SEO Blondynki - Strony "statyczne" v. strony pracujace.

[Salamandra]

Jeszcze jedno pytanie i ciekawia mnie wasze doswiadczenia i opinie w tej sprawie.

Jak funkcje strony www widza potencjalni klienci ?

Czy postrzegaja strony jako statyczne wizytowki firm czy widza strony

jako normalne funkcjonujace narzedzie marketingowe ktoro generuje realny dochod ?

Ja ostatnio z jakiegos dziwnego powodu odbywam z ludzmi nastepujaca rozmowe :

K - Mam strone w internecie

Ja - Jakie masz z niej realne kozysci - wzrosty obrotu, kontakty itp i jak sie pozycjonuje ?

K - ( cisza i widocznie zdziwienie ) No mam ja na wizytowkach i na pismach firmy.

Tutaj nie bardzo wiem jak sie zachowac szczerze mowiac :/

Mam paskudna tendencje pokazywania palcem miejsca w ktorych widze ze strona jest skopana,

ale jesli bede chciala robic SEO zawodowo to nie bardzo przejdzie.

Czy tylko ja mam takiego pecha czy ludzie dalej uwazaja strony w sieci jako cos co wypada miec,

a co nie ma zadnego znaczenia ?

Zaczelam czytac posta o konkursie SEO i ktos napisal, ze warto go zrobic, zeby

klientom pokazac znaczenie SEO.

Pytanie zasadnicze - czy jest sens przekonywac klienta do SE0 ?

Z mojego podworka - firma wydaje ciezka kase za pay by click i ma jednoczesnie tak zrypana strone,

ze rece opadaja. Pada propozycja zebym ja wypozycjonowala - wiec naturalna sila rzeczy mowie o koniecznych zmianach.

Odpowiedz klientki : " Ale ja ta strone lubie i nie chce zmieniac " i teraz dochodzimy do momentu, ze

ja zadaje sobie pytanie czy odwalic tandete wiedzac, ze strona i tak nie bedzie sie pokazywala czy odmowic wpolpracy.

Jak twierdzi moj dobry kumpel jestem " egocentric cynical bitch " i na chwile obecna bardziej mi zalezy

na budowaniu swojego nazwiska niz na kazdym kliencie wiec nie chce i nie bede odwalala kitow.

Jak rozwiazujecie takie problemy ?

Ja wiem ze moge przekonac wiekszosc firm majac kartke i dlugopis, ze SEO przyniesie im realny zysk.

Ale nie mam bladego pojecia jak sobie radzic w sytuacji klientow ze stronami - wizytowkami

ktorzy oczekuja cudow :/

I jedno pytanie ktore tutaj ktos zadal na dziale dla poczatkujacych dotyczacych domen i SEO - " czy stony maja byc wygodne dla webmasterow czy maja byc pisane pod pajaki"

Moje zdanie jest takie, ze w chwili obecnej pisanie stron doszlo do etapu, ze ich podstawowym zadaniem

jest funkcjonalnosc i jesli strona sie nie pozycjonuje to jest na dobra sprawe martwa i to zle swiadczy o osobie ktora ja napisala.

[zakręcony]

Jak funkcje strony www widza potencjalni klienci ?

co klient to inna wizja, dla jednych strona jest bo tak wypada, dla innych to jakaś tam forma reklamy, a dla innych źródło pozyskiwania nowych klientów, kontaktów itp

Pytanie zasadnicze - czy jest sens przekonywac klienta do SE0 ?

na to pytanie odpowiedz sobie sama

Z mojego podworka - firma wydaje ciezka kase za pay by click i ma jednoczesnie tak zrypana strone,

ze rece opadaja. Pada propozycja zebym ja wypozycjonowala - wiec naturalna sila rzeczy mowie o koniecznych zmianach.

Odpowiedz klientki : " Ale ja ta strone lubie i nie chce zmieniac " i teraz dochodzimy do momentu, ze

ja zadaje sobie pytanie czy odwalic tandete wiedzac, ze strona i tak nie bedzie sie pokazywala czy odmowic wpolpracy.

Jak rozwiazujecie takie problemy ?

jeżeli klient się nie zgadza w ingerencję strony, to co mozna zrobić? albo sie da przekonać albo nie, niezaleznie od tego czy da czy nie da, to osoba która zna sie na tym, poradzi sobie, będzie trudniej, ale poradzi sobie...

Ale nie mam bladego pojecia jak sobie radzic w sytuacji klientow ze stronami - wizytowkami

ktorzy oczekuja cudow :/

tu nie ma cudów, albo jesteś dora i se radzisz z tymi wizytówkami, albo jesteś przeciętna i sobie nie radzisz...

I jedno pytanie ktore tutaj ktos zadal na dziale dla poczatkujacych dotyczacych domen i SEO - " czy stony maja byc wygodne dla webmasterow czy maja byc pisane pod pajaki"

strony sie robi dla ludzi i pod poajaki

Moje zdanie jest takie, ze w chwili obecnej pisanie stron doszlo do etapu, ze ich podstawowym zadaniem

jest funkcjonalnosc i jesli strona sie nie pozycjonuje to jest na dobra sprawe martwa i to zle swiadczy o osobie ktora ja napisala.

jesli strona sie nie pozycjonuje, to albo jej nikt nie pozycjonuje, albo osoba, ktora pozycjonuje sie na tym nie zna

wcale źle nie świadczy to o twórcy strony, bo "zrobić" strone to jedno, a wypozycjonowac to zupełnie co innego

[gerdi]

Właściciele firm-działalności-gospodarczej itp. coraz częściej sami orientują się że warto mieć stronę i promować ją. Klienci którym robimy strony sami pytają czy i kiedy będą na szczytach list przebojów Google, nawet jeśli jeszcze nic nie wspomnieliśmy o pozycjonowaniu.

Nie trzeba wprowadzać zmian do strony aby ja wypozycjonować wystarczy ją odpowiednio linkować.

Wygląd strony a pozycjonowanie to dwie różne sprawy. Popełniłem kilka lat temu stronę dla pewnej firmy - strona w ramkach, kolory okropne, ale w miare czytelna dużo ciekawej treści branżowej, pisanej przez właściciela na podstwie własnych doświadczeń, w stylu odbiegającym od zasad pisowni polskiej. Jednak strona podobała się innym ludziom z branży (klientom) ze względu na prostote i zawarcie wszystkich potrzebnych informacji. Po wypozycjonowaniu na 1 miejsca na kilka adekwatnych fraz, firma zyskała wielu nowych partnerów i cennych kontaktów w Polsce i zagranicą.

Wnioski ?

[Lexy]

czy stony maja byc wygodne dla webmasterow czy maja byc pisane pod pajaki

Strony mają być przyjazne dla użytkowników (ciekawy tekst zachęcający do ponownych odwiedzin, ładna oprawa graficzna), wygodna dla webmastera (jedno idzie z drugim w parze) I jak najlepiej dostosowana pod to, co lubią roboty, ale bez przesady :-) Skoro roboty lubią kiedy słowa kluczowe powtarzają się kilkakrotnie na stronie, niech tak będzie ale niech będzie to zrobione w taki sposób, aby użytkownikom nie rzuciło się w oczy, że to sztuczne nasycanie słowami kluczowymi.

[Salamandra]

Dzieki za odpowiedzi.

Z tego co piszecie wynika, ze to czego ja tak naprawde potrzebuje to bazy linkow, a to mi zajmie mase czasu /

Czy moge poprosic o jakis przyklad strony "wizytowkowej" ktora sie dobrze pozycjonuje ?

Ja ciagle jestem bardzo nastawiona na tresc strony i funkcjonalnosc dla uzytkownika.

Ogolnie to dzieki czytaniu wpisow na tym forum zaczynam uswiadamiac sobie,

ze ide jednoczesnie w zbyt wielu kierunkach i to mnie maksymalnie rozprasza.

Sposob w jaki ja widzialam pozycjonowanie do tej pory to bylo polaczenie konsultacji, pracy z textem i inne rzeczy.

Kreowanie wizerunku klienta w sieci bardziej niz pozycjonowanie strony, byc moze dlatego zajmowalo

mi to tak wsciekle duzo czasu bo pracowalam praktycznie od podstaw.

Byc moze ja poprostu ide w zlym kierunku i powinnam sie zajac konsultingiem zamiast pozycjonowaniem,

przynajmniej na razie zanim nie zrobie sobie sensownej bazy linkow.

Czy " wizytowkowe" strony da sie autentycznie ustawic na top 3 za pomoca samych linkow ?

Na jakiejs polskiej stronie ktora sie zajmuje SEO widzialam text ze przy pozycjonowaniu bardzo popularnych slow

konieczne jest przeprowadzenie pozycjonowania w cyklach pol rocznych, czy to jest konieczne

czy to byl czysty marketingowy chwyt pod lapanie klientow ?

Ja jestem typem misia ktory lubi robic wszystko od A-Z bo wtedy mam 100% kontroli nac tym co sie dzieje,

ale byc moze sa jakies drogi na skroty ktore moglabym wykorzystac a o ktorych zwyczajnie nie wiem.

Czy ma sens kupowanie linkow ?

Czy lepiej poswiecic pol roku i zbudowac swoja wlasna baze ktora mi sie nie rozleci

za byle podmuchem?

Moj problem z klientami jest taki ze do tej pory to byli ludzie ktorych mniej lub bardziej znalam

i sila rzeczy patrzylam na to co robia calosciowo i widzac slabe punkty szukalam rozwiazan, ale

przyznam szczerze ze wyszlam rozczarowana z tych kontaktow.

Strony smigaja swietnie, pozycjonuja sie na top3 ale ja czuje niedosyt bo widze, ze

Ci ludzie nie dostrzegaja tego co moga wyciagnac z netu i przez to ja nie widze efektow

jakie wiem, ze moglyby byc. Moje strony generuja ruch, sciagaja biznes ale klienci

sa na tyle malo pozbierani ze nie potrafia tego wykozystac :/

Czy sa jakies sensowne ksiazki o SEO warte przeczytania ?

Ogolnie to jesli sie wezme na serio za SEO to chce byc super dobra, przecietnosc nieszczegolnie mnie pociaga.

Biorac pod uwage, ze startuje praktycznie z poziomu 0 to czeka mnie sporo pracy.

Pozdrawiam.

[Tobi]

Mam paskudna tendencje pokazywania palcem miejsca w ktorych widze ze strona jest skopana,

ale jesli bede chciala robic SEO zawodowo to nie bardzo przejdzie.

Wręcz przeciwnie, to się nazywa audyt użyteczności

[Salamandra]

Wręcz przeciwnie, to się nazywa audyt użyteczności

Tobi,

Wielkie dzieki

Ja nie wiedzialam nawet ze taka nazwa istnieje ale to jest dokladnie to co ja robie ( sprawdzilam w sieci znaczenie) ha

Jaki jest angielski odpowiednik tego okreslenia ?

Pozdrawiam

[Tobi]

Usability audit

[Lexy]

Czy ma sens kupowanie linkow ?

Czy lepiej poswiecic pol roku i zbudowac swoja wlasna baze ktora mi sie nie rozleci

za byle podmuchem?

Jest sens, tym bardziej na początku kiedy z wyszukiwarek nie będziesz miała zbytniego ruchu. Zakupione linki pomogą zarówno w zwiększeniu trafficu, jak i w pozycjonowaniu, ale... musisz wiedzieć jakie linki kupować. W skrócie mogę powiedzieć tyle, że strona, na której kupujesz linki powinna być o tej samej tematyce co Twoja, powinno być na niej niewiele linków wychodzących do innych stron, bo tylko wtedy PR ma jakieś znaczenie (PR może być wysoki, ale przy powiedzmy kilkudziesięciu linkach do innych stron traci znaczenie), link musi być bezpośredni, bez żadnych nofollow i kupiony na okres co najmniej kilku miesięcy.

Czy sa jakies sensowne ksiazki o SEO warte przeczytania ?

Recenzje kilku książek znajdziesz na https://www.lexy.kom.pl/blog/category/pozycjonowanie/ksiazki/

[Salamandra]

Usability audit

Dzieki, dzieki

Sprawdzialam juz jak to fruwa i zakladam firme jak wymysle jakas fajna nazwe

[Salamandra]

Czy ma sens kupowanie linkow ?

Czy lepiej poswiecic pol roku i zbudowac swoja wlasna baze ktora mi sie nie rozleci

za byle podmuchem?

Jest sens, tym bardziej na początku kiedy z wyszukiwarek nie będziesz miała zbytniego ruchu. Zakupione linki pomogą zarówno w zwiększeniu trafficu, jak i w pozycjonowaniu, ale... musisz wiedzieć jakie linki kupować.

Czy sa jakies sensowne ksiazki o SEO warte przeczytania ?

Recenzje kilku książek znajdziesz na https://www.lexy.kom.pl/blog/category/pozycjonowanie/ksiazki/

Dziekuje poczytam.

Rozmawialam dzisiaj z kumplem ktory sie bawi w te klocki w US i smieje mi sie w nos jak mu mowie o linkach :/

Twierdzi, ze sie niepotrzebnie nakrecam i nie potrzebuje zadnych linkow.

Musze sie przekopac przez net i zweryfikowac sobie dla siebie stan faktyczny.

W dalszym ciagu czekam na strone "wizytowkowa" ktora sie dobrze pozycjonuje, naprawde jestem ciekawa.

Pozdrawiam.

[Lexy]

Bez linków tylko z samym dobrym contentem wypozycjonujesz się tylko na najsłabsze frazy. W takim razie napisz, co powiedział Ci ten znajomy z US. Jeśli nie linki to co? Bez linków to mi się udało wypozycjonować (zupełnie przypadkowo, bo wtedy jeszcze nie wiedziałam co to pozycjonowanie i tylko trochę o optymalizacji poczytałam) stronę na słowo "kręgle", która bez żadnych działań od kilku lat utrzymuje się na 1. pozycji.

Do tego, o czym wcześniej pisałam na temat stron, na których mogłabyś wykupić linki - sprawdzaj również wiek domeny, bo jest istotny, a także IP - chociaż zwracając uwagę na wszystkie czynniki, które wymieniłam, ciężko znaleźć godną uwagi stronę ;-) Ważne jest, aby ta strona była wysoko w Google pod frazami, które Ciebie interesują.

Dodam, że tuż po zaindeksowaniu tak ładnie przygotowanej, zoptymalizowanej strony, możesz dostać FSB - bonus za "świeżynkę" i dość wysokie pozycje (to zależy od konkurencyjności frazy, bo strona może być w top 10, a może być w top 50), jednak jak nie będziesz odpowiednio dbać o podlinkowanie strony, po kilku tygodniach do może dwóch miesięcy (nie wiem dokładnie ile może trwać) strona spadnie w wynikach na zasłużone miejsce. Jeszcze jakiś czas temu pisałam na forum, że nie zauważyłam nigdy działania FSB, ale to pewnie dlatego, że od początku linkowałam swoje strony i zostawały na podobnych pozycjach, jednak ostatnio zrobiłam wyjątek i strona miała FSB przez kilka tygodni po czym bardzo mocno spadła. Tak więc dobrze już w momencie FSB dbać o podlinkowanie, ale bardzo delikatnie, żeby nie dostać filtra - nakładany jest na słowa bądź frazy, które są zbyt nienaturalnie (za dużo linków na ten sam anchor w niedługim okresie czasu) linkowane. Z tego i kilku innych względów na początku najlepiej linkować delikatnie i na niszowe frazy, aby już na początku mieć jakiś ruch. Później zwiększaj ilość linków, możesz wtedy dodawać też linki na mocniejszych stronach (z wysokim PR) i na coraz bardziej konkurencyjne frazy. To tak w dużym skrócie.

[zakręcony]

...W takim razie napisz, co powiedział Ci ten znajomy z US. Jeśli nie linki to co?...

jeżeli ktos znalazł inny sposób, to napewno sie tego nie dowiesz, chyba że sama na to wpadniesz

jak ktoś odkrywa kopalnie złota, to ciągnie z niej ile sie da i nie nawija na około gdzie ona jest

[Lexy]

Ogólne zasady są znane i jeśli wyśmiał pomysł z linkowaniem to znaczy, że zaplecza również nie ma, bo po co mu.

[jimmi]

w US liczy się bardziej treść niż w PL, no i dobre tematyczne linki