Skocz do zawartości

Uwaga na firmę ogicom - problem z zerwaniem umowy


slawek22

Rekomendowane odpowiedzi

>Usługa hostingowa, jest kontynuacją zamówienia, które złożyli Państwo w firmie Blink i respektowali je dokonując regularnie

>płatności.

Raczej nie mają nic aby podeprzeć się prawnie, jeśli wysyłają takie bzdury. Gdyby wszystko było ok napisaliby "zmieniony regulamin świadczenia usług został zaakceptowany tego i tego dnia przy dokonywaniu płatności" :zeby: A tu jakieś kręcenie.

Kiedy zmienia się umowa musisz zaakceptować regulamin. Poślij im info, że umowa została wypowiedziana zgodnie z regulaminem blink i zobacz co odpiszą. Oczywiście forward całej korespondencji do UOKiKu. Pewnie prawnik na temat poprzedniego maila miałby już sporo do powiedzenia. Do czasopism branżowych też możesz napisać. Szczególnie polecam chip i di.com.pl ;)

>Na mocy zawartej z firmą Blink umowy praw i obowiązków wynikających z umów o świadczenie usług hostingowych, nastąpiło

>przejęcie Klientów firmy Blink.

To nie znaczy, że mogą sobie zmieniać zawarte umowy.

>Dokonując płatności za pierwszą fakturę odnowieniową wystawioną przez naszą firmę zaakceptowali Państwo zmianę i nasz

>regulamin.

Chyba nie, jeśli czegoś nie kliknąłeś przy zamówieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
>Usługa hostingowa, jest kontynuacją zamówienia, które złożyli Państwo w firmie Blink i respektowali je dokonując regularnie

>płatności.

Raczej nie mają nic aby podeprzeć się prawnie, jeśli wysyłają takie bzdury. Gdyby wszystko było ok napisaliby "zmieniony regulamin świadczenia usług został zaakceptowany tego i tego dnia przy dokonywaniu płatności" :zeby: A tu jakieś kręcenie.

Kiedy zmienia się umowa musisz zaakceptować regulamin. Poślij im info, że umowa została wypowiedziana zgodnie z regulaminem blink i zobacz co odpiszą. Oczywiście forward całej korespondencji do UOKiKu. Pewnie prawnik na temat poprzedniego maila miałby już sporo do powiedzenia. Do czasopism branżowych też możesz napisać. Szczególnie polecam chip i di.com.pl ;)

Dokładnie tak jak piszesz, umowa była podpisana z stara firmą przy nowej juz nie obowiązuje, klient na nowo musi potwierdzić regulami bo zmieniły się warunki wcześniej zawartej umowy

==============================================

Zielony jak ogórek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przesłali mu regulamin i zapłacił następny rok to nowy regulamin jest ważny. Miał prawo zerwać umowę. Jeśli tego nie zrobił to zgodził się na zmiany w regulaminie.

prohost.pl - Hosting na profesjonalnych serwerach Dell PowerEdge zlokalizowanych w Polsce.
Minimalna konfiguracja: 2 procesory, 32gb ram, dyski ssd.
Codzienne kopie bezpieczeństwa. Support 24/7 Serwery VPS i Dedykowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewidentne naciąganie klientów. Jak zobaczyłem cennik to pomyślałem sobie jedno: jap**r*ole, prze kutwy!

Na takich nie ma innego bata jak dobry prawnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przesłali mu regulamin i zapłacił następny rok to nowy regulamin jest ważny. Miał prawo zerwać umowę. Jeśli tego nie zrobił to zgodził się na zmiany w regulaminie.

To co piszesz ma sens ale z bardzo konkretnym zaznaczeniem - zapłacił NOWEMU usługodawcy. Wtedy taka wpłata oznacza automatycznie akceptację zmian.

Tylko trzeba mieć jeszcze na uwadze to, że nie zawsze zaakceptowanie regulaminu jest wiążące - czasami przecież mogą wystąpić klauzule niedozwolone (piszę to ogólnie, nie znając dokładnie w/w sytuacji).

"Szaleństwem jest chodzenie po ulicy z połówką melona na głowie i powtarzanie: Jestem chomikiem"

Dick Steele, Agent WD-40 [*]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to tylko potwierdza, ze trzeba bardzo dokoladnie czytac, czytac i jeszcze raz czytac, co sie podpisuje/zawiera.

Ale to jest chora rzeczywistość, że trzeba na każdym kroku uważać. Takie cwaniactwo powinno być tępione i piętnowane. Za ukrywanie, manipulowanie i kombinowanie powinny być kary i piętnowanie, może wtedy tę złodziejską mentalność by się wypleniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przesłali mu regulamin i zapłacił następny rok to nowy regulamin jest ważny. Miał prawo zerwać umowę. Jeśli tego nie zrobił to zgodził się na zmiany w regulaminie.

To znaczy w jaki sposób przesłali? Jeśli na maila to przecież można sobie ustawić dowolne nagłówki i wysłać regulamin po wpłacie z dowolną datą. Strach kupować cokolwiek przez internet jeśli przedsiębiorcy mają takie podejście do tematu. Skoro firma mogłaby sobie posyłać co chce, nazywać to jak chce a potem stwierdzić, że użytkownika obowiązuje 50 letni okres wypowiedzenia umowy bo przecież gdzieś (najlepiej do /dev/null) poszedł nowy regulamin.

Pierwszy raz słyszę o umowie, która leży gdzieś w "kącie" i sama się "podpisuje" - kiedy klient zapłaci.

Dodatkowo ciekawe jest stwierdzenie, że jeśli płacisz to akceptujesz regulamin... jeśli masz obowiązek zapłaty z 3 m okresem wypowiedzenia. Co się dzieje, jeśli 2 miesiące przed końcem umowy zmieni się regulamin? Masz obowiązek akceptacji "dowolnych" zmian?

Wiem że rynek ciężki ale to przykre, że firmy stosują czy usprawiedliwiają takie praktyki. Przecież to zwykłe oszustwo. Chyba wystarczy, że regulaminy zajmują po 10 stron, najważniejsze punkty są na końcu do tego są napisane w sposób który sprawi, że i tak żaden normalny klient tego nie zrozumie. Teraz firm nie stać nawet na to, żeby to wysłać i upewnić się, że klient przeczyta? Chyba wyświetlenie checkboxa nic nie kosztuje. Sorry ale dla mnie to szczyt k**estwa i przypominają mi się domeny.pl - "klient ma [bez przerwy] czytać regulamin na stronie i sprawdzać czy się nie zmienił". Śmiechu warte, ale na szczęście margines.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy poinformować klienta o zmianie regulaminu. Jeśli mu się zmiana nie podoba to ma prawo rozwiązać umowę. Nic nadzwyczajnego.

prohost.pl - Hosting na profesjonalnych serwerach Dell PowerEdge zlokalizowanych w Polsce.
Minimalna konfiguracja: 2 procesory, 32gb ram, dyski ssd.
Codzienne kopie bezpieczeństwa. Support 24/7 Serwery VPS i Dedykowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to zrobił NetArt, mejlem , listownie (zwykłym) oraz przy kazdej fakturze porforma dołaczenej do kazdego listu do czasu zmiany regulaminu w związku ze zmianą firmy z NetArt na costam AKA.

Agencja marketingowa Semgence istnieje na rynku od 2018 i odpowiada za prowadzenie działań SEO dla wielu firm małych i dużych. Prowadzimy też kampanie Google Ads - niedawno zostaliśmy sie Partnerem Google spełniając odpowiednie kryteria. Betapoint

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś hosting w Blink.pl, wspominam go jako jeden z najlepszych, do momentu gdy przejął ich ogicom. Wtedy wszystko zaczęło się sypać, praktycznie nie dało się nic załatwić, jeżeli w ogóle jakimś cudem ktoś od nich się odezwał, to zupełnie nie szło się dogadać o byle pierdółkę, jak np. dodanie zadania CRON.

Odszedłem, gdy w 2 miesiące nieco przekroczyłem transfer - w Blink można to było robić, bo oferowali transfer rozliczany rocznie, ale ogicom nawet gdy im w mailu zacytowałem FAQ ze strony oraz ówczesny regulamin i tak wiedzieli swoje lepiej. (swoją drogą w FAQ do teraz jest informacja, że "Zliczamy transfer wykorzystany w trakcie bieżącego okresu abonamentowego i porównujemy z dostępnym limitem. Nie narzucamy miesięcznych limitów.")

Rowniez miałem konto w Blink i bylo super jak na 2006 rok 100 GB miesiecznego transferu za 300 zł netto robiło wrazenie i na dodatek stronki działały rewelacyjnie. A dzis jestem w Ogicom i ze 100 GB zostąło i tylko 50 GB oczywiście umowy i serwera nie zmieniałem :) Czy firma mozna az tak zminic jego paramatry? Zresztą gdzie oni żyją 50 GB w 2010 roku ? Tylko gdzie pójsc... Byłem w wczesniej w Superhost, IQ i obie firmy to porażka :zeby: a Blink byl taki fajny

Modlitwy - Najpiękniejsze modlitwy

Praga Południe i Praga Północ - Portal o warszawskiej Pradze

Zagadki logiczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co kiedyś wyczytałem, to bodajże UOKiK uznał kiedyś m.in jedną z klauzul regulaminu firmy domeny.pl za niedozwoloną, która mówiła, że Zmiana regulaminu obowiązuje od chwili udostępnienia nowej wersji Regulaminu na stronie www, warto przeszukać spis klauzul niedozwolonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poślij im info, że umowa została wypowiedziana zgodnie z regulaminem blink i zobacz co odpiszą

No właśnie wysłałem im coś takiego i dostałem odpowiedź którą opublikowałem na poprzedniej stronie

Chyba nie, jeśli czegoś nie kliknąłeś przy zamówieniu.

w nic nie klikałem

Jeśli przesłali mu regulamin i zapłacił następny rok to nowy regulamin jest ważny.

Ale ja nie dostałem treści żadnego regulaminu listownie, o ile pamiętam to poinformowali mnie że ich firma przejęła blink i obowiązuje regulamin ogicom.

Nic też nie podpisywałem.

Na dzień dzisiejszy zapłaciłem rachunek i jak znajdę trochę więcej czasu to zgłoszę tą sprawę do uokik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności