Pozycjonowanie banków

[Tomson_]

https://gospodarka.gazeta.pl/IT/1,88732,538...ch_bankow_.html

Ktoś już czytał?

raport został oparty m.in o

liczbę i pozycję linków sponsorowanych wyświetlanych w wyszukiwarce Google

Przy opracowywaniu raportu wykorzystano również wyniki zwracane przez wyszukiwarki Yahoo oraz Alltheweb.

Hmm, za linki sponsorowane można było dostać więcej lub tyle samo punktów co za organiczne. Notabene większość banków wogóle nie jest pozycjonowana z tego wynika ( panowie i panie - uderzać z ofertą

Nie wiem też jak oni ten site liczyli, np. mbank ma 10-krotnie niższy niż w raporcie, no chyba że raport powstał przed wielką wycinką

[Trotyl]

Bankom nie opłaca się pozycjonować ani używać adwords na dużą skalę. Mają za dużo pieniędzy na reklamę, więc powstała by spirala wzajemnego nabijania cen

Tanim sposobem banków na istnienie w sieci jest udział w PP (money, bankier, yoyopartners, zanox itd.). Co do mBanku posiada własny PP.

Gdyby bankom opłacało sie istnieć w takich formach reklam to myślę że już by tam były Promocja banków opiera się na budowaniu marki a nie reklamie produktów

[Xann]

Każdy bank jestem w stanie przepozycjonowac i to nie używając SWL to takie gadanie zeby sobie pogadac bo nie mają o czym pisac

[Arturro]

Korporacje, co do zasady, się nie pozycjonują. Z przyczyn, nazwijmy je, socjologicznych. Karierę w korporacji robią osoby, które opanowały do perfekcji 2 umiejętności: lizusostwo i tworzenie dupochronów. Każda korporacja ma taką "księgę zasad postępowania". Dość często w postaci ksiązki zresztą. W niej opisane są takie duperele jak ustawienie krzesel w biurach oraz zasady inwestowania. Pracownik, niemal niezależnie od szczebla, ma prawo podjąć tylko decyzję zgodną z tymi zasadami. W tym zbiorze zasad nie ma pozycjonowania. Jest reklama internetowa, ale poprzez agencje reklamowe. A tym się pozycjonowanie nie opłaca. Tak więc korporacje się nie pozycjonują, ponieważ nie ma, w Polsce przynajmniej, firm pozycjonerskich na tyle dużych, by miały dość siły przebicia aby porozmawiać o pozycjonowaniu z prezesem zarządu. Czyli jedyną osobą, która ma prawo naruszyć "księgę zasad" bez obawy ze w razie niepowodzenia wywalą go z roboty. Dla uproszenia pomijam, ze czasem zamiast z prezesem zarządu trzeba gadać z przewodniczącym rady nadzorczej

[gizmoo3]

Arturro wybacz, ale bzdura, mam przyjemność dogrywać własnie seo dla dwóch duzych korporacji w tym jednej bankowej.

[yavaho]

Pozycjonowanie banków doprowadziło by do wzajemnej ich walki o najwyższe pozycje. Koszty tej walki by rosły i rosły i żaden by nie odpuścił. Więc taniej wychodzi zapłacić prowizję pośrednikom "frajerom" ktorzy bedą walczyć miedzy sobą bez opamiętania. W dodatku bedą walczyć o produkt jednego i tego samego banku.

[gizmoo3]

podpowiem - kwestia wizerunkowa

[wedrowiec]

przecież na te hasła banki nawet nie okupują topki... co mnie akurat cieszy bo z budżetem takiego pekao to pewnie bym nie zawalczył.