Skocz do zawartości

Nie polecam firmy M2C MMALEJKO


Brad

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

W sądzie da się - pomimo, że umowa została zawarta za pośrednictwem GG. Wartość umowy nie przekracza 2.000 zł więc nie ma żadnych przeciwskazań do przyjmowania zawarcia umowy ustnej. Jedyne utrudnienie jest takie, że nie da się w postępowaniu nakazowym. Więc albo decydujesz się na droższe postępowanie upominacze (wpis sądowy 5% od dochodzonej kwoty - w ostateczności sąd i tak zasądzi do zwrotu od pozwanego) albo taniej, ale na rozprawie w postępowaniu uproszczonym.

W razie kłopotów z przygotowaniem pozwu (w obu wypadkach na formularzu) służe pomocą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

umowy zawsze lepiej zawierac wczesniej, gdy nie jest podpisana to nie ma pozycjonowania i tyle

nie wiem czy rozmowa na gg jest cos warta

Dodatkowo ostatnio troche przerabiam temat umow (sprawa z domeny.pl) i jezeli w twojej umowie byly jakies klauzule niedozwolone to taka umowa nie ma racji bytu a zatem warto zainwestowac w prawnika aby umowa byla w porzadku.

Używaj Cuilla i Hakii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Właśnie poszukiwalam jakichkolwiek informacji na temat "pana" Michał Malejko. Ja również zostałam przez niego oszukana. Wykonywałam dla niego kartkę we flashu w... NOC PRZED WIGILIĄ! Bo mu się śpieszyło. Okazało się, że panu mm nie podoba się jednak i wykoałam jeszcze jedną na Nowy Rok. Do tej pory nie otrzymałam zapłaty - "głupich" 200 zł. Brad - jeśli chcesz się podać tego pana do sądzu, chętnie się przyłączę. Niestety - też malejko preferował rozmowy na gadu, a jeszcze bardziej telefoniczne, bo nie można udowodnić. Mam kilka e-maili, ale malejko od samego początku, jak to teraz widzę, starał się bardzo lakonicznie pisać, coś jednak można z tego wyciągnąć. Mam też kilka jego ifnormacji prywatnych - jak na przykład to, że posługuje się adresem firmy prawdopodobnie swojego ojca albo kogoś z rodziny.

Znalazłam też jakąś stronę w necie, gdzie jest jego zdjęcie. Tu mnie zamurowało. To jest szczeniak młodszy ode mnie. Żadna firma, zwyli cwaniacy.

Teraz jak tylko widzę jakiekolwiek zlecenie m2c - od razu piszę w licytacjach, że to [ nierzetelni partnerzy ], chociaż tyle mogę.

Pozdrawiam,

anty.no.mia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skontaktujcie się z rodzicami może to coś da - na jednym z forów też kiedyś widziałem podobną sprawę - zdaje się jakiś przekręt z hostingiem - po rozmowie z rodzicami dzieciak dostał w du...ę a rodzice zwrócili kasę.

Kobol is the name of a planet in the fictional universe - the birthplace and original home of humanity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skontaktujcie się z rodzicami może to coś da - na jednym z forów też kiedyś widziałem podobną sprawę - zdaje się jakiś przekręt z hostingiem - po rozmowie z rodzicami dzieciak dostał w du...ę a rodzice zwrócili kasę.

właśnie nie mogę się dodzwonić :-/. Ciągle zajęte w tej firmie. Jak można znaleźć abonentów z gdańska nei mając książki telefonicznej i będąc w uk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam współpracy z firmą M2C MMALEJKO, miałem pozycjonować ich klienta, zgodnie z umową [na gg, umowę na papierze wysłałem pocztą razem z fakturą] wystawiłem fakturę vat na 1100zł netto 2 miesiące temu, podatek musiałem opłacić a przelewu od nich się nie doczekałem. Chciałem jakoś wyjaśnić sprawę, ale od 2 tygodni brak kontaktu.

Panie Brad... to co Pan pisze jest idiotyczne! nie otrzymalem zadnej umowy! Ale f.vat oczywiscie! Nikt nie placi za cos co nie zostalo zrobione!...

Pani Lidio... Otrzymalem od Pani kartke ktora zostala odrazu po kontakcie z klientem wywalona z pc... reklamuje sie Pani jako profesjonalistka, ale to tylko reklama praca wykonana w Swishu i to jeszcze nie kompletnie i nie dokladnie zamiast poprawek slyszalem tylko ze spiesze sie na pociag... przed rozpoczeciem pracy zapytalem sie czy jest Pani zainteresowana tym zleceniem... trzeba bylo powiedziec ze nie skoro sie Pani spieszyla... przez Pani prace stracilem dosc dobrego klienta bo m2c zostalo uznane za amatorska firme...

Wiec raczej ma Pni racje tak powinienem Pani zaplacic i jeszcze przyjechac z czekoladkami i kwiatami oraz serdecznie podziekowac za zaistaniala sytuacje...

Mam nadzieje ze dotoarly do was powody przez ktore nie otrzymaliscie swoich zaplat (za nic oraz za projekt ktory nie zostal kupiony)

Pozdrawiam serdecznie Malejko Michał!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Brad... to co Pan pisze jest idiotyczne! nie otrzymalem zadnej umowy! Ale f.vat oczywiscie! Nikt nie placi za cos co nie zostalo zrobione!...

Pani Lidio... Otrzymalem od Pani kartke ktora zostala odrazu po kontakcie z klientem wywalona z pc... reklamuje sie Pani jako profesjonalistka, ale to tylko reklama praca wykonana w Swishu i to jeszcze nie kompletnie i nie dokladnie zamiast poprawek slyszalem tylko ze spiesze sie na pociag... przed rozpoczeciem pracy zapytalem sie czy jest Pani zainteresowana tym zleceniem... trzeba bylo powiedziec ze nie skoro sie Pani spieszyla... przez Pani prace stracilem dosc dobrego klienta bo m2c zostalo uznane za amatorska firme...

Wiec raczej ma Pni racje tak powinienem Pani zaplacic i jeszcze przyjechac z czekoladkami i kwiatami oraz serdecznie podziekowac za zaistaniala sytuacje...

Mam nadzieje ze dotoarly do was powody przez ktore nie otrzymaliscie swoich zaplat (za nic oraz za projekt ktory nie zostal kupiony)

Pozdrawiam serdecznie Malejko Michał!

Panie Malejko,

Gdy rozpoczynaliśmy współpracę, otrzymał Pan informację, że pracuję w Swishu, nie było żadnych zastrzeżeń z Pańskiej strony. Swish nie ma mniejszych wartości - plik wyjściowy swf jest taki sam. Co do poprawek, wymyślał Pan jakieś absurdalne poprawki, a to że nóżki mają być, a za kilka minut, że nie, że jednak to, że jednak nie. Proszę Pana - 24 grudnia o godzinie 13:00 czego się Pan spodziewał? Że za 150 zł będę z pocałowaniem ręki najmniejsze pierdoły poprawiała? Co nie zmienia faktu, że po przyjeździe do domu (czyli półtora godziny później, tyle mi zajęło dotarcie do domu) kilka godzin przed Wigilią poprawiałam jeszcze wszystko, co Pan chciał. Nie jest to moja wina, że spóźnił się Pan z wykonaniem zlecenia i musiał Pan szukać podwykonawcy, bo prawdopodobnie sam Pan chciał spędzić święta z rodziną, zdecydowałam się na wykonanie tego, ponieważ utrzymywał pan termin do północy wcześniejszego dnia.

Ale oczywiście to Pana nadal nie usatysfakcjonowało. Zrobiłam kolejną kartkę, podwyższając kwotę o 50 zł. Tą kartkę Pan zaakceptował, powiedział, że jest dobrze i że wpłaci Pan pieniądze zaraz po Nowym Roku.

To, że stracił Pan poważnego klienta z własnego niechlujstwa, niedbałości o czas, nie oznacza, że nie musi Pan płacić za wykonaną pracę.

Projekt został kupiony ode mnie, nie jest w moim interesie wiedzieć, czy Pan go odsprzedał dalej.

Pozdrawiam,

Lidia Waśko

P.S. To jest pierwsza Pańskie wytłumaczenie, dlaczego nie zapłacił Pan - wcześniej rzucał Pan tylko słuchawką. Liczę na odpowiedź, wysyłam na e-mail ten sam tekst.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sądzie da się - pomimo, że umowa została zawarta za pośrednictwem GG. Wartość umowy nie przekracza 2.000 zł więc nie ma żadnych przeciwskazań do przyjmowania zawarcia umowy ustnej. Jedyne utrudnienie jest takie, że nie da się w postępowaniu nakazowym. Więc albo decydujesz się na droższe postępowanie upominacze (wpis sądowy 5% od dochodzonej kwoty - w ostateczności sąd i tak zasądzi do zwrotu od pozwanego) albo taniej, ale na rozprawie w postępowaniu uproszczonym.

W razie kłopotów z przygotowaniem pozwu (w obu wypadkach na formularzu) służe pomocą.

w ostateczności sąd i tak zasądzi do zwrotu od pozwanego

chyba tylko i wylacznie wtedy gdy sad rozstrzygnie to na korzysc firmy i do tego w sadzie mozna wykazac ze umowa byla trefna/nieobowiazujaca/ jezeli wogole byla podpisana to zawierała np niedozwolone klauzule wskazane przez UOKiK. Aha ze firma wystawila fakture to nie znaczy ze musi byc ona oplacona, rozstrzyga to po prostu sad (nie to ze akurat chodzi tu o Brada, ja prawdopodobnie bede to cwiczyc z firma domeny.pl ale to juz inna bajka)

Używaj Cuilla i Hakii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Nikt nie placi za cos co nie zostalo zrobione!

Umówiliśmy się na opłatę startową, dostałem wyraźną wiadomość, że mam wystawić fakturę. Następnie byłem zwodzony co tydzień, że przelew na dniach wyjdzie. Niestety tak to jest jak rodzice nie pilnują swoich dzieci a firmy nie mają czasu sprawdzić kontrahenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności