Skocz do zawartości

Firma - plusy i minusy


kozak222

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 35
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

taki że jak firma X będzie miała wybierać pomiędzy 2 osobami które prezentuja ten sam poziom założmy w SEO i jedna z nich będzie miała DG druga nie, to wybiorą tą z DG bo łatwiej i korzystniej im rozliczać faktury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam DG więc teoretyzuje ale myśle sobie tak:

PLUSY - motywacja do działania, ile zarobisz to twoje :piwo:

MINUS - stres związany z tym że ile zarobisz to twoje :) na początku jak firma nie ma stabilnych kilku nóg na których stoi to może być ciężko i od zlecenia do zlecenia :( Po pewnym czasie znika jak pojawiaja sie powazniejsze $$$$ :)

PLUS - łatwiej można sie rozliczać z firmami , jak sie łapiesz do II progu podatkowego bez DG i zrobisz coś na boku to podatek jest "kosmiczny"

MINUS - trzeba pamiętać o różnego rodzaju datkach na państwo i innych złodziei

PLUS - jesteś kowalem swojego losu, nie che ci sie to spisz do 12 :) tylko że z takim podejściem to możesz na siebie bie zarobić

MINUS - za urlopy nikt Ci nie zapłaci

Firma jest raczej pomysłem dla ludzi którzy sie nie zniechęcają za szybko oraz nie dla takich którzy sa w gorącej wodzie kąpani , ewentualnie dla ludzi ze sporym zapasem gotówki aby pchnąć firmę i osągnąc pułap przy którym sie utrzyma i bedzie zwrot kapitału inwestycyjego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lolki... niezla perspektywa.. :/

Ja opieralbym firme na Tworzeniu stron (duże doświadczenie i wiedza, kodowanie stron zgodne ze standardami it.. na najwyzszym poziomie, grafika na srednim w porownaniu z miszem, 9form, sone i innymi takimi polskimi "slawami"). Kreatywność w tworzeniu + moze jakieś "cukierki" w dobrej cenie... tak żeby sie utrzymać, wyżyć przez 5 miesiecy.. później zimą już powinno być lepiej.

Poprostu nie wiem jak/co teraz robić :/

Musze sie wyprowadzic z domqu... wiec lokal na firme + checi wysokie, budowania, tworzenia i dzialania, zycie z freelancingu to troche jak plywanie po morzu.. raz jest ladna pogoda, a czasami sztorm i mozna utonąć i się nie odnaleźć. Firma to taka ... ostoja spokoju pod tym wzgledem, koszt duży w porownaniu z wolnym strzelaniem, ale zawsze to już jesteś "z kądś" itd.. Tyle tylko, że ta "polska" .. podatki itd.. niby wiadomo po co.. ale czemu tak dużo? i czemu... tak trudno sie w tym odnaleźć :/

Poprostu mam sytuacje życiową trudną i "musze iść na swoje", jestem pracowity itd, mam jakiestam wizje. Firma to już jakieś osiągnięcie, dziecko ktoremu sie poswieca czas itd, a... wolny strzelec... to...

Sam nie wiem, więc prosze o jakies rady, pomoc.

Dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między freelancerką a posiadaniem jednoosobowej firmy nie ma za wiele różnic. Robi się dokładnie to samo i tak samo.

Jest pewna różnica w postrzeganiu. Potencjalny klient myśli, że firma to coś poważnego, a freelancer dziś jest a jutro może go nie być. W rzeczywistości to fikcja. Firmę można zamknąć szybciej niż się ją otwiera, a o powadze człowieka decyduje jego charakter, a nie to czy podpisuje si ę "imię nazwisko" czy też "nazwa_firmy imię nazwisko".

Najwyższej jakości strony internetowe można zamówić w firmie Invini.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te koszta nie są jakies kosmiczne nie przesadzajmy. Jasne że jeśli zapytasz kogos po 4 latach prowadzenia firmy jaki ma koszta, to zapewne Cię to przerazi. Ale to jest tak, zaczynasz od 300 pln miesiecznie kosztów i potem inwestujesz, kupujesz nie wiem, np dedyka nie od tak sobie zeby co miesiac płacic wiecej ale po to że juz masz tylu klientów że opłaci sie to tobie i zarobisz na tym razy 5.

Wracajac do plusów i minusów, ja widze wiekszosc plusów, faktury, współpraca z firmami. Sa koszty stałe ale jesli np chcesz miec bezpieczny start to zaczynasz Z DG pracujac gdzies na etat. Wtedy płacisz tylko zus ok 190 i cioci za księgowość co łaska;)

Potem dochodzisz do momentu że pracowac na etat nie warto , bo masz stałych klientów, stała kase i mozesz swój czas zainwestowac własnie w siebie i swoja firmę. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponuję abyś "zatrudnił" się w jakiejś firmie za jakieś zlecenie a w ramach "wynagrodzenia" żeby opłacali Ci zus itd :-) a resztę pracujesz na własną rękę.

:)

/edyta

adek rozwinął moją myśl ale w troszkę inny sposób :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będąc na etacie koszty założenia i prowadzenia firmy na początku wyglądają mniej więcej tak :

Wpis do ewidencji 100zł, w Skarbowym, jeśli chcesz byc Vatowcem+ 170zł. Reszta to pieczątki, konto itp. Więc zamknąc się można w 500zł.

Przez pierwsze 2 lata Zus płącisz tylko 290 zł, można wliczyc w koszty. Księgowosć w przypadku Vatowca, to ok 200zł miesięcznie. Można rozliczac się samemu, w przypadku KPiR i wybierjąc metode kasową, rozliczasz się kwartalnie. Mam nadzieje, ze nic nie pomyliłem.

Czyli wychodzi, że miesięcznie jakieś 500 + pozostałe koszty (domeny,serwery..itp)

Niewątpliwym plusem według mnie jest właśnie to o czym napisał adek czyli że firmy wolą się rozliczać na podstawie faktur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli zakładanie firmy zaczynacie od narzekania to powodzenia :)

założenie firmy otwiera przed zdolnym człowiekiem spore możliwości

zwłaszcza w polu robienia kasy i nawiązywania znajomości

tylko trzeba dużo samodyscypliny

Sprzedam IPHONE 13PRO MAX stan używany sprzedam iphone

praca za granicą, ogłoszenia sprawdzonych pracodawców: praca za granicą
dieta ketogeniczna, przepisy ketogeniczne? Jak wywołać stan ketozy dieta ketogeniczna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi miesięcznie 300zł (ZUS) ...

Reszta zależy od dochodu jakie masz :) (VAT zakładamy, że jest neutralny)

Bo płacisz podatek w 1 progu 19%

PLUSY: firmy zdecydowanie chcą fakturki za usługi :) pozycjonować nie można chyba na umowę o dzieło np .. czy mi się wydaje? ;) zakupy do firmy wrzucasz w koszty + odliczasz vat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowym plusem jest fakt, że będziesz znał działanie firmy od kuchni. Nawet w przyszłości przy szukaniu innej pracy, ktoś może docenić Twoją przygodę z DG. Żaden kurs przedsiębiorczości nie zastąpi Ci takiego szkolenia, jakie da Ci bycie sobie szefem, pracownikiem, księgową, sprzątaczką i sekretarką (przynajmniej na początku).

Poza tym historia pokazuje, że niejedna całkiem poważna marka została zbudowana na bazie firmy otwartej (szczególnie w Stanach) w garażu.

Moim zdaniem plusy przykrywają minusy. A że są dwie strony medalu, z tym się trzeba liczyć. Freelancerka również ma plusy i minusy - Twój wybór powinien zależeć od Ciebie, Twoich planów, pomysłów. Z czym po prostu będzie Ci wygodniej.

Pozdrawiam.

...so steer a course, a course for nowhere and aforyzmy drop the anchor, my little empire - I'm going nowhere...

Administracja serwerami - zapraszam! A po godzinach - Cytaty.eu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności