Skocz do zawartości

Małe oszustwo w kodzie - dozwolone czy nie?


Ogórek

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się zastanawiałem, wiadomo że warto umieszczać słowa kluczowe w znaczniki pogrubienia - <b></b> ale na poważnych stronach, może to zniechęcić potencjalnych klientów/użytkowników, może wywołać niepożądane skutki. A co gdyby tak w css zrobić:

b {
 font-weight: normal;
}

Czy to dozwolone i Google nie będzie się pluł, jak sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś kiedyś powiedział, że zasady są po to by je łamać :(

Tak czy inaczej </ b> pomaga w osiąganiu wysokich pozycji gdy się w nim zamknie słowa kluczowe, ale użytkownik niekoniecznie musi widzieć te frazy pogrubione, więc, tu znowu moje pytanie, czy Google łapie za takie praktyki, jak w przypadku linków w kolorze tła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takiego porównania nie można zrobić automatycznie, to by wymagało użycia zaawansowanych algorytmów sztucznej inteligencji, integracji kompletnego engine renderującego stronę, oprócz tego parsowania całej strony i ustalania stylu wyjściowego każdego elementu z osobna. W porównaniu należałoby też wziąć pod uwagę wzajemne położenie elementów względem siebie (np. <b> w menu może być takie samo jak normalny tekst w nagłówku ale inne niż <b> w tekście strony).

Google może "widzieć" pliki CSS ale nie zobaczy i nie przeanalizuje elementów i układu strony pod kątem podobieństw w renderowaniu tagów. Proste ustalenie wielkości czcionki czy sprawdzenie czy tekst ma kolor taki sam jak tło to coś zupełnie innego.

Zasada numer 1: Strony robi się użytkowników, nie dla robotów Google

A druk i screen readery? Autor może wpaść na pomysł, że niektóre słowa na wydruku należy pogrubić chociaż na ekranie wszystko ma się wyświetlać tak samo. Tak samo z tagami Hx, mogą wyglądać tak samo a później można ich użyć do budowania dynamicznego menu czy spisu treści z pomocą JS. A H1 który wygląda jak zwykły tekst ale jest wyświetlany jako element blokowy, żeby nie używać <br>. Taka "ocena" strony wymagała by bardzo dokładnego przejrzenia kodu i skryptów a automatycznie i w 100% poprawnie w ogóle nie można byłoby jej wykonać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro dane frazy zasługują na wyróżnienie dla Google to czemu nie zasługują na wyróżnienie dla użytkowników? Przecież stronę pozycjonuje się pod hasła, które użytkowników najbardziej interesują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro dane frazy zasługują na wyróżnienie dla Google to czemu nie zasługują na wyróżnienie dla użytkowników? Przecież stronę pozycjonuje się pod hasła, które użytkowników najbardziej interesują.

Nie byłoby Ci głupio wyszczególniać frazy pod które pozycjonuje się stronę firmową, na przykład?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, bo jeśli zajmowałabym się powiedzmy programowaniem to wyróżniłabym słowo "programowanie", bo tego szukaliby potencjalni klienci. Zapominasz, że wyróżnianie nie zostało stworzone pod wyszukiwarki tylko po to, aby dla innych tekst był czytelny, a najważniejsze słowa od razu rzuciły się w oczy.

ps. Nie ma potrzeby cytować całego mojego posta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro dane frazy zasługują na wyróżnienie dla Google to czemu nie zasługują na wyróżnienie dla użytkowników?

Tagi powinny raczej opisywać stronę w sposób semantyczny (np. tytuły, ważne wyrażenia, dane kontaktowe, cytaty, etc.). Na przykład ostatnio dodawałem pewien element do strony, który miał nagłówek - nagłówek poszedł do H2 pomimo tego, że miał czcionkę mniejszą niż tekst na stronie więc na pewno nie był wyróżniony, ale ktoś kto ma problemy z widzeniem czy przeglądarkę tekstową dużo lepiej "zobaczy" tą stronę niż gdybyś dał wszystko w jednym paragrafie, tylko dlatego - że tekst ma taki sam styl. Wiadomo - nie należy przesadzać ale takie pisanie strony z "stylem w HTMLu" to powrót do tagów font i layoutów na tabelach. Można to nazwać span a wielkość tekstu ustalić w style="" ale filozofia działania jest taka sama.

Nie rozumiem dlaczego google miałby promować kiepski styl pisania stron i nieużywanie tagów do tego do czego są przeznaczone - to tylko pogorszyłoby ich jakość i jakość wyników. Należałoby raczej pytać kogoś z google ale nie wydaje mi się, żeby to było oszustwo - bo każdy kto ma tekst w H mniejszy niż w P musiałby być traktowany jak [ nierzetelny partner ] i by się okazało, że żadna strona nie jest "dość porządna" żeby się znaleźć w indeksie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zasada numer 1: Strony robi się użytkowników, nie dla robotów Google

Kto Ci takich głupot naopowiadał? Użytkownik ma tylko kliknąć w reklamę. Potwierdzi Ci to np, właściciel Onetu, interii czy Fotki(on na 100%, nawet publicznie )

:)

stopka usunieta z wpoodu wirusa na stronie docelowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tagi powinny raczej opisywać stronę w sposób semantyczny

No i właśnie dlatego używając powiedzmy <strong> kładziesz nacisk na dane słowo czy frazę zarówno dla użytkownika, jak i dla robota. Jak piszesz ulotkę reklamową, która nie znajdzie się na stronie tylko będzie rozwieszona na mieście, albo przygotowujesz artykuł do gazety, również zastosujesz nagłówki i wyróżnienia tam gdzie trzeba po to, aby dać do zrozumienia, co jest najważniejsze. Nawet ucząc się w szkole czy na studiach podkreśla się najważniejsze informacje.

Zasada numer 1: Strony robi się użytkowników, nie dla robotów Google

Małe sprostowanie - Strony robi się w pierwszej kolejności dla użytkowników, a później dla robotów, chyba że mówimy o stronach zapleczowych.

pisanie strony z "stylem w HTMLu" to powrót do tagów font i layoutów na tabelach. Można to nazwać span a wielkość tekstu ustalić w style="" ale filozofia działania jest taka sama.

Nie rozumiem czemu o tym piszesz. O semantyce można rozmawiać wtedy kiedy pytasz o to, czy do wyróżnienia użyć bolda, spana czy fonta, a my nie rozmawiamy o tym, którego znacznika użyć tylko o tym, żeby wyróżnić słowa kluczowe zarówno dla użytkownika, jak i dla robota. Poza tym, sam piszesz, że powinno się pisać stronę w sposób semantyczny, więc wiadomo, że do pogrubienia użyjesz <b> lub <strong> a nie <font>, którego przy okazji robot nie uzna jako wyróżnienie i nie będziesz stylu osadzał w pliku html'owym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem czemu o tym piszesz. O semantyce można rozmawiać wtedy kiedy pytasz o to, czy do wyróżnienia użyć bolda, spana czy fonta, a my nie rozmawiamy o tym, którego znacznika użyć tylko o tym, żeby wyróżnić słowa kluczowe zarówno dla użytkownika, jak i dla robota.

No i tutaj właśnie jest błąd, bo słowa które mają większe znaczenie powinny zostać wyróżnione niezależnie od tego jak je wyświetlasz. Tak samo np. menu powinno być budowane na UL/LI chociaż tego nie widać a obrazki mieć ALT'y chociaż ich też nie widać (na tandardowej konfiguracji i browserze).

Bo po 1 jak jednak sobie ubzdurasz, że chcesz te wyróżnienia pokazać to nie będziesz zmieniał całego kodu i po to jest semantyka żeby nie pisać style='gruby_i_16px' tylko <b> albo <strong> a style w miarę potrzeb sobie "ustalić" potem.

2 Taka strona będzie dużo lepiej renderowana przez "niestandardowe" przeglądarki. Internet to nie tylko IE i PC.

Jeśli chcesz porzucać dobre praktyki i łatwość modyfikacji strony w zależności od jej wyglądu na IE czy FF to jest to bardzo kiepski powód. Gdyby nie standardowe style przeglądarek (które przysparzają wielu problemów), to każdy element wyglądałby tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 Taka strona będzie dużo lepiej renderowana przez "niestandardowe" przeglądarki. Internet to nie tylko IE i PC.

Ale po 1 my tu nie rozmawiamy o semantyce, a po 2 piszesz o tym samym co ja, czyli o tym, aby używać bolda czy stronga do wyróżnienia., dlatego nie rozumiem czemu cytujesz mnie i piszesz to samo innymi słowami.

Poza tym, strona na tabelkach i ze zupą znaczników może się dobrze wyświetlać, tak samo jak ładny kod oparty na divach i semantycznym użyciu znaczników ale przy kilku drobnych błędach może się sypać i inaczej wyglądać pod każdą przeglądarką. Wystarczy 1 px za dużo w szerokości diva, aby osiągnąć taki efekt.

Jeśli chcesz porzucać dobre praktyki i łatwość modyfikacji strony w zależności od jej wyglądu na IE czy FF to jest to bardzo kiepski powód.

Pogubiłam się już w tym, do kogo piszesz w danym momencie, ale to zdanie raczej nie było kierowane do mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności