Gdy okulary nie pomagają?

[Googielek]

Może troszkę dziwny, a za razem głupi temat. Ale ja na to patrzę z innej strony.

Obecnie pracuję przy laptopie Acer Aspire 3620 - praktycznie 6-8 godzin dziennie.

Mam pewien kłopot, od kilku dobrych lat noszę okulary obecnie szkła -2,0 z filtrem przeciw promieniowym.

Gdy zdejmę okulary i spojrzę na duży TV z odległości ok 3 metrów nic nie rozczytam, nawet firmy telewizora.

Gdy włożę okulary i spojrzę na ten sam telewizor z 4 metrów to widzę tylko większy tekst.

A teraz przejdę do rzeczy: macie jakieś filtry na wasze monitory przy których pracujecie?

Macie też kłopoty z oczami? Bierzecie jakieś krople do oczu?

Proszę o radę. Proszę moderatorów o nie kasowanie tematu.

[PawelC]

Ja też mam acera tyle że 3690, jakiś czas i im dłużej siedze przy nim tym gorzej widze, kiedyś potrafiłem z daleka zobaczyć różne rzeczy a teraz muszę się przybliżać żeby wyraźnie zobaczyć co tam pisze.

[lolki]

Ja się może podepnę pod temat ponieważ mam jeszcze chyba dobry wzrok a pracuję więcej niż 6-8 h przed monitorem i czy ktoś z was używa zerówek lub innych z antyrefleksami do pracy przed kompem?

W sklepie okulistycznym powiedział że takie coś jest i naprawdę chroni, koszt szkieł to 190zł natomiast kiedyś się pytałem okulisty to miała inne zdanie, że nie ma okularów które chronią przed monitorem.

Monitor mam LCD.

[intruder2600]

Od dobrych 10 lat siedze przed monitorem conajmniej po 8h dziennie i nie mam zadnych, najmniejszych problemow ze wzrokiem Ja mysle, ze to jest kwestia indywidualna, monitor nie psuje az tak bardzo, po prostu niektorzy maja oczy bardziej "odporne" niektorzy mniej..

[Dark]

autorytetem raczej powinien byc lekarz okulista a nie sklep...

[CrashXT]

Ja mam wadę wzroku, siedzę czasami i po 30 godzin przy kompie non stop. Rozmawiałem z prof. Okulistą i powiedział, że nie ma żadnych przeciwwskazań bym siedział tyle przed komputerem. Co prawda mam raczej dobry monitor MultiSync 20WGX2 NEC.

Jak przesiadłem się na ten z jakiegoś monitory za kilkaset złotych to zobaczyłem różnice. Wtedy oczy mnie piekły po wielu godzinach pracy, a tutaj nie ma żadnych dolegliwości.

Nie mam ŻADNYCH filtrów i wzrok mi się nie pogarsza - tylko jak pisałem, taki stan rzeczy jest od momentu zmienienia monitora.

[Googielek]

Crash, a nosisz okulary? Jak tak to podaj jakie masz numerki szkieł. Czyli polecasz po prostu zmienić monitor?

Co do okulisty to jestem umówiony we wtorek. Poleci 50 zł za wizytę i słówka "Na razie te okulary zostawimy".

[CrashXT]

Ja chodzę do okulisty za 300 zloty i jaki on ma sprzęt to może polskie szpitale będą mieć za 20 lat.

Ja mam astygmatyzm (czyli mam cylindry), ale szkła mam 1,75 tylko, że chyba plusy. Od momentu gdy mam nowy monitor (akurat za kilka dni będzie rok) ANI RAZU nie miałem problemu z tym, że oczy mnie szczypały czy coś podobnego, a miało to miejsce przy poprzednich monitorach.

[Corvvin]

Ja mam -3,5 w obu oczach. Dorobiłem się tego za gówniarza czytając masę książek po nocach, pod kołdrą itp:P Wtedy jeszcze nawet nie miałem komputera. Teraz potrafię siedzieć całe dnie przed kompem bez uczucia dyskomfortu, oczy mnie nie pieką i wada się nie powiększa (od lat).

[CrashXT]

Dorobiłem się tego za gówniarza czytając masę książek* po nocach, pod kołdrą itp:

Powiedz jaki masz monitor.

Tak dodając to kiedyś chciałem kupić okulary z takim filtrem (nie pamiętam jak to się nazywa), ale Okulista powiedział, że nie warto.

* Nie był to mały książę.

[Googielek]

Corvvin -3,5 to duża wada. Widzisz coś bez okularów? Ile masz lat? Dla jasności nie chcę Ciebie poderwać tylko chcę zobaczyć do kiedy wada oczu powiększa się. Ponoć jest taki okres gdy wada oczu przestaje powiększać się lub powiększa się minimalnie.

[Corvvin]

To przysłowiowe czytanie pod kołdrą nie było spowodowane tym, że książki były jakieś podejrzane. Po prostu rodzice nie pozwalali mi tyle czytać, cobym nie zniszczył sobie wzroku. Jak widać racje mieli Czytałem wszystko choćby jakieś książki historyczne, czy o indianach

Googielek lat mam 21, wadę sporą i bez okularów widzę słabo w tym sensie że wszystko mam rozmazane... Ale wadę mam już tyle lat, że po prostu się przyzwyczaiłem i właściwie nie pamiętam już jak to jest mieć normalny wzrok. Ot po prostu zawsze chodzę w okularach, czy szkłach kontaktowych, nie pamiętam już nawet o tym na codzień.

W moim przypadku lekarze mówili mi, że w momencie gdy przestanę rosnąć, wzrok przestanie mi się pogarszać i tak rzeczywiście się stało - gdzieś od 4 lat cały czas wadę mam na tym samym poziomie. Choć regularnie mi się zdarza siedzieć przed kompem 10 - 14 h na dobę.

Co do moniotra to od dwóch lat korzystam głownie z laptopa hp z serii nx6110, matryca porządna ale też nic szczególnego. Okularów używam bez żadnych magicznych filtrów, ot zwykłe szkła.

[zero3]

mam szkła +7 na każdym oku i zarabiam projektowaniem różnych rzeczy do oglądania

mnie z kolei interesuje, czy gdybym np poddał sie jakiejś nowoczesnej operacji laserowej, zmieni mi sie percepcja, czy tylko polepszy wzrok...?

aktualnie monitor crt nec 22" - świeci pięknie

[KuRT]

ja teoretycznie powinienem nosic okulary od 13 roku zycia. od poczatku mialem "minusy". Ale ich nie nosilem wogole, nie odczuwalem takiej potrzeby

Od wieku 17 lat mialem monitor 14" CRT. po 6-7 latach pracy tak sie zuzyl ten monitor, ze jak znajomi przychodzili to pytali sie czy ja nanim cokolwiek widze (naprawde potrzeba bylo 5min siedzenia zeby sie przyzwyczaic). Przez ten okres wzrok nieznacznie mi sie pogorszyl. 2 lata temu wymienilem ten monitor (po 8 latach jego pracy) na Samsunga 17", rok pozniej kupilem laptopa. Przez 2 lata wzrok pogorszyl mi sie prawie dwukrotnie :/ ale i tak nie jest zle mam tylko -1,5

[pandha]

min 8 godz w pracy na monitorze hp 22 cale, plus min 4 w domu na lapciaku 17 cali asusa i jest wszystko dobrze. ale za czasow amigi i tv przy kompie, mialem wade -8. 4 lata temu operacja laserowa w klinice intermedica w poznaniu, cos wtedy ok 4tys, i bylo dluuugo dobrze. ostatnio cos sie psuje, mysle ze mam z -0.5. niedlugo skocze na wizyte to mi lekarz sprawdzi...