Skocz do zawartości

Dowcipy...


Adamkpl

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 511
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Tekst z filmu...

Kolo1: Marzą mi się wakacje na wyspach. Zaje*iście tam jest. Najpierw płynie się statkiem, sex za darmo. Potem w hotelu sex za darmo. Na plaży sex za darmo.

Kolo2: a skąd to wiesz?

Kolo1: koleżanka mi mówiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<onet> Ekstraklasy SA odrzuciły ofertę firmy Orange w konkursie na sponsora tytularnego ligi.- Potwierdzam, że odrzuciliśmy ofertę Orange, bo spodziewamy się uzyskania lepszych warunków od innego sponsora -mówi zastępca szefa rady nadzorczej Ekstraklasy SA.

<forum> JAK POWINNA SIE NAZYWAC EKSTRAKLASA???

<lol> PZPN Ekstraklasa

<dyskont> Biedronka Ekstraklasa

<wilan> "Wszystko po 4 zł." Ekstraklasa

<golono> Indykpol Ekstraklasa

<mania> Premiera dywizjon

<bumcykcyk> Twoja Stara Ekstraklasa

<rogger> Nasza-klasa Ekstraklasa

<misi> wygrałeś

bash.org.pl

uwaga_ico.jpgDarmowy serwer pod stronę, zaplecze, spam: - 250 mb pojemnosc dysku, - 100 gb transferu, - MySQL, cPanel, - Brak reklam Rejestracja w 1 minute. Bonusowo: teksty piosenek, sms, kawaly, sennik, przyslowia, teledyski tutaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest Zadyma, Kultura i Spier***aj. Zadyma zaginęła. Poszli na komisariat. Spier***aj mówi:

- Ja to załatwię.

Policjant:

- Imię i nazwisko.

- Spier***aj.

- Gdzie Twoja kultura?

- Za drzwiami.

- Szukasz zadymy?

- Od trzech dni.

Jedzie blondynka samochodem, nagle ztrzymuje ją policjantka, również blondynka:

- Dokumenty proszę.

Blondynka daje dokumenty z lusterkiem w środku.

- Trzeba było od razu mówić, że pani też z policji, to bym pani nie zatrzymywała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<FiKaS> Jade sobie dzisiaj w autobusie patrze a tam stoi dres taki 2 na 2

<FiKaS> wszystko z adidasa, brak szyi, łysy, jak to dres

<FiKaS> a obok niego taka blond laska, miniówka taka jak pasek do spodni

<FiKaS> dekold do pępka, błyszczyk i te sprawy

<FiKaS> i nagle dres mówi do tej laski

<FiKaS> "Ale się w tobie za**bałem..."

<FiKaS> a ona

<FiKaS> "Pie**olisz?" :)

Przepraszam za brak cenzury ale chciałem przekazać prymitywność wypowiedzi ;)

Wyjątkowo pozostawię czytelne. Następnym razem całe wyrazy będą przerobione na *

Irek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoi Adolf nad skrajem urwiska, z wieeeelką kolejką żydów. Mowi do pierwszego w kolejce:

- lewa noga do przodu, prawa ręka do tyłu i skacz

Żyd skoczył... do drugiego żyda Adolf mówi:

- prawa ręka w przód, lewa noga w górę, skacz.

Żyd skoczył

Trzeci żyd - obie ręce do przodu, lewa noga w górę i skacz

Żyd skoczył

nagle do Adolfa podbiega Hans i mówi:

- Adolfie - telefon do ciebie

- Qrde nie widzisz, że w Tetris gram??

Ojciec wysyła Jasia do apteki (z lenistwa) po tabletki na popęd seksualny. Jasio idzie, prosi farmaceutkę o takie tabletki dla taty. Farmaceutka:

- przekaż tacie by brał 3 tabletki na 10 dni.

Jasio wraca do domu

- Tatusiu masz brać 10 tabletek na 3 dni...

Po miesiącu Jasio znów trafia do apteki po syrop na kaszel. Farmaceutka jednak pyta:

- i co lepiej twojemu tacie?

- nie wiem... Mama w ciąży, siostra w ciąży, mnie już d**a boli, a stary na strychu koty pie***li:)

73321314cb3.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do sklepu z odzieżą przychodzi niewidomy z psem przewodnikiem. Staje na środku sklepu, łapie psa za ogon i zaczyna nim wymachiwać dookoła głowy. Zdziwiony sprzedawca podchodzi do niewidomego i pyta:

- Może panu w czymś pomóc?

- Nie dziękuję, tylko się rozglądam..

Syn pyta ojca:

Tato podobno twój ojciec był debilem?

No no no chyba twój.

Dwuch jąkałow załorzło się który pierwszy kupi Mallboro. Wchodzi pierwszy do sklepu:

-Popopopo poprrrrr poprosze mallboro!

Wyszedł, mierzą czas- 4 minuty 15 sekund. Wchodzi drugi:

-Popopopo poprrrrr poprosze mallboro!

-Czerwone czy lighty?

-Tytytyty ty k....!!

Stoi dwuszereg Marines. Idzie kapitan z ogromną, metalową pałką. Nagle patrzy - marynarz ma krzywo zapiętą koszulę, no to - bach! - mu w mordę.

- Bolało?!

- Nie!!!

- Czemu?!

- Bo jestem w Marines!!!

Idzie dalej, patrzy, a marynarz ma rozwiązanego buta, no to - bach! - mu w kark.

- Bolało?!

- Nie!!!

- A czemu?!

- Bo jestem w Marines!!!

Idzie dalej patrzy, a kolesiowi stoi*******(powiedzmy męski narząd rozrodczy) , no to - bach! - w tego*******a.

- Bolało?!

- Nie!!!

- A czemu?!

- Bo to kolegi z drugiego rzędu!!!

Detektyw wszech czasów Sherlock Holmes i dr Watson idą ulicą. Nagle Sherlock wdepnął w gó**o. Zdziwiony Watson mówi: - Jak na to wpadłeś, Holmesie?

Program telewizji Trwam :

TELETURNIEJE

"Różaniec z gwiazdami"

"Jaka to modlitwa?"

"Jeden z dwunastu"

"Szansa na odpust"

"Od Torunia do Opola"

"Intifada" lub "Diecezjada" lub "Parafiada" (jeszcze nie wybrano ostatecznego tytułu)

"Wielka Msza"

"Ananasy z mojej parafii"

"Miliard w Ambonie"

"Diecezja należy do ciebie!"

"Berety do mety"

"Jedno z dziesięciu przykazań"

"Najsłabsze ogniwo" - krótki poradnik z cyklu sam napraw swój różaniec

"Big Brother bitwa" - bonifratrzy vs. franciszkanie

"Śpiewające organy"

"O dwóch takich, co ukradli księżyc" - biograficzny

"Idź na całość" - czyli poradnik jak wypełnić przekaz pocztowy

TALK SHOW I REALITY SHOW

"Jestem jaki jestem" - reality show w domu o. Rydzyka

"Prałat Ja****ski Show"

"Co za adwent!"

"Z wizytą u Was" - program kolędowy.

"Parafia należy od Ciebie"

"Zakrystia - dokument jak powstaje msza"

"Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie" - program Wielkiej Inkwizycji

"Miliard na tacy"

SERIALE

"Pensjonat pod Toruniem"

"Parafia na peryferiach" - serial

Nowa seria wzorowana na "Pierwszej miłości" - "Pierwsza Komunia"

"M jak modlitwa"

"Świat wg redemptorystów" - reż. Okił Khamidov

"Tata, a Ojciec Marcin powiedział... " serial edukacyjny dla rodziców

"Strażnik dekalogu" z Chuckiem Norrisem

"Sutannah" - serial obyczajowy

"Plebania" - a nie, przecież już jest...

PROGRAMY NOCNE

"Telesklep o. Łukasza"

"Liga Mistrzów - historia zakonu"

"Moherowe igraszki" - audiotele z nagrodami

"TRWAM - wkręca"

"Purpurowy kapturek" - bajka dla (starszych) dzieci

"Tygodnik Mocherowego Spokoju"

"Czarny pijar" - nowy magazyn detektywistyczny

"Moherowa landrynka"

PROGRAMY HOBBYSTYCZNE

"Podróże kulinarne siostry Alfredy - pieczeń licheńska"

"Mo' Hair" - program o najnowszych, światowych trendach w nakryciach głowy i fryzurach

"Darz Bóg" - program łowiecki - odcinek o polowaniu na jelenie.

"1001 rzeczy które można zrobić z moheru" - drzwi balkonowe

"Samo szycie" - kurs robienia moherowego beretu

"Siostro, po prostu gotuj" - program kulinarny siostry Eutanazji..

"Katechetyczne podróże Ojca Rydzyka"

"Wacha do Maybacha" - magazyn moto

PONIEDZIAŁKOWE MEGAHITY

"Lord of the rings - The Bishop"

"Moherowa podszewka"

"Allo, allo, kto się do nas dodzwonił?"

Koncert zespołu "The Redemptorists" - gościnnie Zbigniew Wasserman na bongosach

PROGRAMOWY INFORMACYJNE

"Inforeformacje"

"Telekuria"

"Pana rama"

"Purpurowe Forum" - program publicystyczny

"Ogłoszenia paranormalne"

"Tour de Częstochowa" - Studio Sport - relacja z wyścigu pielgrzymek

"Zaćmienie słońca nad Toruniem" - program popularno naukowy.

PROGRAMY DOKUMENTALNE

"Zbuntowany anioł" - historia Macierewicza

"Ministrant" - pierwszy krok kariery parlamentalnej

"Nowoczesna Genetyka - czy można braci bliźniaków połączyć w jeden organizm?"

"Ziarno" - reportaż z Mennicy Państwowej

"Idź precz Darwin" - program o kreacjonizmie

"Z kamerą wśród kaczek" - film dokumentalny o historii najnowszej

Dzisiaj wieczorem zapraszamy Cię na przedpremierowy pokaz znanego klasyka czyli kultową sztukę w wykonaniu młodych studentów seminarium pod tytułem:

"Matrix V - rekolekcje"

Sopot...

Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie... publika szaleje:-) jeszcze raz!!, jeszcze raz!! ,jeszcze raz!!... no dobra to zaśpiewała.

Skończyła a publika...

jeszcze raz!! ...

No i tak trzeci , czwarty piąty ...dziewiąty raz... W końcu już zrezygnowana do publiczności.

- kochani ale ja już nie mam siły śpiewać...

A publiczność...

- K *** A _śpiewaj aż się nauczysz!!

Mąż i żona świętują swoją rocznicę ślubu. W pewnym momencie mąż pyta żonę:

- Powiedz mi kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?

- Proszę, nie pytaj mnie o takie rzeczy.

- Ale nalegam, powiedz mi proszę.

- No dobrze, zdradziłam Cię trzy razy.

- Trzy razy, jak to się stało?

- Mężu, czy pamiętasz jak 15 lat temu chciałeś rozkręcić swój własny biznes i żaden bank nie chciał udzielić Ci kredytu? A pamiętasz jak sam prezes banku przyszedł do nas do domu pod Twoją nieobecność i zatwierdził kredyt bez żadnych dodatkowych pytań?

- Och kochanie, zrobiłaś to dla mnie. Szanuję Cię jeszcze bardziej za to, co zrobiłaś. Ale kiedy był ten drugi raz?

- Pamiętasz dziesięć lat temu sytuację, kiedy miałeś ten straszliwy atak serca i żaden z lekarzy nie chciał się podjąć tej ryzykownej i skomplikowanej operacji? I wtedy ten jeden doktor zgodził się Ciebie operować i dzięki temu do dzisiaj jesteś w tak dobrej kondycji...

- Moja najdroższa, nie mogę wprost w to uwierzyć, że zrobiłaś to dla mnie. Jestem Ci wdzięczny. Ale powiedz mi, jak to było tym trzecim razem.

- Czy pamiętasz tę sytuację, kiedy kilka lat temu chciałeś zostać prezesem klubu golfowego i brakowało Ci 53 głosów...

Pani Kaniecka jest w agonii. Mąż domaga się, by mu wyznała, ile razy go zdradziła.

- Raduś, jak ty możesz w takiej chwili? Niech ja się tyle ryzy w piekle przekręcę, ile razy ja cię zdradziłam.

W jakiś czas potem umiera Kaniecki. Szuka żony w raju. Nie ma. Zagląda do piekła.

- Nie widzieliście tu gdzies Aneczki, mojej żony? - pyta

- Ona jest tu niedaleko, służy nam za wiatrak!

Przy skrzyzowaniu siedzi na koniu Straznik Miejski. Z naprzeciwka w jego kierunku jedzie na rowerku maly chlopiec. Straznik wola go do siebie.

- Ej, maly, chodz no tu!

Chlopczyk podjezdza, a straznik pyta.

- Swiety Mikolaj przyniósl ci ten rower?

- Tak.- Odpowiada chlopczyk.

- To napisz mu, zeby w tym roku przyniósl ci lampke do tego roweru. I zadowolony z siebie ukaral mlodego mandatem za 50 zlotych.

- A pan to od Mikolaja dostal tego konika? - pyta dziecko.

- Tak. - Odpowiada Straznik Miejski.

- To niech pan napisze Mikolajowi w tym roku, zeby ch***a montowal konikowi miedzy nogami, a nie na grzbiecie.

Adam Michnik po śmierci trafił do nieba. U bram niebios spotyka św.Piotra, który go oprowadza po niebie. Michnika bardzo zaciekawiły zegary rozmieszczone w ogromnej ilosci po całym niebie. Pyta się więc św.Piotra:

- Co to są za zegary i czemu wskazuja różne godziny ?

- Widzisz Adamie - odpowiada sw.Piot. Każdy człowiek ma taki zegar, którego wskazówki przesuwają się do przodu z każdym kłamstwem. Z chwilą urodzin zegar każdego człowieka wskazuje godzinę 12. Widzisz tu na przykład jest zegar Matki Teresy, który wciąż wskazuje godzinę 12.

- A gdzie sa zegary Kaczyńskich?

- Ich zegary robia za wentylatory w holu głównym.

Zakonnica uczaca dzieci w szkole religii zadała im pytanie:

"Kiedy człowiek umiera i idzie do nieba, to która częsć ciała idzie najpierw?"

Mała Ania podnosi rękę i mówi:

- Wydaje mi się że to będa ręce.

- Dlaczego uważasz że to sa ręce - docieka zakonnica.

- No bo jak człowiek się modli to trzyma ręce złaczone i wyciagnięte przed soba i Pan Bóg bierze tak te ręce i dlatego uważam, że to ręce ida pierwsze.

- Wspaniała odpowiedź - chwali ja zakonnica.

W tym momencie zgłasza się mały Jasio.

- Siostro wydaje mi się że to będa nogi.

Zakonnica zaskoczona spojrzała na Jasia i pyta:

- Jasiu powiedz nam dlaczego tak uważasz.

- Bo ostatnio jak wszedłem do sypialni rodziców w nocy, mama miała nogi w górze i krzyczała "Boże, dochodzę!", i gdyby tata jej nie przyszpilił to bysmy ja stracili, biedaczkę.

Jasio przybiega do mamy i mowi:

- Mamo, mamo, widzialem jak tatus robil cos z pokojowka.

- Tak, a co takiego?

- Najpierw ja całowal, a potem dotykal... Potem poszli do gabinetu, rozebral ja i wsadzil...

- Dobrze, synku, w niedziele, podczas kolacji opowiesz to, zeby wszyscy wiedzieli.

Nadeszla niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi zeby zaczął mowic.

Jasio:

- No wiec tatus całowal i dotykal pokojowke, pozniej zabral ja do gabinetu, rozebral i wsadzil... Wsadzil... Mamo jak się nazywa to co ssiesz szoferowi?

Jasiu chce popływać i pyta ratownika o zgodę:

- Czy mogę popływać w tym basenie?

- Musisz mi najpierw pokazać jak pływasz.

Jasiu zaczyna. Robi fikołki, pływa, nurkuje. Wreszcie ratownik pyta:

- Gdzie ty nauczyłeś się tak pływać?

- Tata wyrzucał mnie na środek jeziora.

- To pewnie trudno było dopłynąć do brzegu?

- Nie - mówi Jasiu. Najtrudniej było wydostać się z worka.

Na razie tyle musi wystarczyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szkole Pani zadała dzieciom pracę domową - napisać kilka zdań ze słowem "pięknie".

Jaś napisał:

- "Wczoraj moja siostra przyszła do domu i powiedziała, że jest w ciąży. Mój tata powiedział: pięknie, ku**a, pięknie".

Do urzędu przychodzi gość. Jest rok 1989, niedługo po upadku komuny:

- Dzień dobry, chce zmienić nazwisko.

- A jak się pan nazywa?

- Bezjajcow. To takie staromodne, chciałbym nazywać się jakoś po amerykańsku.

- Dobrze. Niech pan przyjdzie za tydzień po dowód.

Po tygodniu gość przychodzi, odbiera dowód i czyta nazwisko: Yonderbrack...

Dżokej mówi do ślepego konia:

- Biorę Cię jutro na gonitwę.

a koń na to:

- Nie widzę przeszkód

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani na lekcji polskiego prosi dzieci, aby ułożyły zdanie, w którym

będzie nazwa ptaka. Zgłasza się Jaś:

- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.

- No, może być. Ale zdania z dwoma ptakami już nie ułożysz.

- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrznął orla - przyjmuje

wyzwanie Jaś.

- A z trzema ptakami ?

- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla i puścił

pawia.

- A z czterema ptakami, cwaniaczku ?

- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla, po czym

puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa.

- A z pięcioma ptakami ?

- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla, po czym

puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł dalej pić na sępa.

Gość hotelowy schodzi do recepcji i mówi:

- Zasłałem łóżko.

- W porządku - odpowiada recepcjonistka.

A gość:

- Nie bałdzo.

Poranek wczesny

Jadę pospiesznym

Wprost do Warszawy

Załatwiać sprawy.

Pociąg o czasie

Ja w drugiej klasie

Wagon się kiwa

Pije trzy piwa.

Łódź Niciarniana,

W pęcherzu zmiana.

Pęcherz nie sługa,

A podróż długa.

Ruszam z tej stacji

Do ubikacji.

Kto zna koleje

Wie, jak się leje.

To co trzęsie się

W Los Angelesie

Formę osiąga

W polskich pociągach.

Wyciągam łapę,

Podnoszę klapę,

Biada mi biada,

Klapa opada.

Rzednie mi mina

Trza klapę trzymać.

Łokieć, kolano

Trzymam skubana.

Celuje w szparkę,

Puszczam Niagarkę,

Tryska kaskada,

Klapa opada.

Fatum złowieszcze-

-wszak wciąż szczę jeszcze.

Organizm płynną

Spełnia powinność.

Najgorsze to, że

Przestać nie może.

Toczę z nim boje

Jak Priam o Troje,

Chce się powstrzymać

-Ratunku ni ma.

Pociąg się giba,

A piwo spływa.

Lecę na ścianę

Z mokrym organem,

Lecąc na druga

Zraszam ją struga,

Wagonem szarpie

Leje do skarpet,

Tańcząc Czardasza

Nogawki zraszam.

O straszna męka,

Kozak, Flamenco,

Tańczę, cholera

Wzorem Astair'a.

Miota mną, ciska,

Ja organ ściskam.

Wagon się chwieje,

Na lustro leje,

Skład się zatacza,

Ja sufit zmaczam.

Wszędzie Łabędzie

Jezioro będzie.

Odtańczam z płaczem

La Kukaraczę,

Zwrotnica, podskok

Spryskuje okno,

Nierówne złącza-

-buty nasączam,

Pociąg hamuje

Drzwi obsikuję

I pasażera

Co drzwi otwiera

Plus dawka spora

Na konduktora.

Resztka mi kapie

Na skrót PKP.

Wreszcie pomału

Brnę do przedziału.

Pasażerowie

Patrzą spod powiek.

Pytania skąpe

"Gdzie pan wziął kąpiel?"

Warszawa, Boże!

Nareszcie dworzec!

Chwila szczęśliwa

Na peron spływam,

Walizkę trzymam,

Odzież wyżymam.

Ach urlop błogi

Od fizjologii.

Ulga bezbrzeżna.

Pociąg odjeżdża,

Rusza maszyna

Hen w dal

Po szczy...

Po szynach.

Listonosz przechodzi na emeryturę.

Wszyscy z okolicznych domów postanowili, że będzie on po raz ostatni

chodził od domu do domu i tym razem tylko odbierał prezenty za swoją

wieloletnią pracę.

Puka do pierwszych drzwi...dostaje wspaniałe wyposażenie

wędkarskie...promienieje z radości.

Puka do drugich drzwi...otrzymuje bilet na Hawaje...cieszy sie nasz

listonosz ogromnie.

Puka do trzecich drzwi...otwiera mu wspaniała blondynka...mrugając

oczętami zaprasza go do swojego łoża i spełnia przez całą noc

najskrytsze

marzenia sexualne listonosza.

Rano podaje mu do łóżka wspaniałe śniadanie. Listonosz jest

wniebowzięty...

Gdy urocza blondynka nalewa mu do szklanki kawę, listonosz zauważa

ukrytego pod szklaneczką dolara, zaciekawiony pyta:

- Noc byla wspaniała, śniadanie tez, ale dlaczego ten dolar?

Na to blondynka przewracając oczami:

- Wczoraj wieczorem zapytałam mojego męża, co mam Ci dać za Twoją

wieloletnią służbę. Odpowiedział mi:

Pi***ol go, daj mu dolara.

Śniadanie było moim pomysłem.

73321314cb3.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności