Skocz do zawartości

Zaplecze z prawdziwego zdarzenia


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Aby nie tworzyć nowego wątku, zapytam tutaj. Mam dość skromne zaplecze (3 domeny + 4 subdomeny). Oczywiście systematycznie linkowane, niektóre strony w TOP10 w Google. Moje pytanie dotyczy częstotliwości, z jaką mogą pojawiać się linki do stron docelowych na stronach zapleczowych. Na razie stosuję coś takiego, że linki są na wszystkich podstronach w stopce + w co piątym artykule jeden. Nie wiem, czy to mało, czy dużo. Nie chcę przesadzić, bo domenki nie mają najdłuższego stażu :) Czy jeśli będę umieszczał jeden link w każdym artykule nie będzie to za często? I czy lepiej umieścić 2-3 linki w jednym tekście niż 1 częściej?

Dużo pytań, ale mam nadzieję, że wszystko jasne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam chętnie poznam odpowiedź na to pytanie. Ale z tego co m się wydaje to 1 artykuł na pięć to mało. Raczej linkował bym częściej, przy czym linkował bym również to innych stron z branży (oczywiście nie do konkurencji), tak żeby wyglądało to naturalnie.

Sam niedawno zadałem takie pytanie w inny wątku.

Było nie było chętnie się dowiem jak to widzą inni.

Kobol is the name of a planet in the fictional universe - the birthplace and original home of humanity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowody to oczywiście jakieś testy :)

Ale jak się nad tym zastanowić to ma to swój sens. W końcu taki "śródtekstowy" link jest otoczony bezpośrednio tematycznym tekstem co od razu nasuwa pewne stwierdzenie, że takowy link musi być dobrze wpleciony :D

pzdr.

Bardzo wygodne materace hotelowe - śpij wygodnie i spokojnie.

Źle śpisz? Pomoże Ci psychiatra warszawa.

Na udany wypoczynek odwiedź piknik firmowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak się nad tym zastanowić to ma to swój sens. W końcu taki "śródtekstowy" link jest otoczony bezpośrednio tematycznym tekstem co od razu nasuwa pewne stwierdzenie, że takowy link musi być dobrze wpleciony :D

pamietaj tylko ze google bot to nie czlowiek i nie musi (co nie oznacza ze tak jest czy nie jest) myslec logicznie (wedlug tej logiki jaka przedstawiles)

:)

Kontakt: email/gtalk:pawel@tykwinski.pl, gg:5154380, skype:clpik-

NAJLEPSZY tani hosting W SIECI! Jeszcze lepszy HOSTING SEO

428x60.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne. Ale sądzę, że bazę słów bliskoznacznych jakąś ma i jak widzi wokoł linku do strony z programowaniem słowa "programowanie", "fora programistyczne" itp to rozpozna. Oczywiście jest pewien poziom graniczny tej bliskoznaczności. A dlaczego to już sam napisałeś - jest to nadal bot.

pzdr.

Bardzo wygodne materace hotelowe - śpij wygodnie i spokojnie.

Źle śpisz? Pomoże Ci psychiatra warszawa.

Na udany wypoczynek odwiedź piknik firmowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w perspektywie 10 lat ten kto zainwestował swój kapitał w realnie wartościoe strony wygra

Nie zgodzę się z tym. Uważam, że już teraz strony automatycznie generowane nie różnią się od tych tworzonych przez przeciętnych webmasterów a zazwyczaj są lepiej zoptymalizowane pod wyszukiwarki. Algorytmy tworzenia/uzyskiwania kontentu również są na poziomie wystarczającym do oszukania człowieka. Moim zdaniem pompując kapitał w autostrony [przynajmniej ja to tak nazywam] oraz inne narzędzia symulujące ruch ludzi w google można wiele zyskać w tak długiej perspektywie. Za 10 lat autostrona będzie wyglądała lepiej niż większość stron w internecie. Koszt stworzenia 1000 autostron na różnych domenach jest mniejszy niż 1 porządnego serwisu, którym na dodatek ktoś musi się stale opiekować.

Z drugiej strony tworzenie tzw. spamów nie wyklucza prac nad porządnymi projektami internetowymi, może nie z przeznaczeniem na zaplecze pozycjonerskie, ale jako kolejna gałąź biznesu internetowego.

A ja sie tu zgodze w 100% btw ROI liczone jako wklad pracy do zyskow z niej tu jest na dzien dzisiejszy niesamowicie duzy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie Google prędzej czy później zniszczy precle i katalogi. Tak samo się stało kiedyś ze spamowaniem słów kluczowych. Moim zdaniem to nieuchronne i nie ważne czy się stanie za dwa czy trzy lata - stanie się na 100%.

Wtedy przyjdą inne techniki spamowania. Być może powrócą stare, zapomniane prze Google.

Cała ta sytuacja ze spamem moim zdaniem źle wpływa na wizerunek internetu. Wystarczy bowiem, że w pierwszej piątce czy dziesiątce będzie kilka serwisów wywindowanych na spamie. Teraz sobie wyobraźcie, że wchodzi tam użytkownik i się okazuje, że strona jest do d###. W jego oczach Internet wówczas traci jako całość. No, chyba, że na spamie jadą teraz też porządne serwisy? Chociaż w sumie szczerze w to wątpię.

Nie wiem co o tym wszystkim myśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności