Studenci do pomocy

[CrashXT]

intru wiem co to za ból z mieszkaniem probuje od miesiaca wynajac jakies lokum w lublinie... albo 2k miesiecznie albo grzyb na sciagnie i syf w wannie...:/ ale 2k miesiecznie to bym wolal raty placic i po roku miec splacone 1/5 kredytu..

[intruder2600]

Moj kumpel 3 lata temu znalazl w Krk za 250 zl / mies + oplaty, czyli prad bo nic innego tam nie bylo miejscowka fajna, i bylo sie z kim napic - wystarczylo wyjsc na korytaz, zawsze ktos tam lezal, oczywiscie Ci martwi juz nie pili I wytrzyma tam pol roku ale pozniej jakos zrezygnowal Dzielnica: podgorze, stare kamienice

sorki za offtop

[CrashXT]

Ja znalalzlem za 400 mc + oplaty, ale musialabym byc ladna studentka i oddawac sie wlascicielowi raz w miesiacu ...

[Gremlin18]

Liczy się przedsiębiorczość.

Ja jak jechałem na Woodstock miałem nie przyjemny wypadek, zgubiłem, Kartę płatniczą Visa.

A co gorsze mój kolega też nie miał i trochę tylko gotowki przy sobie.

No to było głównie zkąd wziąść kase jedzenie , piwo, powrót.

Co trudnego , wystarczyło wstać już w piątek rano przejść się trochę po namiotach pozbierać puszki, 1godz = 80zł na łebka.

Wszędzie i na wszystkim da sie zarobić.

[Kaviorek]

CrashXT, jestem pewien, że to co piszesz o wynajmie mieszkania w Lublinie to taki mix z późnej pory i Twoich %

z ciekawości, co konkretnie szukasz i gdzie?

[CrashXT]

Śródmieście lub sławinek. 2 pokoje lub 3 musi być miejsce by posziedziec i zjesc cos w gronie 10 osób wiec jak by pokoje byly male to musi byc salon jak byly by duzo to wystarcza 2. Kuchnia i lazienka aby byla miejscem gdzie chce sie wejsc czyli bez grzyba, rdzy i kamienia... czy duze wymagania? oczywiscie jeszcze mozliwosc podlaczenia internetu...

Szukalem przez 2 biura nieruchomosci to dostalem tylko namiary na juz wynajete miejsca... zenada... nawet nie chce im sie zadzwonic i sprawdzic czy aktualne...

[Kaviorek]

To 10 osobowe grono nie może się zrzucić po 200zł? :] Nie szukaj przez biura, a czytaj oferty, przede wszystkim Anonse. Napisz, że studenckie, spokojne narzeczeństwo z KUL szuka mieszkania na rok, do np. 900-1200zł. jeżeli chcesz mieszkanie dwupokojowe. Znajdziesz szybko... jeżeli te 10 osobowe grono będzie za często przebywać w mieszkaniu to długo nie pomieszkasz w nim

[CrashXT]

10 osób chodziło o to, że będą wpadać ... nie myslisz chyba, ze bede mieszkal w 10 osob w 2 pokojach ... a raczek jak bede kogos zapraszal na piwo to nie bede chcial aby dal 200 ...

JAk czytalem anonse to polowa byla juz niekatualna a reszta to syf... jak poszedlem jedno obejrzec to myslalem, ze mnie grzyb z mieszkania wywali...

10 osob to raczej max raz w miesiacu, ale sadze ze 1-2 osoby to tak z 2-3 razy w tygodniu beda wpadac...

[Maximus Marius]

Ja wynajmuje mieszkanie 65 m w Olsztynie, zrobiłem eksperyment i szukałem młodych ludzi którzy płacili by mi po 0 zł za mieszkanie (w tym wszystkie media) ale za to poświecali by 2h dziennie na pisanie na preclach I cholera nikt sie nie zgłosił (A okolica piękna, zielona, nad jeziorkiem.) A jak napiszę 1000 zł za całe mieszkanie lub 1000/3 za pokój to tłumy walą studentów. Chyba student == bogaty rodzic:)

Taka ciekawostka mi sie przypomniała apropo's wynajmowania dla studentów mieszkania.

Wynajęłem dla 3 studentów mieszkanie , wydawali sie grzeczni i na początku rzeczywiście byli. Po miesiącu ja przyjeżdzam a tam plantacja zielonych listków o palczastym kształcie Oczywiście wszystko na parapetach, pięknie poustawiane jak ktoś sie zna to widzi z daleka co to jest . MOgło być nieciekawie, szybko zmieniłem ekipę

[Tobi]

intru wiem co to za ból z mieszkaniem probuje od miesiaca wynajac jakies lokum w lublinie... albo 2k miesiecznie albo grzyb na sciagnie i syf w wannie...:/ ale 2k miesiecznie to bym wolal raty placic i po roku miec splacone 1/5 kredytu..

Hm, a co to ten Lublin taka krzemowa dolina? Ja z połowę tej ceny wynajmuję w Poznaniu w bardzo dobrym standardzie.

[cicik]

Ale może zdradzisz z czego się utrzymujesz? Gdzie pracujesz?

Link jest w mojej stopce.

Nie chcę, żebyście mnie źle zrozumieli. Jak zaczynałem zarabiać i pisałem na początku swoje pierwsze zlecenia to brałem za nie poniżej 400 zł za robotę. Ale przyznajmy szczerze - wtedy się uczyłem. Poza tym spójrzcie na to z innej strony. Jak studiujecie taką infę, gdzie firmy biorą z mety studentów na czwartym roku no to chyba nie będziecie katalogować ludziom stronek, prawda? Poza tym ja też nie mówię, że od razu marzą mi się kokosy rzędu 5k na miesiąc. Na początek coś pomiędzy 2 - 3 k spokojnie by mi wystarczyło ale to też nie do końca chodzi o kasę. Po prostu człowiek ma pewne ambicje i chce wykonywać, że tak wprost to powiem, mądrą robotę.

[elpav]

CrashXT - szukaj czegoś w na LSMie, albo okolicach ulicy Glębokiej. Blisko miasteczka i trzyma standard. Ja sam nie wynajmuje, ale jak imprezy, to tylko tam

Hm, a co to ten Lublin taka krzemowa dolina?

zamień krzem na piwo i będzie lublin W sensie miasto studenckie i sie wyrobili właściciele już.

[Tobi]

Ta, a w Poznaniu to pewnie studentów niet?

[Sandstorm]

nie pisze tego akurat do autora tematu poniewaz nie znam sytuacji, ale dosc popularna jest (poki co jeszcze) tendencja pracownikow do zatrudniania np studentow informatyki (np z PW albo UW) na stanowisko jakiegos uzupelniacza bazy danych, przy czym placa jest na poziomie 1000 netto...

wiecie tak jakby kubice posadzic w maluchu i kazac jezdzic na zakupy do sklepu

Pfff.. a co Ty myślisz że w Polsce będzie zarabiał więcej od razu po studiach? Nie ma tak lekko najpierw swoje trzeba swoje przepracować porobić certyfikaty co się wiąże z wydaniem sporej kasy, czegoś samemu osiągnąć lub stać się specjalistą w danej dziedzinie bo inaczej właśnie takie są zarobki (jeżeli nie chcesz pracować na własny rachunek) . Jak nie jesteś w "kosmos wyopasionym specjalistą IT" to się możesz jedynie pośmiać jak pan w TV mówi Ci że średnia zarobków informatyków wynosi 4.000.

Trzeba od czegoś zacząć, a Kubica nie od razu śmigał bolidem.

chyba sobie zartujesz. w ogole wszyscy piszecie bzdury (te wzsystkie teksty o 600 zl). Jesli mowimy o pracy na ETACIE, a nie jakiejs tam dorywczej, to chyba tylko budzetowka i straznicy parkingow zarabiaja 600 zl. Czlowiek bez wyksztalcenia z prawkiem zarobi na reke 1200 zl (mowie o skapych polskich firmach). To przez takie teksty jak wy tutaj sadzicie ludzie wyjezdzaja za granice do pracy. Ktos tu napisal ze programowanie i administracja baza danych to nie cuda - zapraszam na studia (ale porzadne, a nie wyzsza szkola picia i imprezowania) zobaczymy jak dacie rade. Przy grafiku zajec 5-6 godzin dziennie nie ma czasu na prawdziwa prace (etatowa) wiec co w tym dziwnego ze studenci mieszkaja z rodzicami? Kazdy dorabia tu i tam ale to nie jest jeszcze prawdziwa praca zeby o niej wydawac opinie. Student po studiach powinien sie cenic i nie patrzec na teksty typu powyzszego. A jesli spotka sie z samymi wielbicielami dojenia to powinien wyjechac za granice

[mf]

Ja w wakacje pracowałem na budowie jako przynieś-wynieś-pozamiataj mimo "elitarnego" kierunku studiów, po studiach przez 4 miesiące byłem skoczkiem (skocz po to, skocz po tamto) w największej krakowskiej firmie informatycznej. Nie od razu kraków zbudowali. Poszukaj innych a znajdziesz, szukaj nie dziennych lecz zaocznych.