jak to jest z ta geolokalizacja linkow?

[netelektryk]

No wlasnie jak to jest z ta geolokalizacja linkow?

Czy google kazda strone stara sie uszeregowac na podstawie linkow (w jakim sa jezyku, na jakie anchory linkuja, skad fizycznie prowadza)?

Czy jezeli dana strona ma 100 linkow linkujacych do niej np na jakis polski anchor i 10 linkow na jakis angielski to czy bedzie wyzej niz strona np. tylko z 10 linkami?

Chodzi mi o to jak google zachowuje sie przy linkowaniu w roznych jezykach. Czy nie ustala jakiego priorytetu traktujac strone jako mniej wazna ?

[zebol]

Proste:

1000 linków W en com na fraze CAR jest nie adekwatne do:

1000 Linków w pl pl na fraze CAR.

Cała Geolokalizacja.

Czyli linki zdobywasz pod EN jeśli fraza w EN

Lub linki zdobywasz pod PL jeśli fraza w PL

Zależy pod co pijesz

Ale zawsze link to L...

[kadzielawski]

Dobre pytanie ale ja dorzucę jeszcze jedno:

Strona w całości wykonana w języku X.

Słowo z języku X jest identyczne jak słowo w języku Y.

Czy strona posiadająca linki z witryn w języku Y (a sama wykonana w języku X) będzie wyżej w google.X czy google.Y ?

[Marcin Elo]

Masz do wyboru 'szukaj w internecie' i wtedy slowo jezyku X sie punktuje wg hierarchi [najpierw ang etc].

A jak daz na dany obszar to wg obszaru [jezykow strony].

A nie kazdy daje 'zukaj w kat polski' od razu, wiec alink ang na pl fraze cos moze dac. Ale PL link na ang to juz niezbyt

[kadzielawski]

wiec alink ang na pl fraze cos moze dac. Ale PL link na ang to juz niezbyt

I tu nie jestem przekonany. Skoro działa to w jedną to dlaczego nie działa w drugą?

Link z angielskiej witryny na polską ma działac a z polskiej na angielską już nie, logicznie powinno byc odwrotnie bo ang. jako język miedzynarodowy jest najczęściej cytowany, lub przytaczany jako źródło.

Jak widzi to jednak Google? Ktoś testował?

[netelektryk]

Mi bardziej chodziloby o wyjasnienie tego

- czy domena na ktorej jest tresc nie polska a wiedzie do niej duzo linkow (anchor nie wazny) ze stron rozpoznawanych jako polskie, jest rozpoznawana jako polska czy tez innojezyczna (wedlug swojej tresci) ?

I Tutaj nasuwa sie od razu pytanie czy lepiej linkowac 1 domene na 10 jezykow czy tez 10 poddomen kazda na swoj wlasciwy jezyk?

Czy google w swoich wynikach w top 10 nie umieszcza w pierwszej kolejnosci domen rozpoznawanych przez niego jako jednojezyczne skazujac domeny linkowane w wielu jezykach jako mniej wartosciowe ?

I teraz przyklady

https://www.google.pl/search?hl=pl&q=el...+Google&lr=

1 miejsce strona polska w google.pl na fraze raczej niemiecka (wiekszosc wynikow jest jednak niemieckojezyczna)

https://www.google.de/search?hl=pl&q=el...oogle&meta=

to samo dla google.de

a jezeli zaznaczymy stron z kraju: Deutschland to mamy jak wiadomo wyniki juz tylko niemieckie

Z pewnoscia zaraz powiecie ze Google rozpoznaje kraj wchodzacego i dlatego stad takie wyniki

[zebol]

Może trzeba rozpatrzyć aspekt zapytań na daną frazę i ilość jej wystąpień w danym języku ?

Wspomniane słowo "CAR"

Będzie nam łatwiej wybić w PL niż EN

Czyli GEO i poszczególne frazy językowe mogą dotyczyć konkretnego języka według popularności zapytań fraz w danym kraju/regionie.

Prościej: słowo Car w PL w miarę mało używane - dlatego możemy podpić frazę w PL małą ilością BL aby uzyskać rezultaty.

Co innego jeśli uderzamy w COM/EN - tutaj ważniejsza jest GEO i "Sąsiedztwo BL jak i same linki w obrębie danego kraju/regiionu.

Nie znaczy to oczywiście że linki w PL są skazane na nie powodzenie, jak pisałem kiedyś i podtrzymuje - LINK + LINK = SERP.

[netelektryk]

a czy zbytnie podlinkowanie linkami polskimi nie zaszkodzi stronie? Czy google nie potraktuje takiej strony jako bardziej "polskiej" i nie zacznie sie marsz w dol na frazy inne niz polskie?

[konrrad]

Chyba rozumiem problem, polega on na tym że anglojęzyczna strona może być odbierana jako polska (mniej więcej). Natomiast miałem takie tylko 2 przypadki, więc nie wiem czy to był tylko kaprys googla. W trakcie update następowało takie oszacowanie czy stronę należy traktować jako polską czy angielską.

Z tego wyciągam wniosek, że jak będziesz linkował na kilka języków w jedno miejsce to może być wielki bałagan z tego. Spróbuj pozycjonować anglojęzyczną stronę na polskie frazy. Myślę, że treść serwisu powinna być oddzielona przynajmniej na poziomie katalogu i tak powinno też przebiegać linkowanie, czyli np anglojęzyczne frazy do www.xxx.pl/ang/ Polskie frazy do strony głównej.

Ale to tylko przypuszczenia

[walkoś]

z moich doświadczeń wynika, że najlepiej domenę globalną podzielić na poddomeny w webmasters tools poprzydzielać im odpowiednie kraje przeznaczenia i linkować z niemieckiego zaplecza do niemieckich poddomen, z angielskiego do angielskich i tak dalej. Co nie zmienia faktu, że późniejsza dopałka do wszystkich poddomen ze wszystkiego co się ma (z zachowaniem przewagi języka poddomen) daje też niezłe rezultaty.

Generalnie - dla mnie wzorem do naśladowania jest wikipedia i jej podział - nie dość, że jest logiczny, to jakie daje wyniki w serpach....

[netelektryk]

ok wszystko pieknie ladnie

ale jak mozesz to podaj przynajmniej 1 jakis wartosciowy system dla stron np. niemieckich coby mozna dopalic nasz stronki

[walkoś]

najlepiej wartościowe zaplecze a nie wartościowy system.

[netelektryk]

tez mi nowosc o tym wie kazdy

Tylko zeby robic wartosciowe zaplecze musi uplynac troche czasu kilka miesiecy a nie kazdy ma czas, system pozwala szybciej widziec efekty (na pewno nie finalne)

[walkoś]

skoro upierasz się przy systemach...

powiem tak - pozycjonuję sobie stronkę na co.uk, na angielski anchor, tylko polskimi linkami (linkor+eweblink+linkme) i jestem w top 3.

Czyli da radę. ale... pozycjonuję sobie podobną stronkę na bardzo podobny anchor też na co.uk za pomocą zaplecza stworzonego specjalnie pod tę stronę i też jestem w top 3.

Teraz konkluzja - można wypozycjonować polskimi linkami na zagranicznych góglach - tylko są dwa minusy:

a) zdecydowanie większa liczba polskich linków musi być przeznaczona żeby osiągnąć ten sam efekt (licz w mln. punktów z systemów słabszych typu linkor)

padną systemy/gógiel wdroży nowe filtry - ciach pozycji nie ma...

Tak więc moim zdaniem poświęcenie czasu na stworzenie własnego "systemu" z własnego zaplecza jest najrozsądniejszym rozwiązaniem.

[netelektryk]

powiem tak - pozycjonuję sobie stronkę na co.uk, na angielski anchor, tylko polskimi linkami (linkor+eweblink+linkme) i jestem w top 3.

Czyli da radę. ale... pozycjonuję sobie podobną stronkę na bardzo podobny anchor też na co.uk za pomocą zaplecza stworzonego specjalnie pod tę stronę i też jestem w top 3.

Wreszcie jakies konkrety

Linkor? darujmy sobie ten system

A jezeli chodzi o polskie systemy i pozycjonowanie na angielskie anchory to jeszcze tak masowo tego nie probowalem a zapewne wyprobuje