Wybory

[Yeden]

jak chcesz to się do niego odnieś, będzie to jakaś wypowiedź w naszej dyskusji... w sumie to jestem bardzo ciekawy Twoje odpowiedzi...

Do czego mam się odnieść. Ja pisałem o pewnym zjawisku, ty o ludziach, którzy gdzieś na kogoś głosują. Pisaliśmy o różnych sprawach.

Definicja Wikipedii

Polityk jest osobą, która sprawuje władzę, dąży do jej zdobycia, bądź też w inny sposób uczestniczy w podejmowaniu decyzji politycznych

I co z niej wynika? Że musi nienawidzieć innych?

[EDDY]

(...)z tego co się dzieje u nas mogę się tylko śmiać.

... chyba przez łzy.

;>

[Kaviorek]

Do czego mam się odnieść.

napisałem moją opinię wyjaśniającą opisane przez Ciebie zjawisko...

I co z niej wynika? Że musi nienawidzieć innych?

to co jest napisane, że dąży do zdobycia władzy i jej utrzymania - to jest cel polityka, a polityk bez władzy to jak pozycjoner bez zaplecza

celem nie jest miłowanie innych polityków, społeczeństwa, ustalanie dobrego prawa, itp... choć można wskazać zależność, związaną z dobrym rządzeniem i ponownym wyborem tych, którzy na to zapracowali... ale jest to tylko jeden ze sposobów na utrzymanie władzy, żadne polityk szczerze nie powie, że jego celem jest czynienie dobra społeczeństwu, z resztą w wiki jest też to fajnie napisane...

ale można ich zmusić do 'czynienia dobra dla społeczeństwa' poprzez wybory, czyli wybieraniu tych co rządzą dobrze i nie wybieraniu tych, którzy nawalili, w obecnej, i przede wszystkim w poprzednich kadencjach, ale w Polsce to kiepsko działa, nie głosuje się na kogoś, tylko przeciw... ale zamiast przeciw umoczonym politykom to się obraża elektorat, snuje jakieś teorie, opisuje zjawiska...

ps. politycy są w każdej partii...

ps2. i np. PO głosowała za przyznaniem $ dla świątyni mimo, że wydawać by się mogło, że jest przeciwna temu, a dlatego, że żaden głos im nie śmierdzi, nawet ten od zakompleksionego, zawistnego katola, mało tego, jest on tak samo ważny jak tego bogatego, tolerancyjnego obywatela europejskiej Polski... z góry patrząc ci i ci są w jednym worku... a to, że oni ze sobą walczą, się obrażają to już ma marginalne znaczenie, i jest po prostu śmieszne

[Yeden]

Każdemu zaaplikować ten specyfik (tez z filmów i powieści - nie wiem, czy istnieje naprawdę) na prawdomówność, albo na wariograf i nagrać. Opozycja pyta, polityk odpowiada, a obywatele słuchają i patrzą.

[elpav]

Rokita właśnie powiedział, że nie kandyduje w ogóle do parlamentu. PiS będzie miało 50%?

[mf]

Jak przewidywałem, Rokita za swoje poniżanie przez PO w odpowiednim czasie pokazał pazurki i nie będzie kandydował do sejmu. PO się trzyma jak twarz Jacksona - na razie tak, ale co dzień to trudniej. Płażyński, Gilowska, Rokita wyszli, to nie jest przepadek.

[Lesiu]

I całe szczęście, że Rokity już nie ma. Taki wielce zakochany w żonie... Jakie to dziwne, że PiS tak nienawidzi Rosjan a Nelly im pasuje. Gra polityczna, nic więcej. Pół roku temu Yaro Ka Chi zarzucał najgorsze przestępstwa Rokicie, teraz się tak kochają... żenada. Ale "ciemny lud wszystko kupi".

[wekk]

Moim zdaniem dobrze, ze Rokita odszedl, a ta Nelly wlasnie sie osmiesza, na tvn24, dawno takich pi****l nie sluchalem, i obrazanie osob ktore siedzialy w wiezieniach w czasie komuny to dla mnie za duzo, pierwszy dzien ja pokazuja a ja mam juz dosc...

[mmarek]

W sumie dobrze się stało, że Rokita odszedł - był za bardzo katolicki.

Zagłosował bym za partią, która jasno powiedziała by, że oddziela państwo od kościoła, ale chyba takiej nie ma...

[Lesiu]

I co to do cholery za posada - doradca prezydenta do spraw kobiet? Tanie państwo miało być... a zatrudnia się dodatkowych figurantów. Tylko czekać, aż powstaną stanowiska doradcy prezydenta do spraw wiązania krawata, doradca prezydenta do spraw wiązania butów, doradca prezydenta do spraw wręczania kwiatów... no i oczywiście wszystkie stanowiska ministerialne. Tanie państwo...

[dargre`]

Płażyński, Gilowska, Rokita wyszli, to nie jest przepadek.

Zgadza się - nie przypadek.

Wszyscy wymienieni to mieszacze jakich mało. Rokita rozwalił każdą partię do jakiej należał.

Pan Płażyński - oj dobrze znam - siła by opwiadać. Ja do domu w każdym razie bym nie wpuścił.

To tylko na zdrowie wyjdzie Platformie. Od samego startu Platformy twierdziłem, że sojusz z Rokitą to błąd.

[Yeden]

Zagłosował bym za partią, która jasno powiedziała by, że oddziela państwo od kościoła, ale chyba takiej nie ma...

A ja za taką, która przyjrzałaby sie KRUSOwi (i paru innym rzeczom) - ale kto sie odważy? Straci głosy rolników, ale czy zyska głosy emerytów? W każdym razie na mój głos taka partia miałaby duże szanse.

A do Rokity od paru lat nie mam zaufania. W zbyt wielu partiach był. Podkreślam, że w zbyt wielu bo sprzed 18 lat to się chyba tylko PSL ostał.

[Beerbant]

I całe szczęście, że Rokity już nie ma. Taki wielce zakochany w żonie... Jakie to dziwne, że PiS tak nienawidzi Rosjan a Nelly im pasuje. Gra polityczna, nic więcej. Pół roku temu Yaro Ka Chi zarzucał najgorsze przestępstwa Rokicie, teraz się tak kochają... żenada. Ale "ciemny lud wszystko kupi".

Lesiu przynajmniej bedzie można robić zakłady kiedy tej niewiasty sie pozbedzie a uzasadnienie juz znamy z góry : to bedzie agentura

[Beerbant]

Pan Płażyński - oj dobrze znam - siła by opwiadać. Ja do domu w każdym razie bym nie wpuścił.

Postać wielce nijaka a na dodatek naprzeciwko mnie ma swoje biuro

[luq]

Jak przewidywałem, Rokita za swoje poniżanie przez PO w odpowiednim czasie pokazał pazurki i nie będzie kandydował do sejmu. PO się trzyma jak twarz Jacksona - na razie tak, ale co dzień to trudniej. Płażyński, Gilowska, Rokita wyszli, to nie jest przepadek.

Za to pis się świetnie trzyma - Mężydło, Sikorski... No ale przecież zamiast nich sprowadzili wspaniałych polityków, np. panią Sobecką z nadania Ojczulka Tadzia.

Różnica jest zasadnicza - z PiSu ludzie odchodzą bo widzą bagno, jakim jest ta partia. Z PO Gilowska została usunięta za machlojki związane z zatrudnianiem rodziny w biurze, a Rokita odchodzi z powodów osobistych (wyr*chały go kaczki zatrudniając żonę) i wg mnie robi to w dobrym stylu.