Skocz do zawartości

Uwaga na firmę ogicom - problem z zerwaniem umowy


slawek22

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Nie wiem czy jest taka konieczność. Miałem umowę na energię z jedną firmą, a jakoś na nowej fakturze już jest logo innej i jakoś nikt mnie nie pytał czy wyrażam zgodę. Chyba wystarczy że dana firma zobowiązuje się przejąć wszystkie zobowiązania tej przejmowanej i klientów o zgodę nikt nie pyta...

No ale czekaj, skoro Ty kupowałeś hosting w innej firmie, to wyraziłeś zgodę zmiany usługodawcy?

Skuteczne pozycjonowanie stron www | Nowe randki internetowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego z kim podpisujesz pierwotną umowę. Bo np. spółka z o. o. czy S.A. może zmienić akcjonariuszy, czy nazwę i wtedy klient nie ma nic go gadania. Ale jak umowę zawierał ze "zwykłą" firmą, to trzeba wyrazić na to zgodę. Oczywiście piszemy tu tylko i wyłącznie o zmianie firmy obsługującej, bo zmiana warunków regulaminu / umowy wymaga akceptacji obu stron niezależnie od tego z jakim rodzajem działalności mamy do czynienia. Wiem, bo sam przez to przechodziłem przy "sprzedaży" firmy.

"Szaleństwem jest chodzenie po ulicy z połówką melona na głowie i powtarzanie: Jestem chomikiem"

Dick Steele, Agent WD-40 [*]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe ;) Nic tylko zakładać krzaki a potem "odsprzedawać" firmę drugiemu krzakowi z 10 letnim okresem wypowiedzenia umowy wpisanej w regulamin. Jeśli chcesz płacić to zapłać i lepiej się ewakuuj od razu bo to chyba kolejna uczciwa inaczej firma pokroju tej od "domen"... jak nie to znajdź regulamin usługodawcy z którym "podpisałeś" umowę.

Jeśli "podpisałeś" jedno a teraz firma twierdzi drugie to raczej będzie ciężko przepchnąć taki przekręt. Najlepiej spróbuj się dogadać (tzn. napisz że rozwiązanie umowy nastąpiło dnia tego i tego na mocy regulaminu blink.pl z którym podpisałeś umowę jeśli są innego zdania sprawę kierujesz do UOKiK, z prawnikiem też warto by pogadać)

Tylko pytanie czy za 300 złotych warto się denerwować. Tak czy inaczej od takich firm lepiej trzymać się jak najdalej i zaraz po uregulowaniu tej kwestii natychmiast zakończyć współpracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś hosting w Blink.pl, wspominam go jako jeden z najlepszych, do momentu gdy przejął ich ogicom. Wtedy wszystko zaczęło się sypać, praktycznie nie dało się nic załatwić, jeżeli w ogóle jakimś cudem ktoś od nich się odezwał, to zupełnie nie szło się dogadać o byle pierdółkę, jak np. dodanie zadania CRON.

Odszedłem, gdy w 2 miesiące nieco przekroczyłem transfer - w Blink można to było robić, bo oferowali transfer rozliczany rocznie, ale ogicom nawet gdy im w mailu zacytowałem FAQ ze strony oraz ówczesny regulamin i tak wiedzieli swoje lepiej. (swoją drogą w FAQ do teraz jest informacja, że "Zliczamy transfer wykorzystany w trakcie bieżącego okresu abonamentowego i porównujemy z dostępnym limitem. Nie narzucamy miesięcznych limitów.")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem odpowiedź:

Szanowni Państwo,

Usługa hostingowa, jest kontynuacją zamówienia, które złożyli Państwo w firmie Blink i respektowali je dokonując regularnie płatności.

Na mocy zawartej z firmą Blink umowy praw i obowiązków wynikających z umów o świadczenie usług hostingowych, nastąpiło przejęcie Klientów firmy Blink.

Informacja o tym fakcie została przesłana do wszystkich Klientów.

Dokonując płatności za pierwszą fakturę odnowieniową wystawioną przez naszą firmę zaakceptowali Państwo zmianę i nasz regulamin.

Ponieważ nie otrzymaliśmy od Państwa zgodnie z regulaminem rezygnacji doręczonej w sposób właściwy ust. 36 lit. :) tj. w formie pisemnej - listem poleconym lub kurierem na adres Biura Obsługi Klientów Spółki wskazany na stronie internetowej Spółki. z pakietu usług hostingowych,

wystawiona została kolejna faktura odnowieniowa, która jest zobowiązaniem do zapłaty.

Na dzień dzisiejszy, gdy Państwa wypowiedzenie do nas dotrze zgodnie z regulaminem zostanie przyjęte jako nieterminowe i zakończy umowę 20.02.2011. Tym samym faktura za hosting OPSIB/01/10/BF0/R/2768 pozostaje do zapłaty.

Dlaczego nie można zrezygnować drogą elektroniczną skoro produkt można zamówić tą właśnie drogą? A poza tym dlaczego akurat 3 miesiące a nie 2 albo 1, z czego to wynika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest już dość "zamieszana" - szczególnie te przejęcia firm i ich zobowiązań - dlatego wątpię byś tu dostał odpowiedz która by coś wnosiła. Uderz na jakieś forum prawnicze - tam sadze ze maja wieksze kompetencje, ew. udaj się do adwokata, ale to wiąże się z kosztem ~ 200zł, więc tak średnio patrząc, że chodzi o 300zł, inna opcja to darmowe porady prawne, z tego co wiem w każdym mieście (czy tam jedno miasto na jakieś kilka mniejszych) mają punkt porad prawnych za darmo w jakiś dzień tygodnia. Mógłbyś tam uderzyć.

Prawdopodobnie firma Ogicom nie pisze maili by pisać - tylko mają jakąś podpórkę prawną - którą MOŻE da się jakoś ominąć - ale to już zadanie dla "specjalisty".

https://www.punktseo.pl/darmowe-bonusy/ << rozdaje: kody do katalogów firm, kody rabatowe, szablony ZennoPoster ! |---| Moje strony: https://www.s90.pl/pozycjonowanie/ | https://www.seo-stat.pl - zapraszam.                                                                                                                                                                                          

seo-stat-logo.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie będę musiał zapłacić bo naliczają mi codziennie odsetki a potem przejdę się do pobliskiego UOKiK.

Tak przy okazji to jeszcze przysłali mi wcześniej rachunek za domeny .com, z góry za 2 lata (180,- za sztukę). Wcześniej płaciłem 30,- u blink. Na szczęście zdążyłem przetransferować do godaddy przed wygaśnieciem. Dobrze że nie miałem u nich .pl bo to już w ogóle jakiś absurd (ok. 500,- za 2 lata).

Żeby dostać kody authinfo musiałem wysyłać im skany dowodu tożsamości, do tego uznali że podpis na wniosku nie jest podobny do tego z dowodu, dopiero za którymś razem dostałem te kody.

Na godaddy, hostnine czy bluehost kody są normalnie widocznie w panelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przy okazji to jeszcze przysłali mi wcześniej rachunek za domeny .com, z góry za 2 lata (180,- za sztukę). Wcześniej płaciłem 30,-

Cooooo ????? Kto ma takie ceny ??? pokaż to bo nie wierze

ps. sorry zwracam honor faktycznie https://www.blink.pl/domeny.cennik.html

Marketing internetowy dla firm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na Twoim miejscu niczego nie opłacał. Jeśli nie masz DG, udaj się do rzecznika praw konsumentów. Jeśli masz, poszukaj w swojej okolicy radcy prawnego i zleć mu audyt sytuacji. W 2 dni będziesz wiedział na czym stoisz.

"Szaleństwem jest chodzenie po ulicy z połówką melona na głowie i powtarzanie: Jestem chomikiem"

Dick Steele, Agent WD-40 [*]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już 3 swoich klientów wyniosłem z firmy ogicom, pięć stówek za najtańszy serwer i ponad 180 zł za domenę .pl, tej firmie już dziękujemy B)

niezaleznosc-finansowa.pl - czasami coś napiszę

Hippos - Katalog stron PREMIUM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności