Pozycjoner potrzebny od zaraz

[slawek22]

Jubi życzę powodzenia w poszukiwaniu pracowników 10/h dziennie za 1000PLN miesięcznie. Pewnie jeszcze taki pracownik powinien się cieszyć, że w ogóle dostaje wypłatę "bo za co tu płacić?".

Trzeba się cenić. Nie warto pracować dla nikogo za minimum, bo skoro nie szanuje pracownika to nawet na bycie docenionym nie ma co liczyć. Za tyle to lepiej siedzieć w domu i szukać pracy nawet kilka miesięcy. 2K warto odłożyć na czarną godzinę, żeby później nie być zmuszonym za takie grosze pracować (2K to równowartość zarobków z pracy "za minimum" przez 3 miesiące)

[Gość]

Pewnie liczył na takie coś:

24h*30dni*5zł = 3600zł :>

[tomek_25]

Kukis a odliczyć soboty i niedziele ??

Uważam ,że w rozrachunku Kukisa zbędne jest odliczanie sobót i niedziel .

Po co robić sobie przerwę skoro się wpadło w 24 godzinny nałóg pracy

[slawek22]

Odliczać soboty i niedziele? Zwariowałeś? I tak pracownik ma cały dzień 31 lipca wolny. To skandal!

[Lexy]

Tam wszędzie jest wymagana PODSTAWOWA znajomość, a więc - wiedzieć co oznacza <p></p>, <li></li>, <br /> i <a href=""></a> z html + wiedzieć co to anchor tekst.

Nie, anchor tekst to już wyższa szkoła jazdy ;-) Znam przypadek chłopaczka starającego się o pracę, który wprost mi powiedział, że zna html'a na poziomie średniozaawansowanym, bo podstawowy to tylko <img>, <br /> i coś tam jeszcze ;-) Kiedy się z nim nie zgodziłam, obraził się i chodził później non stop naburmuszony.

[slawek22]

Jaka płaca taka praca Gdyby firmy Polskie na wzór zagranicznych podawały widełki zarobkowe nie byłoby takich problemów. Inna sprawa, że zarobki częściej mogą odstraszyć pracownika niż go przyciągnąć

[jubi]

Nikt z Was, dzieciaki, nie pracował po 10h dziennie?

Dobra, liczmy po 8h dziennie od poniedziałku do piątku - mamy 800pln, więc raczej nie jest to "sporo poniżej najniższej płacy".

aaa, btw. Kukis - złapałeś je wszystkie?

[Gość]

Ale szkoła to coś innego niż praca...

jubi - a co ja piokemon?

[slawek22]

Tylko co zrobić z lutym, który ma 28 a czasami 29......

Ludzie z chin wpadli na wspaniały pomysł odnośnie tego problemu. Wystarczy do manufaktury czy innej taniej SEOwni posłać dodatkowo członka rodziny na przykład dziadka, brata, babcię, etc. w ustalonym dniu miesiąca

Jubi roztaczasz tutaj taką smutną wizję na forum. Że trzeba "pracować" 10h dziennie żeby "wyrobić" tą ustawową jałmurznę. Dla mnie to nie praca tylko niewolnictwo a to co mówisz ma się do rzeczywistości właśnie tak jak przywołane pokemony. Jeśli praca 10/h dzień za 1000zł miesięcznie jest Twoją ambicją to twoja sprawa, może niektóre osoby na forum mają po prostu większe ambicje. Tylko nam tutaj nie udowadniaj jakie to jest dobre i jak praca po 10h dziennie za półdarmo uszlachetnia pracownika.

to 5zł netto, więc netto za powiedzmy 10h pracy 5 dni w tygodniu wychodzi ~1000pln na rękę.

Płaca minimalna netto to 845,17.

Nikt w polsce nie pracuje po 10h/dziennie. Przynajmniej nie legalnie. Wszystko >8h to nadgodziny i to zależy od pracownika a nie pracodawcy, czy on będzie te 2h siedział czy nie. Płaca minimalna jest za dozwolony ustawowy czas pracy a nie, że sobie policzysz płacę za 24h, podzielisz wyjdzie ci, że będziesz płacił miesięcznie 300PLN i jest OK Co by nie mówić o pokemonach na forum, to żaden z nich nie wykazał się dotąd tak "ciekawą" interpretacją płacy minimalnej Wypuść parę to złapiemy

[ryu420]

Ale szkoła to coś innego niż praca...

Szkoła... parę h siedzenia i słuchania jak to się niby do niczego nie nadajemy... na szczęście został mi jeszcze rok LO :] Potem wreszcie wolność

[mrtn]

rozdawanie ulotek, Wrocław, 7 zł netto za godzinę.

Nikt nie powiedział, że rozdawanie ulotek to przyjemność.

Ale przykład pozwala określić dolną strefę zarobków. DOLNĄ!

[tomek_25]

Szkoła... parę h siedzenia i słuchania jak to się niby do niczego nie nadajemy... na szczęście został mi jeszcze rok LO :]

Apropo szkoły to trochę chciałem się wyżalić,że przyjde o 16 do domu i jestem bezużyteczny.

Nie wiem czemu ale co dzień czuje sie wyczerpany fizycznie i psychicznie i nie mam ochoty na żadna pracę tylko na czytanie PiO.

A szkoły nie rzucę bo mi się podoba ,chcę ją skończyć ,mieć zawód i maturę ukończoną .

A na koniec mojego posta nie radziłbym szpanować tym że ktoś pracuje po 10godzin. Jak ktoś pracuje 10h to zapraszam do np.masarni lub zakładu drobiarskiego.Żyć mu się po 3godzinach odechce...

I podsumowując apeluję:kształćmy się ,zdobywajmy stale wiedzę i doświadczenie i ceńmy się .

Nie warto pracować za marne grosze.

No chyba że ukończyło się zawodówkę i od 18tki leci się do roboty.

Choć i teraz można na zmywaku w Irlandii zapieprzać albo na budowie (się budownictwo rozwija ).

Nie jest tak źle.Nawet słabo wykształceni większym kosztem mają zarobić dosyć spore jak na polskie realia pieniądze.

Dobra wypociłem się.

Dziekuje za uwagę.

Pozdrawiam Tomek.

[leonet]

A co to takiego 8h dziennie. Ja jak pracowałem w stanach to pracowaliśmy po niekiedy i 18h dziennie a jak ktos chciał to jeszcze mógł iśc na nadgodziny I wcale nie żartuje bo miałem kumlpa który po odliczeniu przerw (w każdym dniu przynajmniej 2 h) miał przepracowane 115h w tygodniu. Naprawdę szkoda że nie zrobiłem zdjęcia czeku który dostał bo sam nie wierzyłem i musiałem go zobaczyć

A tak w stosunku do tej oferty. Złodziejstwo i tyle. Uważam że zarobki pracowników powinny być adekwantne do dochodu firmy. Czyli jeśli firma wypracowała duży zysk to należałoby się podzielić częścią zysku z pracownikami. Dzięki temu mają motywację do lepszej pracy.

[netelektryk]

Ja wlasnie jestem po przekazaniu wstepnej informacji o moim zwolnieniu sie z pracy.

Kierowniczka juz 1-szego dnia uruchomila kontakty zeby szukac pracownika i wie ze beda problemy bo stawka jaka obowiazuje nikogo konkretnego nie zacheci (no chyba ze bedzie wyjatek).

[jubi]

Tak czy siak dla mnie 5zł/h za postawy htmla i wiedza jak konstruować linki, to wystarczająca kwota.

Z mojej strony to tyle