Skocz do zawartości

sandbox sponsored by konkurencja


asteroth

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 107
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Bellois też tak na początku myślałem i nawet zaproponowałem by postarać się coś z tum zrobić. Jednak żyjemy w dobie liczydeł i nie mogę pójść na Policje i zapodać:

"Panie - jestem wysoko w serpach, a jakiś szczyl zapodał mi flooda na qlwebach z tym samym anchorem z addera i sandbox!"

Masz sporo racji w tym, że policja ma małą wiedzę. Ale są różni policjanci. Nie musisz iśc nawet na policję, wystarczy pisemko do prokuratury z odpowiednim opisem celowego działania w celu zaszkodzenia stronie. Na pewno da się to wyjaśnić :)

Pozostawałby jeszcze proces cywilny, ale sam raczej nie odkryjesz, kto to zrobił.

Zapraszam na blog o użyteczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko jak cos takiego udowodnic.

Ja bym powiedzial ze linkowanie nie jest zakazane, spodobala mi sie strona to dodalem do niej linki :).

Nie widze mozliwosci uznania tego za szkodliwe dzialanie, bowiem wymusiloby to prawne potwierdzenie że umieszczanie linków jest prawnie zabronione. TO jedynie problem algorytmu google ze jest na to podatny - o ile jest.

Za kilka dni sie o tym dowiem :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko jak cos takiego udowodnic.

Ty nie udowodnisz. Ale odpowiednie służby mogą posprawdzać skąd szły te wszystkie linki i kto je tam wstawił. Do tego można dojść.

Ja bym powiedzial ze linkowanie nie jest zakazane, spodobala mi sie strona to dodalem do niej linki :).

Jeżeli od pozycji strony w wyszukiwarce zależy zarobek firmy i jeśli tych linków było tyle, że pozycja spadła i jeśli mogła to zrobić tylko osoba wiedząca, co robi (a tutaj tak na pewno było), to według mnie jest to działanie na szkodę konkurencji i można to udowodnić. Inna sprawa - czy warto.

Nie widze mozliwosci uznania tego za szkodliwe dzialanie, bowiem wymusiloby to prawne potwierdzenie że umieszczanie linków jest prawnie zabronione.

To by potwierdziło, że można prawnie ścigać kogoś, kto świadomie umieszcza dużo linków w celu zaszkodzenia strony. I IMO nic więcej :)

TO jedynie problem algorytmu google ze jest na to podatny - o ile jest.

Algorytm tutaj nie ma nic do rzeczy. Tak jak koncern motoryzacyjny nie ma nic do rzeczy, gdy ktoś komuś porysuje auto... Google tu nie jest podmiotem.

Pamiętajcie, że są też specjalne wydziały do walki z przestępczością elektroniczną i oni się znają na rzeczy. Pamiętanie jak znaleźli człopaczka co wypozycjonował na brzydkie słowo stronę prezydenta? ;)

Zapraszam na blog o użyteczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem jednak przekonany że mogliby sobie postraszyć.

Prawnego zakazu umieszczania linków nie znam, a domniemanie to nie porównanie do szkody jak porysowanie auta.

Domniemanie że umiescilem 2 mln linków by zaszkodzic :), skoro samo ich umieszczanie nie jest zakazane.

To tak jakby powiedziec 1 ryse masz prawo zrobic, 3 to juz przestepstwo. Albo cos jest zakazane albo nie jest.

Gośćia machneli nie za linkowanie, tylko za publikowanie obraźliwych treści poprzez umieszczanie anchora :).

Jak nikogo nie obrazasz to co Ci moga zrobić.

Wiesz możliwości jest tak wiele że głowa boli, od kart prepaid i gprs ktore mozna wywalic lacznie z telefonem za 50 zl, po tysiac hot spotow. Już widze jak znajduja takiego ziomka ;). Obecnie w PL można robić cuda na kiju anonimowo, internet pozwala być w 100% anonimowym - jak ktoś wie jak to zrobić. Technicznie nie widze możliwości identyfikowania czystego laptopa, karty prepaid i dedykowanej komorki gdzie komplet idzie później do śmieci.

Nie sądze by fakt iż algorytm google tak działa mógł wykazać szkode.

Powiedziałbym że w Onecie jakoś nie zaszkodziło. No i domniemanie że zaszkodziło. To takich spraw pojawiałoby się miliony, każdy z filtra by sie zglaszal do prokuratory z pytaniem czy moze to nie osoby trzecie go wpedzily ;).

Eddy dzieki :_) do ktorej na jaki anchor ? - bede obserwowal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze napisz po prostu reinclusion request czy jak to sie zwie, opisz w nim jak bardzo poswieciles swoje zycie na trzymanie sie technik white seo - tak zeby wszystkich pracownikow google poruszyc za serca, moze komus lezka pocieknie i wrocisz na swoje miejsce w wynikach ;)

Tutaj bedzie sygnaturka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli od pozycji strony w wyszukiwarce zależy zarobek firmy i jeśli tych linków było tyle, że pozycja spadła i jeśli mogła to zrobić tylko osoba wiedząca, co robi (a tutaj tak na pewno było), to według mnie jest to działanie na szkodę konkurencji i można to udowodnić. Inna sprawa - czy warto.

Jeżeli Google jest na to podatny, to jest to wyłącznie wina Google - branie pod uwagę ilości linków to bzdura, gdyż szukającemu zależy na trafności wyników a nie otrzymaniu na topie śmieciowych stron bo są dobrze wypozycjonowane, innymi słowy ilość linków (niby podstawowy czynnik przy pozycjonowaniu) nie jest i nigdy nie będzie miernikiem jakości strony.

Wg Twojego przykładu pozycjonowanie też jest w takim razie działaniem na szkodę konkurencji, ktore należałoby ścigać. Pan X wynajął firmę pozycjonującą, która stosując techniki oszukujące algorytm Google, wprowadziła jego stronę wyżej niż Pana Y, który nie pozycjonuje strony. Panów X jest pełno,więc strona pana Y jest daleko z tyłu, mimo że strony panów X są gorsze/nie na temat i w ogóle do bani ;) Pan Y poniósł zatem stratę, gdyż stosowane techniki są niedozwolone przez samo Google...

Ale czy prawnie zabronione? Nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności