Sposób moderacji

[Radeq]

Zainspirowany wypowiedzią Druon'a w tym temacie:

(..) przyznam, że niechętnie dodaję do tych precli, które nie od razu pokazują tekst. Niech będą moderowane - za tym jestem bardzo. Ale najchętniej dodaję teksty do precli moderowanych, gdzie tekst pojawia się od razu, a potem właściciel ewentualnie usuwa. Za to precle, które po 14 dniach jeszcze nie uznały mojego unikalnego tekstu odrzucam raz na zawsze. Nie wiem przecież, czy właściciel zrobił sobie urlop, czy też nie miał czasu zajrzeć do zgłoszonych tekstów przez dwa tygodnie. A ja należę do tych ludzi, co lubią obserwować efekt swojej pracy. Więc jak ktoś nie akceptuje tekstu przez 2 tyg.wychodzę z założenia, że są inne precle.

Chciałbym aby użytkownicy forum wypowiedzieli się na temat sposobu moderacji preceli:

Czy wolicie kiedy wpis najpierw zostanie zapisany potem zmoderowany a następnie dodany

czy od razu dodany i wyświetlony publicznie a potem ewentualnie moderowany?

Tworzę swój precel i po jego optymalizacji zastanawiam się nad rodzajem moderacjii.

W ankiecie nie dałem opcji "żadna moderacja" poniewaz mija się to z celem.

[sz3lo]

Dodaję bardzo dużo wpisów do preselli. Niemal codziennie muszę się rozliczać z mojej pracy, dlatego także trochę niezbyt lubię oczekiwać na dodanie wpisów, którym różnym adminom zajmuje niekiedy nawet kilka dni.

Z drugiej strony sam też mam kilka precli. Teraz już wyłącznie prywatnych.

Niestety inni nie dbają wcale o jakość tych katalogów. Myślą tylko o swoich korzyściach. Zgłosiłem precla do spisu, ustawiłem wszystkim zarejestrowanym prawa do publikowania. Po kilku dniach bez mojej opieki nawrzucali tam tyle śmieci i duplikatów że ów precel dostał filtra (tak przypuszczam, był daleko w wynikach nawet na własną nazwę domeny). Statystycznie jakieś 1-2 na 10 wpisów były unikalne, reszta to albo ten sam artykuł powielany i dodawany do wszystkich stron, albo jak się ktoś zlitował przepuszczony przez jakiegoś synonima.

Napisanie unikalnego wpisu to kilka minut "wysiłku". Niestety wszyscy wolą iść na łatwiznę, dlatego moim zdaniem jeżeli chce się mieć wartościowy katalog koniecznym jest sprawdzanie każdego wpisu przed publikacją.

Szkoda że nie wszyscy w pozycjonowaniu kierują się zasadą "nie sr*j tam gdzie jadasz".

[Druon]

Rozumiem Cię Sz3lo i jestem podobnego zdania, jak Ty (chodzi o ostatnie zdanie). Jednak pozwól, że zapytam: jeśli prowadzisz precle i moderujesz je regularnie, co za różnica, czy usuwasz teksty już zamieszczone, czy też dopiero kopie robocze, które klikasz do akceptacji? Dla Ciebie taka, że musisz to robić regularnie, bo inaczej ryzyko, że G wywali precla. A dla mnie, jako osoby, która pisze unikalne teksty i jest użytkownikiem? Hmm... dla mnie, przyznam, wielka.

Mogę poczekać na akceptację godzinę (cenię te precle, gdzie po godzinie mam info, że tekst został zaakceptowany), dzień, nawet pięć dni. Ale więcej? Właśnie jeden z moich tekstów został przeze mnie zamieszczony na chicagooharehotel.net, preclu, gdzie mam od razu efekt. Wcześniej ten sam tekst czekał na zaakceptowanie ponad tydzień na innym preclu, który, jak dziś się okazało, akceptuje teksty wcale niekoniecznie unikalne. Mój tekst jest unikalny i nie pokazał się nigdzie indziej. Więc nie rozumiem braku akceptacji w tamtym preclu, z którego po prostu przed chwilą go usunęłam ( z wpisów roboczych oczywiście, gdzie czekał i czekał).

Nie mam ochoty pisać unikalnych tekstów posiadających jakąś swoją wartość po to, by czekały na czyjś czas ponad tydzień. Po prostu. Ale to moje widzimisie użytkownika, więc pewnie stanowisko może być i inne.

Zaznaczę tu również, że wszystkie moje wpisy stopniowo linkuję, więc dbam o to, co umieszczam i o miejsce, w którym, jak napisałeś, jadam.

[Yeden]

dodanie wpisów, którym różnym adminom zajmuje niekiedy nawet kilka dni

albo kilka tygodni, czasem wcale. Po kilku tygodniach dostaje maile o dodaniu lub odrzuceniu wpisu, ale w niektórych nie ma info co to za wpis, więc nawet nie wiem o co chodzi.

[Druon]

Ano zdarza się i tak niestety, ale to kwestia profesjonalizmu właściciela precla chyba, prawda? Bo jeśli dostaję info, że tekst został dodany, ale nie ma w mailu ani linka do mojego tekstu, ani linka do strony, ani adresu precla, to skąd niby mam wiedzieć? W każdym razie, stawiajmy na profesjonalistów, linkujmy ich precle, piszmy unikalne teksty. Nie znam się, ale sądzę, że tak robiąc wszyscy zyskamy. Czy mam rację?

[sz3lo]

Rozumiem Cię Sz3lo i jestem podobnego zdania, jak Ty (chodzi o ostatnie zdanie). Jednak pozwól, że zapytam: jeśli prowadzisz precle i moderujesz je regularnie, co za różnica, czy usuwasz teksty już zamieszczone, czy też dopiero kopie robocze, które klikasz do akceptacji? Dla Ciebie taka, że musisz to robić regularnie, bo inaczej ryzyko, że G wywali precla. A dla mnie, jako osoby, która pisze unikalne teksty i jest użytkownikiem? Hmm... dla mnie, przyznam, wielka.

Często jest tak że sprawy którymi się zajmujemy mają różne priorytety.

Często więc musisz załatwić coś co musi być zrobione "na wczoraj" kosztem np. sprawdzenia wpisów w preclach.

Też nie lubię czekać długo na wpis, dlatego w miarę możliwości albo zakładam własne blogi, albo wybieram te gdzie wpisy pojawiają się od razu, albo staram się poprosić właściciela o prawa do publikacji.

Niestety to że ludzie wrzucają śmieci powoduje znaczny spadek jakości preselli.

Dla przykładu ten który podałeś (już pomijając że ma fake'owy PR )

https://www.google.com/search?q=chicagoohar...lient=firefox-a

Szkoda że nikt nie wymyślił takiej wtyczki do WordPress, któraby przed publikacją sprawdzała czy dany wpis nie jest kopią.

[Radeq]

Co do mojej opini, uważam, że lepiej byłoby najpierw moderacja a potem wpis jednak nie mogę już oddać głosu bo kliknąłem "zobacz wyniki (bez głosu).

Co do powodów to mam obawy, że np. podczas jakiegoś kilkudniowego wyjazdu na stronę siądą boty i dodają xxx preseli z półlegalnymi stronami etc.

[AdamAGP3]

Ja moderuje kilka razy dziennie więc u mnie wpis jest zwykle w ten sam dzień.

Wiem, że to trochę zniechęca, ale za to też odstrasza nie których spamerów.

Przy czym, sporo ludzi wkleja teksty i zmienia co 10 słowo. To dla Googla też będzie kopia przecież, wystarczy wkleić pół artykułu do wyszukiwarki i już jest kilkadziesiąt wyników.

Gdzieś na forum był wątek jak zablokować dodawarki, ale nie umiem go znaleźć. Ma ktoś może linka?