Skocz do zawartości

etyka w pozycjonowaniu i robienie zaplecza


magda90

Rekomendowane odpowiedzi

Czy agregatory treści importujące rss z innych serwisów jak np: onet można nazwać spamem? Ostatnio na alegro widziałam skrypt wiki-grabber importujący artykuły z wikipedii na wordpress i dodatkowo zamieniający wyrazy na podstawie bazy synonimów podobno 40 000 haseł czy to również jest spamem dla wyszukiwarek i czy w ogóle jest legalne i dobre na zaplecze?

Nie chce tworzyć spamiarek więc się pytam - jak uważacie?

Darmowe gry flash online - zapraszam :) a tutaj 50 PLN zwrotu za zakład
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 111
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Magda odpowiedz sobie na pytanie "gdybym przypadkiem trafiła na taką stronę to zostałabym tam dłużej niż 5 sekund"? Odpowiedź chyba oczywista. Takie "cuś" podpada pod wytyczne google i każdej innej większej wyszukiwarki która ma jakiekolwiek wytyczne obojętnie jak to nazwać.

To ewidentny spam, strony bez wartości które do niczego nie służą. Są oczywiście agregatory które sie do czegoś przydają (np. blogfrog).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blog froga nie znam - nie byłem, nie potrzebuję, więc to pewnie jakiś spamerski serwis - a na moich autoblogach często zdarza mi się trafić na ciekawostkę, gdzie po linku idę do źródła.

Ładnie zrobiony agregator RSS może być normalnym, przydatnym dla "zwykłych" internautów serwisem. Agregator przepuszczony przez synonimator (pomijam, że zarzyna większość serwerów), produkuje treści kompletnie nieprzydatne dla ludzi (pomijając właściciela i punkty w systemie).

pozdrowienia

Dla tych, co lubią zdjęcia planet: Planety i ich zdjęcia, dla tych, co lubią katalogi stron: Podwójny katalog stron. Albo Idź do diabła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha no to się już nie dziwię dlaczego kosztował 39zł :P Natomiast o dziwo miał spore wzięcie na allegro chyba z kilkanaście osób tylko w tej jednej aukcji.

I jeszcze pytanko z innej beczki atrybut rel="nofollow" czy jest jakiś sensowny powód żeby go nie stosować? Oczywiście przy zachowaniu jakiejś małej ilości linków wychodzących.

Darmowe gry flash online - zapraszam :) a tutaj 50 PLN zwrotu za zakład
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda laduj rela gdzie tylko mozna. im mniej wychodzacych tym lepiej. ja reluje rowniez linki do paneli logowania, reluj tez archiwa wordpressa bo tam sie chyba robi duplicate ale niech ktos skomentuje jesli sie myle.

co do rss to jest to bardzo dobry sposob na content, da sie zrobic tak aby google widzial przemieszana unikalna tresc a user normalnego skopiowanego posta bez uzywania wszelkich zakazanych technik. od razu mowie ze sie niepodziele ;) nie jestem z tych lansujacych sie dla slawy. shoock troopers grasuja :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli przyniesie Ci straty i problemy to nie warto.. widze ze "etyka i morlanosc" wziely ostatnio gore nad szczeroscia odpowiedzi

Rachunek zysków i strat jest oczywisty, to że google ma wytyczne, nie znaczy, że każdy ma się do nich stosować. Można albo robić strony i utrzymywać je z adsense/boksów albo robić zaplecze i utrzymywać je z pozycjonowania :( (w kontekście wytycznych g/ wyszukiwarek).

Blog froga nie znam - nie byłem, nie potrzebuję, więc to pewnie jakiś spamerski serwis - a na moich autoblogach często zdarza mi się trafić na ciekawostkę, gdzie po linku idę do źródła.

Rozumiem aluzję, z tym, że na Twoich AB ty raczej trafiasz na ciekawostkę bo musisz tym zarządzać, a na BF sporo ludzi trafia na ciekawostki bo to serwis rankingowy ;)

Ładnie zrobiony agregator RSS może być normalnym, przydatnym dla "zwykłych" internautów serwisem.

Tak, tylko, że to dużo pracy. Prawda jest taka że jeśli można zrobić w kilka minut agregator dla spamu lub bawić się z tym przez tydzień albo miesiąc żeby było przydatne dla ludzi to raczej większość osób zrobi to pierwsze. Bo dobre agregatory już są i trudno się będzie przebić więc, to strata czasu.

Aha no to się już nie dziwię dlaczego kosztował 39zł

;) Mam wrażenie, że większość osób by chciała generator robiący unikalną treść o "umiejętnościach" przynajmniej ucznia liceum. Tego się nie da zrobić. Polski język trudna język. Jak by to miało wyglądać? AI i sieci neuronowe? Jeśli słownik synoinimów ubija serwery... ;)

Magda laduj rela gdzie tylko mozna. im mniej wychodzacych tym lepiej.

Jasne, tak najlepiej zerżnąć od kogoś treść za darmo i jeszcze mu wstawić nofollow do URLi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kradziez? jak nie chcesz zeby ja kopiowano to po co ladowac do kanalu rss? jak sie tak ktos boi kradziezy to niech zrezygnuje z pingowana swoich genialnych unikatow

edit: chodziaz fakt faktem ze dzisiaj to juz nie trza rss zeby kopiowac tresci wystarczy curl albo file_get_contents()

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kradzież treści to kradzież treści, RSS służy do przesyłania nowości na stronie. Nie jest niejako przyzwoleniem do tego, żeby okradać autora. Prawo autorskie nie rozgranicza formy przekazu. Jeśli autor wrzuci dajmy na to całą stronę do RSS-a nie daje to nikomu prawa, żeby z tym robić co mu się podoba.

Już chyba lepsze są te spamerskie generatory treści niż jej kradzież z innych stron.

Dla autora strony na pewno tak. Z resztą jeśli ktoś chce wykorzystywać pracę innych do swoich spamów, to co szkodzi zapytać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś daje rssy to po to by inne serwisy pobierały nagłówki.

Jeśli robisz stronkę np. o laptopach to czemu nie miałbyś pobierać nagłówków z innych stron i wybierać te które są o laptopach ?

To świetny sposób na rozbudowanie strony.

Oczywiście spamem jest publikacja rssow i mieszanie ich zawartosci synonimami.

PREMIERA, ZAJRZYJ KONIECZNIE*

Coś zupełnie innego:

Ręceprecz Odtybetu

*klikajac w mego refa nic nie tracisz, a ja mam 10%, dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto _po_co_ daje to już zależy od tego kto daje a nie od tego co ci się wydaje (nawet się ładnie zrymowało :P )

Jeśli ktoś dał coś do RSS-a a potem pisze, że nie możesz tego używać to chyba jednak nie dawał tam tego po to, żeby inni to rżnęli :peace:

Jeśli ktoś da cały site do RSS-a a ktoś inny to zerżnie to jeśli autor będzie wystarczająco upierdliwy a osoba która mu podkrada treść wystarczająco beztroska to się to skończy sprawą sądową i nie pomogą tłumaczenia, że ktoś tam sobie kiedyś ubzdurał, że używanie RSS-a niweluje działania polskiego prawa. Równie dobrze może zniwelować grawitację.

Co to jest plagiat i kopia wiadomo. Jest jeszcze szara strefa, dozwolone użycie. Jeśli cała strona jest kopią to nie jest to żadne dozwolone użycie tylko kradzież / kopiowanie czy jak to tam nazwać treści. Obojętnie czego plagiator użył do "pozyskania treści".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności