własny serwer

[slawek22]

LOL linux to nie win7, że potrzeba szybkich dysków i 2 rdzeni do wygodnej obsługi notatnika Tutaj cała "moc" idzie na obsługę oprogramowania a nie idiotycznych animacji i przezroczystych okienek.

Z doświadczenia - stary jednordzeniowy celeron, dysk na PATA i 512 RAM starczy, żeby obsłużyć dość dużą witrynę (kilka milionów odwołań do strony dziennie) albo sieć kilkudziesięciu użytkowników. Możesz sobie złożyć dość dobry serwer za ok. 400 PLN (microATX + GBRam + Celeron 1.8).

Znajomy ma sieć na 500 userów. 1 serwer na webcache (4gb ram, duże dyski, jakieś zabytkowe cpu), jeden na shaping (mniej ramu, cpu również zabytek)... load 0.1 nie przekracza.

Wirtualizacji nie polecam do zastosowań "domowych"... bardzo spowalnia i instaluje masę usług i sterowników w systemie hosta. Dystrybucja... mi zawsze debian wydawał się najwygodniejszy.

SCSI to nieporozumienie. Dla serwerów webowych i tak typ dysku nie ma znaczenia... dla bazodanowych lepiej zostawić zwykłe dyski i dołożyć RAMu, albo zastosować SSD.

[DediServ]

Skoro ma to być serwer domowy, który nie wyjdzie w świat, to pytanie - do czego Ci on będzie potrzebny. Skoro ma być w domu, to zapewne nie chcesz strony na nim stawiać? Musisz odpowiedzieć sobie pierw na te pytania i zdefiniować potrzeby.

Dla jednych taki serwer może służyć jedynie do synchronizacji (mając na myśli kopie zapasowe, etc.), dla innych może to być lokalny (dostępny w sieci LAN np.) serwer gier, a dla jeszcze innych ten lokalny może być serwerem dla określonej grupy ludzi.

Co do samego serwera. Spokojnie, jak przedmówcy pisali - 512 RAM, dysk SATA to aż nadto jeśli dużego ruchu nie będziesz generował. Procesor jedno rdzeniowy do 2GHz to też aż nadto.

Moje zdanie oczywiście podlega głębszej spekulacji, bo nie sprecyzowałeś wymagań, więc ciężko określić, co potrzebujesz.

Co do samego systemu. Daruj sobie directadminy, cpanele, skoro to ma być serwer do zastosowań domowych. Dystrybucje... Byłem i jestem zwolennikiem Debianowych serwerów (w tym ostatnio ubuntu), jednakże miałem przyjemność administrować CentOSem i przyznam, że jest bardzo przyjemny. Pozostaje tu kwestia przyzwyczajeń niestety. Gdybym miał wybrać (nie mając nigdy do czynienia z Linuksem) OSa teraz, wybrałbym CentOSa.

[smoko]

W przypadku zastosowań domowych wystarczy Ci słaba maszyna (tak jak powyżej piszą inni użytkownicy)

Panel nie musi być Direct Admin - jest kilka darmowych - ISP Omega, ISPCONFIG i wiele innych

I tak musisz nabrać doświadczenia , więc po co przepłacać tylko się zniechęcisz

[mental]

Proste rozwiązanie: CentOS 5 + instalacja Kloxo i w pakiecie wszystkie usługi

Edit: nie wyczytałem o DirectAdminie - sorry Może Ci się kloxo spodoba - prosty i rozbudowany panel administracyjny

[tazzek]

No na pewno trzy lata instaluje ten serwer i wasze posty mu pomogą

[Erbit]

Co za archeolodzy.

Pierwszy odpowiada po roku, kolejni znów po roku...

Amen.