Skocz do zawartości

Oferta pracy


Jedi

Rekomendowane odpowiedzi

ja czekam na Irlandie heheheh

Ps. napisalem do tej kobity..

Witam jestem zainteresowany pracą u Państwa jednak nie mogę pogodzić się z myślą, że bylbym na Państwa utrzymaniu proponuje następujące warunki:

-Spanie w namiocie lub studzience kanalizacyjnej.

-1 godzina wolnego w miesiącu.

-Wynagrodzenie zbyt wysokie wiec proponuje zmianę waluty na ruble...

Pozdrawiam Serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 33
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Callisto: Dobre !

Zajmuję się optymalizację oraz pozycjonowaniem stron internetowych, wystawiam F.Vat. Proszę śmiało pisać, dzwonić, chętnie odpowiem na wszelkie pytania, wycenię frazy, doradzę.

https://websy.pl/ kontakt@websy.pl, tel: 697715522, NIP: 716-254-81-05, REGON: 060330653

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska? A co to ma do rzeczy?

Ile Polek zajmuje się domami we Włoszech za 400 Euro miesięcznie?

A to mniej więcej odpowiednik w zarobkach jak w Polsce 500 zł?

Nie piszci zatem "że to Polska", "Polaczki", "taki Naród" bo wszędzie jest tak samo.

Przelicz teraz ile to jest w dolarach dla Ukrainki tfu... Białorusinki lub Rosjanki zza Kaukazu. Jest za to w stanie wyżywić swoją rodzinę która tam zastaje.

Nie popieram takiego bezszczelnego wyzysku, bo to godzi w godność człowieka skąd by nie był.

Ale nie zdzierżę także byście wmawiali sobie, że to jakaś domena Polaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska? A co to ma do rzeczy?

Ile Polek zajmuje się domami we Włoszech za 400 Euro miesięcznie?

Nie piszci zatem "że to Polska", "Polaczki", "taki Naród" [/b]

akurat tu przeczysz sam sobie, bo zarowno te polski za 500 zl jak i za 400 euro to wciaz polska... zawsze znajda sie niziny spoleczne, ludzie ktorych nie stac na edukacje lub po prostu sie przed nia bronia i takie oferty sa dla nich. jest to chamskie i zlosliwe, ale ci co maja firmy zdaja sobie sprawe z wysokich kosztow i pewnie kazdy placi minimum. obserwuje w uk iz coraz mniej ludzi robi za minimum. wiekszosc moich znajomych robi na budowach, wynagrodzenie >10 na godzine, co juz nie jest zle....

Nauka angielskiego online - https://www.e-angielski.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pandha - a przeczytałeś niżej odniesienie do innych narodowości? No to nie wycinaj fragmentu i zarzucaj mi że zaprzeczam sam sobie.

Chodzi mi o to żebyśmy przestali pisać i uważać się za wyjątkowych, my Polacy, bo tak samo to wszystko funkcjonuje w innych krajach. Nie ma czegoś takiego jak "polskie bagienko" - jest tak samo bagienko angielskie, włoskie czy hiszpańskie"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kadzielawski ma rację tu nie chodzi o narodowość tylko o to co dana osoba sobą reprezentuje, czy chce coś osiągnąć czy biernie pracuje za grosze nie poszukując alternatywy.

W 1997 byłem na wycieczce językowej w Londynie. Spodziewałem się tam niewidomo czego. Mieszkaliśmy u rodzin angielskich żeby szybciej nauczyć się języka. Mimo że byli to młodzi w miarę dobrze zarabiający ludzie, to jednak nie żyli na zbyt wysokiej stopie, a nawet niższej niż to do czego doszli moi rodzice w tamtym czasie (oboje z wykszałceniem średnim), powiem więcej mieliśmy wówczas przykładowo lepszy samochód czy sprzęt RTV. A właśnie myślałem że Anglia to taki raj, jednak koszty życia są odpowiednio większe.

Jeżeli któs chce zarobić to się dorobi i w Polsce, kiedyś pracowałem przez jakiś czas w suprmarkecie za względu na studia. Jak tylko podłapałem lepszą pracę od razu się przeniosłem, już nie mówię tu o pracy związanej z netem. Jednak moi znajomi z czasów pracy w supermarkecie dalej tam pracują za grosze, pytam się po jaką cholerę tu siedzicie. Mówią że pracy, nie ma że tu mają pewną pracę, że nikt ich nie przyjmie. To jest żałosne to właśnie tacy ludzi pracują za 700-800 zł /m-c.

Zajmuję się optymalizację oraz pozycjonowaniem stron internetowych, wystawiam F.Vat. Proszę śmiało pisać, dzwonić, chętnie odpowiem na wszelkie pytania, wycenię frazy, doradzę.

https://websy.pl/ kontakt@websy.pl, tel: 697715522, NIP: 716-254-81-05, REGON: 060330653

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja czekam na Irlandie heheheh
Trochę takie głupie zrzędzenie. Skoro PO to taka dupiata partia i nie zrobili w Polsce Irlandii jeszcze ZANIM zaczęli tak na prawdę rządzić... to co PiS robił przez całe 2 lata. 2 to trochę więcej niż 0. Gadali o tym jak "ludowi pracującemu miast i wsi żyje się świetnie podczas budowy narodowego dobrobytu oraz kłócili nas z zdegenerowanym zachodem który był przeciwny >>wielkiemu dziełu<<". Ja czekam kiedy PiS odda do użytku 50% z 2 milionów obiecanych mieszkań.

Kadzielawski: niestety - to ty wmawiasz sobie, że to nie jest domeną polaków. Mam bardzo duże porównanie jeśli chodzi o pracę w PL i za granicą. Za granicą słyszę tylko "świetnie", "podoba mi się", "mamy nadzieję, że to ruszy jak najszybciej". W polsce było tylko zrzędzenie, szukanie dziury w całym i kombinatorstwo, jak by mi tu nie zapłacić. "Takie coś mogę mieć za darmo", "Ktoś z gimnazjum zrobi mi taniej", etc. W PL jeden projekt zakończył się tym, że mi zleceniodawca dał 20 zł więcej, za resztę dostałem mniej niż ustaliłem albo nic. Za granicą projekty za które nie dostaję więcej zdarzają się sporadycznie. Zrobiłbyś w PL projekt za 15K bez papierka że dostaniesz kasę po wykonaniu? Za za granicą zrobiłem i dostałem jakieś 18,5 kasa była na koncie 4 godziny po tym, kiedy projekt był online. W PL nie mogę się doprosić 200zł, 600zł, czegokolwiek. Mam problemy jak się rozliczać z US bo nie wiem czy mi zleceniodawca zapłaci a odprowadzić podatku od niczego też nie mogę. I gdybym tu chciał pracować to jedyne co bym robił to użeranie się z jedną albo drugą bandą idiotów.

Ostatnio (ten tydzień) wpadłem do jednej firmy i zrobiłem straszny chlew bo naiwny podpisałem im umowę jeszcze zanim mi zapłacili. Za wykonane zlecenie chcieli zapłacić po pół roku, "niech pan podpisze umowę pieniądze wyślemy jutro". Jutro trwało 2 miesiące. W końcu tam przyszedłem, zrobiłem awanturę (którą widzieli klienci) i zagroziłem wezwaniem policji. Podarłem i sypnąłem tym szefowej w twarz. Na 600zł czekałem 8 miesięcy chociaż suka posyła swoje dzieciaki do prywatnej szkoły. Prawdopodobnie na ich domenę pójdzie tekst jakimi są oszustami, bo z tego co wiem nie zapłacili nie tylko mi ale również innym ich pracownikom (nie tylko z IT).

Chodzi mi o to żebyśmy przestali pisać i uważać się za wyjątkowych, my Polacy, bo tak samo to wszystko funkcjonuje w innych krajach. Nie ma czegoś takiego jak "polskie bagienko" - jest tak samo bagienko angielskie, włoskie czy hiszpańskie"...

Według mnie takie szumowiny które patrzą tylko jak by tu wykorzystać innych nie żeby nawet im samym było lepiej ale żeby komuś innemu było gorzej zawsze się znajdą. Problemem jest skala tego zjawiska. W polsce jest paru uczciwych ludzi i masa szumowim, w normalnych krajach proporcje są IMO, wiem z doświadczenia swojego i znajomych - odwrotne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahaha! Gdzie są ci wielcy biznesmeni z PiO którzy szukają "obsługi do portalu" za minimum krajowe

Na prawdę nie widzisz tej subtelnej różnicy miedzy dwoma godzinami dziennie przed kompem, a dwoma dniami wolnymi w miesiącu?

Wsio ryba czy się dodaje jakieś newsy do portalu, czy się za******a ze szpadlem w ogrodzie?

Popieram przedmówców. Z polakami faktycznie jest coś nie tak.

Nie, z Twoim rozumieniem świata jest coś nie tak.

Odróżnij rozsądną płacę w stosunku do wykonanej pracy, od wyzysku. Nikt normalny nie chce być dusigroszem, ale nie chce też być frajerem.

A co do tego, że Polacy tacy źli - [ nierzetelni partnerzy ] są wszędzie, a jeżeli uważasz że tylko w Polsce, to wyjedź sobie do jakiegoś zagranicznego raju :D

Pis obiecał 3 miliony mieszkań :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsio ryba czy się dodaje jakieś newsy do portalu, czy się za******a ze szpadlem w ogrodzie?
Sorry ale to jest właśnie mentalność gościa który kopie rowy. Jeśli twierdzisz, że za******a tylko ten kto używa szpadla - to tylko potwierdza moje zdanie n/t rynku pracy w polsce. Do tego, żeby nie kopać rowów trzeba mieć jakieś kwalifikacje. Za kopanie rowów powinno się płacić więcej niż za pracę umysłową, bo ten kto myśli tak sobie siedzi i nic nie robi? Skoro praca umysłowa jest taka fajna, lekka i przyjemna to niech ten kopacz rowów siądzie na du**e przez 10 lat i zdobędzie jakieś kwalifikacje. Studia są darmowe, szkoły średnie też. Jak komuś się jego praca nie podoba to niech robi co innego, skoro on taki biedny a w koło tyle prostych, dobrze płatnych zawodów.
Nie, z Twoim rozumieniem świata jest coś nie tak.

Moim zdaniem to samo powiedziałby mi menadżer z biedronki czy innego obozu pracy. Praca za 900 zł to wyzysk obojętnie co ktoś robi. Z tą różnicą że pewnie ty za grosze chciałbyś zatrudnić kogoś do IT, gdybyś potrzebował ogrodnika użyłbyś takich samych argumentów. "Praca na świerzym powietrzu, dobroczynny ruch, kontakt z naturą" :blush: Cud miód.

Na prawdę nie widzisz tej subtelnej różnicy miedzy dwoma godzinami dziennie przed kompem, a dwoma dniami wolnymi w miesiącu?
Przecież mowa była chyba o umowie o pracę. Jeśli to mają być 2h dziennie to po co gadać o najniższej krajowej skoro przy umowie o dzieło nie ma czegoś takiego i nie musisz się w żadnym wypadku przejmować przepisami które określają ile najmniej można zapłacić.
Pis obiecał 3 miliony mieszkań

Tylko 3 o cholera. Dobrze, że w minionych wyborach nie obiecali 30 bo byśmy mieli 5 RP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale to jest właśnie mentalność gościa który kopie rowy. Jeśli twierdzisz, że za******a tylko ten kto używa szpadla - to tylko potwierdza moje zdanie n/t rynku pracy w polsce. Do tego, żeby nie kopać rowów trzeba mieć jakieś kwalifikacje. Za kopanie rowów powinno się płacić więcej niż za pracę umysłową, bo ten kto myśli tak sobie siedzi i nic nie robi? Skoro praca umysłowa jest taka fajna, lekka i przyjemna to niech ten kopacz rowów siądzie na du**e przez 10 lat i zdobędzie jakieś kwalifikacje. Studia są darmowe, szkoły średnie też. Jak komuś się jego praca nie podoba to niech robi co innego, skoro on taki biedny a w koło tyle prostych, dobrze płatnych zawodów.

O jakich kwalifikacjach piszesz? kopiuj - wklej? Już pisałem w podobnym tonie - nie pasuje w Polsce? Nikt nie trzyma. To, że za 2 godziny niezbyt wytężonej pracy dziennie ludzie nie chcą płacić 3,5k na rękę miesięcznie to chyba jest logiczne (tak wiem, dla Ciebie nie jest - Ty byś musiał jeszcze mieć służbowy samochód, limit 1000km tygodniowo, służbową komórkę i laptopa; wszystko na stanowisku newsmana strony o pikaczu :) )

Moim zdaniem to samo powiedziałby mi menadżer z biedronki czy innego obozu pracy. Praca za 900 zł to wyzysk obojętnie co ktoś robi. Z tą różnicą że pewnie ty za grosze chciałbyś zatrudnić kogoś do IT, gdybyś potrzebował ogrodnika użyłbyś takich samych argumentów. "Praca na świerzym powietrzu, dobroczynny ruch, kontakt z naturą" :D Cud miód.

Tak, to prawdziwy wyzysk - 2h dziennie przed kompem dodająć newsy i moderując forum == max 2 dni wolnego w miesiącu jako gosposia, która ma prać, sprzątać, zajmować się ogrodem, myć samochód etc.

Jeszcze raz piszę - w przypadku tej gosposi to jest wyzysk, w przypadku admina strony, gdzie natezenie pracy jest w granicach wlasnie 2h dziennie, taka placa wyzyskiem juz by nie byla.

Skoro tak ciezko Ci w IT, to może zgłoś się na tą gosposię? :D

Przecież mowa była chyba o umowie o pracę. Jeśli to mają być 2h dziennie to po co gadać o najniższej krajowej skoro przy umowie o dzieło nie ma czegoś takiego i nie musisz się w żadnym wypadku przejmować przepisami które określają ile najmniej można zapłacić.

Temat był o umowie o pracę, więc pisałem o umowie o pracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jubi

jakie 3,5 k za 2 h dziennie? Daj mi taka oferte a jutro zloze wymowienie z roboty

:]

Używaj Cuilla i Hakii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba źle wnioskujesz :D

2k na rękę to płaca minimalna za zatrudnienie w pełnym wymiarze godzin. Jakakolwiek mniejsza kwota to wyzysk.

Co do postu o pracę, to nie wiem po co chcesz spisywać umowę o pracę na 2h / dziennie. Na to się spisuje umowe zlecenie. 900zł za 2h dziennie i 2 dni wolnego w tygodniu może być oczywiście. Piszesz o portalu gdzie natężenie pracy jest "2h dziennie" :D czy o portalu "gdzie się pracuje 2h dziennie" to różnica. Bo każdy może powiedzieć że natężenie jest na 2, spisać umowę na 8 a potem każe pracownikowi siedzieć 10 :)

Skoro tak ciezko Ci w IT, to może zgłoś się na tą gosposię?

Przecież ja nie biadolę, że mi ciężko. Po prostu uważam że niepotrzebnie robicie sensację i nie wiem dlaczego. Ja znam sytuację na rynku gównianej pracy:

hipermarket kaufland - 450-600zł na rękę.

sieć sprzedaży odzieży house - 400-600zł na rękę + odliczenie z pensji ceny towaru który ukradną + weksel na 10 000 PLN przy zatrudnieniu (to jest jakieś 15-20 pensji).

kantor - 400-550zł na rękę.

prokom kraków - 900-1000zł / rękę.

W tym ogłoszeniu jest przynajmniej zakwaterowanie i brak dojazdu. Na pewno to wyzysk, ale oferta 10x lepsza niż rozmaite biedronki czy "wielkie firmy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności