rozmiar dysku w win98

[papieros]

Jak pisalem wczesniej roz ... mi sie dysk. Zeby go naprawic chce najpierw zrobic jego kopie bo zal mi niektorych danych. W tym celu chce kupic dysk 500GB ale nie jestem pewien czy komputer który pozostal mi sprawny go obsluzy.

Sprawny komp. to : Win98 z FAT32 w tej chwili dysk 4GB, podzielony na dwie partycje 3:1, bios staruszek 1999 roku.

Teoretycznie system powinien sobie poradzic bo FAT32 adresuje do 2TB ale, pytanie do speców, czy mogą być gdzieś inne pułapki

np. BIOS nie wydoli i jak to ew. sprawdzic przed zakupem i podlaczeniem dysku. Z gory dzieki.

[EDDY]

Taki stary komputer ma różne ograniczenia. Może to być 4 GB, 8 GB, 40 GB albo Windows ograniczy do 137 GB. Jednak wątpię, że BIOS w ogóle wykryje taki dysk.

Podaj model płyty głównej.

[-=SnU=-]

Windows 98 obsługuje dyski do rozmiaru 137 GB, dla większych pojemności stosuje się kontroler ATA na PCI

poczytaj np. tutaj

[Tapir]

Masz dysk 4GB. Zamiast kombinować z nowym dyskiem, wrzuć wszystko na pena albo wypal na DVD. Dawno dawno temu, w erze blue screenów i quake 3 gdy zmieniłem dysk na bodaj 80GB, Bios widział jedynie 60 ale poza tym wszystko było ok. Windows windowsem ale bios i tak ci ograniczy pojemność (nie przypuszczam żeby "wytrzymał" te 500GB). Powodzenia!

[yavaho]

Bios raczej nie rozpozna takiego dysku, ale w windowsie juz nie bedzie problemu.

Ja widze inny problem: w tym komputerze raczej nie powinieneś dzielić tego dysku na partycje. Po wlozeniu CD z instalką win98 może wyniknąć już ograniczenie podczas tworzenia partycji do max 32GB.

ps

To chyba dobry moment na złożenie czegoś nowszego

Bo jak wsadzisz teraz ten dysk do tego starego kompa to pewnie juz tak zostanie na pare lat. A za pare lat to znowu nie wsadzisz tego dysku (ATA) do żadnego nowego kompa.

[papieros]

dzieki,

z tego co poczytalem to win98 nie obsluzy partycji wiekszej niz 130klika GB ale mozna dysk podzielic przeciez, czyli szansa jest.

BIOS mam :

BIOSDate: 10/03/01

BIOSName: Phoenix

BIOSVersion: Phoenix ROM BIOS PLUS Version 1.10 A0

zwazywszy na date cos popiepszylem z data komputera.

Zgranie na pendrive to nie bardzo bo dysk ktory chce zgrac ma 60GB. (4GB ma ten w kompie do ktorego chce wlozyc 500GB)

No i rzeczywiscie chyba warto w tym momencie kupic dobry stacjonarny.

[EDDY]

Jaki model płyty głównej? Jeśli jakaś dobra, np. Intel, to istnieje szansa, że wystarczy zaktualizować BIOS i nie będziesz musiał dokupować kontrolera ATA.

[Inco]

Możesz też po prostu kupić kieszeń, podłączaną przez USB i nie będziesz się przejmował biosem, najtańsze są już w cenie 26 zł, np.

https://www.allegro.pl/item394878762_alumin...5_zasilacz.html

[Qbexus]

Pytanie po co obecnie kupowac dysk ATA i po co robic go w fat32?

Złóż za grosze coś co obsłuży 500gb s-ATA i tą starą 60-siątke.

Nawet jakaś zintegrowana płyta starczy. Win 98 to archaizm.

[papieros]

co do kieszeni to wlasnie testuje tania media-techu na dysk 2,5 i dziala fatalnie caly czas cos sie wiesza, badziewie.

[Inco]

Mam dwa dyski 300 GB od około 2 lat w kieszeniach 3,5 calowych i pracuje na nich normalnie( oczywiście pod XP, a nie pod 98 ) transfer na poziomie 20 MB/s i nigdy mi się nie zdarzyło by coś nie działało.

[papieros]

No bo może masz dobre kieszenie. Ta moja jest jakaś felerna. Poskompilem i kupilem tanizne

[Inco]

No ja mam akurat taką jak ta

https://www.allegro.pl/item399386053_obudow...ki_ide_3_5.html

Może nie jest ona jakoś super tania, ale droga też nie jest. Jest zasadnicza różnica między kieszeniami 2,5 calowymi, a 3,5 calowymi. 2,5 calowe są zasilane z gniazda USB, a 3,5 calowe mają osobny zasilacz.

[papieros]

z tego co czytałem, po zakupie już swojej kieszeni, welland'y są OK.

PS. Moja się jakoś rozręciła ale ma jeszcze chwile słabości - kopiowanie 10GB trwało jakieś 4-5 godzin raz szybciej raz wolniej

Zdecydowanie lepiej chodzi pod XP (testowałem pod 98 - tragedia i pod Me - jeszcze większa tragedia, co chwila blue-screen)