Automatyczny śmietnik

[HiddenPlace]

a co Ci da cache google za tydzien czy miesiac? :-) I co Ci da dzisiaj? :-) Cache pokazuje tylko kiedy ostatnio strona byla przeindeksowana przez Google, a nie kiedy na stronie pojawil sie konkretny tekst, jak w cechu beda na jednej i drugiej stronie te same teksty to jak odroznisz ktory byl umieszony pierwszy? :-)

[qazy]

Jeśli zaplecze jest dobrej jakości to nie, a jeśli to śmietnik to moje zdanie jest takie, że nie mam skrupułów.

A co to znaczy "dobre" zaplecze?

[HiddenPlace]

"dobre" zaplecze to zaplecze oparte na własnym tekscie badz tekscie zredagowanym przez kogos za odpowiednie pieniadze ;-)

[qazy]

a ja myślałem, że "dobre" to przede wszystkim skuteczne

[HiddenPlace]

skuteczne i nie ukradzione ;-)

[gielo]

A co to znaczy ukradzione ? Bo jeśli sam udostępniasz tekst poprzez rss by ludzie z tego korzystali lub zamieszczasz swoje własne bazy w internecie, to raczej złodziejstwo to nie jest. Złodziejstwem także nie jest pobieranie title i description i zamieszczaniu tego na swoich stronach jako tekst (autokatalog szooka) No chyba że ktoś uważa googla za największego złodzieja. Zresztą kolejna sprawa to jak nie zamieszczasz tekstu w całości zkopiowanego z czyjejś strony to jest to traktowane jako cytat i jest to zgodne z prawem. Ja nie znam osób kopiujących ręcznie teksty z cudzych stron tworząc kikusetysiąc stronowe zaplecze.

[HiddenPlace]

powiem tak, jak ktos wydaje ksiazke to nie po to by ktos ta ksiazke skopiowal i wydal taka sama, inaczej mowiac mozna zarabiac na wiedzy zdobytej w ksiazce ale nie na sprzedawaniu tej wiedzy,

[Maximus Marius]

Większość ludzi pewnie nawet nie wie że mają RSS włączone , ale czy to znaczy że pozwalają na kopiowanie treści przez RSS ?

Nie widzę też różnicy pomiędzy kopiowaniem ze strony wprost a poprzez kanał RSS i pisanie że to raczej nie jest złodziejstwem wydaje mi sie lekko naciągane

Podobno to nie zdrada kochać sie w gumce

[FiKaS]

Podobno to nie zdrada kochać sie w gumce

Ciekawe

Odnośnie tematu - osobiście uważam, że jeżeli jest to mieszarka, która tworzy paplaninę z kilku źródeł ciężko Ci będzie cokolwiek udowodnić, co innego jeżeli ten ktoś skopiował tekst w całości i umieścił go u siebie i np czerpie z niego korzyści.

Pozdrawiam

[kasiula]

Dobre zaplecze, to takie z unikalna trescia, ale niekoniecznie musi to byc tresc pisana przez ludzi, przeciez są super automaty dzieki ktorym mozna uniknac duplicat content. No i najwazniejsze = duzo site w indeksie.

[tomekg]

hmmm a ten skrypt który był pokazany w pierwszym poście to był autorski jakiś ( pytanie dla tych którzy widzieli ) czy to ten autokatalog szooka ?

[Dinth]

Większość ludzi pewnie nawet nie wie że mają RSS włączone , ale czy to znaczy że pozwalają na kopiowanie treści przez RSS ?

Nie widzę też różnicy pomiędzy kopiowaniem ze strony wprost a poprzez kanał RSS i pisanie że to raczej nie jest złodziejstwem wydaje mi sie lekko naciągane !!!

RSS służa do udostępniania, a wrecz powielania tresci. Nie wazne czy tresc sie powiela na dysku jednej osoby czy w online aggregatorze.

Wiec jesli ktos udostepnia RSS to o kradziezy nie moze byc mowy - chyba ze w RSSie sa udostepniane cale artykuly, wtedy nalezy zachowac przynajmniej podpis autora - reguluje to Ustawa o ochronie wlasnosci intelektualnej. Jeżeli jednak nie wycinamy z RSSu autora, to nie moze byc mowy o kradziezy kontentu.

Co z tego ze wiekszosc osob nie wie ze maja RSS wlaczone? Na szczescie polskie prawo nie nakazuje myslenia za osoby trzecie.

[Beerbant]

ja kiedyś się spotkałem z najlepszym numerantem chyba w sieci . Koleś rozpętał awanture że ktoś mu "kradnie" treści z bloga - zaglądam na ten blog coby sprawdzić cóż tam takiego wartościowego a pod linkiem do RSSów napis:

ukradnij sobie artykuł

padłem w konwulsjach !!!

[.::JARO::.]

zawsze można powiedzieć w sądzie, że nie wiedzieliśmy do czego służy autoblog i nie mieliście złych zamiarów.