Kradzież całej treści strony - co z tym zrobić?

[paula]

sprawa ma się tak:

ktoś stworzył serwis o nazwie powiedzmy: domena.com.pl i w jej ramach całą sięć kilkudziesięciu subdomen na popularne słowa kluczowe: np. leki.domena.com pl; ipod.domena.com.pl, bryki.domena.com.pl, notebooki.domena.com.pl. itd.

Te podstrony wyglądają jak sklepy osCommerce, tyle że nie ma tam boksów umożliwiających dokonanie zakupów, boksów informacyjnych i jakichkolwiek danych kontaktowych, a jedynie lista kategorii i liczne contenty. I te contenty skradzione są z innych serwisów, także licencjonowanych jak np. Wikipedia. Z mojej skromnej strony wyssano wszystko, dzięki czemu tracę, bo moja treść - dotąd unikalna - unikalna już nie jest. A napracowałam się nad nią. Teoretycznie Google powinno potraktować to jako kopię mojej strony, ale tego dotąd nie zrobiło.

Dodatkowo treści z mojej strony (a to sklep internetowy) pozyskane zostały z admina - znalazły sie tam treści, do których tylko przez admina dotrzeć można, a nie ze strony widocznej w necie. czyli - ktoś się włamał do bazy danych?

Z info w "whois" wynika, że Registrar owej "domena.com.pl" to firma UT Marcin Szymonik, znana już na tym forum i opisywana w kontekście różnych spamerskich praktyk, ale oni oczywiście się do tej strony nie przyznają.

I co z tym świństwem zrobić? Gdzie można to zgłosić? (plis, tylko nie mówcie, że do prokuratury ) - mam na myśli miejsca w sieci?

PS. Nie podaję prawdziwej nazwy tej domeny, bo nie chcę im reklamy robić, ale może powinnam?

[afek]

Na policję...

[Xann]

podaj adres tej storny o ktorej mówisz

[paula]

podaj adres tej storny o ktorej mówisz

cały ten serwis to allthebest.com.pl

tu jst np. tekst z Wiki:

https://sztuka.allthebest.com.pl/

podstrona, na której to co moje, jest tu:

https://www.sztuka.allthebest.com.pl/index.php?cPath=1

mój serwis tu:

https://www.oranzeria.com

[Mich@ł]

paula, przecież wikipedia jest na licencji GPL czy tam GNU na jedno wychodzi więc można z niej pobierac dane...

A jeżeli ktoś skopiował tekst z Twojej strony (jesteś autorką tekstu) to najprościej napisz do administratora hostingu na którym hostuje się delikwent

[btravio]

Najpierw poślij e-maila do admina strony, a jak nie poskutkuje to postrasz prawnikami. Jeśli to nie zadziała, a Ci zależy to prokuratura

[Xann]

Ja na twoim miescu bym napisał do admina z prosba o usunięcie Twojej treści a jak nie odpowie wówczas podją odpowiednie kroki

A my się przyjżymy temu wynalazkowi o ktorym powiedziałaś

[paula]

paula, przecież wikipedia jest na licencji GPL czy tam GNU na jedno wychodzi więc można z niej pobierac dane...

można bez podania źródła? Wkleić na własną stronę jak swój?

A jeżeli ktoś skopiował tekst z Twojej strony (jesteś autorką tekstu) to najprościej napisz do administratora hostingu na którym hostuje się delikwent

Napisałam. Ale udaje, że nie ma z tym nic wspólnego.

[Graduatte]

Takie praktyki trzeba tępić. Tak oto w łatwy sposób można sprawić, że czyjaś ciężka praca traci na wartości.

paula, mam nadzieję, że masz odpowiednie info o prawach autorskich na stronie? Że nie wolno kopiować itd.

W łatwy sposób się tego nie pozbędziesz. Jak już chcesz działac, to na całego, włącznie z sądami, prokuraturą itd.

[paula]

źle wpisałam to pytanie i utonęło. Dot. Wikipedii - można treści litreralnie zamieścić na swojej stronie jak własne, bez podania źródła?

[pandha]

mozesz kopiowac z wikipedii ale musisz napisac ze te teksty sa na licencji gnu. wiecej infa na samej wikipedii.

[paula]

Takie praktyki trzeba tępić. Tak oto w łatwy sposób można sprawić, że czyjaś ciężka praca traci na wartości.

paula, mam nadzieję, że masz odpowiednie info o prawach autorskich na stronie? Że nie wolno kopiować itd.

W łatwy sposób się tego nie pozbędziesz. Jak już chcesz działac, to na całego, włącznie z sądami, prokuraturą itd.

Nie mam informacji na swojej stronie, ale z tego co mówi Ustawa o prawie autorskim, to jej przepisy mają zastosowanie czy jest taka informacja czy nie

[paula]

a propos policji - to co prawda bardziej nadaje sie do wątku z dowcipami, ale to było naprawdę:

kiedyś ktoś mi zainstalował w bazie sklepu skrypt, wysyłający fałszywe maile do użytkowników e-Baya. Zrobiła sie szybko chryja, zabezpieczyłam bazę przed powtórką takiej sytuacji, ale się wkurzyłam tym wszystkim i zadzwoniłam na policję. Przez 40 minut tłumaczyłam, co sie stało (a w sumie jestem dość komunikatywna chyba) a na koniec policjant mnie zapytał: "No, ale właściwie to gdzie jest ten Pani sklep?"

[Wojciech Łuczak]

Sorry za mały offtop:

Część Wikipedii, a w zasadzie część grafiki na Wikipedii nie jest objęta licencją GNU. Stawiając spamy na Wiki łamiecie prawa autorskie.

[logremonte]

pisz do gogiela, mnie ktos chcial podszyc sie pod nazwe serwisu na innej domenie, napisalem do gogiela i zalapal nieznajomy filterek - juz mi nie szkodzi;)