Skocz do zawartości

Uwaga na firmę ogicom - problem z zerwaniem umowy


slawek22

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj przeglądałem hostranking i natknąłem się na ofertę firmy ogicom. W top3. Od razu zauważyłem bo firmy nie znam a HR odwiedzam dość często. Pozycja w top3 wydaje się być naciągana: wszystkie opinie podobnie brzmiące i dodane tego samego dnia.

Sprawdziłem ofertę i poszukałem opinii na forach/blogach. Znalazłem trochę reklamowego spamu z ich ofertą oraz bardzo ciekawe punkty w regulaminie (p 30+):

Umowa-zamówienie zawierana jest na czas nie oznaczony. [...]
Każda ze stron ma prawo rozwiązać Umowę-zamówienie w każdą rocznicę jej wejścia w życie poprzez przekazanie drugiej stronie oświadczenia w sposób właściwy dla doręczeń wskazany w Regulaminie w ust. 35 lit. :) lub ust. 36 lit. :)w terminie przypadającym najpóźniej na 3 miesiące przed rocznicą wejścia w życie Umowy-zamówienia.
W przypadku, gdy Umowa-zamówienie nie zostanie rozwiązana w rocznicę jej wejścia w życie, Spółka zobowiązuje się do świadczenia Usług przez okres kolejnego roku, a Klient zobowiązuje się do zapłaty Wynagrodzenia za okres kolejnego roku chyba, że Warunki Szczegółowe stanowią inaczej.

Więc jak można rozwiązać tą nieszczęsną umowę:

w formie pisemnej - listem poleconym lub kurierem na adres wskazany przez Klienta w Umowie-zamówieniu lub w formie pisemnej - listem poleconym lub kurierem na adres Biura Obsługi Klientów Spółki wskazany na stronie internetowej Spółki

Tak więc:

* Umowe jest zawrzeć super łatwo, rezygnacja to pewnie droga przez mękę

* Umowa na czas nieokreślony, ceny za miesiąc a rozwiązać można najszybciej po roku TYLKO PISEMNIE na TRZY MIESIĄCE przed jej wygaśnięciem (czyli przed upływem roku).

* Jak ktoś zapomni o terminie albo wyśle chęć rezygnacji emailem to będzie płacił za następny rok z góry

Oczywiście jedynym miejscem gdzie można znaleść te info jest trzydziesty któryśtam punkt regulaminu. Ciekawie w aspekcie punktów regulaminu prezentuje się przedstawienie miesięcznych kosztów usług na stronie chociaż umowa jest zawierana na czas nieokreślony i można ją rozwiązać najwcześniej po roku. Kolejny nieuczciwy hosting który za wszelką cenę próbuje zmusić klientów do zapłaty za niezamówione usługi, czy takie podejście do klienta, haki i próba wycyckania go z kasy za wszelką cenę staje się powoli ogólnie przyjętą praktyką na rynku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Mogę potwierdzić, ze tez mialem doczynienia z ta firma i regulaminy i umowy firma ogicom ma dosc 'zamieszane' - trzeba się BARDZO wczytac by znalezc niektore wragmenty - dosc nikorzystke.

Ale to tylko potwierdza, ze trzeba bardzo dokoladnie czytac, czytac i jeszcze raz czytac, co sie podpisuje/zawiera.

https://www.punktseo.pl/darmowe-bonusy/ << rozdaje: kody do katalogów firm, kody rabatowe, szablony ZennoPoster ! |---| Moje strony: https://www.s90.pl/pozycjonowanie/ | https://www.seo-stat.pl - zapraszam.                                                                                                                                                                                          

seo-stat-logo.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ptaq ze tak powiem z innego tematu Twój banerek w podpisie też jest fałszywy, jak mogę kupic od Ciebie PKT jak juz na dzieńdobry pokazujesz ze oszukujesz?

A firmie ogicom wspłczuje bo teraz sie bedzie ciągną za nią czarny piarek za taki numerek

Marketing internetowy dla firm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xann a czego tu współczuć chyba że masz jakiś związek z nimi?

Czy nie może firma zrobić jasnego regulaminu?

Przecież wiadomo w jakim celu jest robiony taki regulamin i tez to uważam za gre nie do końca fair.

Co do jakości usług firmy się nie udzielam bo nie korzystałem z ich usług ale tworzenie regulaminu w taki sposób aby klient niewiele zrozumiał nie podoba mi się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem kiedyś podobny problem z cyfrą+ - umowa mówiła swoje, a regulamin jej zaprzeczał. Gdy chciałem się z nimi rozstać to mnie zlewali totalnie - wtedy zgłosiłem się do rzecznika powiatowego UOKiK - sprawę załatwił za friko, a ja miałem jeszcze przez pół roku za darmo cyfre.

Więc w razie problemów polecam UOKiK - na ich stronie można znaleźć namiary na rzeczników powiatowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xann a czego tu współczuć chyba że masz jakiś związek z nimi?

Czy nie może firma zrobić jasnego regulaminu?

Dokładnie, współczuć to można tym co dali się nabrać że skoro cena jest miesięczna a mogą zapłacić na rok ze zniżką to serwer mogą potestować przez miesiąc tak jak w uczciwej firmie która ma na stronie miesięczne opłaty.

Skoro firma przedkłada swój nieczysty interes nad dobro klienta to niech ponosi tego konsekwencje. Nawet nie chcę się zastanawiać jak tam klienci są traktowani (pomijając już regulamin). Im więcej osób zna / czyta zapisy takich regulaminów tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulamin regulaminem, ale w swojej kilkletniej pracy z hostingami writualnymi jak i dedykwoanymi, zarowno *nix jak i Windows, mialem z kilkoma do czynienia. Podpisanie umowy polegal na tym ze bralo sie serwer na testy, tydzien, dwa, miesiac. Pasuje? - Placimy i bierzemy. Nie pasuje? - Nie placimy. Papa. I teraz co ciwewkawe z kazda z firm na ktora zdecydowalem sie wspolpracowac i uznalem za dobra wspolpracuje do dzis. Jedna z umow mam jeszcze w podpisana w 1998 roku, i place 1$/1MB HDD (bez SQL, PHP, tylko CGI w C, ale za to gratis no-limit IP :)). Firma juz nie istnieje, zostala wykupiona przez inna kanadyjska firme ale i tak dalej czesc stron poprostu nadal nie oplaca mi sie modernizowac i migorwac na nowe serwery. Tak samo u innych hostingproviderow - takie umowy podpisuje sie na lata.

A tu na forum czytam co drugi watek jak tu wykombinowac, jak najtaniej, jak rozwiazac, jak przesniesc, jak wziasc ponizej kosztow i uciec do nnego frajera ktory dalej bedzie do mnie doplacal. Czy naprawde to jest najwazniejsze w firmie hostingowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie ty widzisz kombinowanie w tym wątku i na co liczysz? Że ten regulamin to tylko jednorazowy "wybryk" a potem będzie miło i przyjemnie :) Stawiam skrzynkę wódki, że to początek atrakcji przygotowanych dla klientów ;)

Ja przedszkole przerabiałem już jakiś czas temu i jestem osobiście trochę za stary na powtórkę z rozrywki i żłobek z * z ogicom czy innych krzaków, którzy są tak sprytni, że nie umieją nawet napisać ceny usługi i czasu trwania umowy tak żeby normalna osoba to zrozumiała :P Niestety taki interes z * wyszedłby mi bokiem a mam tę wadę, że lubię być miły dla innych i gdy dzwonię do supportu. Tzn jestem całkowicie niekompatybilny z firmami które mają w założeniach działanie na szkodę klienta :) I lubię płacić za usługi firmie która jest uczciwa. Jeśli ty wolisz inaczej, jestem jak najbardziej za ;) nie chodzi tutaj bynajmniej o cenę.

Wiesz gdzie jest informacja o czasie trwania umowy i cenie: w 35 punkcie regulaminu. Kto normalny będzie miał nerwy i przeczyta ten bełkot? Kto normalny z tego cokolwiek zrozumie? No i kto normalny sprowadza zerwanie umowy do takiego absurdu? Jak tam wygląda jakakolwiek bardziej skomplikowana procedura? Pewnie bardzo prosto do chwili kiedy płacisz za to haracz ;)

Wystarczyło napisać "400pln/rok, umowa na czas nieokreślony ulega przedłużeniu na 3 miesiące przed wygaśnięciem". I nie byłoby problemów z tymi żądnymi krwi klientami próbującymi "okraść biedną firmę" oraz ludźmi którzy potem nie mają pieniędzy żeby za to płacić tyle ile sobie firma ubzdura bo jej "ofertę" to można między bajki włożyć.

Jeszcze dodam, że ucierpią na tym tylko uczciwe firmy. Bo jeszcze parę większych usługodawców sobie tak "pogra" a potem każdy będzie szukał dziury w całym. Wzrosną koszta supportu, zmaleje zaufanie klientów i sprzedaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Ja zawarłem umowę w 2006 r. z firmą blink.pl

Dzisiaj dostałem informację od ogicom że wpiszą mnie to KRD i wytoczą mi proces jeśli nie zapłacę za rok z góry + odsetki karne - razem ok. 300,-

Cytuję warunki przedłużenia usługi (list z blink.pl):

[...] W załączeniu przesyłamy fakturę pro forma oraz formularz przelewu umożliwiające przedłużenie ważności wygasających produktów o kolejny okres abonamentowy [...]

ogicom przejął blink i nagle okazało się że nie mogę zrezygnować z hostingu, a już przeniosłem strony do innej firmy (i opłaciłem hosting za rok z góry)

Chyba powinienem zgłosić to do UOKiK

Skoro można zawrzeć umowę drogą elektroniczną to dlaczego nie można jej zerwać tą samą drogą?

PS. Do tego ile jeszcze musiałem się namęczyć żeby dostać authinfo dla domen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież pro-formy to chyba każda firma wystawia. Z prawnego punktu widzenia pro-forma sama z siebie jest warta tyle samo, co papier toaletowy. Czyli ot - kawałek drzewa przerobionego na celulozę :dirol:

"Szaleństwem jest chodzenie po ulicy z połówką melona na głowie i powtarzanie: Jestem chomikiem"

Dick Steele, Agent WD-40 [*]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auth info możesz chyba zdobyc bezposrednio w NASKu - w sumei jesteś włascicielem domeny wiec powinni Ci odpowiedzieć :dirol:

Agencja marketingowa Semgence istnieje na rynku od 2018 i odpowiada za prowadzenie działań SEO dla wielu firm małych i dużych. Prowadzimy też kampanie Google Ads - niedawno zostaliśmy sie Partnerem Google spełniając odpowiednie kryteria. Betapoint

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że w liście który dostałem (przed przejęciem blink przez ogicom) z fakturą wynikało jasno że warunkiem przedłużenia usługi jest opłacenie faktury.

umożliwiające przedłużenie ważności wygasających produktów

Trzeba będzie zapłacić bo wyjdzie jak z tym gościem co nie zapłacił za gaz i po roku komornik zajął mu dom.

Ciekaw jestem czy będę mógł zrezygnować z usługi po opłacieniu i żądać zwrotu kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, a nie lepiej się skontaktować z firmą?

Zwykle pro-formy są właśnie po to, żeby je opłacić i żeby przedłużyć usługę. Jednak sama pro-forma, jak już napisałem, nie jest zobowiązaniem do zapłaty. Do tego celu służą regulaminy i umowy.

"Szaleństwem jest chodzenie po ulicy z połówką melona na głowie i powtarzanie: Jestem chomikiem"

Dick Steele, Agent WD-40 [*]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dzisiaj firma ze mną się skontaktowała grożąc wpisem w KRD, napisałem do nich, czekam.

Sam hosting wygasł pod koniec lutego a maila wysłałem z rezygnacją do nich w styczniu, to jegomość mi odpisał że ma być kurier albo priorytet (szkoda że nie osobiście - zwiedziłbym chociaż kawał kraju).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności