Firma - plusy i minusy

[Lesiu]

Jachu, na umowe o dzielo chyba nie za bardzo sie da, ale na umowe zlecenie chyba tak.

[lolki]

tylko trzeba dużo samodyscypliny

No z tym jest najgorzej

[marlonk]

pracujesz na siebie.. czasem tez na rodzine juz.. wiec to powinno byc motywacja.. skoro olewasz prace to olewasz reszte (w tym siebie i innych).

[kozak222]

Dziękuje wszystkim za wypowiedzi.

Generalnie chodzi o to, ze mam umiejetnosci i chęci, czasami potrafie sie "obijać" ale często jest tak...że żeby zarobic nie spie np kilka dni (1..2 h max). Klient chce miec cos wykonane w 5 godzina.. a że jest właśnie jest 3 w nocy.. potrafie to znieść.

Poprostu.. moja sytuacja jest taka, ze jak sie wyprowadze z domu w ktorym mieszkam.. to juz nie ma powrotu, jak nie wyjdzie to na dworzec do kartonu.

Potrafie zarobic 2 - 2,5 .. wiec mieszkanie + jedzenie. Ale glownie jest to z niewielu źródeł, które mogą paść w kilka dni.. i wtedy zonk. Opcja: garniurek + laptop + wyjscie do klienta... dzień dobry jestem Mietek i jak Pan chce to moge Panu zrobic strone, nie brzmi jakos dobrze moim zdaniem. Opcja: Jestem z Firmy Microharwert, moge panu zaproponowac itd... Brzmi lepiej i sadze, ze z tego tytulu mial bym więcej zleceń a co za tym idzie i kasy. Fakture moze wystawic kilka osob, a zrobic strone moze wielu studentów

Nie moge popelnic błedu, bo bardzo skomplikuje mi ono życie. Tu jest problem.

Z firmą miałbym szersze pole manewru, tak sądze.

Tylko ta polska.. jestem na bezrobociu, jest jakas tam opcja ze jakies srodki sie dostaje. Czyli nic nie robie i państwo płaci mi pieniądze. A jak chce pracować, moge dać w niedalekiej przyszłości nowe miejsca pracy itd.. to papiery nie do przejścia... im więcej zarobie tym więcej musze haraczu zapłacić państwu. Zamiast inwestować i rozwijac działalność oddaje kase tym "debilom" na jakies ubezpieczenia itd, po to żeby ZUS mógł postawić kolejna kosmiczną siedzibe, a jak pojde do lekarza to i tak bede musial zaplacic za wizyte, jadąc samochodem urwe kolo.. bo takie mamy wspaniale drogi itd...

Za wszystko trzeba tyle płacić a oni nawet nie pomogą.. wychodzi samym sobie, zeby to uproscić, zeby firmy mogly więcej haraczu zarobić dla państwa.

W moim przypadku chyba lepszym rozwiązaniem bedzie: Kierunek firma?

[j_t_r]

Najgorzej jest zacząć, potem już idzie i żałujesz, że wcześniej się za to nie zabrałeś. Mi właśnie mija drugi rok firmy, rozwiązuję ją... żeby założyć drugą na mamuśkę - oszczędność w składce zus

Koszty miesięczne utrzymania firmy są mniejsze niż się wydaje. Przez pierwsze 2 lata płacisz sładkę około 280zł. Do tego księgowa (nie radzę ryzykować na własny rachunek) niecałe 100zł. To wszystko żeby funkcjonować jako firma.

Biura nie ma sensu wynajmować moim zdaniem na początek - rejestrujesz firmę na adres zameldowania a i tak z klientami spotykasz się u nich lub w lokalach.

Ponadto na start możesz ubiegać się o bezzwrotne dofinansowanie z urzędu pracy w kwocie do 14000zł. Podobno bardzo łatwo uzyskać tą kasę. Za nią kupujesz sprzęt, legal soft i co tam jeszcze będziesz wykorzystywał. Ja żałuję że nie wystapiłem o to dofinansowanie, ale bałem się tak jak Ty bo wymogiem przy tym dofinansowaniu jest prowadzenie działalności przez 2 lata - nie wiedziałem czy będzie szło.

Mając "pieczątkę" możesz liczyć na powazniejsze zlecenia, za powazniejsze pieniądze. Przynajmniej ja obserwuję taką zależność na swoim przykładzie.

Podatkami nie ma co się przejmować. Wskakujesz na ryczałt i płacisz 9% od usługi a 3% od sprzedaży. Czy to tak dużo? Vat normalka że idzie dla państwa i tak w rozmowach z klientami operujesz kwotą netto. A gdy masz większe koszty od przychodzów to i tego vat'u czasem nie oddasz.

Reasumując: Napewno WARTO spróbować!

[mrozik]

Mam zamiar zarejestrować działalność Gospodarczą, robie co lubię(korki z matmy i fizy) od wielu lat tak samo moja żona, czas na stabilizację i płacenie składek. Niestety taka pierdoła jest ważna jak się ma rodzinę.

Oczywiście przy rejestracji firmy dołącze działalność online

[Lok]

A ja polecam otworzyc firme na cyprze:)podatek Cie nie zje a masz to samo co w pl,ubezpieczenie musisz sobie wykupic,a zus chyba i tak niektorzy sie zastanwiaj po co to jest skoro za kilka lat moze dla ciebie zabraknac(emerytura).

[FiKaS]

Przecież i tak przez dwa lata ( jezeli to Twoja pierwsza DG ) opłaty wynoszą ~300zł/msc więc nie jest tragicznie, w tym czasie rozeznasz się co i jak. zobaczysz czy warto ( a warto mając dobry plan i zapał ) i tyle

Powodzenia !

[mrozik]

Przecież i tak przez dwa lata ( jezeli to Twoja pierwsza DG ) opłaty wynoszą ~300zł/msc więc nie jest tragicznie, w tym czasie rozeznasz się co i jak. zobaczysz czy warto ( a warto mając dobry plan i zapał ) i tyle

Uwaga po prostu słuszna.

[Mich@ł]

Dla mnie firma to brak urlopu (praca na okrągło) ,

Xann, no jak to brak urlopu ? Właśnie to jest w tym piękne że urlop robisz sobie kiedy tylko zechcesz Lub robisz urlop + zabierasz laptopa i czasami pracujesz Przynajmniej Ja tak robie

Ogólnie branża IT jest chyba najlepsza pod tym względem Pełna mobilność

Jak dla mnie prowadzenie własnej DG ma same plusy Przede wszystkim nowe doświadczenia. Jak również to że nie ma się nikogo nad sobą

Ja osobiście "jadę" na tym niższym ZUSie już prawie 11 miesięcy i jak dla mnie bardzo fajne ułatwienie dla nowych przedsiębiorców

Ja jedynie żałuje że się spieszyłem z założeniem DG i nie złożyłem wniosku o dofinansowanie z UE. Przeleciało mi kilka k zł sprzed nosa no ale mówi się trudno i żyje się dalej.

Kolejnym plusem są lata pracy. Każdy nowy pracodawca pewnie przychylnie będzie spoglądał na to że próbowałem mieć coś swojego.

[Maximus Marius]

Dla mnie firma to brak urlopu (praca na okrągło) ,

Kolejnym plusem są lata pracy. Każdy nowy pracodawca pewnie przychylnie będzie spoglądał na to że próbowałem mieć coś swojego.

Zależy jaki pracodawca Bo z tym spoglądaniem na przeszłość to róznie bywa, dla jednych własna firma w przeszłości to atut dla innych nie za bardzo. Także patrzył bym raczej na zalety jakie daje firma w czasie gdy się ja posiada.

[Mich@ł]

Maximus Marius, czemu pracodawcy miało by się to nie podobac :>?

[tomek_25]

Maximus Marius, czemu pracodawcy miało by się to nie podobac :>?

Będziesz zbyt przedsiębiorczy i zaczniesz pouczać pracodawcę .

[mrozik]

Maximus Marius, czemu pracodawcy miało by się to nie podobac :>?

Bo coś robiłeś ale nie wyszło

[Yeden]

Jako firma, nawet jednoosobowa możesz przecież współpracować z innymi firmami - jako podwykonawca. Nie musisz sie zaraz zatrudniać. Dla nich to dobra sytuacja - wystawiasz fakturę VAT, oni płacą. Odprowadzają mniejsze haracze (głównie odpada ZUS, podatek dochodowy od osób fizycznych - zaliczka), mniej roboty z całością spraw pracowniczych, nadgodziny, strajki, chorobowe itp, a VAT odliczają. Wiele większych firm chętnie współpracuje z takimi jednoosobowymi firmami, a nawet przymusza swoich pracowników do założenia własnej firmy, czyli przejścia na samozatrudnienie.

Modne słowo "outsourcing" - to zlecanie zewnętrznym firmom wielu prac wykonywanych przez własnych pracowników. jedne z częsciej spotykanych to właśnie informatyka, sprzatanie, ochrona, sprawy bhp, kadrowe, księgowość.

Oczywiscie nie od razu Kraków zbudowano, bedziesz miał lepsze i gorsze okresy, ale generalnie bedziesz zadowolony.