Skocz do zawartości

Myslec kreatywnie i..


Nett

Rekomendowane odpowiedzi

Zapewne wiekszosc z Was rozumuje analitycznie a mnie ciekawi ile jest tu osob myslacych syntetycznie i jak czesto udaje Wam sie wprowadzic nowatorskie pomysly czy rozwiazania w zycie.

O ile myslacy syntetycznie z wymyslaniem wszelakich rozwiazan najmniejszych problemow nie ma to juz z konsekwentnym dazeniem do celu spore...

I teraz moje pytanie.

Jak być konsekwentnym w tym co sie robi, kiedy ma sie naturalne predyspozycje do niekonsekwencji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile myslacy syntetycznie z wymyslaniem wszelakich rozwiazan najmniejszych problemow nie ma to juz z konsekwentnym dazeniem do celu spore...

Musiałem przeczytać 3 razy to zdanie żeby je na 100% zrozumieć :zeby:

Piszesz tak jakbyś w połowie zdania już nie pamiętał co chciałeś napisać....

Życzę sukcesów i pamiętaj o jedne życiowej maksymie...

Co nie zostało zapisane po prostu nie miało miejsca..

tzn jeśli masz jakieś cele to MUSISZ je sobie zapisać i przykleić na czole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałem przeczytać 3 razy to zdanie żeby je na 100% zrozumieć :P

Widze, ze nalezysz do tej pierwszej grupy :)

Zdanie musiales przeanalizowac a ja poprostu postrzegam je calosciowo...

To, ze w moich wypowiedziach czesto brakuje przecinka "," to nie przypadek - ja poprostu nigdy nie wiem gdzie go postawic :zeby: , uznaje "go" jako cos zbednego.

A z zapisywaniem i przyklejaniem na czole to nie taka prosta sprawa - musialbym caly czas cos pisac a moja glowa wygladalaby jak tapeta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak być konsekwentnym w tym co sie robi, kiedy ma sie naturalne predyspozycje do niekonsekwencji ?

Aby coś robić skutecznie i realizować plany należy przede wszystkim mieć cel, idee, motyw swojego działania. Bez tego trudno o dobrą motywację.

Mózg ludzki to taki specyficzny (a może raczej przestarzały) ogran, który jest nastawiony na przetrwanie, realizacje podstawowych potrzeb i przyjemności. Powinien on być twoim "przyjacielem" ale bardzo często nim nie jest. I codziennie tak naprawdę musisz z nim walczyć. Dlaczego? Bo tak naprawdę nie jest dostosowany do wymogów współczesnego świata.

Przecież ten mózg, który posiadamy zasadniczo nie różni się od tego, który posiadali ludzie, w czasach kiedy mieszkali w jaskiniach. Życie się trochę zmieniło, mózg pozostał ten sam - jest nastawiony na przetrwanie, egzystencje. To on każe nam omijać ryzyko, postępować według nawyków i standardów, iść stale tą samą ścieżką, która pozwoliła ci przetrwać.

Co nie znaczy że mózg nie może być twoim sojusznikiem. Ale potrzeba naprawdę wiele pracy aby wyeliminować to prehistoryczne myślenie, zerwać ze starymi nawykami i schematami.

zrób to jeszcze raz pożegnasz się z forum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież ten mózg, który posiadamy zasadniczo nie różni się od tego, który posiadali ludzie, w czasach kiedy mieszkali w jaskiniach.

Nie różnią się też palce, nogi, uszy, nos, ###### i cala reszta.

Co wcale nie znaczy że przeszkadzają nam w pracy :P

Jak być konsekwentnym w tym co sie robi, kiedy ma sie naturalne predyspozycje do niekonsekwencji ?

Odpowiedź jest bardzo prosta - być konsekwentnym; możesz sobie zatrudnić poganiacza (którego zawsze możesz zwolnić), możesz ustawić sobie przypominacz (który często masz w głębokim poważaniu, bo możesz go wyłączyć), możesz poprosić znajomych, ale przecież ich możesz olać ciepłym moczem.

No może żona to jest jakieś rozwiązanie praktycznie bez Twojego udziału.

Musisz z tym sam sobie poradzić; jeżeli tego nie potrafisz, to żadne psycho-socjo-metody (iguana-on-stick :zeby: ) w tym nie pomogą. One ogólnie nie pomagają, bo po przeczytaniu poradnika nie zmieni się w Tobie nic, z wyjątkiem tego, że uznasz że poradnik zawiera kilka ciekawych wskazówek; później będziesz miał i poradnik i wskazówki wiesz w jakim miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przykładowo łącze myślenie analityczne z syntetycznym.

Na co dzień dążenie do celu, ale kiedy czuje że wypalam się w konsekwetnym dążeniu do celu, idę na piwo.

Pózniej przez cały następny dzień - zwłaszcza rano - mam wyłączone myślenie analityczne, i przechodzą na syntetyk. Jak mnie puści do dalej myślę analitycznie i zabieram się do pracy.

Raz na tydzień wskazane !!

Zajmuję się optymalizację oraz pozycjonowaniem stron internetowych, wystawiam F.Vat. Proszę śmiało pisać, dzwonić, chętnie odpowiem na wszelkie pytania, wycenię frazy, doradzę.

https://websy.pl/ kontakt@websy.pl, tel: 697715522, NIP: 716-254-81-05, REGON: 060330653

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności