Skocz do zawartości

Dane w umowie + ew. sprawa w sądzie


kozak222

Rekomendowane odpowiedzi

Zapłacę dopiero jak wynajmę.

Czyli jeszcze raz, zebym wiedzial ze zrozumialem:

1. Skorzystales z biura, ktore znalazlo Ci swietny lokal, reklamowalo go w internecie itd.

2. Podpisales umowe, ktorej nie czytales, NIE NEGOCJOWALES CENY w tej umowie.

3. Teraz chcesz miec biuro wskazane przez agencje, ale nie chcesz sie wywiazac z podpisanej umowy i chcesz "wyrolowac" ta agencje, ktora Ci oferowala lokal zgodnie z wytycznymi i nie zaplacic im ani grosza.

Wiesz, kim jestes? Jesli powyzsze trzy punkty sa zgodne z prawda to jestes pieprzonym cwaniakiem. I do tego idiota, jak mozna podpisac cos czego sie nie czytalo?!

Ja pracowalem kiedys "po drugiej strony barykady", ale w innej branzy, i szlag mnie trafial na takich jak Ty. Nic, tylko cwaniakowanie, jak by tu oszukac i wyrolowac. Gnoje.

I wiesz co? Obys takich mial u siebie Klientow. Dla ktorych sie napracujesz, poniesiesz koszty, podpiszesz umowe a oni beda tylko szukac w nich dziury, zeby Cie wyrolowac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak duzo dlatego ze nie chciało Ci sie czytac jednej czy dwóch stron umowy

zabulisz - nauczysz sie i nastepnym razem przeczytasz

Trochę informacji o mnie i kontakt: Leszek Wolany

Jedyny: Magazyn Marketingu w Wyszukiwarkach SEM Specialist

Droga do efektywnej pracy - Najlepszy system oparty o Getting Things Done - nozbe.com Teraz także po Polsku, z aplikacją na iPhone i iPada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@merti nie dokońca masz rację, bo ja sam kopalem internet gazety.. znalazlem sam ogloszenie. Biuro tylko wskazalo mi miejsce. Jakbym zlecił biurze szukanie dla mnie lokalu i oni by nad tym pracowali i teraz nie chcial bym zaplacic im to bylbym "pieprzonym cwaniakiem". Ale oni Tylko wskazali mi miejsce, a ja sam musialem poswiecic czas żeby szukać itd. Cena 1700zł moim zdaniem jest zbyt wysoka. Do 500zł spokojnie bym to przebolał, choć sądze, że tym biurom powinni płacić właściciele lokali. do 500zł, sądze, że to jest sprawiedliwe.. ale 1700zł w takim przypadku jak mój to jest zbyt wysoko. Poprostu patrze na to tak: zapłace 1700zł.. za praktycznie.. nic.

@gizmoo3 - fakt. tego sie nauczyłem: TRZEBA CZYTAC TO CO SIE PODPISUJE. Bylem w biurze o 16.20 a o 16.30 bylo spotkanie juz umuwione w lokalu, spieszylo mi sie. Poprostu w glowie mialem tak to ulożone, że podpisuje swistek, żeby pani z biura miala dowod, że jestem od niej, żeby właściciel lokalu nie wymigal sie od zapłacenia jej prowizji od.. znalezionego klienta.

Popełniłem błąd, ale nie spodziewałem, się, że to ja mam płacić. Za moja głupote mogłbym spokojnie zapłacić.. ale nie 1700zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazlem sam ogloszenie. Biuro tylko wskazalo mi miejsce

A czyje to było ogłoszenie? Wystawione prze biuro przecież...

Sam swego czasu szukałem w Lublinie mieszkania i ... żenua... W jednym biurze dostawałem tylko nieaktualne informacje, a w 2 musiałem na starcie zapłacić 300 złoty by podali mi jakiś adres i co ciekawe, podali. Nieaktualne !!! więc nie wynająłem nic, a zapłacić musiałem.

pamiętaj, że pewnie przysługuje Ci prawo do odstąpienia od umowy w ciągu (7,10,14) dni.

tylko zadaj sobie pytanie czy: Za wykonywaną prace na pewno nie chce zapłacić? A kartka papiero, długopis, czas poświęcony ... biuro ma do Ciebie dołożyć bo Ci szkoda 1700?

Robię barcampy: Aula Polska i RadomIT i kilka innych.

Czy wiesz, że największe prowizje w branży turystycznej i masę narzędzi daje Odpoczne.pl (bez ref'a)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chciał zauważyć, że zawsze kiedy na forum mówimy o wycenie projektów to zaraz znajdą się osoby gotowe przez kilka stron udowadniać, że np. projektowanie czy pewną funkcjonalność to one powinny mieć za darmo. Tutaj jest pewna niekonsekwencja bo wiadomo, że czas programisty jak i biura nierochomości nie jest z gumy !!!

Ja znam trochę sprawę od strony agencji nieruchomości i wiem, że niektóre chcą tylko podpisać umowę, pracownicy naobiecują a potem sobie sam chodź i wszystko załatwiaj (w domyśle to co oni obiecali a czego nie było w umowie). Kolejna chora sytuacja to ukrywanie cen w regulaminie i prawo powinno być tak zmienione, żeby rozmaite firmy nie mogły sobie żerować na ukrywaniu kosztów i takim okłamywaniu klientów bo to zwykłe oszustwo. Podobnie jak kiedy przy kasie zorientujesz się, że na półce w sklepie była niższa cena - możesz oddać towar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popełniłem błąd, ale nie spodziewałem, się, że to ja mam płacić. Za moja głupote mogłbym spokojnie zapłacić.. ale nie 1700zł.

Przeciez Ty nawet nie wiedziales, ze to kosztuje 1700 zlotych. Gdybys rzucil chociaz okiem na to co dostajesz do podpisania, moglbys na przyklad negocjowac. Byc moze wlasciciel lokalu tez im cos odpala i mialbys mniejsza sume...

Jak dla mnie to jest dziwne. Nie wyobrazalem sobie ze mozna w ten sposob zalatwiac takie sprawy, podpisywac jakies papiery nie znajac ich, pozniej kombinowac jak nie zaplacic za wykonana usluge ktorej ceny sie nawet nie znalo zlecajac ja, kto tak chlopie robi? Ile Ty masz w ogole lat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę dziwne podejście, w nieruchomościach nie siedzę co prawda, ale jak szukałem lokalu dla firmy mojego Ojca to jedyny papier z biura nieruchomości, który podpisywałem to była umowa, że warunki i lokalizacja obiektu będą znane tylko mi i nie będę ich rozpowszechniał dalej (coś w ten deseń), kosztów oczywiście 0. W przypadku chęci wynajmu lokalu oczywiście prowizja dla biura by była, ale nie wiem czy od osoby która lokal chce wynająć czy od właściciela.

W każdym bądź razie oglądałem kilka lokali również przez biura nieruchomości i za to nikomu nic nie płaciłem. :)

To co Ty piszesz to wyszło troszkę na zasadzie komisu samochodowego, który ogłasza się na OtoMoto, Gratce, Ty przychodzisz obejrzeć auto, a oni Ci mówią, że możesz je zobaczyć, ale pod warunkiem, że zapłacisz 1700zł najpierw :) W komisie prowizja komisu jest doliczana do ceny auta (czyli w pewnym sensie nabywca jest obciążony), ale za obejrzenie auta przecież płacić nie musisz :)

Pozdrawiam,

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym bądź razie oglądałem kilka lokali również przez biura nieruchomości i za to nikomu nic nie płaciłem. :)

Z tego co zrozumialem to on tez za ogladanie nie placil.

Ale jeden z lokali mu sie spodobal, chce je wynajac i teraz chce wyrolowac biuro przez ktore na ten lokal trafil i nie zaplacic naleznej sumy wynikajacej z umowy.

Do tego nawet nie przeczytal umowy ktora podpisywal [ze w przypadku wynajmu musi zaplacic za posrednictwo] a wiec nawet i nie negocjowal ceny, bo 1,7k to faktycznie troche jest [choc nie wiadomo jakie to biuro].

Jak dla mnie to typowo polskie cwaniakowanie, ktore sprawia ze Irlandia to my moze i bedziemy, ale za jakies piec pokolen... Jak dobrze pojdzie...

I wez sie tu czlowieku pozniej dziw, ze kazde biuro nieruchomosci sie zabezpiecza na pietnascie sposobow i nic sie nie da prosto i szybko zalatwic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, nad czym wogóle tu dyskutować? Czym to się różni od wzięcia projektu dizajnu, a gdy okaże się że trzeba za to zapłacić więcej niż "mi się wydaje że to jest warte", zerwaniu umowy i narysowaniu tego samego dizajnu u dzieciaka z fotoszopem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeden z lokali mu sie spodobal, chce je wynajac i teraz chce wyrolowac biuro przez ktore na ten lokal trafil i nie zaplacic naleznej sumy wynikajacej z umowy.

Moja wina, nie doczytałem dokładnie !!!

W takim razie zgadzam się z Intruderem :D

Pozdrawiam,

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@merti nie dokońca masz rację, bo ja sam kopalem internet gazety.. znalazlem sam ogloszenie. Biuro tylko wskazalo mi miejsce.

Czlowieku, na jakim swiecie ty zyjesz? Albo ile masz latek?

Normalka - szukasz, szukasz, szukasz swojego lokum, dzwonisz do agencji posrednictwa, posrednik pokazuje ci miejsce, podpisujesz umowe przedwstepna (zabezpieczajaca prawa posrednika), a w umowie jest, ze nie wolno tobie pod grozba procesu dogadac sie poza plecami. W koncu wynajmujacy zwalajac cala robote znalezienia najemcy pozbywa sie klopotu, biuro posrednictwa zazwyczaj od prywatnych osob pobiera prowizje za wynajem przerzucajac te koszta na klienta-najemce. OD mega-duzych firm, to takie koszta (prowizja dla posrednika) sa ponoszone przez tego, co ma lokale na wynajem.

Ciesz sie, ze tylko tyle masz do zaplacenia.

Ja wynajmowalem mieszkanie w Poznaniu - 700 PLN na miesiac 40m2 (4 lata temu) - prowizja dla posrednika: nie pamietam, czy 400 czy 700 PLN

Inny przyklad: Berlin - firma specjalizuje sie w wynajmie (posrednictwie) jedwabiscie umeblowanych mieszkan (tylko umeblowanych) - tylko podpisac umowe i wprowadzac sie. Ale prowizje maja zabojcze. Ogolnie jednorazowo 250-300% kwoty miesiecznego wynajmu. Mieszkanko za 300€ - prowizja ok. 800€:( - kaucja dla wlasciciela ok300€! czyli na dzien dobry musisz wyskoczyc prawie z 2 tysiakow euro!

Wiec obudz sie marzycielu i czytaj umowy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kozak222: nie obraź się, ale masz dziwne podejście. Podpisałeś umowę to teraz płać. Nie ważne ile oni chcą za tą usługę, takie mają ceny a Ty się na nie zgodziłeś i teraz nie odwracaj kota ogonem. Biuro wykonało wiele więcej pracy niż tylko wskazanie lokalu. Przecież muszą się jakoś reklamować skoro na nich trafiłeś a to są też koszta. Może 1500zł kosztuje ich średnio zdobycie klienta i jego obsłużenie, tego nie wiesz dlatego nie masz prawa twierdzić, że cena jest zbyt wygórowana. A nawet gdyby była to tak jak wcześniej pisałem zgodziłeś się na nią podpisując umowę a że jej nie przeczytałeś to teraz za to zapłacisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności