stopien trudnosci pozycjonowania

[xs400]

Czasem mozna sie spotkac ze stwierdzeniem typu ilosc wynikow w google to 800 tys wiec jest to fraza niszowa.

Zaje sobie sprawe z tego, ze ilosc wynikow w google nie jest jedynym (albo w ogole istotnym?) wyznacznikiem trudnosci w pozycjonowniu frazy. Chcialem zapytac jak to Wy widzicie? Ile wynikow to "ciezka" , "srednio trudna" lub "niszowa" fraza. Czy moze w ogole wg Was ilosc wynikow nie przeklada sie na trudnosc w pozycjonowniu?

[Morpheus]

Ilość wyników przekłada się na trudność pozycjonowania. Tylko że wyników pozycjonowanych przez innych .

[xs400]

Morpheus dobrze to ujales, tez bym tak to widzial

Niektore firmy zajmujace sie pozycjonowaniem, na podstawie ilosci wynikow okreslaja cene.

[Morpheus]

I robią błąd. Bez analizy a opierając się tylko na ilości wyników nie są w stanie ocenić prawidłowo trudności frazy.

[Wojciech Łuczak]

Ilość wyników wyszukiwania (pomimo tego co piszą inni) jest dla mnie najlepszym i najszybszym sposobem określenia trudności frazy. Drugim dobrym wyznacznikiem jest to na których miejscach znajdują się strony niekomercyjne lub komercyjne niezainteresowane tą frazą: np. Wikipedia, portale informacyjne, fora, blogi itp.

Ilość backlinków w Yahoo, PR, i inne wskaźniki nie są już tak miarodajne.

edit: morpheus, a ty na co zwrócisz uwagę przy wycenie 100 fraz na raz dla 15 różnych klientów?

[stat4seo]

kila, jak wyceniłbyś fraze 'anime' top1 ? 228,000,000 wyników, dla porównania 'pozycjonowanie' 60,900,000.

[Lexy]

Na temat czynników, jakie należy wziąć pod uwagę, można przeczytać w artykule o analizie konkurencji i bardzo rzadko można się sugerować liczbą wyników. To może wycenimy sobie słowo "firmy" z 222,000,000 wynikami? ;-) kila, naprawdę z samą liczbą wyników potrafisz chociaż w przybliżeniu, bez dokładnej analizy, wycenić 1 pozycję dla tego słowa?

[Wojciech Łuczak]

Oczywiście nie jest to ostateczny wyznacznik. Sprawdza się w przypadku 90-95% fraz. Jeśli macie lepszą metodę wyceny frazy w ciągo 15 sekund to z chęcią się z nią zapoznam.

Reasumując przy wycenie najpierw spoglądam na ilość wyników w G, potem na ilość backlinków w Yahoo pierwszych dziesięciu stron a potem na kolejne pozycje zajmowane przez niekomercyjne lub "przypadkowe" strony.

Jeśli nie ma jakiś niespodzianek podaję ceny wg sztywnego cennika ustalonego na podstawie ilości zwracanych wyników przez google. Uważam to za "złoty środek" pomiędzy czasem zainwestowanym w wycenę a dokładnością wyceny fraz.

edyta; frazom powyżej kilku mln wyników przyglądam się bliżej.

[Morpheus]

Kila Na pewno nie kierowałbym się ilością wyników. Tak na szybko to:

Znaczenie ma jakość wyników w pierwszej dziesiątce.

Wiek domen i ich związek z pozycjonowaną frazą.

Jakość backlinków.

I inne.

Chodziło tu o wycenę na podstawie samej ilości, a ona nic kompletnie nie mówi bez spojrzenia na wyniki.

[Wojciech Łuczak]

Jak sprawdzasz jakość backlinków? Niestety to zajmie Ci trochę wiećej niż minuta na frazę.

[Morpheus]

Zajmie więcej. Zakładając taką szybką analizę można pominąć analizę BL ale tylko gdy wyniki z pierwszej dziesiątki są słabo powiązane z pozycjonowaną frazą. Czyli przypadkowe, katalogi itp.

Lecz i tak trzeba spojrzeć na pierwsze wyniki, sprawdzić co to za strony itp.