Skocz do zawartości

Ironia losu


mariosoft

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 32
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Straszny wypadek.

Moje drobne uwagi:

1. Media zachowuja sie haniebnie, wymieniajac Zientarskiego jako najwazniejsza osobe, a napomykajac na boku o Zabiedze, ktory zginal. A gdyby to Zientarski byl pasazerem, a ktos nieznany go wiozl? Widzicie te naglowki jutro w Super Expressie i Fakcie: "MORDERCA - zabil dziennikarza!". To samo bylo z Jedrzejczak.

2. Ciekawe jak jutro zachowaja sie tabloidy.

3. Jesli ktos w terenie zabudowanym przy ograniczeniu do 50-tki jedzie 200 km na godzine, to jest dla mnie potencjalnym morderca. I zadne slawne nazwisko tego nie zmieni.

3a. Jakis dziennikarzyna stwierdzil, ze winni sa drogowcy ktorzy nie wyrownali muldy, ktora JUZ PRZY 120 na godzine [cay czas mowa o terenie zabudowanym!] trzesie kazdym przejezdzajacym samochodem... Bez komentarza...

4. Zamiast slupa moglo byc jakies Tico z rodzina z dwojka malych dzieci. Niech kazdy kto wyczynia takie rzeczy zdaje sobie sprawe, ze nie jest sam na drodze.

Mam nadzieje, ze sa osoby ktorym ta tragedia da do myslenia. Na przyklad tym idiotom, ktorzy wczoraj wieczorem cwiczyli driftingi na rondzie w centrum miasta, gdy wracalem do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokałem go raz osobiście, przyjechał starym Dodge Charger. Bardzo spokojny i zrownoważony gość, tylko że lubi auta jak wiekszość z nas.

Jeżeli chodzi o ten znak 50kh/h . To chyba nie trzeba nikomu wyjaśniać, że jest on tam tylko z tego względu że taniej jest postawić taki znak niż naprawić w końcu tą ulicę.

Nie pierwszy raz już tam ktoś wyleciał - no ale to jego wina - przecież był znak.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. Jesli ktos w terenie zabudowanym przy ograniczeniu do 50-tki jedzie 200 km na godzine, to jest dla mnie potencjalnym morderca. I zadne slawne nazwisko tego nie zmieni.

Dokładnie, zgadzam się z tym w zupełności, ale z drugiej strony rozumiem Zientarskiego. Też jestem tylko człowiekiem i jakbym kupował ferrari to choć przez moment chciałbym sprawdzić co ta bestia potrafi. Fakt, że to głupie i nieodpowiedzialne, ale kto się temu oprze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechal 200 to chyba wiedzial do czego to moze doprowadzic

Moze jeszcze kilka takich przypadkow i moze czesc ludzi wreszcie sie przekona ze nie sa "niesmiertelni" bo jak gina setki ludzi na drogach z powodu nadmiernej pradkosci to nikt jakos specjalnie nie płacze a tutaj Zientarski w szpitalu i nagly lament.

Używaj Cuilla i Hakii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na lotnisko albo po polu szaleć, a nie wśród nas i narażać życie niewinnych ludzi.

Oczywiście, też jestem tego zdania, ale inaczej się myśli siedząc w domu przed komputerem po usłyszeniu informacji o tej tragedii a inaczej za kierownicą ferrari. Każdy z nas zrobił w życiu coś głupiego i niebezpiecznego. W 99% przypadkach się udaje a w 1 na 100 dochodzi do tragedii :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed 5 minutami dotarl RSS-em bardzo dobry moim zdaniem komentarz:

https://lukaszwarzecha.salon24.pl/63428,index.html

Nic dodac, nic ujac. Mam nadzieje, ze tabloidy jutro beda szly po tej linii i komus cos we lbie zostanie...

Sorry ale wypowiedź Pan Łukasz Warzecha idealnie pasuje do poziomu gazety o mylnym tytule "Fakt". Może na początku zaznaczę, że mi tez sie nie podoba jeżdżenie 200 km/h po mieście. Jednak wypadek wydarzył się wczoraj wieczorem, prędkości podawane przez gazety i serwisy internetowe, są tylko spekulacjami nie potwierdzonymi przez policję czy biegłych. Z ostatnich wiadomości wynika że nawet nie jest pewne, czy to Zientarski prowadził, więc może warto zaczekać, aż sąd zdecyduje co sie tak naprawdę stało. Drugi zarzut do Pana Warzecha, to o zmarłych powinno się mówić tylko dobrze, bo jeśli nawet zawinił to on poniósł już najwyższą karę.

Jeśli chodzi o otwarcie komuś oczu to szczerze wątpię. Wiecie dlaczego zrezygnowano z ustawiania czarnych punktów na drogach z liczbą ofiar w danym miejscu, bo okazało się, że to prowokowało to idiotów do sprawdzenia się czy im się uda przejechać ten czarny punkt z najwyższą prędkością !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko życzę Panu Maciejowi szybkiego powrotu do zdrowia. Znając jego obrażnia nie wiadomo czy nie będzie sparaliżowany do końca życia ;)

Dostał niewyobrażalną nauczkę, oby jak najszybciej (jeśli to mżliwe) wrócił do normalnego życia. Będę czekał na Pana kolejny występ w studio przed wyścigiem Formuly 1...

katalog sklepów - darmowy katalog PR4 porady, artykuły, produkty.

Atrakcje turystyczne - wyjade.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ograniczenie do 50 w mieście w dzień, do przede wszystkim niejako informacja-ostrzeżenie dla kierowcy, że jeśli tę prędkość przekroczy to w sytuacji nieprzewidzianej może nie zdążyć wyhamować przed człowiekiem/przeszkodą. Powszechnie wiadomo, że i fotoradary i suszarki ustawione są często na 70 wzwyż. Ciężko jeździć 50-ką i jej nie przekraczać, ale każde przekroczenie zwiększa ryzyko... 50 jest po prostu bezpieczną prędkością do jazdy po mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co mają zdejmować reklamę ? Skoro miał takie dobre OC to przecież może sobie ryzykować kompletną kasację samochodu.

PZU nie ubezpiecza juz Ferrari ;). Tak powaznie to wydaje mi sie ze nie wazne czy to ferrari czy maluch jest kierowca jest sam sobie winien ... sa miejsca do tego gdzie mozna sobie taki samochod przetestowac i zapene Zientarski mial mozliwosc aby wykorzystac jedno z takich miejsc. Jadac z duza prretkoscia w miescie stanowil zagrozenie nie tylko dla siebie i pasazera, ale takze dla wszystkich uzytkownikow tej drogi przechodniow i innych kierowcow pokusil bym sie do pewnego porownania nawet do tego co sie dzialo nawet nie tak dawno na jednej z amerykanskich uczelnii gdzie wszedl na aule gosc, ktory na slepu zaczol strzelac do ludzi mysle, ze to trafiona analogia i cud, ze w tym wypadku samochodowym zginela tylko jedna osoba lub az jedna bo zapene gdyby samochod uderzyl w inny i dopiero w jakis element betonowy ofiar moglo byc o wiele wiecej. Co do nierownosci to sa, byly i beda i nie zmienia tego zadne remonty, a znaki sa po to aby ich przestrzegac, a nie przekraczac predkosc trzykrotnie. Pracowalem w Ministerstwie Transportu i powiem Wam, ze na bezpieczenstwo w sensie profilaktyki szly bardzo duze pieniadze aby uswiadomosc w taki czy inny sposob kierowcow w naszym kraju, ze nie liczy sie to ile masz pod maska, a to ze mozna stracic zycie, a przy tym zabic jeszcze kilka innych osob. Zientarski jako postac powiedzmy znana jak Holek powinien swiecic przykladem, a nie pokazywac swoja watpliwa teraz "klase" na ulicach Warszawy narazajac zycie swoje, swojego pasazera oraz innych uczestnikow ruchu. Zycze czlowiekowi powrotu do zdrowia i raczej nie ukamienowal bym go, ale na "potepienie" zasluguje choc chyba kara dla niego bedzie "zabojstwo" kolegi, poza tym czeka go jeszcze sprawa karna za spowodowanie wypadku ze skutkiem smiertelnym itd.

Giełda Domen Internetowych - najlepsze domeny w sieci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności