Zabawne pozycjonowanie

[Yeden]

Jak to nieszczęsne V zniknie, znaczy, żę człowiek czyta forum.

[Yeden]

Usunąłem podwójny wpis. Moja radiówka od wczoraj kuleje. To się zmieni (mam nadzieje) - bo Tepsa kładzie już rurkę na kabel. Wziąć NEO, czy DSL ( w domu mini sieć radiowa - 3 komputery) - co dwa dni zmieniam zdanie.

[Rafal]

jak na razie nie potrzebuje spamu...

Czy warto ryzykować spamując?

Ja bardzo dużo pracy wkładam, żeby wypozycjonować moją stronę i staram się nie stosować żadnych spamerskich technik, ale jednocześnie dobrze ją zopytmalizować - pod wiele słów kluczowych. (Już chyba zbliża się moja upragniona 1. pozycja ).

Za byle spam przecież może na mnie moja liczna konkurencja nakablować do Google. Jak by mi zbanowali stronę, to byłby niemały problem.

Więc ja nie ryzykuję.

Względy etyczne, to po drugie.

[Lambar]

Ech, i tu można by pogdybać nad ideom spamu.

Co to jest spam? Gdzie są granice etyki?

Co by nie było że bronie ctrl v :-)

ale zobacznie tak chłodniejszym okiem na proceder mnożenia katalogów lub stron o wątpliwej wartości, po to aby mieć gdzie linki trzymać i je wymieniać.

Podobnie ukryte warstwy i kombinacje alpejskie z używaniem x razy słów kluczy, wplecionych pokracznie w zdania.

To akurat nagminnie jest stosowane.

I za to nie wyzywajom ludzia, a za ctrl v...

;-)