Skocz do zawartości

Czego najbardziej brakuje Ci w banku, którego jesteś Klientem?


Saint

Ankieta Bankowa  

56 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czego najbardziej brakuje Ci w twoim banku?

    • Karty do zakupów przez internet (usługa typu eKarta w mBanku)
      6
    • Wypuklej karty debetowej, której można używać jak kredytowej
      2
    • Taniej karty kredytowej
      5
    • Jasnej polityki kredytów konsumpcyjnych
      4
    • Szybkiego kredytu firmowego bez zbędnych formalności
      5
    • Kredytu hipotecznego o niskim oprocentowaniu
      1
    • Wypłaty w dowolnym bankomacie bez opłat
      29
    • Możliwości otwarcia konta firmy zarejestrowanej za granicą
      1
    • Bezpłatnej obsługi konta osobistego
      13
    • Bezpłatnej obsługi konta firmowego
      9
    • Wywiązywania ofert prezentowanych w reklamach
      1
    • Korzystnejszych umów bez ukrytych opłat i "haczyków"
      9
    • Wygodnej i przejrzystej obsługi konta przez internet
      6
    • Konta walutowego
      7
    • Możliwości realizowania i wystawiania czeków
      5
    • Fachowej obslugi konsultantów przez telefon
      4


Rekomendowane odpowiedzi

W każdym banku online brakuje mi dobrego API, umożliwiającego komunikację z systemem fakturowania. Ale to raczej jeszcze nie ta era.

Karta jedna starczy, kredytów nie biorę, bankomatów nie używam, odpłatność za konto czy 1 zł czy 19 zł jest kroplą w morzu, dlaczego Saint nie wpadłeś na opcję API w sondzie? :P

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne Saint.

W obecnej chwili obsługa płatności - bez użycia systemów płatności online i mikropłatności - czyli przy użyciu gołego konta, wygląda jak w średniowieczu. Co prawda nie jest to okres przed erą bankowości internetowej (gdy trzeba było korzystać z banku klasycznego, wyciągów, itd), ale nadal nie jest to ani przyjemne ani tanie.

Przy względnie dużej liczbie klientów (>1000 na miesiąc) samo durne sprawdzenie kto zapłacił za usługę/produkt/paczkę/cokolwiek i/lub zaksięgowanie faktu sprzedaży, wymaga dodatkowego etatu, osoba umiejąca czytać, pisać i dodawać, kosztuje przy pensji głodowej circa 2.500 brutto miesięcznie, czyli 30 tysięcy złotych rocznie. Pamiętając o tym, że czynnik ludzki jest słabym ogniwem mechanizmu - myli się, fakturuje dwukrotnie, jest nieodpowiedzialny, bierze chorobowe :P i robi jeszcze wiele innych rzeczy. Poza tym, niekoniecznie powinien widzieć stan konta.

I to wszystko za coś, co powinno robić się samo. Wydajesz circa 15 tysięcy za zintegrowany z bankowością system obsługujący płatność, raz w tygodniu z drukarki wychodzą już zaadresowane, gotowe do wysłania faktury, oczywiście (dzięki API) tylko dla klientów którzy już zapłacili. Paczki odznaczają się w panelu do wysłania. Na koncie w panelu klienta pojawiają się kredyty. Wysyła się e-mail z ebookiem. Możliwości są nieograniczone.

Na dzień dzisiejszy, taką możliwość udostępniają płatności online, ale zakładając realną prowizję rzędu 4% (obrotu!), przy sprzedaży miesięcznej od ok. 65 tys. opłaca się przejść na poziom gołego konta i osoby od papierków i kalkulatora. Niestety wyłącznie systemy płatności online oferują API i jest to de facto główny logiczny powód do korzystania z nich, przy obecnych kolosalnych prowizjach. Płatności kartami kredytowymi są wciąż mało popularne w konfrontacji z np. pobraniem w wypadku sprzedaży wysyłkowej - jeżeli mam przerabiać za ciężką gotówkę cały system żeby mieć 5 i pół sprzedaży więcej rocznie, na dziś podziękuję.

Panowie, jeżeli za zacofanie technologiczne, krótkowzroczność, brak wyobraźni polskich e-banków, płaci się (przy głodowej pensji) 30 tys. rocznie, na prawdę - jak pisałem - czy konto kosztuje 1 czy 19 zł miesięcznie, jest to bez różnicy.

I właśnie mi tego brakuje, a nie możliwości brania kredytu przez kliknięcie w panelu (ileż tych kredytów bierzesz miesięcznie? 500?), otrzymania sms-a z życzeniami, pani z miłym głosem w infolinii, karty kredytowej z superhiperindywidualnym nadrukiem, bezpłatnej obsługi konta (no, chyba że kosztowałaby 3.000, jak w przykładzie powyżej), haczyków w umowie (nie umiecie czytać?), kolorowych reklam, i innych wodotrysków.

Pozdrawiam, J.

P.S. Oczywiście mogę nie być na bieżąco i się mylić - jeżeli któryś bank wprowadził API, chętnie się przeniosę i wszystko odszczekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaviorek - mi wlasnie karta Inteligo nie przeszla przez Paypal'a. Moze cos zle robilem, wiec sprobuje jeszcze raz, ale juz na forum inne osoby tez pisaly ze Inteligo + Paypal = lipa...

kodeks-logo-baner-pio.jpg

Blog z informacjami o prawnych aspektach związanych z funkcjonowaniem internetu, w tym problematyka dotycząca SEM i SEO. organisciak.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżu idź z tym pomysłem do banków. Im czasami trzeba powiedzieć wprost, czego się chce. Duże organizacje jakieś ułatwienia mają, widzę w numerze konta do płatności za energię i gaz jest zawarty kod klienta (nr ewidencyjny gazomierza lub cos wtym rodzaju). Podobnie jeszcze kilka innych firm - każdy klient ma więc własne subkonto, więc pewnie mozna coś z tym dalej zrobić, bo po innego by było takie rozwiazanie. Co prawda oni najpierw drukuja fakturę, potem pewnie sprawdzają płatności, ale przecież może być tak jak ty chcesz. Masz dystrybucje internetową, więc klient jest zarejestrowany ze wszystkimi potrzebnymi danym i ma napewno nadany jakiś ID, który może byc składnikiem konta. Faktura proforma z internetu jako podstawa do zapłaty, później tak jak pisaleś.

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propo tego co napisał Yeden to u mnie na uczelni (PP) przy wpłacie na studia kwoty nawet kilkudziesięciu złotych każdy student otrzymuje indywidualny numer konta.

Program do nauki na uprawnienia budowlane i przygotowujący do egzaminu na uprawnienia budowlane.

Okulary przeciwsłoneczne polaryzacyjne oraz okulary antyrefleksyjne zerówki do pracy przy komputerze.

Największy wymarzony kamper barbie fbr34 firmy mattel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karta z inteligo dziala wszedzie wiec jest najlepsza karta do placenia w internecie dziala rowniez z PP, panel w inteligo jest duzo wygodniejszy i nie tak toporny jak w mBanku, ma ksiazke do zapisywania odbiorcow i 1 kliknieciem mozna sobie otwierac kolejne darnowe rachunki do ktorych mozna sobie zamowic karte itp.

Co do API to uczelnie (przynajmniej te co ja znam) uzywaja bzwbk i juz nie przewalaja tomow wyciagow zeby sprawdzic czy ktos oplacil :-)

A co mi brakuje np wyplat gotowki w oddziale banku przynajmniej dla firmowego konta gdzie czasem trzeba wyciagnac wiecej.

Pozdrawiam, breja

wl4u3.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności