Skocz do zawartości

Procesy o plagiat - wasze doświadczenia.


jez

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Właśnie zobaczyłem coś co mnie prawie rzuciło na ziemie. Łażę po pokoju, przeklinam, biję pięścią w ścianę, pod nosem sypię "koleżankami Twoimi mać".

Widzę pod czyimś adresem 3 zerżnięte SŁOWO W SŁOWO moje oferty, LITERA W LITERĘ mój kod. Co jest inne? Nazwa firmy, jej adres i telefon. Siedziałem nad moją obecną stroną 1.5 roku, codziennie zmieniając parę literek żeby były idealne. Teraz od 3 miechów siedzę po 20 godzin dziennie nad nową stroną, która ma być jeszcze lepsza. A jakiś sk...el przepisuje to w 5 minut i ma swoją "firmę", a moje świetne teksty które pisałem po nocach, wypruwając sobie żyły, działają na jego korzyść. Gdzieś 10-ty, może 20-ty raz widzę moje zdania na innych stronach (FAKT, wszyscy mówią że jestem "niezłym" copywriterem), ale pierwszy raz TAK PERFIDNIE SŁOWO W SŁOWO. GRR!!!

Dochodzi już do takich paranoi, że wstrzymuję drugi miesiąc prezentację nowej odsłony swojej oferty (która powinna powalić ten rynek) żeby te sk.....le nie zdążyły jej skopiować na "sezon".

Pytanie. Co można zrobić? Ten plagiat jest Ewidentny przez duże "E". Mam znajomego, dobrego prawnika, ale niestety z zerowym doświadczeniem w takich sprawach. Co Wy na to? Jakie są Wasze doświadczenia?

W ciągu kilku minut doszedłem do tego, że:

- Meta author zmieniony na (najprawdopodobniej) webmastera sk...ieli.

- Sk...iele są z Opola (ja z Krakowa). Mam adres i telefon sk...ieli.

- Sk...iele są spółką z o.o.

- Sk...iele utrzymują domenę z pomocą NS firmy Prosperita s.c. (superhost.pl)

- Sk...iele posługują się w keywords i description nazwami konkurencyjnych marek (mojej nie)

Niby można ich postraszyć pismami, ale ja już powoli mam tego dosyć. Nie wiem kim oni są - oni mogą nawet nie mieć REGONu. Co mi z tego, jeżeli nawet do końca świata będą wisiały przeprosiny, skoro ich mało kto (na razie) odwiedza?

Jaka jest szansa wygrania kasy dla (mówię zupełnie poważnie) zmarłego Marcinka, czy dla jakiejś akcji charytatywnej?

Prawdę mówiąc, już mam dosyć że wywalają te ich paszkwile za przesadzony, nieetyczny spam. Już mam dosyć tego że żerują na moich pomysłach, są gorsi, nie umieją nawet zrobić ładnego design.

Z moją ofertą przygotowaną dla mojej obecnej firmy, jak wszedłem 2 lata temu w Sieć, zrewolucjonizowałem rynek. Teraz mnie krew zalewa jak dzień w dzień odkrywam że ktoś znów na tym żeruje. Grrr. Już myślę że najlepiej byłoby wynająć jakichś ludzi za te 500 zł i zmyć im z twarzy te śliczne perfidne uśmiechy... No załamać się można. :/

Po tym co zobaczyłem nawet nowa fura mi nie sprawia tyle radości, choć ogląda się za nią pół ulicy. :/

Ma ktoś jakiś pomysł? Doświadczenia?

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sk...iele posługują się w keywords i description nazwami konkurencyjnych marek (mojej nie)

skontaktuj sie z konkurencja i razem zdzialacie wiecej - jak chcesz to na priv dam Ci namiary na (podobno) najlepszego adwokata w polsce - ale niestety tez i nie najtanczego, ale raczej skonczy sie na usunieciu tego wszystkiego i na przeprosinach bo nie oszacujesz strat- kiedys juz byl na forum podobny art.

Po tym co zobaczyłem nawet nowa fura mi nie sprawia tyle radości, choć ogląda się za nią pół ulicy. :/

pochwal sie - jaka ? 8)

p.s. PODSTAWA - nie pisz nic tym gosciom co Cie skopiowali - nigdy nie strasz - najpier dzialaj - bo tak to sie zabezpiecza - sciagna to ze swojej strony i koniec :lol:

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezu

Nie mam doswiadczenia w tych sprawach, wiem jednak, ze "Digital Millennium Copyright Act" stoi po Twojej stronie. Jezeli przejdziesz przez cala procedure, to najprawdopodobnie beda usunieci z indeksu Google. Moze to nie wiele, ale zawsze cos.

https://www.google.com/dmca.html - strona Google poswiecona DMCA z instrukcja obslugi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zobaczyłem coś co mnie prawie rzuciło na ziemie. Łażę po pokoju, przeklinam, biję pięścią w ścianę, pod nosem sypię "koleżankami Twoimi mać".

