Polska - Niemcy

[Mar]

Oj... trzeba się cieszyć, że w meczu gole strzelił Polak

A tak poważnie, to nie grali słabo, podobał mi się mecz, nie był jakiś rewelacyjny, ale mogli go wygrać.. pech.

Co do Kubicy, gratulacje... ale dziwi mnie podejście Polaków, aż się chce żyg**, komentarze typu zdrajca itp... że jeździ dla Niemiec... ludzie opamiętajcie się, w Polsce by tego nie zdobył (czyt. Interia.pl)

Mar.

[screw]

A czy ktoś - tak jak ja - obserwował co robił Bąk przy akcjach bramkowych, dla mnie jego czas już minął(zresztą jak kilku innych zawodników w tej kadrze - zapytam czy wiecie ile lat ma Podolski, a ile np. Smolarek, który jest uważqany za jednego z młodszych)

Dla tych co nie wiedzą, jeżeli się nie mylę to odpowiednio 23 i 26 a mają podobną pozycję w kadrze i przez podobny czas, o średniej wieku nie wspomnę całych drużyn.

To jak mamy być szybsi i bardziej wytrwali od nich?

Ja się tylko pytam gdzie - Majewski, Brożek, Głowacki, Błaszczykowski(nie kontuzja a wizja gry na obronie go wywiała stamtąd) i inni

Dodam tylko że Bąk(za wolny), Krzywnówek(bez błysku + rozpracowany przez wszystkich rywali - już nie to co 2 lata temu), Żurawski(lata, lata, lata...) - ich czasy minęły.

[intruder2600]

Intru - ciągle to samo - wyjedź nie marudź .

Eeee, nieee ja nie marudze narazie siedze, conajmniej rok Polska gola, polska gola, za rok, za dwa... 40 lat mineloooo jak jeden dzien

[hooli]

Bąk, to chyba ostatni niedobitek z kadry Wójcika i innych patałachów smiech na sali, szkoda, ze dudek nie bronil tego meczu, przynajmniej bysmy zobaczyli 8 bramek

Jutro widze nagłowki gazet: LEO, WHY?

Nie ma co ukrywac, polacy zagrali slabo, byli zagubieni, a to ze stworzyli kilka sytuacji = okej, ale nie potrafili ich wykorzystac. Strzelanie 40 metrów od bramki sie nie liczy. A te strzaly na bramke, to sie bałem, ze bramkarzowi połamią rece, takie torpedy...

Jedyne co mi sie podobalo, to klimat jaki ten mecz wytworzyl nawet mimo porazki jeszcze 2 h po meczu bylo slychac trabki i spiewy, a co by sie dzialo gdybysmy zremisowali, badz wygrali?

A tak na koniec, podsumowujac: Badzmy realistami

[lolki]

Polacy zagrali tak słabo że szok, a najgorsze jest to że oglądał to cały świat i była to jak narazie najgorsza drużyna!!!

Szwajcarzy walczyli dzielnie tak jak Austriacy i Turcy a my musieliśmy zagrać jak pipy.

Jak nie wyjdziemy z grupy to chyba będzie lincz na lotnisku lub znowu piłkarze pouciekają od razu do swoich klubów jak ostatnio.

Tragedia.

Brawa dla Kubicy, jeden z nie wielu Polskich sportowców który ma jaja.

[kob22]

Lepiej ? Jakoś tego nie było widać.

Pierwsze 2 akcje (po 2 padła bramka na 1:0) po spalonych czy też nie, były ćwiczone, trochę im nasza obrona pomogła. Nic więcej Niemcy nie pokazali prócz tego, że Golański był słaby i coś tam od czasu do czasu szalał po lewej stronie naszej.

I to wszystko. Pierwsza określiłbym tak 48: 52, Żuraw też nic nie grał . Druga połowa to była przewaga naszych. Szkoda, że nic nie strzelili. Trochę błędów inwidualnych, błędy w kryciu, brak prawdziwego napastnika oraz to, że szawby mają prócz drużyny inwidualności zdecydowały, że przegraliśmy. Słaby Żuraw, Golański, Krzynówek i niewidoczny Smolarek.

@Lolki to chyba oglądałeś inny mecz... A Turcy walczyli, hahaha padłem. Szczególnie, że grali tylko długą piłką na jednego napastnika i nic.

[Yeden]

Obejrzałem skrót na Ipli i myślę, że jedyna prawidłowo strzelona bramka padła w 72 minucie. W dodatku niestety po "składnej" akcji naszych. 1:0 to byłby prawidłowy wynik w tym meczu.

A co do Kubicy, to nie ma się co przjemować komentarzami w polskich portalach. To tabloidowe śmieci. Jak w onecie dwukrotnie skomentowałem coś nie po ich myśli - to komentarz nie przeszedł (np. jak im wytknąłem plagiat z wikipedii).

[zoreander]

Za późno się rozkręcili Polacy, pierwsze 20 minut grali jak owieczki czekające na rzeź. Który z nich strzeliłby bramkę tak jak to zrobił Podolski przy drugiej. Chyba tylko Roger Polacy Cięgle od kiedy pamiętam nie potrafią grać szybko i skutecznie z pierwszej piłki, zawsze się motają, w przebłyskach im coś wyjdzie a mecz jak zwykle wdupiony

[Qbexus]

Nie jestem germanofilem ale Niemcy grali szybciej podawali celniej (w ogóle podawali) dobrze kryli naszych. A nasi no cóż zamiast zorganizować jakąś akcję to każdy sobie walił z bambra na kastę i liczył że bozia doniesie.

[Ptaq]

Mnie jeszcze na tym meczu, zresztą jak prawie zawsze gdy oglądam polską reprezentacje dobija to, że ludzie żyjący z kopania piłki gdy dostają ją w kilkanaście metrów od bramki o wymiarach ok. 2x7metra i strzelają jak by grali w futboll amerykański. Poćwiczyli by strzały z dystansu bo z takim kopaniem to zawsze będzie "jak zawsze".

[Milano]

Najbardziej to mi szkoda Podolskiego - chłopak mało co się nie popłakał po strzelonych bramkach. A Polacy? Milion podań między sobą, wrzutka w okolice pola karnego i liczenie na przypadek - mam wrażenie że od początku lat '90 gramy w takim samym stylu. Niemcy, co prawda nic wielkiego nie pokazali ale byli przynajmniej o klasę lepsi od nas. Smutne ale prawdziwe

[SiMooN]

Najlepszy Polak - Roger.

Najlepszy Niemiec - Podolski.

Jakieś pytania ? :-)

[lolki]

@Lolki to chyba oglądałeś inny mecz... A Turcy walczyli, hahaha padłem. Szczególnie, że grali tylko długą piłką na jednego napastnika i nic.

A Turcy nie walczyli? Zobacz przeciw komu oni grali. Portugalia w takiej formie jak zagrała z Turcją by nas rozniosła w pył.

Tam nie było żadnego przestoju w akcji, gry do tyłu czy "kółeczek" z piłką które tak uwielbiają nasi zawodnicy.

Turcy byli słabszą drużyną ale na tle niesamowitych Portugalców nie wypadli tak źle jak my na tle przecietnych niemców którym mogliśmy coś trafić a oni niestety dla nas mieli fenomenalnego strzelca.

Niecelne podania, gra jedną stroną, brak napastników i obrońców, jedyne rozciągnięcia piłki były między skrajnymi obrońcami na własnej połowie, zagraliśmy benzadziejną kopaninę.

Wszyscy oprócz Boruca, Rogera i Piszka który zamiast trenować grał w tenisa to dno a to co zrobił Golański przy stracie drugiej bramki to akcja prosto z wf klasy 6 a nie euro.

Mam nadzieję że to był wypadek przy pracy.

[Tomahawk]

No cóż...

Tego się można było spoedziewać...

Moim zdaniem brakowało Błaszczykowskiego... On zawsze nawet jak nieszło to bokiem zasuwał z piłką i były sytuacje pod bramką...

Polacy naprawdę nic wielkiego nie pokazali...

Nie zdźiwię się jak przegrają z Chorwacją i pojadą do domu... Albo jeszcze lepiej.... jak nie wygrają z Austrią...

[sz3lo]

Każdy ten mecz widział inaczej. Polacy niby mieli więcej strzałów na bramkę, ale poważnie zagrozili bodaj ze dwa razy. Kilka strzałów to były takie podania do bramkarza raczej.

W grze były negatywy, ale było też trochę pozytywów.

Turnieju jeszcze nie przegraliśmy, ale czeka nas ciężka walka z Austrią, która łatwo pola nie odda, ale jest do ogrania. Z Chorwatami będzie dopiero mecz o wszystko.