Skocz do zawartości

Gdzie na urlop w góry?


szuman

Rekomendowane odpowiedzi

Za miesiąc urlop i okazja, aby w końcu ruszyć dupska i wybyć z kobitką gdzieś dalej na dłużej. Do niedawna nie wiedzieliśmy, czy i jak wypali nam wolne, dlatego zwlekaliśmy z jakimikolwiek decyzjami. Teraz wiemy kiedy, ale nie wiemy dokąd.

Prośba do Was: co byście nam polecili?

Chcemy gdzieś w góry, żeby widoczki były ładne i było gdzie połazić, a przy tym jak najmniej hołoty na miejscu. Ma być ładnie, cicho i spokojnie. Noclegi obojętne czy w ośrodku jakimś, agroturystyka, pokoje gośćinne czy co, bo teraz i tak będzie się trzeba nieźle napocić, aby cokolwiek załatwić. Dlatego interesują mnie jedynie propozycje miejscowości, do których można się udać, bo nam jakoś pomysłów brak. Póki co wahamy się między Białką (Tatry) a Wetliną (Bieszczady).

Byliście tam? A może macie zaproponujecie jakies inne opcje na ~tygodniowy wypad?

Marcin Szumański - fotografia biznesowa, reklama, marketing

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciliśmy z Białego Dunajca i polecam tą wiochę ;) ...do zakopanego rzut beretem bo około 5km . Widoczki ładne a do tego kilometr dalej super baseniki podchalańskie termy, które polecam ze względu na cenę. Jak coś to daj znać podam ci namiar na fajny ośrodek gdzie tanio się wyśpicie bo tylko około 50zł za cały pokój... z tv, netem, łazienką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię Bieszczady (może dlatego, że to moje okolice i często tam bywałem, o każdej porze roku).

Jak dla mnie to w Tatry najlepiej jechać w czerwcu, bo pogoda już dobra, mało ludzi (studenci zaliczają sesje), łatwo o noclegi i można połazić po górkach bez zbędnego tłumu.

Teraz w sezonie to wszędzie pewnie będzie tłoczno, ale polecam Bieszczady.

Łatwiej znaleźć mniej uczęszczane i piękne trasy, można wyskoczyć nad jez. solińskie (popływać, pożeglować..), do łażenia po górkach znajdziesz bardziej i mniej ambitne trasy, a placki po Bieszczadzku.. to poprostu raj dla podniebienia;)

Z ciekawych miejsc polecam: Jeziorka Dusztyńskie, Sine Wiry, Łopienkę, w Wetlinie knajpa: "Baza Ludzi z Mgły".

Miłego urlopu, gdziekolwiek pojedziecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ma być cicho i spokój to tylko Bieszczady i nie Wetlina tylko Wołosate. Jest to miejscowość najbliżej granicy a widoki świetne i naprawdę nie ma tłumów. Jeśli jedziesz samochodem to przygotuj się na to, że ostatnie km drogi do tej miejscowości jako najgorsza droga w Polsce (naprawdę - chyba, że coś zrobili przez ostatnie 2 lata).

Jeśli chcesz więcej szczegółów zapraszam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jedziesz samochodem to przygotuj się na to, że ostatnie km drogi do tej miejscowości jako najgorsza droga w Polsce (naprawdę - chyba, że coś zrobili przez ostatnie 2 lata).

Nic się nie zmieniło przynajmniej nie do zeszłego roku, poza tym nie ma tam zasięgu co boleśnie odczułem ale mimo to polecam :P podobnie jak całe Bieszczady. W Tatry coś nie mogę się wybrać względu na tłumy.

Internetowy System Reklamowy to połączenie katalogu stron, katalogu firm, katalogu sklepów oraz ogłoszeń drobnych i artykułów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile ma to być urlop w lekkiej, znośnej fizycznie tonacji z atrakcjami pobocznymi (poza ładnymi widokami) to proponuję jako punkt wypadowy przyjąć miejscowość Szczawnica. Baza turystyczna mocno rozwinięta więc bez trudu znajdziesz miejsce noclegowe, obok jest drugie, niejako konkurujące ze Szczawnica miasteczko - Krościenko, ale zdecydowanie bardziej polecam Szczawnicę.

Polecane atrakcje - cudne Pieniny, góry, górki i pagórki - masa świetnie oznaczonych i od dziesiątek lat przedreptanych szlaków, widoki niekiedy zapierające dech w piersiach:)

Klimat, powietrze, malownicze krajobrazy, doskonale zorganizowane otoczenie pod kątem turystów (gastronomia, transport, itd)

Kolejka krzesełkowa na Palenicę, można nią wybyć na górkę lub tylko wrócić z górki docierając do nij piweszo szlakiem turystycznym.

Możliwość wypożyczenia rowerów i wycieczki nimi po okolicach, w tym na Słowację (jest świetna trasa wzdłuż Dunajca), w sieci znajdziesz wiele różnych wariantów, np https://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35825,797419.html (jeszcze z czasów paszportów:-))

Spływ Dunajcem, bezproblemowy transport do przystani flisackiej.

Sąsiedztwo ze Słowacją - otwarte granice (nawet przed wyeliminowaniem kontroli granicznych było to i tak prawie jak jedno państwo), obok np Czerwony Klasztor.

Zamki (Niedzica, Czorsztyn) - kto nie był przed zrobieniem zapory niech żałuje straconych widoków, dziś zamki są w sąsiedztwie sztucznego zbiornika, chociaż i tak koniecznie trzeba je odwiedzić, z jednym z nich wiąże się legenda w której jest ciut prawdy i wątków sensacyjnych.

Po samym zbiorniku (zwie się teraz Jezioro Czorsztyńskie) można pożeglować, popływać, itd

Na koniec lub wieczorami można posiedzieć przy piwie i podumać o życiu w knajpach w Szczawnicy lub np Krościenku.

I wiele, wiele innych zależnych wyłącznie od czasu, organizacji i wyobraźni turystów.

Jak widać tydzień to za mało by sprostać wyzwaniu, polecam co najmniej dwa tygodnie:-)

Co do liczby turystów lub inaczej hołoty - zależy jak na to spojrzeć.

O ile delektujesz się atrakcjami i na nich koncertujesz to ci, którzy przemijają obok lub np korzystają z tego samego szlaku są ci obojętni. Mnie przytłacza tłum, ale będąc wielokrotnie w Szczawnicy zawsze wracałem stamtąd wypoczęty, może dlatego, że byłem właśnie z kobietą a całą (no, prawie:-)) uwagę przeznaczyliśmy na korzystanie z dobrodziejstw otoczenia, które proponuje naprawdę wiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic się nie zmieniło przynajmniej nie do zeszłego roku,

Fajnie wiedzieć :P

poza tym nie ma tam zasięgu co boleśnie odczułem ale mimo to polecam :)

Wychodząc na drogę zasięg zawsze miałem, tyle mi wystarczyło.

O ile ma to być urlop w lekkiej, znośnej fizycznie tonacji z atrakcjami pobocznymi (poza ładnymi widokami) to proponuję jako punkt wypadowy przyjąć miejscowość Szczawnica. Baza turystyczna mocno rozwinięta więc bez trudu znajdziesz miejsce noclegowe, obok jest drugie, niejako konkurujące ze Szczawnica miasteczko - Krościenko, ale zdecydowanie bardziej polecam Szczawnicę.

Polecane atrakcje - cudne Pieniny, góry, górki i pagórki - masa świetnie oznaczonych i od dziesiątek lat przedreptanych szlaków, widoki niekiedy zapierające dech w piersiach:)

Pieniny również polecam ale naprawdę jeśli autor wątku chce mieć "jak najmniej hołoty na miejscu" to polecam miejscowość Sromowce Niżne - dalej nie pojedziesz, chyba że mostem ale tylko przejdziesz na stronę słowacką ponad Dunajcem. Do atrakcji wymienionych przez @mms niedaleko a tu dodatkowo blisko na szlak do 3 Koron, spływ Dunajcem - rewelacja.

W góry jeżdżę od małego (chociaż w sumie młody jeszcze jestem ;)) i wybierając taką najmniej obleganą miejscowość na miejsce wypadowe z noclegiem zawsze byłem zadowolony i nie chciało się wyjeżdżać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecane atrakcje - cudne Pieniny, góry, górki i pagórki - masa świetnie oznaczonych i od dziesiątek lat przedreptanych szlaków, widoki niekiedy zapierające dech w piersiach:)

Dobrze słyszeć, w piątek właśnie wyruszam w Pieniny po raz pierwszy :P

Internetowy System Reklamowy to połączenie katalogu stron, katalogu firm, katalogu sklepów oraz ogłoszeń drobnych i artykułów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatry dla mnie zdecydowanie odpadają - za dużo hołoty. Jak ktoś lubi po górach chodzić i tam pojedzie to jak wyjdzie na szlak w pełnym ekwipunku to się na niego patrzą jak na dziwaka, a jak ktoś zakłada kask lub uprząż na Orlej Perci to już mu zdjęcia robią bo dawno traperzy w klapkach takiego piechura nie widzieli...

Ja bym polecał Beskidy np. Sądecki lub Pieniny. Może nie ma takich super widoków ale jest ogólnie pięknie i ludzi minimalna ilość. Pomyśl też nad Szklarską Porębą.

Bieszczady są też ładne, ale jak dla mnie to tam też sporo ludzi i największy minus jest tam z dojazdem, bo to praktycznie koniec świata :P

kodeks-logo-baner-pio.jpg

Blog z informacjami o prawnych aspektach związanych z funkcjonowaniem internetu, w tym problematyka dotycząca SEM i SEO. organisciak.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności