google robot a pliki graficzne

[Nocny Duch]

Czołem!

Nie wiecie, jak robot google reaguje, gdy w kodzie strony są nazwy plików do grafiki, ale na serwerze tych plików w rzeczywistości nie ma i nie są pokazywane w przeglądarce?

Wiecie o co chodzi ;-) Żeby na stronę zaplecza nie przesyłać niepotrzebnie plików z grafiką, bo i tak żaden człowiek ich nie widzi i nie robić niepotrzebnego transferu.

pozdrowienia!

[Nocny Duch]

Czyżby nikt do tej pory nad tym się nie zastanawiał?

Może nie jest to duży problem, bo można przecież te pliki wysłać na serwer.

Być może to jest nawet bezpieczniejsze, bo pająk gogla mimo, że nie ściąga grafiki, może testować obecność tych plików i jeśli ich nie znajdzie uzna, że strona jest niedopracowana pod względem kodu i w jakiś sposób nada jej mniejszą wartość.

[b2rt0sz]

Tylko po co tak robić ?

[Nocny Duch]

Tylko po co tak robić ?

W zasadzie chyba nie wiadomo po co, ale ja już tak mam, że rozważam nieraz różne rzeczy, bo dzięki temu generują mi się pomysły. ;-)

Co do tej grafiki, to straty czasu i energii związane z przesyłaniem plików chyba będę mało znaczące, więc ten problem jest nieistotny.

Pozdrawiam

ND

[FID]

należy uznać że pytania nie było bo jest na poziomie nastolatka z podstawówki - masz problem z ilością transferu czy miejsca na dysku ? jak już coś robisz to rób to porządnie.

[Qbexus]

Jak są nazwy plików nie pasujące do niczego(czyli nie łapią się na wyszukiwanie obrazków) to G je olewa.

A mnie osobiście bardziej denerwują infantylne odpowiedzi niż pytania nie masz nic do powiedzenia to się powstrzymaj.

Dzieciom też tak odpowiadacie ? Się nie dziwię że mamy coraz głupszą młodzież.

[Nocny Duch]

należy uznać że pytania nie było bo jest na poziomie nastolatka z podstawówki - masz problem z ilością transferu czy miejsca na dysku ? jak już coś robisz to rób to porządnie.

W zasadzie nie mam problemów z transferem, czy miejscem na dysku.

Bardziej chodziło mi o optymalizację i oszczędność. Przy jednej stronie nie ma to znaczenia, ale przy tysiąciu może już być. To jest coś w rodzaju oszczędnościach na bagażach w liniach lotniczych. Kilka kilogramów mniej przypadające na każdego pasażera daje liniom lotniczym bardzo wielkie oszczędności na paliwie w skali roku itp.

Chodzi o dalekosiężne myślenie ;-)

A rozważam sobie takie problemy, bo robię sobie nietypowy program do tworzenia dużej ilości niestandardowego zaplecza i rozważam wiele opcji. W tym momencie program robi mi automatycznie większość rzeczy, ale trochę jeszcze muszę dopracować, żeby stworzenie np. jednego zaplecza kosztowało mnie 5 kliknięć zamiast 10-ciu.

Na razie program robi tyle stron ile chcę, z x losowych szablonów, wstawia losowe treści, które dodatkowo przedtem obrabia podmieniając x słów na ich synonimy, wstawia losowe tagi html w stronę, a potem przesyła wszystko, albo wybrane pliki na serwer.

Problem z grafiką powstał bo pliki graficzne z szablonu podmieniam na losową grafikę z własnej bazy jpegó i jest ich dość dużo, ponieważ nawet mały plik z kropką zamieniam na inny.

Ale chyba zrobię tak, że określę pulę plików graficznych do użycia na dane zaplecze i będę wstawiał tylko z tej puli. To będzie chyba nawet naturalniejsze.

Generalnie tak stworzone strony wyglądają wizualnie dość dziwnie, ale to nie ma znaczenia, prawda? ;-)

Teraz zostało mi do zrobienia automatyczne tworzenie wewnętrznego linkowania i stworzenie listy serwerów do umieszczania takich zapleczowych serwisów.

Acha. Zrobiłem też sobie dodatkowy moduł do prowadzenia blogów: Mam listę założonych blogów. Klikam na daną pozycję. Otwiera mi się w wewnętrznej przeglądarce blog, loguję się, wklejam wygenerowany w międzyczasie losowy i posynonimizowany tekst i publikuję nowy wpis, do którego od czasu do czasu dodaję link do zaplecza. Ale tutaj już musze poświęcić z minutę na jeden blog. To trochę za dużo.