Skocz do zawartości

i co teraz będzie


Daniel Kędzierski

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Sorki za jeśli kogos to urazi.

Mi sie wydaje, ze dzisiejszy dzien i to co sie dzieje z Naszym Papiezem mozna zostawic na zastanowienie sie nad wartosciami czlowieka i cierpieniem, a nie nad dywagacjami politycznymi.

Ja ogladam w telewizji caly czas relacje z Watykanu i ciezko mi sie nad czymkolwiek innym skupic. Papiez Jan Pawel II jest, byl i bedzie zawsze wspanialym czlowiekiem, ktoremu wszyscy wiele zawdzieczamy. Modla sie o niego wyznawcy roznych religii, nie tylko rzymsko-katolickiej i to jest chyba dowodem na to jakim byl czlowiekiem.

A jezeli chodzi o to jak bedzie w Polsce, to polecam ksiazke Lysiaka "Rzeczpospolita klamcow".

Przykry ten dzisiejszy dzien. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie zgadzam się z michalem, nie dzien na upolitycznianie, nigdy tym si nie interesowalem i tym bardziej dzisiaj nie będę.

Jest to dzien dla wielu ludzi inni dla bardzo wielu.

Takie daty jak ta się nie zapominą, mówią że w takie datyodchodzą tylko ważni ludzie bo to primaaprilis dzień i data nie na takie wydarzenie.

Choć dzień dla mnie wyjątkowo trudny bo równo rok temu tego dnia odeszła mama bliskiej mi osoby. Dzisiaj była msza za nią na której było ogrom ludzi,

dziwna data jak dla mnie, dziwne będę ją już zawsze wspominał z wielu wielu powodów, coś w tym dniu musi być.

Rok temu mówiliśmy że to żart, dziś wiemy że nie - los lubi płatać figle.'

Dzisiaj mnie już ni ebędzie bo nie jest to dzień na wywody o rozmowy o pozycjonowaniu czy czyms takim.

Ale jest to dobry dzień by wszystko sobie przemyslec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest to smutny dzień odchodzi Człowiek Ikona, chyba ostatni i największy autorytet moralny tego świata, szanowany przez wszystkich. Jak dla mnie to był zawsze, co prawda powinienem pamiętać czas przed papieżem Polakiem , ale jakoś nie pamiętam. W zyciu codziennym nic sie raczej nie zmieni, ale będzie kogoś brakowało.....

dymna.jpg

Przyjaźń psa na całe życie. ZAGINĄŁ DOM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wielkim bolem na to patrze.

Z jednej strony ciesze sie, ze Papiez odchodzi tak jak chyba chcial, ale z drugiej (egoistycznej strony) bedzie go brak.

Dzisiaj goldalem wszystkie reportarze i muse powiedziec, ze byly bardzo poruszajace.

Pamietajmy, ze smierc dla chrzescijan nie jest powodem do wielkiego smutku. Pamietajmy o tym gdzie papiez zmierza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wiem jedno - na nowego papieza nawet nie spojrze - dla mnie nikt nawet nie ma szans prubowac podjac sie kontynuacji tego co zrobil, i to bedzie ciezkie dla nowego papieza - nie wyobrazam sobie tego i z góry mu wspulczuje - bo wejdzie na miejsce moim zdaniem najwybitniejszego czlowieka na ziemii

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... dziwnie się czuję. Ot tyle. Mimo, że nigdy nie spotkałem się z Nim twarzą w twarz, to bardziej mi przykro niż z powodu staruszków w takim samym wieku, z którymi widziałem się wielokrotnie w mojej mieścinie...

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo ooo ooo aż mnie dziwi to co napisałeś.

Nie rozumiem dla czego, szanuje papieża jako człowieka, zrobił wiele dla polski i świata ale niestety jego wielkość wiele osób wykorzystuje do swych nie do końca czystych poczynań, wręcz wykorzystujęc go do tego z czym on sam walczył, fanatyzmem i "faszyzmem" religijnym.

To co napisałem napisałem odnośnie tych ludzi, nie miam nic do zarzucenia samemu Papieżowi.

Jeśli zostało to odebrane inaczej przepraszam.

Ale nie po to ten wątek

Masz racje, dla tego prosze o potraktowanie mojego postu jako sprostowanie i nie rowijanie dyskusji w tym kierunku.

Jest to dzien dla wielu ludzi inni dla bardzo wielu.

Dla mnie też, ale

Pamietajmy, ze smierc dla chrzescijan nie jest powodem do wielkiego smutku. Pamietajmy o tym gdzie papiez zmierza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapewne nie Szy, zapewne nie, to świadczyłoby tylko o Ty że nawet jego cierpienia nie pomogły zbliżyć się człowiekowi do drugiego człowieka.

Takie chwile to żadkie chwile uświadamiania sobie po co żyjemy, jak żyjemy i czy postępujemy wmiarę słusznie, co możemy zrobić, czego nie zrobiliśmy, lub co robiliśmy źle.

Szkoda że człowiek tylko w takich chwilach chciałby coś zrbić, mija czas i chęci też, znając życie, ludzi i siebie samego wiem że to co chciałbym zrobić dziś czy jutro w związku z sytuacją minie za 10 - może 30 dni i zapomnę chwile pełne reflekcji.

Szkoda ale chyba nie tylko ja tak mam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności