Skocz do zawartości

Papierosy...


Nett

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie motywacją były moje dzieci i żona - nie chciałem aby miały zły przykład z domu i paliły potem.

Rzucałem wieeele razy (kilka lat) i nie wiem jak rzucić lekko, bo mi szło ciężko. Paliłem 1,5 paki 15 lat.

Ale wiem jedno - jak już zapaliłeś to wstań się podnieś - trudno popełniłem błąd i lecimy dalej z rzucaniem.. Nie można podchodzić 0:1czyli zapaliłem jednego to jadę z paką bo to bez sensu. Miałem chwilę słabości, trudno, przeliczyłem się, ale liczyłem się z tym że tak może być. Teraz już wiem i nie palę dalej. Takie podejście w moim przypadku gwarantowało sukces. Teraz raz na miesiąc, dwa zajaram sobie na imprezie przy browarze calaka i jest ok. Przy podejściu 0:1 powracałem w takich przypadkach znów do nałogu, w tej chwili nie stanowi to dla mnie żadnego problemu.

Co do oszczędności - u mnie to się nie sprawdziło - przestałem palić, zacząłem jeść i wydawałem dwa razy więcej.

Żeby przestać palić też:

- zmień drogę z pracy do domu, omijaj miejsca gdzie paliłeś (przystanki autobusowe, itp); Jak palisz w samochodzie to przesiadasz się w autobus; Jak paliłeś jako kierowca - nie prowadzisz.

- zmień otoczenie - łącznie z ludźmi.

- nie rzucaj w sytuacjach wzmożonej pracy i stresu - będziesz miał wyjęte pierwsze 3 tygodnie, zawroty głowy, trzęsące i pocące się ręce.

- w dniu rzucania palenia zmień wszystkie ciuchy- żeby nie śmierdziały tytoniem;

- jak jarałeś z rana przy kawie - nie pij z rana kawy - przesiądź się na rebula.

- jeżeli nie wierzysz że rzucisz to nic nie szkodzi, ja też nie wierzyłem, ale MUSISZ MIEĆ MOTYWACJĘ.

- najgorszy jest pierwszy miesiąc, potem trzy następne.

- nie trać czujności - człowiek po pewnym czasie (u mnie to było po trzech miesiącach) myśli że rzucił i opada jego czujność. To jest bardzo groźny moment.

- jeszcze jedno - czasami brakowało mi fajek, np. nie kupiłem na wieczór i męczyłem się strasznie do rana. Normalka u palaczy. Policz, że to tylko 30 takich sytuacji pod rząd i już masz realne szanse na rzucenie palenia. A jak palisz to takie akcje przytrafią się systematycznie i sumarycznie będą Cię kosztować więcej czasu a palić będziesz i tak.

Nie palę już dłuższy czas, ale nadal mnie ciągnie. Palaczem jest się na całe życie, ale da się z tym żyć. Zostało się palaczem, bo ma się do tego skłonności i należy o tym pamiętać.

logosc.png

Nowa odsłona systemu!!! --- Radek Kubera na G+.--- Mój blog: radek.kubera.org

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Może medycyna chińska przyjdzie z pomocą?

Olejek zwalczający nałóg palenie papierosów - MIRACULOUS STOP SMOKING

www.chinmed.pl/index.php?m=ass&id_ass=54731

"Chęć zapalenia papierosa obniża się raptownie i większość palaczy przestaje definitywnie palić po 3-7 dniach kuracji. (...)

Ilekroć w czasie kuracji pojawi się ochota na papierosa - śmiało zapal!"

---EDIT---

Okazuje się że można ten specyfik kupić jednak taniej - czyba w tym powyższym sklepie ktoś sie machną i jedyneczke dostawił do ceny :tancze:

vitamarket.pl/sklep/p4202-MIRACULOUS-STOP-SMOKING-25-ml-olejek-zwalczajacy-nalog-palenia-papierosow.html

Płatny katalog stron: www.masterweb.pl

Dobry katalog stron: www.kataloog.org

SEO-Domena na sprzedaż 7000 brutto, faktura VAT: www.seozilla.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności