NEOwskie radyjka

[Daniel Kędzierski]

Sa regulacje prawne okreslajace emisje w radiu internetowym bowiem ochrona prawem autorskim nie musi jasno określać na jakim polu utwór jest chroniony. Radio internetowe to forma publikacji publicznej danego utworu. Z tego co mi wiadomo nie podlega ochronie do 10 sek utworu/wczesniej do 20 sek.

W przypadku mp3 - płaci się za ilość pobrań - czyli powinno się posiadać licznik pobrań.

Afrael dobrze wymienił - 3 instytucje do ktorych nalezy wplacac pieniadze. Oczwiście jest rozwiązanie w postaci organizacji która robi to za nas co wychodzi duzo taniej ~150 zl miesiecznie. Jak zwrocimy się do zaiksu to im samym zaplacimy 150 zł.

Oczywiście opłaty to najmniejszy problem. Najgorsza jest dokładna lista utworów, ilości emisji ktorą należy przesyłać. Choć na to wszystko jest rozwiązanie i można się na zaiks/zpav/stoart wypiąć - wystarczy poszukać kolegi w Uk i nadawać sobie z tamtych lokalizacji muzyke zapodajac z autopilota.

Oczwiście opłaty nie są duze. Ale jak sądze polowa tych nie neo radyjek ich także nie płaci. Sadze że te większe także nie dokonuja oplat - szczeg. jak grają kilka rodzaji muzyki z kilku serwerów. Jak pamiętam opłata jest za serwer i ilość slotów. A stacje dość często grają rock/dance itp itd z różnych portów/ip.

Ogólnie mi nie przeszkadza czasem jest wesoło na takich radyjkach prawda afrael

[afek]

Hahaha. Baaardzo wesoło. To radyjko u mnie ciągle jest #1 na liście.