chyba przez dłuzszy czas pozostanie Ci to robić ;) z tego co sie orientuje to sprawy "plagiatowe" toczą sie dłuuuugo a pozatym jest bardzo ciężko cokolwiek udowodnić z drugiej strony czasami skutkuje samo skierowanie sprawy do sądu. (mnie wykolegowali w jednym "konkursie" na pomysł na działalność i biznesplan i niestety jak zrobiłem bilans + i - to odechciało mi sie ;) pozatym kiedyś troche inaczej nasze sądy sie odmosiły do takich rzeczy) ale szczerze popieram pomysł skierowania sprawy do sądu ;)

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie zazdroszcze Tobie Jezeu. ja bym sie wk... i chyba pojechal sam temu kolesiowi zrobic burde.

Ostatnio z mojej strony zerznal teksty www. twojadieta . info.

Na szczescie po interwensji zdjal to.

Co zrobil w zamian?

Zerznal teksty z kilku innych stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz może kto jest właścicielem twojadieta info?

To co oni robią przechodzi ludzkie pojęcie.

"Nie wiem", ale możesz poprosić Mariusza żeby wpadł z wizytą do Pana P S z Wie*** 8*/* w Szczecinie, jak głoszą publiczne dane które owy Pan podał w Whois. Tyle to i ja mam na "swoich" - ale już nazwisko w meta author jest (prawdopodobnie) ich webmastera i (prawdopodobnie) to jakiś dzieciak.

Podjąłem decyzję o bardzo przemyślanym, może aż ociężałym działaniu. Ze względu na żałobę i związany z nią paraliż kraju, dowody zabezpieczę notarialnie pewnie w przyszłym tygodniu. Miałem już tą wątpliwą przyjemność pokazania plagiatu współpracownikom i ich uspokajania. Wątpliwa przyjemność.

Przy okazji, wielkie dzięki wszystkim którzy do mnie dzwonili i pisali, Wasza pomoc najprawdopodobniej bardzo się przyda.

Intruder2600: Marki o których piszę, w tej branży są jak "Coca-Cola", nie będą się fatygować po parę tysięcy złotych.

Odnośnie nowej fury, już wiesz, ale skoro się chwalić, to: sportowa Tigra pod kolor ulubionej koszuli. :)

Michał: Dziękuję, ale oni dopiero się indeksują, a widzę że są słabi i raczej nie będzie ich wysoko w wyszukiwarkach. Tutaj nie chodzi o usunięcie z ONET czy Google, tutaj chodzi o odszkodowanie za kradzież.

MMP: BOWI wydaje się na pierwszy rzut oka grupą do tych celów nieprzydatna - ostrzegają "autorów" plagiatu, a tymczasem ja chcę już w piśmie z ofertą polubownego rozstrzygnięcia sprawy postawić złodzieja przed faktem dokonanym informując o notarialnym zabezpieczeniu dowodów i przedstawić konkretne żądania.

Bo, jak sobie policzę, de facto mogłem stracić - lub straciłem - sporo pieniędzy. Ciężko to ocenić, bo właśnie jest przełom sezonu, a popyt na te produkty kształtuje się i w latach i w miesiącach.

Beerbant: Fakt, dlatego chyba nikt nie przepada za polskimi sądami. Niemniej, zaproponowanie komuś możliwości wpłacenia pewnej kwoty na cel charytatywny zamiast dochodzenia sądowego 5-krotnie większej kwoty, brzmi sensownie, a mnie satysfakcjonuje. Jeszcze zrobię z tego jakiś ładny tekst bazując na dobrodziejstwach społecznego marketingu.

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nie wiem", ale możesz poprosić Mariusza żeby wpadł z wizytą do P S z Wie*** 8*/* w Szczecinie, jak głoszą publiczne dane które owy Pan podał w Whois. Tyle to i ja mam na "swoich" - ale już nazwisko w meta author jest (prawdopodobnie) ich webmastera i (prawdopodobnie) to jakiś dzieciak.

Webmasterem jest chyba faktycznie jakis dzieciak. Wlascicielem jest pawelbylski@wp.pl, a stronke robi jego mlodszy kuzyn, ktory zbiera teksty na necie, a potem pozycjonuje.

Musze jednak powiedziec, ze pawelbylski@wp.pl blyskawicznie zareagowal i zdjal moje teksty. Nie zmienia to faktu, ze cala reszta jest kradziona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem się jako prawnik :)

Sprawa tego typu jest do wygrania i to nawet łatwo do wygrania, niestety będzie trwać. Ze, szczerze mówiac nie zrozumiałych dla mnie, przyczyn, sądy w Polsce mają zwyczaj wyznaczać rozprawy raz na miesiąć. Minimum 6 rozpraw, w dodatku trzeba poczekać na wyznaczenie pierwszej rozprawy. Rok to szybki termin...

Co mozesz zrobić - wnosząc pozew i majac dokumenty (notariusz jest dobrym pomysłem) możesz zarządać tzw. zarządzenia tymczasowego, w którym domagać się będziesz zaprzestania ich działalności. Sądy w 80% przypadkach takie zarządzenia przystają, niemal na pewno zamkną im stronę, może nawet coś więcej.

Kwota o którą się ubiegasz - standardowo liczy się w taki sposób, jakie straty poniosłeś - czyli ile powinieneś był zarobic, gdyby ich nie było + odsetki. Dobry audytor (księgowy) takie wyliczenia robi bez większego problemu. Idz do profesjonalisty - nawet do biegłego rewidenta - sąd będzie się tak czy siak domagał aby takie wyliczenie było dobrze umotywowane. Niestety, to kosztuje i to sporo. Wprawdzie możesz policzyć sam, czy u zwykłego księgowego, ale wtedy sąd i tak sobie moze zażyczyć opinii biegłego i zapewne tak własnie zrobi.

Podając ile facet jest winien, nie doliczaj odsetek. Ba, warto nawet zaniżyć ile jest winien - mniej zapłacisz za rozpoczęcie sprawy, a "wartość" sporu mozna w trakcie rozprawy podnieśc na kilka sposobów. Taki drobny prawniczy trik ;).

I tu jedna, chyba najważniejsza, sprawa. W takich wypadkach sędziowie nie znają się na tematyce i muszą się posiłkować wiedzą biegłych. W praktyce to biegli wydają wręcz wyrok a sędzia tylko go zaklepuje. Równocześnie sędziowie bardzo nie lubią wzywać biegłych i robią to tylko w ostateczności. Jeśli będziesz pojawiał się w sądzie wraz ze swym pełnomocnikiem i poświęcisz trochę czasu by "po ludzku" wytłumaczyć sędziemu techniczną stronę zagadnienia, bardzo dużo zyskasz w jego oczach. Zyskasz jego sympatię - nie będzie musiał wzywać biegłego. Co to znaczy tłumaczyć chyba nie muszę ;). Wnosząć sprawę w Krakowie, najprawdopodobniej plagiatorzy nei będą sami przyjeżdzać, tylko działać przez pełnomocnika - czyli adwokata/radcę, nie majaćego rozeznania w tematyce sprawy. Jeśli trafia na przygłupiego lub niedouczonego adwokata (wbrew pozorom często sie zdarza zwłaszcza w wypadku mecenasów starszej daty), sprawę masz w kieszeni.

Jesli to jest spółka z o.o. to musza byc zarejestrowani w Krajowym Rejestrze Sądowym. Co najmniej opłaca Ci się uzyskać pełny odpis z KRSu na temat tej firmy. Jeśli nei masz ich numeru REGON (muszą go miec), musisz sam go zdobyć przez KRS własnie. Robisz to tak - idziesz do sądu (Przy Rondzie - a jeśli nigdy nie byłes w krakowskim sądzie - to w okolicach ronda Mogilskiego). Wypełniasz sobie <a href="https://www.ms.gov.pl/krs/form_ci_07.rtf">ten wniosek</a> Nazwę wpisz wraz z "z o.o.", następnie wypełniasz <a href="https://www.ms.gov.pl/krs/form_ci_01.rtf">drugi wniosek</a> Oczywiście numer rejestrowy wpiszesz na miejscu, jak go dostaniesz ;) Odpisł pełny kosztuje 60 zł, wniosek o podanie numeru KRS kilka złotych - nie pamiętam dokładnie, w sądzie w kasie Ci powiedzą. Czas załatwiania zależny od kolejki, mi się nie przytrafiło dłużej niz 2 godziny, zwykle załatwiałem w pół.

Co się dowiesz z tego odpisu? W zasadzie wszystkich informacji o firmie, w tym skład zarządu, kapitał zakładowy itp.

Z ciekawostek - do założenia spółki z o.o. potrzeba minimum 50 000 zł. Nikt nie sprawdza, czy te pieniadze zostały tak naprawde wpłacone. Prezes zarządu zaświadcza na piśmie, ze właściciele faktycznie te pieniądze wpłacili. Całkiem często więc okazuje się, że tych pieniędzy nie ma. Do czasu az sąd z jakis powodów nie zainteresuje się, czy te pieniąze faktycznie wpłynęły. Jeśli okaże się, ze pieniędzy nie ma i nigdy nie było - zarząd wraz z włascicielami trafia za kratki. Szemrana firma, z kapitałem zakładowym 50K niemal na pewno istnieje na bazie "fikcyjnych" pieniędzy. Jak się ostro za sprawę zabierzesz, mozesz ich nie tylko zmusić do płacenia, ale wysłac za kratki. Co imo powinieneś zrobic - im mniej oszustów krąży po świecie, tym łatwiej żyć ludziom uczciwym.

Jakby co - PM do mnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności