Skocz do zawartości

O teoriach SEO, emigrantach i ich zdaniu o polskim SEO


zero3

Rekomendowane odpowiedzi

@Szook przecież pisałem o sytuacji kiedy ilość pracy jest warunkowana zarobkami. Poza tym piszesz o przypadkach ekstremalnych. Na pewno więcej ludzi pracuje dużo dlatego że musi niż dlatego, że chce. Przynajmniej w PL.

tio znaczy, że w innych krajach pracują dla przyjemności !?!?!?

@Szook przecież pisałem o sytuacji kiedy ilość pracy jest warunkowana zarobkami. Poza tym piszesz o przypadkach ekstremalnych. Na pewno więcej ludzi pracuje dużo dlatego że musi niż dlatego, że chce. Przynajmniej w PL.

tio znaczy, że w innych krajach pracują dla przyjemności !?!?!?

co do dyskusji na temat UK

Jak ktoś jest dobrym programistą, wymiata ORACLE i wyjeżdża do Londynu to go rozumiem Kupa funciqków co miesiąc, mieszkanie w strefie A itp.

Ale ktoś wylicza, że mu 2K nie starcza na życie bo czynsz za mieszkanie wynosi 1200 zł i jedzie do Anglii żyć "godnie" po trzech w jednym pokoju to wydaje mi się, że coś tu nie pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

mrtn, wszystko zależy od punktu siedzenia.

Dla osoby, która ma problem ze znalezieniem pracy, lub zarabia tyle, że po odjęciu kosztów ( czynsze, opłaty jedzienie) woli pojechać do UK (na np 3-6-12 msc) zarobić x razy tyle, że pozwoli sobie na odłożenie fajnej sumki.

Inna sprawą jest, że odkąd x polaków wyjechało w przeciągu dwóch lat do UK za pracą, na naszym rynku zrobiło się wiele miejsc pracy i znalezienie fajnej pracy za 1.500-2.500zł nie jest już problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@idolw, na jaki adres można aplikować do Ciebie? smile.gif za 8k to wielu dałoby się powyzyskiwać... trzeba coś konkretnego umieć? :]

no ja bym sie nie dal wyzyskiwac za tyle :)

Idolw gdybyś mógł to nie wkładaj mi w usta słów których nie wypowiedziałem.

Przykro mi, nie przypominam sobie, zebym sugerowal, ze cos napisales. Jedynie cytowalem. Mam nadzieje, ze ctrl+c i ctrl+v jeszcze nie zmieniaja kopiowanych tresci.

Nie oceniam tych pracodawcow, tylko uwazam, ze pokazalem, ze tych 30k GBP tam w UK to wcale nie wiecej niz u nas. "Taken home" to po polsku "kwota netto" - te pieniazki, ktore po oplaceniu podatkow, skladek, itd. wysylane sa na konto pracownika. Tak wiec i tu zarabiasz 2k i tam zarabiasz 2k. Fakt, ze waluty rozne, ale zwroc uwage na roznice w utrzymaniu - a jesli ktos mieszka w London UK to juz w ogole...

polish suicide flew 48 successful missions

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uwazam, ze od sredniowiecza nic sie nie zmienilo - szlachcic wyzyskuje, chlop jest wyzyskiwany. Myslalem o wyjezdzie ale mimo wszystko staram sie dzialac samemu, pracowac na siebie. Wszedzie jest tak samo, w Honk Kongu, Polsce, USA, Wielkiej brytanii i w Kongo - masz firme, masz dobrze, nie masz, masz tak jak masz, sam sobie jestes winny bo braklo odwagi na postawienie wszystkiego na jedna karte, raz sie wygrywa, raz przegrywa, ale przynajmniej wiesz, ze probowales ;)

ps. pisze ogolnie, nie personalnie.

ps. 2 w sumie to rozumiem, nie po to sie buduje wlasny biznes, nie spi po nocach, ryzykuje, zeby 50 % oddawac pracownikowi, ktory przychodzi na gotowe, odwala swoje i ma wszystko... ;)

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena funta i euro od dawna spada. Coraz wiecej ludzi jest na "zachodzie", wiec miejsc pracy coraz mniej. Zarobki jakos tez nie widac by rosly. Warunki mieszkaniowe "rozne" bywaja. Praca najczesciej jest taka, jakiej tubylcy nie chcieliby sami wykonywac...

W Polsce: ludzi do pracy coraz mniej, zarobki coraz wyzsze, "wszystko" juz czlowiek ma tu obcykane...

Mysle ze za kilka / kilkanascie lat poziom zycia/zarobkow bedzie zblizony. Moze warto przez ten czas spokojnie awansowac w Polsce, a potem dobra kase kroic, zamiast zmarnowac te kilka lat "na zmywaku" w UK i wrocic do Polski jako doswiadczony czysiciel garow?

Oczywiscie piszac to nie mam na mysli osob, ktore swietnie znaja jezyk, maja dobre wyksztalcenie i poszukiewane na rynku pracy kwalifikacje. Takie osoby moga jechac gdzie chca, tam sie dorabiac, rozwijac i byc kims. Z reszta, nie musza wyjezdzac bo i w Polsce czeka ich godne zycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tio znaczy, że w innych krajach pracują dla przyjemności !?!?!?

Raczej to, że w PL żeby jako tako żyć trzeba kombinować bo jak pójdziesz do normalnej pracy to najwyżej z tego rachunki zapłacisz... albo i nie jak się pracodawca wypnie.

Ale ktoś wylicza, że mu 2K nie starcza na życie bo czynsz za mieszkanie wynosi 1200 zł i jedzie do Anglii żyć "godnie" po trzech w jednym pokoju to wydaje mi się, że coś tu nie pasuje.

A jakie ma inne wyjście? 2K może starcza ale raczej na dość niewiele, będziesz miał parę razy jakieś niespodziewane wydatki, zaciągniesz parę pożyczek i jesteś ugotowany bo przez parę lat przy takich zarobkach będziesz pracował na to, żeby je spłacać.

wiele miejsc pracy i znalezienie fajnej pracy za 1.500

Nie żartuj i co ty chcesz osiągnąć z takimi zarobkami? Całe życie od pierwszego do pierwszego, żadnych przyjemności... no może czasem piwko i tv na raty.

To gdzie w końcu można aplikować na etat z 8k netto? poziom frustracji ciągle wzrasta...

Już tu raz pisałem gdzie można dobrze zarobić, ale nie było zbytniego zainteresowania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności