Skocz do zawartości

Serwer dedykowany


gothen

Rekomendowane odpowiedzi

No sorry ale może do porównania bierz jakiś porządny shared a nie takie dno jak superhost. Masz dziesiątki porządnych hostingów w rozsądnych cenach w Polsce z pingami na poziomie 10-30ms.

Chcę tylko powiedzieć, że strony jakoś stoją na takich hostingach (nawet na dużo gorszych, SH nie jest taki zły;) i userzy są zadowoleni bo w miarę wszystko chodzi a przejście na dedyka choćby w stanach to dość duży skok jakościowy ;)

Acha rozumiem, chcesz Mercedesa ale żeby kosztował tyle co Maluch

W stanach możesz kupić "mercedesa" za cenę "malucha" w polsce. Bo nie ma 50 podatków, składków, haraczów dla tepsy, rynek bardziej rozwinięty, etc. Napisałem, że chcę poznać ofertę taką jak na HG w US - w PL max 3x drożej, nie że coś mi się należy, jak maluch w polsce kosztuje tyle co maybah w stanach to zapłacę za maybaha w stanach albo chociaż za mercedesa w hosteurope, chyba że będę miał kasę na sponsoring telekomunikacji polskiej i polskego budżetu ;)

Ja wolę umieszczać strony w Polsce na niezamulonych serwerach. Sorry ale jakość kosztuje.

To tylko kalkulacja cena/zysk nie sprzeczam się, że w polsce nie będzie lepiej chodzić pod warunkiem, że masz taką samą maszynę, jaką miałbyś za granicą. Po prostu twierdzę, że się tak trochę opłaca... niebardzo przynajmniej z mojego punktu widzenia, np. dlatego że masz 20-40ms więcej do DE :) Za różnicę w cenie kupisz markowy serwer z lepszą pamięcią i CPU.

Poruszyłeś kolejny "drażliwy" temat cPanel - przez jednych wychwalany przez innych przeklinany Sama licencja cPanela z whm to jakieś 170zł/m

Polecam jak już DA z licencją wieczystą około 300zł. Opłaci się admina za startup i potem "teoretycznie" tylko raz na jakiś czas musiałby zaglądać.

Mi tam wszystko jedno co do panelu słyszałem że CP admini niecierpią bo jest dość topornie napisany. To jakaś opcja, ile będzie to (z ciekawości) kosztować? Tzn. admin który to postawi i popatrzy na serwer 2 razy dziennie (albo chociaż raz)dajmy na to (wiesz co jakiś czas to nie za bardzo dobra opcja bo jak pojadę na wakacje i coś padnie to będzie kiepsko jeśli przez dajmy na to 3 tygodnie będzie wszystko offline a np. z HG mam tą gwarancję, że będzie chodzić - chyba, że coś w skryptach padnie). Tzn. gość który się w miarę zna i nie zleje sprawy bo ma 150 innych serwerów pod sobą ;) I ile się na przykład płaci za instalację wszystkiego + upgrade jajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 97
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Ja wolę umieszczać strony w Polsce na niezamulonych serwerach. Sorry ale jakość kosztuje.

A za 1500zł rocznie możesz mieć już w Polsce porządną ofertę, a jak nie w Polsce to w DE.

Europa tak, USA nie - chyba że na jakieś tanie zaplecze czy jakieś poboczne, niepriorytetowe projekty.

Mam wątpliwości, czy Ty w ogóle masz dedyka. Ja ma kilkanaście hostingów (polskie, niemieckie) i dwa dedyki - jeden w Polsce, drugi w USA. Tylko dedyk w USA przez dwa lata nie miał nawet jednej przerwy. Wszystko inne zawodne jest i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W stanach możesz kupić "mercedesa" za cenę "malucha" w polsce. Bo nie ma 50 podatków, składków, haraczów dla tepsy, rynek bardziej rozwinięty, etc. Napisałem, że chcę poznać ofertę taką jak na HG w US - w PL max 3x drożej, nie że coś mi się należy, jak maluch w polsce kosztuje tyle co maybah w stanach to zapłacę za maybaha w stanach albo chociaż za mercedesa w hosteurope, chyba że będę miał kasę na sponsoring telekomunikacji polskiej i polskego budżetu ;)

Cena sprzętu w USA jest porównywalna z Europą (pomijając PL i inne kraje z wysokimi kosztami łącz), więc lepiej już lokować się w DE niż "za wielką wodą" :P

Mam wątpliwości, czy Ty w ogóle masz dedyka. Ja ma kilkanaście hostingów (polskie, niemieckie) i dwa dedyki - jeden w Polsce, drugi w USA. Tylko dedyk w USA przez dwa lata nie miał nawet jednej przerwy. Wszystko inne zawodne jest i już.

To sobie miej wątpliwości :(. A gdzie w Polsce masz tego dedyka?

Nikt, kto swój biznes traktuje poważnie nie trzyma dedyków za granicą. Poczytaj sobie na WHT o ostatniej akcji hetznera i jego podejściu do klientów. W Polsce mogę zawsze zadzwonić czy nawet się przejechać do serwerowni (porządnej oczywiście).

Ile znasz dajmy na to Polskich hostingów z serwerami w USA a ile z serwerami w Europie?

Jak ktoś nie ma pieniędzy na porządnego dedyka to z konieczności musi się decydować na gorsze rozwiązania. Jestem jednak zwolennikiem Niemiec czy Francji niż lokowanie w Stanach.

404.tf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co Ci to da, że się dodzwonisz? Usłyszysz najwyżej "pracujemy nad usunięciem awarii" i takie tam pierdoły. W USA też są różne serwerownie - tanie i drogie. Dla mnie ważniejsze jest to by nie było przerw niż kilka ms opóźnienia. Zresztą te spowolnienie to zauważa tylko ten, kto chce zauważyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt, kto swój biznes traktuje poważnie nie trzyma dedyków za granicą.

Daj spokój, nie kompromituj się. To równie sensowne zdanie jak "każdy powinien jeździć tylko autem marki n" (bez względu na to jakiego typu potrzebuje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz, że 200ms jest niezauważalne? Niektóre DC mają ~200ms i więcej ale np. niektóre 100-150ms, zależy które wybrzeże.

50-100ms w prawo czy lewo w przypadku stron nie ma tak wielkiego znaczenia jak w przypadku połączeń bezpośrednich, serwerów gier itp. Tam na jakość wpływa każda ms, ale w przypadku stron internetowych to jak ktoś celowo nie bada każdej strony którą odwiedza to nawet nie zauważa różnicy czy to polskie 50ms, czy amerykańskie 150ms. Tak uważam, bo strona by musiała być naprawdę wysoce rozbudowana i zapchana wielkim ruchem, żeby to miało duży wpływ na ogólną jakość.

skoro tak długo ciągniecie wątek geolokalizacyjny, to radze też uważać na tereny z tornadami i trzęsieniami ziemi ;)

przykład USA: Serwery w San Francisco nie są tak dobre jak np. Dallas, bo San Francisco leży na styku wielkich płyt i w ciągu 50 lat może przestać istnieć, a wtedy nikt nie pomyśli o naszych serwerach co tam leżały :)

Myśl i bogać się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt, kto swój biznes traktuje poważnie nie trzyma dedyków za granicą.

Daj spokój, nie kompromituj się. To równie sensowne zdanie jak "każdy powinien jeździć tylko autem marki n" (bez względu na to jakiego typu potrzebuje).

WYBACZ mi że mam swoje zdanie.

A porównanie do marek jest bez sensu, mówimy tu o lokalizacji a Ty z markami wyjeżdżasz. Chcesz zabłysnąć to się chociaż postaraj ;)

przykład USA: Serwery w San Francisco nie są tak dobre jak np. Dallas, bo San Francisco leży na styku wielkich płyt i w ciągu 50 lat może przestać istnieć, a wtedy nikt nie pomyśli o naszych serwerach co tam leżały :D

Przykład ekstremalny :)

404.tf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WYBACZ mi że mam swoje zdanie.

A porównanie do marek jest bez sensu, mówimy tu o lokalizacji a Ty z markami wyjeżdżasz. Chcesz zabłysnąć to się chociaż postaraj :D

Skoro nie łapiesz aluzji to będzie jak dla ****, prosto i dosłownie.

"Nikt, kto swój biznes traktuje poważnie nie trzyma dedyków za granicą." -> władowałeś wszystkich w jeden worek, bez znaczenia co robią, jakie mają serwisy, jaki target i gdzie mieszkający. Przystopuj z tą agresją, wszyscy już wiemy, że nic poza Polską nie widzisz, nie znaczy to, że nic poza granicami nie ma dla innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczytaj łaskawie do końca moją wypowiedź, a nie cytujesz jeden fragment.

Dalej pisałem o konieczności kompromisu przy braku środków, to jest ten "worek" :D

Jak ktoś zarabia na swoim serwisie >2k/m to tak, wg mnie powinien zastanawiać się nad lokalizacją i tyle.

404.tf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuje to do czego mam zastrzeżenia, a nie wszystko co się rusza i nie ucieka na drzewo... :D Jak jesteś taki mądry to zapytaj się dlaczego taka fotka hostuje się w USA, niepoważny biznes? A fotosik też? A masa innych serwisów też jest niepoważna? :) No i ja jestem niepoważny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włączę się w dyskusję. Generalnie największy szkopuł jest w cenie ruchu/łącza. Dla mnie jedno jest pewne - nie da się postawić strony wczytującej się w czasie przysłowiowego "błysku ciupagi" w całości na serwerze w USA. Tej różnicy nie da się ukryć - nawet strony usługodawców z USA wczytują się zauważalnie wolniej.

Fotka z tego co widzę hostuje tam tylko grafikę i to się zgadza - cena GB ruchu jest za granicą (a zwłaszcza za oceanem) dużo niższa.

Mając serwis, który generowałby olbrzymie ilości ruchu pewnie nie miałbym wyboru i kupił coś za granicą. Obecnie korzystam z serwera dedykowanego w Polsce, gdyż cena 200-300GB miesięcznego ruchu jest jeszcze do zaakceptowania.

No i zawsze w grę wchodzą rozwiązania pośrednie - kod w Polsce a grafika w USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"tylko" - właśnie o te fotki się rozchodzi, a to gigantyczny ruch :D Dzielone rozwiązane jest chyba jedynym sensownym wyjściem z sytuacji. Koszty tego ruchu w Polsce były by kosmiczne, nic dziwnego, że fotka czy fotosik wyemigrowały :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty tego ruchu w Polsce były by kosmiczne, nic dziwnego, że fotka czy fotosik wyemigrowały :D

jakiego rzędu kwoty płaci mniej więcej nasza-klasa za podobno najlepszą (?) w Polsce serwerownie, z ochroną, kontrolą lini papilarnych i.... za pełen traffic tylu milionów zdjęć na polskich łaczach (srednia 29 odsłon na osobe!), 2,82 mld odslon w styczniu......

nie mam nawet pojęcia jak astronomiczne kwoty co miesiąc na łacza i serwery muszą bólić.

Myśl i bogać się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności