Skocz do zawartości

Google strzela sobie w kolano?


MMP

Rekomendowane odpowiedzi

Szook nie odbierz tego źle, ale mi już bokiem zaczyna wychodzić ta Twoja teoria o tym, że Google robi kase na stronach. No przecież o to chyba chodzi w biznesie. Ktoś gdzieś znalazł możliwość zarobienia pieniędzy i z jakim skutkiem mu to wyszło ? Tak samo nieetyczne jest Twoje zachowanie. Dlaczego Ty masz robić pieniądze kosztem pracy Google lub innej wyszukiwarki ? Pozwól im sprzedawać boksy reklamowe w serpach, a nie odbierasz im $$. Lub dlaczego przyjmujesz, że oni Ci pozwalają prowadzić pracę pozycjonera, a nie wysłałeś stosownego zapytania o to ?

Również dlaczego tak się bulwersujesz o to, że Google nie powinno wchodzić na strony, tylko powinno mu się zezwalać ? Przecież jest takie stare prawo - co nie jest zabronione jest dozwolone. I od razu daje Ci przykłady, żebyś na próżno się nie przyczepiał:

Idąc ulicą widzę 10 zł leżące. I teraz jeśli mam go nie podnieść, to przed nim będzie leżała kartka z napisem - NIE PODNOSIĆ. Spoko, nie podniosę. Ale według Ciebie, żebym mógł je podnieść, to przed nim powinna leżeć kartka - PODNOSIĆ, a ogólnie przyjmować, że to 10 z jakiegoś powodu sobie leży i spełnia ciekawą funkcję. Głupie rozumowanie, nie ?

Jednak znając Ciebie, to się przyczepisz, że dziwny przykład, bla, bla, bla... A więc daje drugi.

Są ławki w parku. I teraz jak mam przyjmować i siadać. Że wszystkie są suche, a pomalowane są jedynie te z napisem - MALOWANE, czy siadać mam tylko na te z napisem - MOŻNA SIADAĆ. ? Oczywiście załóżmy x liczbę parków i n czas.

No i nie oszukujmy się. 90 % ludzi "sika" jak Google wejdzie na ich stronę. A ten kto nie chce, to sobie zakazuje. Proste i logiczne, nie wiem dlaczego Ty masz takie kłopoty ze zrozumieniem tego. Co innego, jakby Google nie egzekwowało tego zakazu i dalej brało treści. Ale tak jest luzik, guzik, majonez i widelec.

A odnośnie SEO i pozycjonowania. Jak myślicie, ile % pozycjonerzy zabierają Google dochodu ? Ile % indexu, to Wasze śmiecie, na których nie ma nawet adsense i to czyste dokładanie do interesu przez Google ? Uwierzcie mi, że są ludzie, dla których opisy, teksty piosenek, katalogi, to rzeczy których szukali i znaleźli to co chcieli. Zaplecza są coraz lepiej robione i jeśli to nie szit, to się przyda Google.

Żyjecie w symbiozie z wyszukiwarką, lecz gdy w pewnej chwili staniecie się pasożytami, lub zaczniecie za dużo zabierać Google u koryta, to ono sobie z Wami bez problemu poradzi. Smutne, ale prawdziwe. A póki jesteście jakimś tam procentem tego wszystkiego, to Google to "toleruje" przeprowadzając co jakiś czas jakieś tam akcje, że niby coś tam robi.

Pozdrawiam i polecam robić swoje, a i tak wszyscy spotkają się w serpach. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 123
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Nie obraz się ale podaj mi adresy swoich stron ;) chetnie ci pociągne z nich kontent skoro uważasz to za stosowne, nad nim napisze że to cache ? ok .

Wiesz fajnie się pisze tak anonimowo.

Wiesz jaka jest różnica - że ja nie zmuszam Google do indeksowania, robi to bo taki ma algorytm, zapewniam Ciebie w 90% przypadkach stron www z korzyściami dla siebie.

Więc jakbyś nie zauważył ja tworząc linki do stron - po pierwsze nie włamuje się do Google i nie manipuluje wynikami - więc Twój argument o pytaniu ich o zgode jest z lekka śmieszny. Widzisz oni pobierając strone i do tego zapisując jej zawartość nie pytają o zgode.

Nie porównuj znalezienia 10 zl do przywłaszczenia zawartości.

Więc zadam pytanie czy jak znajde płyte windows XP kopie pirata i wgram na kompa oznacza że nie jest piratem bo ją znalazłem ? - przecież ten argument jest śmieszny o tym że znalezienie czegoś pozbawia praw autorskich autora rzeczy znalezionej.

Zanim podasz argument naprawde się zastanów czy ma on sens.

Zwróc też uwagę - że nie moja teoria, nie ja stworzyłem wątek i nie ja przez ileś podstron pisałem, włączyłem się dopiero jakiś czas temu uznając że wątek został stworzony słusznie.

Następnie jeżeli ;) znasz troche obsługe tego forum, a tak Ci to wychodzi bokiem, to masz tam taką opcje - nikt Ciebie nie zmusza, ale nie wymagaj by ktoś pisał to co Tobie się podoba tylko dlatego że wychodzi to Tobie bokiem.

Na koniec dodam - bardziej poważnie traktuje wypowiedzi osób które się jakoś identyfikują, nie kryjąc twarzy, imienia i strony. Nie sztuką jest się wypowiadać jako anonim.

Więc znajdz lepsze argumenty niż 10 zł bo to żaden argument.

Wiesz jakby uznac monopol za słuszen działanie bo 90% sika jak Google im wchodzi na strony, nalezałoby uznać że skoro TPSA jest monopolistą to ma prawo instalować każdemu neostrade do usługi telefonicznej - bo każdy SIKA że ma Internet ;).

Wyobraź sobie sytuacje że TPSA stosuje taką taktyke jak Google, skoro user nie zakazał instalacji to instalujemy, przeciez to biznes.

Już widze jakie kary na tpse by się :D nakładały, tak samo powinno być z Google - to tylko firma a nie zbawiciel dusz i sikających.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<Kanapka> dla Yenden-a trafiłeś w sedno ;) poczytaj swoje posty i będziesz wiedział w czym ale trafiłeś ;)

Co do Google.

Internauci współtworzyli sukces Google.

I mogą się przyłożyć do stagnacji a następnie do porażki koncernu.

Pepsico -stagnacja

Ford -problemy

Burger King odwrót

Oby Google nie przefarszowało barszczu.

Wola Boska i kucharska

<owsianka>

WYZNAWCY POZYCJONOWANIA

PROPONUJE WAM SKUTECZNĄ ALTERNATYWĘ

Pozycjonowanie dla każdego

Hehe gotuje Pozycjonerów wkrótce

Nie pozycjonuje stron nikomu więc nie mam interesu w opowiadaniu bajek.

hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz fajnie się pisze tak anonimowo.

Przecież on wcale nie jest anonimowy, sprzedaje punkty w e-webie i linkme, więc .... :)

Temat działania Google należałoby chyba przenieść do pogaduch oraz pozbyć się przedewszystkim osobistych uprzedzeń i wycieczek.

Osobiście dorzucę jeszcze jeden kamyczek, otóż pewne serwisy WWW Google traktują wyjątkowo ulgowo i przymyka oko na takie straszne przewiny jak: duplicate content, cloaking oraz indeksowanie wyników wyszukiwania i to w dodatku w hurtowych ilościach! - nie piszę o przypadkowych małych spamerkach utrzymujących się w indeksie przez zapomnienie, tylko np. o wordpress.com, youtube.com, answers.com - te wymienione serwisy w różnym natężeniu popełniają powyższe grzechy, ale normalny webmaster wylatuje z indeksu za ułamek przewinień na które mogą sobie pozwolić te wielkie serwisy.

Szczególnie powalił mnie na kolana answers.com, w pierwszej chwili jak się na toto natknąłem, to pomyślałem przez moment, że to kolejna prymitywna spamiara do adsensa :) :)

Tutaj będą zaj...iste trzy linki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie osobiste wycieczki są zbedne, nie sledze kto co sprzedaje :).

Zawsze poprostu mi się milej pisze jak :) wize do kogo, znam imie.

Dlatego np. Goldenline ma przewagę nad forum pod tym względem.

WI777 to o czym napisałeś poruszyłem w rozmowie z pracownikiem Google, oczywiście dostałem w odpowiedzi że przecież nikogo lepiej nie traktują - jako przykład dostałem BMW. Oczywiście uznałem to za śmieszny argument.

Aktualnie rozważam jeden krok, jeżeli go uczynie napewno napisze w tym wątku bo ma to z nim duży związek, jestem przekonany że za tym krokiem w innej wersji pójdą następni.

Google zbyt często uznaje pewne rzeczy za domyślne, nie chce mi się nawet wspominać o praktyce monopolistycznej i wykorzystywaniu pozycji na rynku - czyny nieuczciwej konkurencji polegające na zakazie korzystania z technologii i rozwiązań dostępnych dla wszystkich pozostawiając taką możliwość tylko sobie - tj. umieszczenie katalogu DMOZ a jako odstraszenie potencjalnego webmastera groźba ze strony dominującej wyszukiwarki - groźba zbanowania całej witryny łącznie z elementami nie związanymi z kopią katalogu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie rozważam jeden krok, ....

Jeśli rozważasz podjęcie kroków prawnych, to zapomnij o tym w Polsce, są pewne szanse w Brukseli, ale podstawa to USA lub Kanada - być może już są procesy o których nie wiemy, no i nie znam finału zeszłorocznych spraw, ale tkwi w tym bardzo duży potencjał finansowy :)

Tutaj będą zaj...iste trzy linki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o widzisz :) wszedzie tylko nie USA.

Zauważ gdzie Google dostaje po tyłku - tylko na terenie UE - nawet jak powoływali się na wyroki w USA na terenie UE - to im to nie pomogło.

Dlatego oczywiście zapewne nie wybierałbym USA do wojowania z Google, ogólnie nie bawiłbym się nawet w kwestie prawne.

Od tego są oczywiście pewne urzędy które stworzone zostały w celu reagowania na takie sytuacje. Więc jak znam życie to one już wiedzą jak tego typu sprawy rozwiązywać.

Ja osobiście niemam jakoś nawet ochoty w zabawe prawną. Jak dostane natomiast potwierdzenie i treść pisma które wyszło do odpowiedniego urzędu, to podam zrzut, a może inni będą mieli jeszcze coś do dodania i skierują podobne pisma.

Mysle ze nie warto podchodzic do wszystkiego na zasadzie - bez szans bo będzie tak zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o widzisz :) wszedzie tylko nie USA.

To jeszcze zależy o co zamierzasz "walczyć". Jeśli o kasę to w USA, jeśli bezinteresownie o "ideę" to Bruksela, w starciu z "socjalizmem" to wyszukiwarki przegrywają, a dowód w Chinach :)

Osobiście ustaleń Brukseli w sprawie Internetu jednak bałbym się bardziej niż Googli lub Yahoo :)

Tutaj będą zaj...iste trzy linki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewno o kase to w USA, ale żeby tam walczyć to i musisz miec sporo środków na walke - napewno warto bo dobry prawnik by sobie z tym poradził.

Ostatnio czytałem o kolejnej sprawie przeciwko Google - jakiś muzyk pozwał google za youtube, zresztą chyba nie pierwszy.

Myśle że czym więcej takich spraw, to każda następna ma większe szanse.

Co do tego gdzie - na początek zwrócimy sie do odpowiedniego urzędu - później się pomyśli dalej.

Zwolenników takich działań zapewne jest tylu samo co przeciwników, tak jak Windows i Linux - jednak z monopolistycznymi zapędami Microsoftu stale się walczy, dlaczego nie walczyc z monopolem serwowanym przez Google.

Pamietam że Google już wieki temu miało udostępnić swoje algorytmy - właśnie w celu ułatwienia rozwoju mniejszym.

Tak samo często zmuszany jest Microsoft do udostępniania pewnych źródeł i rozwiązań - z tytułu monopolu.

Złoże takie pismo nie ze wzgledu że tak naprawde mam wielką ochote biegac po urzędach później, tylko jak narazie jest masa userów która jest zła na Google i pisze na forach o złym postępowaniu google, tylko nikt jakby nie idzie dalej.

Jestem przekonany że za moim pismem pójdą następne od innych.

I moze Google zacznie zauwazać zdanie innych, przestając uznawać za domyslna akceptacje wszystkiego co oni sobie tam wymyslili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietam że Google już wieki temu miało udostępnić swoje algorytmy - właśnie w celu ułatwienia rozwoju mniejszym.

Tak samo często zmuszany jest Microsoft do udostępniania pewnych źródeł i rozwiązań - z tytułu monopolu.

To jest właśnie jedna z form socjalizmu, która budzi we mnie obrzydzenie.

Szoku, założę Ci sprawę o udostępnienie mi algorytmów spamowania w wyszukiwarkach ponieważ jestem zdecydowanie mniejszy, raptem 170 cm :)

Tutaj będą zaj...iste trzy linki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wii777 osobiscie tez uwazam ze to śmieszne. Bo jezeli ktos sobie cos tam napisał i jest dobre - to dlaczego ma sie dzielic.

Jednak skoro walczy się z Microsoftem dlaczego nie z Google :).

Choc w tej kwestii akurat uwazam że konieczność udostepniania rozwiazań jest lekkim przegieciem.

Myslisz ze oni na wzrost - to ja ide poczytać ile wzrostu ma Matt :) i prezesi Google, bo jak sa niscy to bedzie ciezko :)

Jestem jednak dobrej myśli co do odp. wzgledem spamowania mi skrzynek pocztowych.

Poza tematem - masowo dostaje spamy Fotka.pl - lekko mnie to już irytuje, tez dostajecie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojj Szoku, Szoku... Czy Ty piszesz tylko po to żeby pisać czy po co ? Zero merytoryki.. Twoje wypowiedzi można porównać do przebijania piłeczki. Obojętnie do czego się przyczepić, tylko żeby napisać i piłeczka nie była po Twojej stronie. Troszkę to płytkawę.. Zanim zacniesz pisać, to przeczytaj po trzy razy co ktoś napisał i spróbuj zrozumieć jaki jest motyw przewodni czyjejś wypowiedzi, a nie od razu dzielisz ją sobie na x części i odpowiadasz na każdą z innego punktu widzenia kompletnie bez ładu i składu.

Tak jestem anonimowy na tyle ile można. Zresztą imię masz w loginie i to powinno wystarczyć. Po co mam Ci podawać adresy stron ? Znajdz mnie w sieci, zaproponuj coś w zamian i bierz co chcesz. Możesz nawet za jeden bajt mojego kontentu mieć przebicia 100 razy. I jeśli mi to będzie odpowiadało to okej. Jeśli nie, to będziesz musiał uszanować to i też okej. I tak postępuje Google. Jakoś wszyscy mogą to zrozumieć, a Ty masz z tym problemy.. Ech..

No właśnie, nie zmuszasz. Jeśli Ci to nie pasuje, to piszesz stosowny zapis i Cię wyszukiwarki nie odwiedzają. Proste jak budowa cepa. Czy może wyszukiwarki Ci na siłe wydzierają Twój kontent ? Jesli tak, to swracam honor.

O tym 10 zł, to nie będę komentował. Jeszcze raz apeluje, żebyś zaczął rozumować szerzej wypowiedzi. Tam było wszystko opisane, i nie było porównania strony do 10 zł, a człowieka znajdującego do Google. To całkowicie wymyslony przykład. No ale Ty sie musiałeś przyczepić i "przebić piłeczkę". A dlaczego się do ławek w parku nie przyczepiłeś ?

To były przykłady z zycia wzięte na pokazanie tezy - CO NIE JEST ZABRONIONE, JEST DOZWOLONE. No ale jak masz jeszcze kłopoty ze zrozumieniem tego, to kolejny przykład.

Dlaczego w Polce nie jest taki przepis, że w całym karju jest zakaz wyprzedzania, a można wyprzedzać tylko w określonych znakami miejscach ? Bo się utarło inaczej, bo się lepiej żyje inaczej i można wyprzedzać wszędzie a miejsca zabronione do wyprzedzania są stosownie uregulowane przepisami. Również jest tak tu. Więcej osób chce być indeksowanym, a ta garstka która sobie nie życzy tego, to blokuje. PROSTE ! No ale Ty dalej tego nie łapiesz..

Nie wiem co to za przykład z Windowsem, bo to produkt licencjonowany. Nie znam się na tego typu sprawach, ale jeśli znalazłbyś z licencją, to byś pewnie mógł wgrać. No ale jeśli chcesz to onieść do tego typu sytuacji to mniej więcej by to wyglądało tak:

WINDOWS - Strona z treścią, gdzie jest zakaz indeksowania i zakaz kopiowania wszelkich treści.

LINUKS - Strona z treścią gdzie wyszukiwarki mogą sobie brać co chcą i mozna kopiować treść.

Każdy ma inny typ licencji i tyle. Szanowny Bill też mógł robić darmowe oprogramowanie, ale wybrał inną opcje i robi na tym pieniądze.

Jeśli uważam, że mój kontent jest na tyle wartościowy, to go "licencuje" i robie na tym kase. Utarło się, że wyszukiwarki deflautowo mogą wchodzić na strony i je kopiować. Gdyby to ludziom nie odpowiadało, to by był już dawno inny zapis. A że odpowiada to jest jak jest. Co innego, jakbyś nie miał żadnego mechanizmu do obronny przed tym. No ale masz. Ile to jeszcze razy trzeba napisać, zanim zrozumiesz ?? :|

Wiesz, ja nie lubię podawać bez powodu swoich danych osobowych. Szczególnie w miejscach, które nie są mi potrzebne. Na forum loguje się raz na jakiś czas, częściej jako anonim przeglądam. I nigdzie nie mam obowiązku zamieszczać swoich danych personalnych. Imię znasz, i to powinno wystarczyć.

I jeszcze raz do tych 10 zł. Nie traktuj tego jako wymiernych pieniędzy. Niech zamiast tego będzie mysz optyczna hp. Obojętnie co. Bardziej chodziło o formę metaforyczną tej wypowiedzi. Że jeśli przed tym będzie napis nie podnosić, to nie podniosę jej. W każdym innym wypadku mogę podnieść. A Ty wojujesz o to, żeby jej nigdy nie można było podnieść, a jedynie w chwilach kiedy jest przed nią napis - podnosić.

A co do TPSA. Troszkę nie teges argument, no ale da się podciągnąć. Niech instalują u każdego, ale dadzą możliwość w każdej chwili bez ponoszenia konsekwencji rezygnacji z usługi. :)

Pozdrawiam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii tematu wątku żeby było zgodnie z regulaminem.

Tak ,Tak zgadzam się ze wszystkimi na wszelki wypadek.

Tak popieram moich przedmówców.

Tak macie rację.

Tak Google Strzela sobie w kolano

<Brukiew>

Tak świetny wątek <suchy chleb dla konia>

Tak idą święta.

Przepraszam adminów za malutkie odbiegniecie w poważnej konwersacji.

Idą święta czy ktoś nie wie gdzie kupić SO czyli super napędzacz trolla dla mojej córy?.

<barszcz z czerwonymi uszkami dużymi uszkami>

WYZNAWCY POZYCJONOWANIA

PROPONUJE WAM SKUTECZNĄ ALTERNATYWĘ

Pozycjonowanie dla każdego

Hehe gotuje Pozycjonerów wkrótce

Nie pozycjonuje stron nikomu więc nie mam interesu w opowiadaniu bajek.

hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, nie ja widze argumenty w sposób wygodny.

Przedstawiłeś to tak: jeżeli społecznie jest coś akceptowalne to jest prawnie dozwolone.

Jak sądzisz - społecznie akceptowalnym jest używanie pirackiego systemu, czy filmu z torrentów - ja sądze że tak, jak sądzisz Ty - jest to zgodne z prawem mimo że większośc użytkowników internetu zapewne opowiedziałąby się po stronie darmowego ściagania filmów, używania pirackich wersji oprogramowania.

Więc jak widzisz nie wszystko co jest społecznie poszechne oznacza prawnie i prawidłowo.

W większości użytkownicy internetu tworząc treść mają mało świadomości co do tego co się z nią później dzieje, więc uznawanie że niewiedza jest akceptowaniem to chyba trochę przegięcie.

Zgodziłeś się co do TPSY - wiesz skoro tak, to ja sądzie że bardzo by się ucieszyli :) z takiej możliwości, nawet gdyby odłączenie miało nastapić na życzenie, po wysłaniu stosownego pisma. Jednak śmiało mogę powiedzieć UOKIK, URT zjedliby ich na pierwszym zakręcie. Zwróć też uwagę że zanim być wysłał pismo to za miesiąc internetu byś zapłacił.

Nie pisz że ja przedstawiam argumenty tak czy tak, bo Ty nie robisz tego inaczej, tylko Ty starasz przedstawić swoje argumenty a ja swoje.

Ja jasno przedstawiłem swoje argumenty i nie powtarzaj swoich bo nie usłyszysz nowych moich. Pisałeś już że mogę zakazać, a ja ci odpisywałem że nie musze, tak samo jak w celu ochrony mienia nie posiadam obowiazku wstawiania alarmu - MOGĘ znasz takie słowo, lecz jeżeli tego nie uczynie nie oznacza to wcale zgody na włamanie czy przywłaszczenie mienia/treści itp itd.

Jeżeli w internecie opublikuje książke na serwisie XXX to po to by była dostępna na serwisie XXX, jeżeli ktoś książke udostępni w formie PDF na torrentach to łamie prawo, jeżeli Google będzie ją serwował z pozycji swojej witryny już nie - to oczywiście Twoje zdanie. Moje i przepisy są inne, kwestia kiedy i kto będzie chciał je egzekwować.

Autor utworu - a stronę internetową można zaliczyć do utworu nie posiada obowiazku dodatkowej ochrony swojego dzieła, autor nie musi wstawiać Copyright by utwór był chroniony ani znakować w żaden inny sposób by utwór podlegał ochronie.

Masz wątpliwości poczytaj o obowiązkach autora, a obowiązkach np. osoby korzystającej z utworu, nie autor musi zakazywaćm, tylko osobą korztystająca prosić o zgode.

Tak samo jest z meilami wysyłanymi na poczte masowo, wg. Ciebie Google ma prawo domyslnie uznać że wszyscy twórcy stron są zainteresowani, a gdy inny wyśle meile to już spamuje bo nie jest tak wielki i nie miał prawa uznać że chcesz poczytać co ci tam napisał :).

Właśnie dlatego że każdy ma inny punkt widzenia warto zapoznać się z opinią odpowiedniego urzędu co właśnie zrobiłem.

Jak poznam ich zdanie napewno je tutaj wkleje. Jestem przekonany że prawo stoji tutaj po stronie twórcy nie Google.

Jeżeli Ty jestes przekonany inaczej to ja szanuje Twoje poglady, a Ty uszanuj moje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Szooku moralność kalego. Pierwsze się boczysz że google kopiuje parę linijek ze strony w celu pokazania w wynikach a potem chcesz żeby innym PRZEKAZALI swoje algorytmy do skopiowania. Mieszanka socjalizmu, komunizmu i .kapitalizmu. W jednym ;) "Co twoje to moje a co moje to nie twoje" ;) Każda ludzka działalność opiera się na pracy innych.

"Moich wypocin nie przeszukujcie, ale macie mi dać swoje algorytmy BO JESTEŚCIE TACY DUZI". Ja was sobie skopiuję a jak wy skopiujecie coś mojego to już jest BE. Co leży u podstaw takiego myślenia? Zazdrość, że innym się udało - bo sam nie wiem co chcesz osiągnąć?

Kogo zamiarzasz pozwać następnego? Może ICM, przecież mają proxy cache. A może idź na całość - każda większa uczelnia w polsce to ma. Może uderzyć do TPSA, albo kafejek internetowych. Przecież w prawie każdej większej IC jest transparent proxy. Ci "złodzieje" przecież te biedne strony trzymają jako zakładników na swoich dyskach ;)

Może w ogóle zamknąć cały ten internet - przecież kopia każdej strony idzie po łączach. Jedyne czym się różni ten mechanizm od cache google to fakt, że w cache jest strona sprzed kilku dni/tygodni. Może zamiast zajmować się międzynarodową korporacją - pierwsze zamknij wykop. Przecież to też wredni złodzieje. "Wszystko kopiują i żyją z pracy innych, nawet pomysł na stronę skopiowali".

Pamietam że Google już wieki temu miało udostępnić swoje algorytmy - właśnie w celu ułatwienia rozwoju mniejszym. Tak samo często zmuszany jest Microsoft do udostępniania pewnych źródeł i rozwiązań - z tytułu monopolu.

Taaa... skopiujmy google :) Wiecie odbiegnę trochę od tematu, ale takie postawienie sprawy widzę posty ludzi którzy chcą tworzyć "wielkie portale za 500zł" w zupełnie nowym świetle. Za chwilę pewnie będziesz chciał, żeby gazeta.pl została opublikowana jako opensource bo strona "dziennika" jest do bani.

Poza tym pomyliło ci się znowu bo microsoft udostępnia nie algorytmy tylko protokoły i struktury danych w celu interoperability, czyli np. dlatego - żeby serwer win2k mógł "gadać" z linuxem. Jakoś google nie ma problemów z współpracą z rozwiązaniami firm trzecich więc nie powinni udostępniać niczego.

Szook a ty płacisz coś twórcom apache, języków skryptowych, protokołów komunikacyjnych czy internetu - że chcesz tak każdemu wyliczać ile to na tobie zarobił? Gdybyś zobaczył szerszy obraz (np. zainteresował się może budową serwera internetowego, czy projektowaniem języków skryptowych) - to byś sobie uświadomił pewien fakt. Mianowicie to - że tylko dzięki temu, że wykorzystujesz pracę (często darmową) dziesiątek tysięcy osób możesz sobie teraz marudzić że ziemia nie jest płaska i pisać jakieś śmieszne donosy że słońce świeci od w dzień a nie w nocy :) Może popytaj kogoś z wiedzą techniczną, dlaczego np. Robots Exclusion a nie Robots Inclusion Standard - bo myślę że ta twoja święta wojna ma źródło w zwykłej nieznajomości funkcjonowania sieci.

Ale tacy właśnie są polacy zamiast - zamiast napisać 2 linijki w 5 minut wolą się wóczyć po sądach i urzędach marnując tylko czas i pieniądze podatników.

Co do google i opinii prawnej - obyś się nie zdziwił. Prawo zezwala na tworzenie cache a treść witryn może być interpretowana dowolnie - inaczej prawie każda forma dostępu do WWW byłaby nielegalna, z przeglądarkami internetowymi włącznie. Chyba, że zaczniesz twierdzić - że kopie webarchive i google to coś innego od tego co robi każda przeglądarka żeby nie przesyłać jednego i tego samego w nieskończoność.

Więc Szok:

noindex, nocache, nofollow, deny-all

Pewnie za transfer zapłacisz kilka(naście)x więcej, ale skoro myślisz, że tak jest lepiej. W sumie dobrze, że większość ludzi nie wie jak działa przekazywanie treści bo parę takich głupich pomysłów z delegalizowaniem cache i użyciem atrybutu index a dopiero by serwery zaczęły siadać, sieć by się przez WWW zakorkowała.

Na koniec pytanie dla Szooka za 100 punktów: dlaczego użycie index do indeksacji i domyślne noindex jest idiotyczym pomysłem pozbawionym najmniejszego sensu. Pomyśl. Wiele bardzo mądrych osób nad tym myślało - żeby to działało tak jak dziś, ale nie trzeba dużej wiedzy żeby to zrozumieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności