Roczniki 70dziesiąte rulez

[Kil Bill]

Ostrzenie noży - z tym okrzykiem na ustach i waląc młotkiem w jakąś blachę, co kilka tygodni, pojawiał się człowiek z mocno stuningowanym rowerem. Przy jego pomocy potrafił ostrzyć noże, nożyczki i inne takie

Kampania - termin wojskowy z lubością używany przez miłującą pokój propagandę socjalistyczną jako synonim wzmożonego okresu aktywności w danej

dziedzinie życia. Z ważniejszych kampanii należy wymienić przede wszystkim:

kampania sprawozdawczo - wyborcza PZPR,

kampania żniwna,

kampania cukrownicza,

kampania przewozowa,

kampania buraczana / ziemniaczana,

kampania ciepłownicza,

kampania oszczerstw wymierzona przeciwko Związkowi Radzieckiemu,

Z pewnością były też inne.

Papierosy - paliło się na przerwach w kiblach lub pod szkolnym płotem przy boisku. Chyba że się było dorosłym. Najpopularniejsze marki to:

Albatrosy,

Atut,

Belweder,

Carmen,

Caro,

Damskie,

DS,

Dures,

Extra Mocne,

Giewont,

Grunwaldy,

Kim,

Kleopatra,

Klubowe,

Ligeros,

Mazury,

MdM,

Mentolowe,

Mewy,

Mocne,

Nysa,

Opale,

Orient,

Piast,

Popularne,

Radomskie,

Silesia,

Sport,

Stołeczne,

Wiarus,

Zefiry - mentolowe. Jak głosiła plotka - wywołujące bezpłodność u kobiet...

Plastikowa pokrywa z mięsnego* - substytut sanek, kawałek plastiku w formacie prostokąta, z wypukłościami służącymi jako uchwyty, pierwotnie przykrywa pojemnika na wędliny - w odróżnieniu od topornych drewnianych sanek - ta forma zjazdu dostarczała dodatkowych przyjemności, gdyż zdobycie takiej pokrywy nie było łatwe

Wódka - jedynie po 13.00 i przeważnie w Pewexie

Baltic,

Czysta,

Pałacowa,

Soplica,

Stołowa,

Vistula,

Wyborowa,

Żubrówka,

Żytnia.

Patrz też alkohole alternatywne:

Autovidol,

Borygo,

Woda Brzozowa,

Denaturat,

[nrm]

noże, nozyczki, parasole naprawiam..

a paliłem zefiry mentolowe ale nie w szkole ale w zbożu i kukurydzy (moje miasto - Nowe Tychy było budowane w tamtych czasach i gdzie niegdzie 'wielka płyta' stykała się z pozostałością po rozległych polach :mrgreen:

[Kil Bill]

Uczcie się młodzi reklamowcy to była reklama :mrgreen: =D>

https://skobelek.mimuw.edu.pl/humor/

Prosże wybrać plik prusakolep.mpeg

[michal]

Kampania

zbior makulatury i wymiana jej na papier toaletowy.

Mpoi rodzice mieli sklep AGD Społem, wiec jak byl zbior to ja z kolegami szlismy do nich do sklepu i zabieralismy kartopny, wiec zawsze wygrywalismy zbior i dumnie wracalismy z naszyjnikami papieru toaletowego do domow.

Kiedys w szkole dawali make ziemniaczane tym co potrzebuja, wiec skoro dawali to przynisolem, ale moja Mama kazal mi zworcic ten caly wor do szkoly, bo nie miala co z tym zrobic.

Patrz też alkohole alternatywne:

Plyn do mycia szyb "Krysztalek"

[Kil Bill]

Menel dworcowy - (ochrypłym głosem): "Przepraszam pana, właśnie wyszedłem z więzienia i potrzebuję parę złotych na bilet do domu"

Mewki - piękne dziewczęta z Wybrzeża w ciężkim i niechlubnym lokalowym fachu

Microbi* - węgierska kreskówka o robocie

Myszki w pudełku od zapałek - zarówno myszki jak i pudełko były z plastiku. Przy otwieraniu pudełka, ze środka wyłaziła mysz, która się weń spowrotem chowała przy pudełka zamykaniu. Myszki były dwie - szara i biała, a pudełko z obrazkiem kota

Seriale telewizyjne - im bardziej czarno-białe, tym lepsze. Zwłaszcza, gdy grał w nich rewelacyjnie sepleniący idol ówczesnego kina - Henryk Gołębiewski - to była klasa...

Debeściaki wg chronologii:

Wojna domowa (1965, 7 + 8 odc.),

Kapitan Sowa na tropie (1965, 8 odc.),

Stawka większa niż życie (1965-68, 18 odc.),

Czterej pancerni i pies (1966-70, 21 odc.),

Niesamowite przygody Marka Piegusa (1966, 9 odc.),

Do przerwy 0:1 (1969, 7 odc.),

Przygody pana Michała (1969, 13 odc.),

Podróż za jeden uśmiech (1970-71, 7 odc.),

Wakacje z duchami (1970, 7 odc.),

Pan Samochodzik i templariusze (1971, 5 odc.),

Przygody psa Cywila (1972, 7 odc.),

Gruby (1972, 7 odc.),

Czarne chmury (1973, 10 odc.),

Stawiam na Tolka Banana (1973, 7 odc.),

Janosik (1973, 13 odc.),

Karino (1974, 13 odc.),

Czterdziestolatek (1974-77, 23 odc.),

07 zgłoś się (1976-87, 4 + 5 + 5 + 4 + 3 odc.),

Szaleństwo Majki Skowron (1976, 9 odc.)

Daleko od szosy (1976, 7 odc.)

Polskie drogi (1977, 11 odc.),

Życie na gorąco (1978, 9 odc.),

Rodzina Leśniewskich (1978, 7 odc.),

Gazda z Diabelnej (1979, 6 odc.)

Kariera Nikodema Dyzmy (1980, 7 odc.),

Jan Serce (1981, 10 odc.),

Alternatywy 4 (1983, 9 odc.),

Zmiennicy (1987, 15 odc.)

A. I jeszcze - Siedem stron świata - pierwszy serial o blokersach. Fajna piosenka na początku i Kapsel - czarny charakter.

No i jeszcze parę zagranicznych:

Pippi,

Arabella - (Arabela 1980, 13 odcinków) (www2), (www3),

Goście,

Lato z Kaśką (Leto z Katkou - 1975),

Majka z kosmosu (Spadla z oblakov 1978, 13 odcinków

Nikogo nie ma w domu,

Pan Tau (1965)

Pod jednym dachem (Chalupari) (mp3), (www),

Kobieta za ladą (Żena za pultem),

Szpital na peryferiach (Nemocnica na kraji mesta) - "Gdyby głupota miała skrzydła..." (fot.2)

oraz tryptyk: Tuba pełna piany, Klatka pełna ptaków i Walizka pełna pieniędzy

Arsen Lupin,

Colombo,

Isaura,

Ja Klaudiusz,

Kojak,

Kosmos 1999,

Planeta małp,

Pogoda dla bogaczy,

Powrót do Edenu,

Rewolwer i melonik,

Saga rodu... (a były ze trzy, np. Paliserów),

Sandokan,

Święty,

W kamiennym kręgu

Zulus Czaka

[weecioo]

Jaaaaaa ale temat

I byly jeszcze wystawki z puszek po piwie z RFN. Albo skadninad, jak kto mial I Adam Slodowy I magnetofon MK 232P automatic. I Europe z niego puszczane. I karbid mozna bylo znalezc . I kapsle z saletra sie puszczalo. I w kazdym domu stala bimbrownia (nie ma to jak mieszkac w malej dziurze ))

I Eurobusiness i Gwiezdny Kupiec.

I zbieranie makulatury w szkole. Co ja ksiazek z tej przyczepy natargalem do domu...

I sadzenie lasu tez bylo.

I punkowe koncerty w Domu Dzialkowca. I wlasnorecznie robione gitary elektryczne.

I Amstrad z wbudowanym magnetofonem i Kane (tak to sie nazywalo? ta gierka z kowbojem i roznymi planszami, najpierd sie strzelalo do ptakow z luku, potem sie gonilo na koniu za pociagiem, potem w miescie...) na nim.

No i przyczepy z fliperami tez byly, a w nich niesmiertelny Phoenix i Asteroids

Jaaa normalnie chyba wyjde se zapalic z nostalgii

[Kil Bill]

Ja własnie palę z nostalgi chyba wyjmę maszynkę Riesla do robienia skretów wytrzepie tytoń z papierosów i zroibie sobie skręta bibułki jescze mam

[weecioo]

Aaaa no i byl tez Pi i Sigma, dwa matplanetyczne znaki, z modelem Orla z Kosmosu 1999 na zylkach ) Pierwsze zetkniece z fantastyka i od razu jak mlotem w tyl glowy )

I "Sonda" tez byla...

Aaa ide na ta faje bo zaraz jak nie to zaczne floodowac z natloku wspomnien

[michal]

Byl tez Adam Slodowy i Toni Halik (Ja tu bylem....).

Byly w szkole apele i w strojach galowych sie recytowalo tendencyjne wierszyki z okazji np. swieta pracy.

Byly tez demonstracje i w kosciolach sie witalo wypuszczonych na wolnosc internowanych.

No i byla tez "Solidarnosc" (ta prawdziwa, a nie neosolidarnosc) i palce u reki skladajace sie w znaczek "V". Byl drugi hymn Polski, czyli "Zeby Polska byla Polska" Pietrzaka no i kabarety odsluciwane z tasm magnetofonowych po setki razy.

[piotrek]

no i kabarety

smoleń na wakacjach zdobył jako pierwszą nagrodę uśmiech kierownika... odciśnięty w betonie... zbrojonym...

wystawki z puszek po piwie

i z kartoników po soczkach...

i rosyjska gra w jajeczka

- zabawa w gonianego po piwnicach, mieliśmy taką odmianę że "goniło się" (znaczy wisiało jak małpy) po rurkach.

- wszelakie zabawy / gonitwy na stertach płyt, z któych mieli budować kolejne bloki

- granie w kraty - wersje hardkorowe na długość nawet do 8 krat

- granie w śledzia

- puszczanie katiuszy z każdego łatwopalnego, topiącego się materiału

- zbieranie kulek rudy żelaza z torów kolejowych i strzelanie nimi z procy

[michal]

i zbieranie rurek szklanych (z za muru fabryki)

- strzelanie kulkami z papeiru z tych rurek podczas wycieczek szkolnych do kina

- wieczory w domu szczesciarza posiadajacego magnetowid

[Coroner]

uśmiech kierownika... odciśnięty w betonie... zbrojonym...

odciśnięty w betonie... uzbrojonym... po zęby

Tym czerwonym do buzi to się szybciej nauczysz

- wieczory w domu szczesciarza posiadajacego magnetowid

i brucce lee/rambo/commando/ amerykański wojownik/ banda jednej ręki na przemian

Wy też kochaliście się w Majce z kosmosu?

A Relaxy miałem zawsze bo kuzym w tej fabryce (Kombinat Nowy Targ) pracował i zawsze coś przynosił

A przechodzenie na film od 18 lat? Jak to zrobić aby wieku nie sprawdzali?

echhh to były czasy

[Daniel Kędzierski]

heeh fajny bardzo fajny temat :-)

ale tak czy tak, przyznać można,

zdawanie papieru do skupu w zamian za papier toaletowy, wysyłanie próśb do firm o przesłanie prospektów czy naklejek, puszki od CocaColi czy Piwa - było sporo takich rzeczy od rakotwórczych gum turbo ;-) których zjadłem mase a jak okazało się że są rakowe to cena spadła o 300% i dodali nową serie aut.

Tak czy tak - jak widać życie na pozór trudniejsze było prostsze, cieszyły mniej zaawansowane rzeczy, cieszyłem się jak dziecko gdy mogłem się zapisać w wieku 9 lat na darmowy kurs komputerowy w domu harcerza :-) super maszyny były do dyspozycji.

Jak wysłali katalog czy najklejki też była frajda, podobało mi się także kupowanie kawy z mamą :-), w czasei gdy ona stała w kolejce potrafiłem kupić już 5 opakowań, te kochane starsze Panie jak typowe kobiety łykały bajerek jak to musze kupić kawe - ze mialem stanąć dawno w kolejce ale się bawiłem i czas tak szybko zleciał - szkoda im było małego szooka i mówił stań chłopczyku:-). Po zakupie ten sam bajer stosowałem 20 ludków dalej ;-). Jak widać nawet zakupy cieszyły - teraz jak mam iść na zakupy to mnie trafia - jak widzę te tłumy nieprzyjemnych sobie ludzi, którzy ścieżki zakupowe traktują jak wyścig.

Rowery - to wspominam super :-) tuning - od kotków wszędzie gdzie się dało, do poprzeczek spawanych, do tarcz na tylnym kole.

W sumie to gdyby jakieś biuro oferowało :-) powrót do lat dziecinstwa i do tych przedziwnych czasów, pewno wybrałbym właśnie ich ofertę :-). Choć i tak byłoby to coś innego.

[lordbart]

Przez nockę trochę się temat rozrósł.

Siedzę i czytam i pracować mi się odechciało. Poszło by się z chłopakami za blok, popaliło karbid, puściło bączki z saletry, albo pobiegało z kijem, jako z karabinem ( kto będzie Jankiem dziś ??, heh nawet mieliśmy swoją Marusię, pamietam też ruda, łądna i na imię miałą nataszka )

A pmaietacie jaki szal byl na Robin Hood'a

jasne, kumpel maniak, nawet nagraływał dźwięk wszystkich odcinków na szpulowy magnetofon.

a paliłem zefiry mentolowe

i ja

a z wódek to pamietam stołowa była, syf straszny

[szy]

Hm, a puszek po piwie nikt z Was w hotelowych śmietnikach nie szukał? :]

Niemożliwe.

Szy.