jak inwestujecie zarobiona kase?

[kob22]

Ja się nie będę kłócił bo mi na tym nie zależy żeby was przekonać.

Pierdu pierdu róbta co chceta, a monety są The best.

Wystarczy przejrzeć ten dział. https://forumpi.pl/viewforum.php?f=19

Przeczytać parę postów. Zainwestował pi razy drzwi 20k, zysku ma 30% w miech. Ale to przecież mało.....

Dla mnie koniec tematu.

[afek]

Hehe, ja też nie będę się kłócił, ale uwierz mi że jak masz głowę to na monetach zarabiać możesz równolegle z SEO. :-)

[Carnagge]

To teraz już wiem czemu jak jadę na zajęcia o 8 rano to przed bankiem kolejka z 30 osób czasem stoi. Tak się często zastanawiałem, co oni chcą tam nabyć...

[kob22]

No co Ty Afrael. Ludzie co mają umowy z mennicą i kupują po kilka pudełek bankowych (80 sztuk). Płacą jakieś 8 tyś. za nie, a później jeszcze przed emisja sprzedają to pudełko za 25- 26 k. To nie jest zarobek.

[afek]

kob22, nam wystarczy że my wiemy jak z tego korzystać. :-) Zresztą im mniej ludzi potrafi inwestować w monety tym lepiej dla nas nie? :-)

[Czachapl]

Zresztą im mniej ludzi potrafi inwestować w monety tym lepiej dla nas nie? :-)

Z tym już bym sie nie zgodził.

[afek]

Nie napisałem że inwestuje tylko napisałem że "potrafi inwestować". :-)

[gerdi]

Ja po Korzenia jade na dwa samochody z wynajętymi staczami i biorę ile wlezie. Zobacze jaka cena będzie, połowe sprzedam od razu a część w styczniu wiadomo korekta cen po nowym roku. A póżniej jak się uda to Sokoła. Zresztą na 2008 też kilka fajnych blaszek jest zapowiadane, tą z cyrkonią to będę wykupował jak tylko pojawi się na Allegro, bo najtaniej będzie na początku

A jak ktoś Zygmunta GN w 1996 kupił, to była inwestycja w dziesięc lat 5000% hehe. Ehh pamiętam jak w dniu emisji sprzedawali po 4 zł sztukę ale pomyślałem że to za drogo jak za GN w dniu emisji

A inni mogą się śmiać z monet i inwestować w fundusze

[No More Google]

Trochę zabawnie wygląda dyskusja między osobami podającymi konkretne rozwiązanie (w tym przypadku handel monetami), a osobami twierdzącymi że "to bez sensu" i że lepiej wystartować własny biznes (ale sami nie spróbują bo brak czasu, kasy, chęci itd. itp.).

Jak widać w obrocie monetami też można operować czymś więcej niż kieszonkowym.

A teraz pytanie - to ile niektórym z was potrzeba na rozkręcenie pomysłu? I co macie do zaoferowania w zamian za wsparcie finansowe. Wiadomo, że nikt rozsądny nie zainwestuje tylko dlatego, że "ktoś ma pomysł".

[Wojciech Łuczak]

Trochę zabawnie wygląda dyskusja między osobami podającymi konkretne rozwiązanie (w tym przypadku handel monetami), a osobami twierdzącymi że "to bez sensu" i że lepiej wystartować własny biznes (ale sami nie spróbują bo brak czasu, kasy, chęci itd. itp.).

Pewnie mówisz o mnie. Jestem juz zajęty jedną działalnością związaną z medycyną (patrz stopka) i stąd brak czasu. Kilka pomysłów mam nadprogramowych i postaram się przynajmniej jeden z nich zrealizowac w najbliższym czasie.

Im mniej ludzi sie na czymś zna, im bardziej specjalistyczne umiejętności trzeba posiąść, im większy kapitał trzeba znależć i im więcej formalności trzeba spełnić tym większy sukces mozna odnieść (generalizuję).

Wcale nie neguję, że handel monetami to dobry pomysł. Po prosu moim subiektywnym zdaniem ten biznes jest mało rozwojowy (tzn, nie da sie go zwiekszyć jego skali w nieskończoność).

Pozdrawiam wszystkich, którzy zamiast narzekać coś robią. Oby było takich jak Wy jak najwięcej:)

Pozdrawiam

Wojtek

[pandha]

Wcale nie neguję, że handel monetami to dobry pomysł. Po prosu moim subiektywnym zdaniem ten biznes jest mało rozwojowy (tzn, nie da sie go zwiekszyć jego skali w nieskończoność).

w sumie zakladajac temat chodzilo mi o cos dodatkowego, o dzialalnosc majaca na celu zwiekszenie dochodow uzyskanych z innych rzeczy, wiec monety wydaja sie dobre. raczej watpie by ktos wiazal z nimi przyszlosc, chodzi raczej o to co zrobic z dodatkowa kasa.

pozdr

[adek]

Monety to dobra inwestycja ale podobnie jak na giełdzie trzeba mieć pewne informacje i wiedzę na ten temat (mimo iż dużo mniejszą) i obserwować rynek. :-)

Kupowanie przedmiotów w stylu TV, PS3, HI FI itp. zabawek o jest KONSUMPCJA a nie inwestowanie.

Maximus nie dokońca się zgodze, to inwestycja w dobre samopoczucie i zadowolenie. A jak to jest to praca idzie lepiej i tym samym wiecej zarabiam

Co do monet, hmm, zgadzam się, ale mam troche inne podejście do ich ,,pozyskiwania. Ja je wykopuj (poszukiwania z wykrywką), kasa może mniejsza ale za to jaka satysfakcja

[Daniel Kędzierski]

o co się sprzeczać, czy można czy nie mozna zarobić.

Na seo mozna zarobić a nie każdy potrafi i chce, na monetach można , na sprzedaży ziemniaków - na wszystkim.

Tylko czy tak naprawde każdy nadaje się do zarabiania na tym co zarabia ktoś inny - nie sądze.

Dobrze jest jak każdy robi to co lubi i do tego jeszcze potrafi.

Ja np. nie przecze że na monetach można zarobić, tylko czy ja bym chciał i potrafił.

Zgodzę się z Adkiem czasem warto zainwestować w siebie, w swoją przyjemność bo ta przyjemność potrafi dać takiego kopa że zarobi się 10 razy tyle ile wydało.

Nie mówie oczywiście o inwestowaniu w firme, bo ja od kilku lat jestem ciągle na tym etapie i jakoś nie widze luki na inwestowanie w jeszcze jakieś dodatki, fajnie jak ktoś tak ma że może poza wydatkami firmowymi inwestować jeszcze w inne rzeczy. Wracając do monet, nie zawsze warto rozmieniać się na drobne .

Ci co zarabiają na monetach niech zarabiają, wszystko jak w każdym biznesie jestk sprawą skali. Jak gość będzie chodził sam pod bank i stał to zarobi na waciki, jak postawi 100 staczy to już zarobi na coś tam innego.

Dlatego szkoda się sprzeczać - szczeg. że temat jest - Jak inwestujecie zarobioną kase.

Ja odpowiem : inwestuje w to na czym ją zarobiłem - to chyba prawidłowa odpowiedź .

[tomek_25]

Ja odpowiem : inwestuje w to na czym ją zarobiłem - to chyba prawidłowa odpowiedź smile.gif.

Święta prawda.Wykonywałem zaplecze pod linkme elite (male stronki) a teraz za zarobione pieniądze ktoś robi te stronki za mnie .

[marlonk]

Skandia.