Skocz do zawartości

Zarobki pozycjonera (umowa o pracę)


tj

Rekomendowane odpowiedzi

Orientujecie się, jaki jest (realny) koszt zatrudnienia pozycjonera z doświadczeniem, który potrafi działać samodzielnie? Chciałbym się dowiedzieć, jakie są zarobki netto takiej osoby. Często padały takie oferty w dziale ogłoszeń, ale jakoś nie jestem w temacie. Aha, dobrze by było, jakbyście podali miasto, bo to jednak robi różnicę.

Panowie chyba żeście zapomnieli o sednie zapytania jakie było postawione.

Powtórzę się.

Pozycjonera z doświadczeniem nie zatrudnisz bo jest leniwy nie chce mu się i zarabia i tak masę kasy, pozostaje ci taki co słyszał że dzwoni ale nie wie w jakim kościele a tu jest cena taka jak się dogadacie.

Tu mkane dobrze podsumował

"Każdy pracuje za tyle ile mu odpowiada, jeden za 800zł a inny za 8000zł i nigdzie nie jest napisane, że ten za 800..." z tym że ten za 800 w tym wypadku będzie pracował gorzej bo jeżeli ma wiedze jak wypozycjonowac prace na top3 to sobie to zrobi i skosi z 100 tys na rękę za sprzedasz domeny

Arturo wcale nikogo nie przypuszczałem takie są realia jeżeli zatrudnię doświadczonego pozycjonera na etat to będę od niego wymagał każdej frazy bez względu na ilosc , pozycjoner na etacie to nie pozycjoner freelancer który decyduje co bierze a co nie.

Marketing internetowy dla firm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 79
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Bardzo ciekawa myśl: pozycjonera na etat łatwiej wyszkolić niż zatrudnić (Arturo).

Ze strony mkane'a poleciały konkrety - mógłbyś napisać jeszcze, co miało być obiektem zainteresowania zespołu (Ty, koder, txtman) ? Dzięki.

Jeż, niezłą utopię wymyśliłeś. Zapomniałeś postawić się w sytuacji pracownika. Nikt za 800 + premie pracy nie podejmie, bo nie jest głupi. Jaka jest gwarancja, że otrzyma tę premię? Zespół SEO zaczynający pracę od zera potrzebuje min 3 ms na osiągnięcie zauważalnych wyników, przy czym, paradoksalnie, przez te pierwsze 3 ms wykonuje się największą pracę. W takiej systuacji korzystnie jest pracodawcy zwolnić pracownika i za 2400 zł mieć odwalony kawał roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nker - nacisnęło mi się ok, a pisałem dalej np. pisemnę gwarancję (wartą dużo, dużo więcej, niż deklaracje kandydatów - prawo praktycznie zawsze stoi po stronie pracownika /przypominam że mówimy o Umowie o Pracę!/).

Na szczęście nie ja wymyśliłem wynagrodzenie prowizyjne. :D

Pozdrawiam, J.

P.S. Jak zawsze, znajdą się osoby nie rozumiejące idei zarabiania więcej niż może (wiem, wygodniej jest "czy się siedzi, czy się leży, X zł się należy"). Prowizja za wydajność to nie wyłącznie prowizja za miejsce/efekt (klapki na oczach SEOwca, zrozumiałe), ale za terminowe wykonanie określonych zadań ponad normę. Tylko beznadziejny pracodawca oceni pracownika za coś, na co ten nie ma wpływu, np. przyznając osobie przyjmującej telefony premię za wielkość sprzedaży (na którą od pewnego momentu wpływa niemal wyłącznie traffik, a nie jakość rozmowy telefonicznej), a takich należy zwyczejnie omijać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisemną gwarancję? A kto będzie opiniował czy praca jest dobrze wykonywana czy źle? Ty tak - ok, ale jeśli to ma być zespół pracujący, niech już będzie dla ceneo i nikt nad pracownikiem nie stoi, to jak określić czy dobrze wypełnia swoje zadania? Zatrudnić drugiego do kontroli? A co jakby się nie wywiązali z umowy, to pozwiesz do sądu? Kto zrobi ekspertyzę, że pozycjonowano zgodnie z .., no własnie z czym, z TOS Google?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I już na szybkiego odpowiem (z doświadczeń), bo widzę że się strasznie podekscytowałeś tym co piszesz. ;)

- Kto opiniuje czy praca jest dobrze wykonywana? Subiektywnie PM (Project Manager, szef zespołu - ktoś musi odpowiadać), obiektywnie harmonogram.

- Jak określać dobre wykonanie zadań? Harmonogramem. Zadanie X, specyfikacja ..., termin do dnia ..., Zadanie Y, specyfikacja ..., termin do dnia ..., itd.

- Na przykładzie pensji prowizyjnych, w 1/2 - 2/3 miesiąca są wykonane wszystkie zadania planowe, a później pracownik pracuje już "in plus" i wszyscy są zadowoleni.

- Kto zrobi ekspertyzę? (...) TOS? No nie przesadzaj, PM-ami są osoby które się na tym znają, nie zakładaj z góry że każdy szef-pracodawca jest partaczem nie potrafiącym pisać, tudzież krwiopijcą wysysającym życie z biednych pracowników.

- Jeżeli pracownik nie wywiąże się z umowy, pracodawca nie pozwie go do sądu, Umowa o Prace zakłada, że pracownik może się obijać, źle wykonywać pracę, spóźniać się, cały dzień rozmawiać przez telefon, firma może ponosić przez niego wymierne (kolosalne) straty, a i tak nie można go za to obciążyć finansowo. To jest jeden z paradoksalnych elementów parasola ochronnego Umowy o Pracę, o którym mówiłem. Pracodawca co najwyżej może dać 3-miesięczne wypowiedzenie, pracownik w tym czasie jeszcze pójdzie "na lewo" na chorobowe na koszt szefa (pierwsze dni płaci pracodawca, nie ZUS), zażąda wypłaty 1/12 całkowitej pensji jako ekwiwalent za urlop, a do końca pracy będzie robił jedno, wielkie zero (tutaj jedynym instrumentem pracodawcy jest zwolnienie dyscyplinarne). Stąd podkreślam w każdym poście że piszemy o UoP, a nie innych formach stałej/cyklicznej (współ)pracy.

- Co najważniejsze - jeżeli trafisz na dobrego pracodawcę, którego zamysłem jest zarobić (ale nie wydoić!) i dać zarobić, dać środowisko do rozwoju i ciekawą pracę (pozycjonowanie jest przecież rewelacyjnym, fascynującym, odkrywczym zajęciem!), który w sposób uczciwy podchodzi do ludzi - warto mu odwdzięczyć się tym samym. Przy odrobinie szczęścia będziesz tworzyć zgrany zespół ludzi którzy idą do pracy, a nie do roboty i mimo telefonów od konkurencji (pozdrawiam) z wyższymi propozycjami, nie będziesz czuć potrzeby zmian.

Nie każdy potrafi być takim pracodawcą (niestety), ale też nie każdy potrafi być takim pracownikiem (niestety).

Finito.

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....mógłbyś napisać jeszcze, co miało być obiektem zainteresowania zespołu (Ty, koder, txtman) ? Dzięki.

rozwiń to bo nie rozumiem..

- Jak określać dobre wykonanie zadań? Harmonogramem. Zadanie X, specyfikacja ..., termin do dnia ..., Zadanie Y, specyfikacja ..., termin do dnia ..., itd.

Hmm.. Jeżu "termin do dnia..." ? Może mało jeszcze wiem o pozycjonowaniu, te kilka lat pewnie zmitrężyłem ale pozycjonowanie "na dzień" ?? Osobiście nie podjąłbym się takiego zadania "top1 na 26.06.2008r." Wydaje mi się też, że każdy kto tak podchodzi do pozycjonowania, prędzej czy później nieźle dostanie po d*p**u :P. I wcale nie będzie to wina tego kogoś.

- Na przykładzie pensji prowizyjnych, w 1/2 - 2/3 miesiąca są wykonane wszystkie zadania planowe, a później pracownik pracuje już "in plus" i wszyscy są zadowoleni.

A jakie to są zadania planowe dla pozycjonera ? Dodać X linków czy postawić X stron. Może przeczytać X informacji lub przetestować X pomysłów?

Bo jeśli chodzi o efekt wyrażony w pozycjach to moja opinia jest taka jak u góry. Bezsens...

Płaca prowizyjna... oczywiście ale.. to zalezy czy pozycjoner pracuje nad stronami firmy, w której pracuje czy stronami jej klientów.

W tym drugim przypadku OK, jednak jeśli ktoś zajmuje się tylko firmowymi stronami to wiele zależy od tego jakie to strony (typ) i jaka branża.

Można mieć prowizję od ruchu, wzrostu ruchu, sprzedaży, wzrostu sprzedaży i od wielu innych czynników. Pytanie jednak moje brzmi " na jakie te czynniki ma wpływ w 100% pozycjoner"?

Na ruch lub wzrost? Niby pewnik, jednak wzrost ruchu po jakimś czasie się skończy a jeśłi strona była prędzej pozycjonowana to i ten wzrost może być tylko kilku/kilkunasto procentowy. Czyli w granicach błędu i można to wytłumaczyć fazami księżyca :(

Na sam ruch? To zależy od branży, w wielu branżach liczy się dany okres. Np. w turystyce skok ruchu jest zauważalny przecież od wiosny do końca wakacji. W zabawkach będą to okresy przedświąteczne itp itd..

Sprzedaż i wzrost sprzedaży... tu pozycjoner nie ma żandego wpływu na to. Wiem co pisze, bo miałem kilka takich umów i niestety według mnie na nich traciłem. Na sprzedaż ma wpływ nawet desing sklepu, aktualny humor ludzi obługujących i ceny...

Oczywiście mozna w premii (nie prowizji) wziąć to pod uwagę ale wagi muszą być wypracowane przez jakiś czas. Obydwie strony, czyli pozycjoner i pracodawca, muszą być tego świadomi i mieć chęć by to z czasme dopracowywać i modyfikować.

Z tego co wiem (znam trochę ludzi w branży :) ) istnieją dwa podstawowe modele płac:

- pozycjoner pracujący tylko nad stronami danej firmy - pensja + premia.

- pozycjoner pracujący nad stronami klientów - pensja + dany procent od tego co płaci klient.

Co do kwot.. Nie znam żadnego pozycjonera, pozycjonującego strony klientów, co ma podstawę mniejszą niż 2-3k netto. Jednak fizycznie pensja jest wyższa, minimum 2-3 razy wiecej.

"Prywatny pozycjoner" danej firmy ma podstawę wyższą niż to co napisałem, jednak mniejsza premię.

Ktoś tu napisał, że łatwiej i lepiej wyszkolić młodego pozycjonera niż zatrudniać z doświadczeniem. Jak to jednak ma zrobić firma, która nie ma żadnego pozycjonera? No i jeszcz ejedna rzecz, wyszkolony pozycjoner prędzej czy później zostanie podkupiony przez konkurencję lub zrobi sobie firmę.

Tak jest w każdej branży naszą to nie omija...

Z cyklu "Przysłowia Polskie":
- "We wakacja jak i w wiosnę - Google podskakuje se radośnie."
Mój blog o pozycjonowaniu i nie tylko... Strona firmowa - www.antygen.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. Jeżu "termin do dnia..." ? Może mało jeszcze wiem o pozycjonowaniu, te kilka lat pewnie zmitrężyłem ale pozycjonowanie "na dzień" ?? Osobiście nie podjąłbym się takiego zadania "top1 na 26.06.2008r."

Jeż nigdzie nie pisał, że zadaniem jest zdobycie określonej pozycji. Zadaniem może być tworzenie tematycznego zaplecza w ustalonej liczbie w konkretnym terminie. Zadaniem może być stopniowe wstawienia linków na strony z zaplecza. Zadaniem może być rozmowa z klientami, itp. itd. nikt nie może wymagać, żeby konkretnego dnia strona była w TOP1, ale może wymagać żeby w ciągu 2 miesięcy pracownik postawił 100 stron zaplecza. To można sprawdzić i ocenić czy praca została należycie wykonana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale taki pracodawca może się nie znać i nie wie czy 100 stron zaplecza do duzo czy malo - to pozycjoner powunien wiedzieć, a pracodawca oczekuje efektów.

https://www.punktseo.pl/darmowe-bonusy/ << rozdaje: kody do katalogów firm, kody rabatowe, szablony ZennoPoster ! |---| Moje strony: https://www.s90.pl/pozycjonowanie/ | https://www.seo-stat.pl - zapraszam.                                                                                                                                                                                          

seo-stat-logo.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szwaczka, nie ma tu nic do rzeczy - zaplecze może być 100 słabego = 50 średniego = 10 mocnego, PM ma się tez na tym znać ? Nie oszukujmy się on musi być on by sie musial grafiką/programowaniem/obsluga serwerów i jeszcze nie wiadomo czym znać...

Takie decyzje ile i jakiego zaplecza ma tworzyć zależy od pozycjonera, bo tak to by się tworzyły chore sytuacje.

Brad wydaje mi się, że mylisz pojęcie pozycjonera a Pana Romana od stawiania zaplecza.

https://www.punktseo.pl/darmowe-bonusy/ << rozdaje: kody do katalogów firm, kody rabatowe, szablony ZennoPoster ! |---| Moje strony: https://www.s90.pl/pozycjonowanie/ | https://www.seo-stat.pl - zapraszam.                                                                                                                                                                                          

seo-stat-logo.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeśli nie wiem czego mogę wymagać od pracownika to go nie zatrudniam. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby pracownik sam bez mojej kontroli wykonał jakieś większe zadanie terminowo i do tego porządnie.

Brad wydaje mi się, że mylisz pojęcie pozycjonera a Pana Romana od stawiania zaplecza.

95% sukcesu pozycjonera to umiejętność postawienia zaplecza i wiedza którą można opisać w kilku zdaniach jak je wykorzystać do pozycjonowania strony :) Pozycjoner w firmie powinien zajmować się stawianiem zaplecza i jego umacnianiem a do preclów, katalogów itp. IMO należy zatrudnić inną osobę lub skorzystać z usług z zewnątrz. Na takim pozycjonerze który kupi od kogoś punkty w SWL i/lub linki na innych stronach to firma prędzej czy później straci ponieważ koszta wynajmu zaplecza -> pozycjonowania przestaną być dla klienta końcowego opłacalne, za dużo "pośredników" po drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeż, już z początku napisałem, że mówimy o osobie, która potrafi działać samodzielnie i nikt nie sprawdzi, czy ta osoba działa poprawnie, poza drugim pozycjonerem. To o czym piszesz (stosunek do pracy, punktualność, rzetelność etc.), to przecież przymioty jakimi powinien się charakteryzować każdy pracownik, na tej podstawie chcesz naliczać premię?

mkane - chodziło mi o branże w jakiej zespół miał pracować :)

Ja jeśli nie wiem czego mogę wymagać od pracownika to go nie zatrudniam. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby pracownik sam bez mojej kontroli wykonał jakieś większe zadanie terminowo i do tego porządnie.

Brad, mówimy o pozycjonerze jako kierowniku team'u, który pracuje dla jakiejś firmy o innej niż seo profesji, jeśli stoisz nad swoim pracobiorcą i rozliczasz go z ilości postawionych autoblogów to już inna bajka!

Dlaczego nie da rady zatrudnić doświadczonego pozycjonera?

Ktoś zaczyna zabawę z seo, po 2 ms. przychodzi coś na konto, po 6 ms jest już paręset złotych a po roku portfel zasilany jest regularnie kwotą 1500 zł, czy tak osoba zatrudni się u kogoś za 2k na pełny etat?

I co, kółko się zamyka, pozycjoner działa sam, ew. zatrudnia murzynów, którzy generują zaplecze i szuka zleceń. A Firmom pozostaje składanie tych zleceń ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Brad

Widać mamy zupełnie inne podejście - odnośnie tego szewca mnie naszło porównanie takie - przychodzisz do restauracji i co zamawiasz 200g koncentratu pomidorowego, wodę 0,2l , wywar z kurczaka 0,3? Czy może zupę pomidorową i kucharzowi pozostawiasz do dyspozycji jak on to zrobi?

Ale może te porównania dajmy na bok.

Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby pracownik sam bez mojej kontroli wykonał jakieś większe zadanie terminowo i do tego porządnie.
Tylko zatrudniając grafika uczysz się tworzenia grafiki - by mówić mu co ma robić ? Tak samo programistę i pana naprawiającego urządzenia biurowe?

Dla mnie pozycjoner w firmie musi umieć nie tylko stawiać zaplecze - ale również szacować ile czasu zajmie wypozycjonowanie - co do tego wypozycjonowania mu będzie potrzebne, jakie metody użyć - ja jako właściciel firmy wcale nie muszę tego wiedzieć, podstawowe to nie miałbym doświadczenia - którego z książek się nie da zdobyć.

A stawianie zaplecza to tak naprawdę może nawet ktoś po szkole średniej i właśnie nad taką osobą/osobami powinien stać pozycjoner - tak samo powinien koordynować usługi z zewnątrz jak to pisałeś - ja sobie nie wyobrażam by szef firmy mający pod sobą kilku(nastu) pracowników - sprawdzał czy jakiś dzieciak dobrze dodaje do katalogów i precli, od tego się ma pozycjonera.

To jest moje osobiste zdanie - może w innych firmach - to szef pozycjonuje, a pozycjoner jest tylko z nazwy ale u mnie to jest tak jak ja napisałem.

https://www.punktseo.pl/darmowe-bonusy/ << rozdaje: kody do katalogów firm, kody rabatowe, szablony ZennoPoster ! |---| Moje strony: https://www.s90.pl/pozycjonowanie/ | https://www.seo-stat.pl - zapraszam.                                                                                                                                                                                          

seo-stat-logo.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby pracownik sam bez mojej kontroli wykonał jakieś większe zadanie terminowo i do tego porządnie.

Tylko zatrudniając grafika uczysz się tworzenia grafiki - by mówić mu co ma robić ? Tak samo programistę i pana naprawiającego urządzenia biurowe?

Zatrudniając pracownika wiem czego mogę oczekiwać, na co go stać, czy jest szybki i dobry - wydajny. Jeśli zatrudnię klepacza kodu i w ogóle nie będę wiedział ile czasu powinno zająć wykonanie jakiegoś zadania to pozostaje mi wierzyć, że siedzi nad nim 8h dziennie i nie rozmawia w czasie pracy przez gg. Pozostaje mi wierzyć, że kod który napisze jest wydajny, bezpieczny i czytelny dla innych programistów. Jeśli chcesz w to wierzyć to ok, ja tak nie prowadzę firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności