etyka w pozycjonowaniu i robienie zaplecza

[Xann]

Cytat musi być wyraźnie oznaczony co do autorstwa i źródła, i to w każdym przypadku, w którym się pojawia.

Irek powiedz mi do czego służy RSS ?

[Irek]

Proponuję żebyś nie zmieniał tematu tylko odpowiedział na pytanie.

[Xann]

odpowiedziałem, prawo cytatu mi to gwarantuje i coś tam jeszcze jakaś wzmianka o newsach prasowych

teraz ty mi odpowiedz na moje pytanie do czego służy kanał RSS ?

[Irek]

Na twoje pytanie odpowiem dopiero gdy uzyskam odpowiedź na swoje.

Powtarzam: wskaż mi tekst (przepis,ustawa) który mówi że można takie treści publikować na swojej stronie. Najlepiej cytat z podaniem źródła.

[dodane]

Do tego czasu daruję sobie odpisywanie na posty.

[Xann]

Irek nie wiem dlaczego tego nie rozumiesz, prawo cytatu mi to gwarantuje, masz tu wyszko

Napisał/a Colder

Pytanie 2. Chce prowadzić serwis informacyjny i wklejać artykuły z różnych czasopism, dzienników, serwisów takich jak onet. Oczywiście źródło będzie podane.

Odpowiedź: Nie, nie można tego robić bez zgody tych podmiotów. Przekopiowanie artykułów nawet z podaniem źródła będzie naruszeniem praw autorskich majątkowych, gdyż nie zostają spełnione cele cytatu. Jeśli byłby taki fragment (lepiej fragment a nie cały artykuł) podsumowany własnym komentarzem, to owszem - występuje wtedy prawo cytatu. Ale nie popadajmy też w skrajności, 30 linijek tekstu cytowanego i jedno zdanie komenatrza - nie spałenia tego warunku. Proporcje muszą być zachowane.

Moja odpowiedź: Tak, można to robić bezpłatnie, o ile są to sprawozdania o wydarzeniach, a nie artykuły (tj. nie opisują opinii czy poglądów, ale fakty i zdarzenia).

Dla przykładu - z onetu:

tu mamy sprawozdanie o wydarzeniach:

https://wiadomosci.onet.pl/1794280,12,item.html

tu mamy artykuł:

https://wiadomosci.onet.pl/1404205,1292,kioskart.html

źrudło: https://forumprawne.org/prawo-autorskie/315...awo-cytatu.html

jest tam tego dużo wiecej

polecam jeszcze tą lekurę https://www.wiadomosci24.pl/blog/internet_t...chod_12185.html

[Lukas_79]

Temat juz byl kiedys poruszany na PiO wystarczy odgrzebac - nie chce sie powtarzac

i o ile dobrze pamietam byl na wiele podstron

[slawek22]

Czy agregatory treści importujące rss z innych serwisów jak np: onet można nazwać spamem?

Jasne, że to spam. Jeszcze przepuść to przez synonimy i będziesz miała spam do kwadratu. Jeśli ktoś ma wątpliwości to niech tu opublikuje parę URLi takich nie-spamów i potem je zgłosi do google Wszyscy się przekonamy, jak długo w indeksie posiedzi.

Nie to nie SPAM , to internetowy czytnik RSS

Internetowy czytnik RSS różni się tym od spamu tym, że użytkownik określa co chce czytać. Równie dobrze mogę sobie zamieścić na FTP 20 najnowszych filmów a potem sprzedawać "internetowy czytnik dysków DVD"

Gdyby to miał być spam to zobacz jaki tutaj przykład Google daje

Nie rozumiem dlaczego userzy porównują jakieś śmieci stawiane w 2 minuty na autoblogu do agregatorów treści, takich jak blogfrog, digg czy google news. Ale może się nie znam i pole tekstowe + przycisk szukaj to to samo co google

Xann chyba coś dzwoni ale nie w tym kościele. Niby, że RSS-y podpadają pod prawo cytatu No fajnie, tylko że jeśli ktoś publikuje w RSS cały artykuł a ty go sobie w całości wstawiasz na stronę to nie ma mowy o prawie cytatu. Nie ma żadnego prawa które mówi "to co w RSS przechodzi do public domain", chyba, że to faktycznie wycinki to możesz sobie publikować. Ale to i tak dalej spam i jak jedna osoba "uprzejmie doniesie" to wyleci z indeksu.

[Xann]

@sławek22 nie sztuką jest zroibć spam z RSS powiedz jak go nie zrobić bo widzie że tu masz problem

podpowiem Ci: zastanów do czego służy RSS i jaki jest jego cel ?

[Irek]

Irek nie wiem dlaczego tego nie rozumiesz

Śmiem twierdzić że Ty nie rozumiesz tego co tu podajesz i przez to piszesz to co w tym temacie można przeczytać.

Napisał/a Colder

Pytanie 2. Chce prowadzić serwis informacyjny i wklejać artykuły z różnych czasopism, dzienników, serwisów takich jak onet. Oczywiście źródło będzie podane.

Odpowiedź: Nie, nie można tego robić bez zgody tych podmiotów. Przekopiowanie artykułów nawet z podaniem źródła będzie naruszeniem praw autorskich majątkowych, gdyż nie zostają spełnione cele cytatu. Jeśli byłby taki fragment (lepiej fragment a nie cały artykuł) podsumowany własnym komentarzem, to owszem - występuje wtedy prawo cytatu. Ale nie popadajmy też w skrajności, 30 linijek tekstu cytowanego i jedno zdanie komenatrza - nie spałenia tego warunku. Proporcje muszą być zachowane.

[slawek22]

sławek22 nie sztuką jest zroibć spam z RSS powiedz jak go nie zrobić bo widzie że tu masz problem

Odpowiedź w moim poprzednim poście:

Internetowy czytnik RSS różni się tym od spamu tym, że użytkownik określa co chce czytać.

Wejdź sobie na netvibes.com - masz "internetowy czytnik RSS" i żaden spam to nie jest.

zastanów do czego służy RSS i jaki jest jego cel ?

To nieistotne. WWW i HTTP też nie ma mechanizmów zabezpieczających treść chronioną prawem autorskim, czy to znaczy, że możesz sobie na stronie wyświetlać najnowsze filmy nie płacąc właścicielom praw autorskich?

[Xann]

O widzisz czyli interneotwy czytnik RSS nie jest spamem , jak już powiedziałem nie sztuką jest zrobić spam z RSS sztuką jest miecz internetowy czytnik RSS ktory nie jest spamem

ps. Ja określam kanały które che sobie subskrybować

@Irek czutujesz poczatek wypowiedzi zobacz jej drugą częśc albo ja ci coś zacytuje :

Prof. Barta. Fot. Stanisław Stanuch / Fot. Prof. Janusz Barta: Problem z interpretacją prawa autorskiego mają nie tylko autorzy, ale także sami prawnicy. Wobec

https://www.wiadomosci24.pl/blog/internet_t...chod_12185.html

wiec nie polemizujmy my o czymś z czym mają problem mega prawnicy

[Irek]

Czyli Ty jesteś lepszy od tych mega prawników skoro kategorycznie twierdzisz że jest to zgodne z prawem. Moje gratulacje, może pomyślisz o karierze prawniczej?

[Xann]

tak jak powiedziałem kurczek lezy w prawie cytatu i czytniku intenretowym, problem należy ropatrywać od strony: do czego służy RSS bo tu jest "pies pogrzebany"

nie jest to klasyczny przypadek gdzie jeden opublikował artykuł a inny ten artykuł sobie przywłąszczył czy nie podopiał kto jest jego autorem, tu sam własciel artykuły chce zeby jego treśc była publikowana w czytniak rss bo inaczej po co by podłączał kanał ?

[zakręcony]

...tu sam własciel artykuły chce zeby jego treśc była publikowana w czytniak rss bo inaczej po co by podłączał kanał ?

Nie wiem po co podłączył kanał, ale napewno nie po to by zawartość kanału znalazła się na jakichś stronach internetowych, które nazywane są czytnikami RSS.

[bogdansenator]

wiec nie polemizujmy my o czymś z czym mają problem mega prawnicy

Tylko, że ich problem wygląda tak:

"Prof. Ryszard Markiewicz: Najkrócej mówiąc, najczęściej każdy większy wytwór piśmienniczy jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego. Praktyczna wskazówka jest zatem taka: jeśli masz wątpliwości, czy coś jest utworem czy nie, to dla swojego bezpieczeństwa przyjmij, że to jest utwór."

"Prof. Barta: Internauci muszą sobie uświadomić, że w internecie też obowiązuje prawo, i to takie samo prawo, które obowiązuje poza Internetem. Często panuje mylne wyobrażenie, że internet to

jeszcze nieuregulowane „terytorium”. To wielki błąd. Jeżeli coś zamieszczam w internecie, to nie znaczy, że się pozbywam praw do mojego dzieła, że przekazuję je do domeny publicznej, że się godzę na dowolne wykorzystanie mojego utworu. Ja się tylko godzę, żeby ktoś wszedł i obejrzał lub przeczytał."