przejecie domeny pracodawcy

[alibaba]

witam

pracodawca mojego brata kupil jakis czas temu domene, zarejestrowal ja na swoja firme XXXXX a jego jako osobe od wszystkiego uczynil reprezentantem (mail i telefon w bazie WHIOS jest do niego)

ostatnio sie im nie układało i miesiac temu dostal od niego wypowiedzenie (3 miesieczne), dodatkowo zalega bratu prawie 60 tys zl ktore wypracował rok temu, a teraz pracodawca nie chce wyplacic.

no i tu moje pytanie: czy brat moze przejac jego domene (dokonac cesji?) - w firmie obslugujacej domene powiedzieli ze na cesji musi byc brata podpis, bo on jestem reprezentantem, ustanowionym jeszcze wtedy gdy domena byla w NASKu

poniewaz strone odwiedza 500 dziennie osob , chcielibysmy go postraszyc przejmujac domene i np przekierowac na strone konkurencji (chociaż to jest chyba szantaz) wiec pewnie go tylko postraszymy wstawieniem pustego smiesznego obrazka - chodzi nam tylko o wyplate zaległości

no i moje pytanie, czy mozemy to zrobic bez konsekwencji, czy jednak jest to zaliczone jako kradzież i jak pracodawca zglosi na policje to mamy przerąbane, no i co grozi, czy jest to wykroczenie, czy jednak przestepstwo?

czy robic to teraz czy po 3 miesiacach, czyli jak formalnie nie bedzie pracownikiem firmy

i czy dokonywac cesji na mnie np. czy na jakiegos innego znajomego

dodam ze brat przez ostatnie 2 lata placil za ta domene z wlasnego konta (przelew), faktury są na niego

aha, domena nalezy do gupy domen funkcjonalnych

moj brat jest wlascicielem serwera na ktorym jest strona, ale jesli tylko np zmienimy przekierowanie (mowiac ze ktos sie wlamal do panelu i zmienil przekierowanie i hasla) to mysle ze pracodawca zadzewoni do NASKu i dowie sie jak może odzyskać domene

prosze o porady

a i przy okazji: jak skutecznie zabanowac te domene w google bo jest dobrze wypozycjonowana w swojej branzy? (mamy dostep do skrzynek mail i do serwera z kodem strony)

na samej stronie nie mozemy za duzo popsuc bo stronka chodzi w joomla i robil ja znajomy pracodawcy

[Stwor]

jak chcesz aby strona nie była w Google to wstaw w sekcji meta:

<meta name="googlebot" content="unavailable_after: 02-Aug-2008 23:59:59 EST">

[websign]

jak chcesz aby strona nie była w Google to wstaw w sekcji meta:

<meta name="googlebot" content="unavailable_after: 02-Aug-2008 23:59:59 EST">

No nie, wyprzedziłeś mnie z poradą

[Lexy]

U mnie te meta wyindeksowało stronę po jakimś pół roku od wstawienia ;-) Za to metatag noindex działa doskonale.

[patro]

https://www.forum.optymalizacja.com/index.php?showtopic=55104 ruch z google znika momentalnie ;p

[mrozik]

dodam ze brat przez ostatnie 2 lata placil za ta domene z wlasnego konta (przelew), faktury są na niego

moj brat jest wlascicielem serwera na ktorym jest strona, ale jesli tylko np zmienimy przekierowanie (mowiac ze ktos sie wlamal do panelu i zmienil przekierowanie i hasla) to mysle ze pracodawca zadzewoni do NASKu i dowie sie jak może odzyskać domene

na samej stronie nie mozemy za duzo popsuc bo stronka chodzi w joomla i robil ja znajomy pracodawcy

Możecie wiele, po pierwsze zrobic kopię bazy, skopiować wszystkie pilki i usunąć stronę, joomla, nie joomla, bez bazy nie działa. hasła można zmienić mając wladzę nad hostingiem...

dowie sie jak może odzyskać domene

ale jak ma odzyskać coś co nie jest jego ?

[kalinowski]

Policją to ty go powinieneś postraszyć, w końcu to on tobie leci kase...

[GEGE]

Nie policją a sądem. Wszystko zależy od umowy.

Nie mozesz przywlaszczyc sobie jego domeny bo oskarzy Cie o spowodowanie strat na rzecz jego firmy i wczesniej czy pozniej bedziesz musial ja zwrocic.

[mrozik]

Nie policją a sądem. Wszystko zależy od umowy.

No racja, bo jeżeli są jakieś papiery na to że strona jest firmowa, a tylko osoba prywatna ją opłaca to znak. W innym przypadku jeżeli hosting i domena są własnością pracownika, a nie firmy to mogą się w d*** pocałować.

Swoją drogą to mam w d*** ludzi którzy mi 2 koła wiszą a co dopiero 60 tyś, dlaczego do takich kwot doszło. Pytam bo moja rodzina miała różne boje o wynagrodzenia, ale chodziło o kwoty ponad 10 razy mniejsze.

[GEGE]

No racja, bo jeżeli są jakieś papiery na to że strona jest firmowa, a tylko osoba prywatna ją opłaca to znak.

Opłaca ją firma a pracownik jest tylko reprezentantem. Do cesji potrzebna będzie jeszcze pieczątka firmowa więc nie kombinuj.

W innym przypadku jeżeli hosting i domena są własnością pracownika, a nie firmy to mogą się w d*** pocałować.

Nie do końca. Od tego są prawnicy.

Swoją drogą to mam w d*** ludzi którzy mi 2 koła wiszą a co dopiero 60 tyś, dlaczego do takich kwot doszło. Pytam bo moja rodzina miała różne boje o wynagrodzenia, ale chodziło o kwoty ponad 10 razy mniejsze.

A umowy?

[alibaba]

Możecie wiele, po pierwsze zrobic kopię bazy, skopiować wszystkie pilki i usunąć stronę, joomla, nie joomla, bez bazy nie działa. hasła można zmienić mając wladzę nad hostingiem...

to niewiele da bo tworca strony ma kopie bazy, bo ja ostatnio przenosil na nasz serwer... wiec jak zmienimy hasla to on zmieni serwer i wgra tam strone, wiec pozostaje tylko domena

Do cesji potrzebna będzie jeszcze pieczątka firmowa więc nie kombinuj.

pieczątke firmowa to akurat brat ma , taka z nipem i regonem

i o tym wlasnie mowie, brat normalnie jeszcze pracuje, jest REPREZENTANTEM ABONENTA, wiec ma prawo podejmowac wszystkie decyjzne dot domeny. pozniej moze w sadzie zeznac ze uzgodnil z pracodawca, ze domena przejdzie np. na niego albo na mnie

A umowy?

no tu jest zgrzyt, umowa o prace (3 tys miesiecznie) byla wyplacana normalnie, ale dochodzi jeszcze premia 10% od wygenerowanego przychodu ustalona ustnie, brat przejął od konkurencji super klientow, ktorzy wplacili w 2007 ponad 600 tys zl, wiec 10% z tego to ponad 60 tys

jak powiedzialem chcemy go tylko postraszyc, zeby oddal kase. nie ma co zglaszac do sadu, bo bedzie bardzo ciezko udowodnic.

[tj]

Twój brat może zarządzać domeną, ale nie na szkodę firmy (a umieszczenie 'śmiesznego obrazka' takim działaniem jest) - spuściliby Wam niezły łomot w sądzie.

Spytałbym prawnika na Twoim miejscu - czy można domenę sprzedać i np. utworzyć notkę (nowy właściciel by to zrobił), że za niedługo otwieramy działalność. (Oczywiście dotychczasowy włąściciel nie może mieć TM).

[Xann]

Właścicielem domeny jest osoba na którą jest ona zarejestrowana koniec kropka, nie chce mi sie wierzyć w jedną rzecz ze pracowca jest winny 60 tys zł a twój brat nic z tym fantem nie robi , lekko to naciągane.

[BaDAttitude]

Szykuj pozew do sądu!

[zoreander]

Nie ważne co zrobicie, domena z ruchem 500 uu nie jest warta 60.000 . Są świnie wśród pracodawców, szczególnie jeżeli w grę wchodzą "umowy ustne". Należy z nimi walczyć ale najlepszą walką jest zapobieganie takiemu pokrętnemu umawianiu się "bez papieru".