Co zrobić jak user chce odejść?

[Luigi]

Mam nietypową sytuację, na pewnym forum internetowym 4 osoby stworzyły takie samo forum jak moje, zrobili konkurencję. Z mojego forum odeszli ale teraz chcą abym skasował ich posty z mojego forum. Co robicie w takiej sytuacji?

[sbvc]

Olać. Ja miałem podobna sytuacje i olałem. Jak chcą to niech sobie sami kasują

Wypowiadali się dobrowolnie i nikt ich do tego nie zmuszał.

EDIT:

Jeśli się boisz to dodaj odpowiedni zapis do regulaminu.

[CrashXT]

Napisz, że jak chcą to mogą sprawę skierować do sądu bardzo chętnie będziesz miał dodatkową rozrywkę. Odpuszczą sobie

[afek]

Ja był zrobił dokładnie tak samo jak poprzednicy. :-)

[CrashXT]

A ja jeszcze był napisał temat: Bardzo dziękujemy za aktywność na forum, szczególnie chciałem podziękować, a, c, b, z. Wasz wkład w forum chłopaki jest bardzo duży, dziękuje, że za darmo pisaliście posty, a one stały się własnością forum. Jesteście nawet znośni ...

[Daniel Kędzierski]

No zalezy czy uparci. Posty nie sa wlasnoscia forum. Odpowiedzialnosc za posty ciazy na osobie piszacej jak i prawo do postow. Np. jezeli na forum nastapily jakies zmiany od dnia zaakceptowania regulaminu to taki regulamin stracil waznosc. Ogolnie mozesz olać, jednak jak są uparci to mogliby mieć roszczenia jako właściciele treści. Powiem pisanie na forum nie jest zbyciem praw do treści.

[mf]

Zapis w regulaminie, oraz skasowanie nazwy użytkownika przy postach powinno załatwić sprawę. Kiedyś była sprawa usunięcia pewnej wiadomości na usenecie, pamiętam że też szalano ale i tak wiadomości nie usunięto.

[Daniel Kędzierski]

Franek jaka forma zapisu rozwiązuje tego typu problem. I pytanie czy zapis dokonany w trakcie/po akceptacji jest ważny. Bo każda zmiana regulaminu wymaga ponownej jego akceptacji.

Wydaje mi się że przy forach jest tak samo jak przy profilach wszelkich - randkowych itp. właściciel ma prawo napisać o skasowanie np. fotki itp. itd. Nie sądze by treść była traktowana inaczej. W końcu autor postu ponosi odpowiedzialność. Jeżeli prawo do treści przechodzi na właściciela forum to znaczy że jeżeli wejde na Twoje forum i obraże kogoś to ten ktoś roszczenia może mieć tylko do Ciebie jako właściciela treści.

[gostek_]

No zalezy czy uparci. Posty nie sa wlasnoscia forum.

Posty są własnością forum i nikt nie może żądać ich usunięcia. chyba ze miały charakter upustu swojej tworczoesci itp. Były jakims poradnikiem i tak dalej. Przerabiałem to kiedys i taką odp uzyskałem na forum prawnym.

[afek]

Administrator ponosi odpowiedzialność prawną w wypadku gdy któryś z użytkowników "obrazi" kogoś. Było już kilka takich spraw i to właśnie administrator był "skarżony".

[Daniel Kędzierski]

Były takie sprawy, lecz administrator nie ponosi odpowiedzialności o ile może udostępnić dane IP,czas logowania danego użytkownika. W sprawach tych administrator ponosil odpowiedzialnosc gdzie powodem byl najczesciej brak chęci współpracy z poszkodowanym.

Gostek forum to w wiekszosc upusty twórczości . Nie znam tej tematyki ale zapytam jak to jest z postami tzn. kto jest właścicielem i kto ponosi odpowiedzialność. Jednak jak dla mnie wlascicielem tresci ciagle pozostaje autor/tak samo z odpowiedzialnoscia bowiem w zadnym momencie nie dochodzi do zrzeczenia sie praw do treści a forum jak i inne formy są tylko miejscem przechowywania. To samo można powiedzieć o blogach. To że jest on na szablonach np. onetu nie oznacza że osoby tworzące tam blogi zrzekły się prawa do treści.

Login na forum traktuje jak login do swojego bloga a posty jak notki .

[afek]

Dla nas może i tak być ale prawo to całkiem co innego i oni mogą to inaczej widzieć. Warto zapytać jakiegoś prawnika bo tak to możemy sobie tylko gdybać. :-)

Pozdrawiam.

[Daniel Kędzierski]

w sumie tak.

Popytam, ale jak przeczytałem na forum prawnym oczywiście sprawa dotyczyła czegoś innego.

https://forumprawne.org/o,64435.html

cyt. Administrator nie jest właścicielem materiałów zamieszczonych na jego forum przez innych użytkowników.

Więc skoro w tej sprawie administrator nie był właścicielem to zapewne i w każdej innej nazywać się nim nie może.

[afek]

:-) Może warto jeszcze zapytać co powinien administrator zrobić w wypadku zaistniałym w tym temacie. :-)