Roczniki 70dziesiąte rulez

[nrm]

co to są te pokemony?

Za moich czasów zbierało się obrazki z gumy Donald albo puszki kupowane za talony w Pewexie

:mrgreen:

i wysyłało sie prośby do zachodnich firm żeby przysłały fajne naklejki

miałem na fartuszku 'wzorowy uczeń' ale tylko do 3 klasy, potem już nie potem dostałem dodatkową tarczę za czytelnictwo... he he

ale o czym ja wam tutaj pisze

roczniki lat siedemdziesiątych rulez

//edit: wydzieliłem z https://www.forum.optymalizacja.com/ftopic5642.html

[michal]

Za moich czasów zbierało się obrazki z gumy Donald albo puszki kupowane za talony w Pewexie

Hej roczniku lat siedemdziesiatych, w Donaldach byly historyjki a nie obrazki...

wysyłało sie prośby do zachodnich firm żeby przysłały fajne naklejki

kurcze, tego nie robilem.

roczniki lat siedemdziesiątych rulez

tu sie zgadzam w zupelnosci

[nrm]

w Donaldach byly historyjki a nie obrazki...

co za różnica? historyjki obrazkowe... a potem sie zbierało samochody z gum turbo, ale wtedy juz byłem duży i niezbierałem

kurcze, tego nie robilem.

ja w sumie tez nie, ale mój kolega z klasy tak. miał cały pokój obklejony naklejkami firm samochodowych, fajek (a! inny mój kolega miał pokój cały w pudełkach od faje, szpilkami przyczepione do tapety:) i inne takie. Pamiętam, że wtedy krążyły takie katalogi, gdzie były zebrane takie adresy i list szablon pisany łamana angielszczyzną. Należało przepisać list i wysłać na podane adresy

ale potem jak cos przysłali to całe osiedle zazdrościło

[michal]

a potem sie zbierało samochody z gum turbo, ale wtedy juz byłem duży i niezbierałem

a ja juz chyba wtedy wyemigrowalem i nie zbieralem :?

Pamiętam, że wtedy krążyły takie katalogi

Katalogow tez nie pamietam, ale cokolwiek ktos mial z *zachodu* to

całe osiedle zazdrościło

mialem kiedys piornik dwustronny i bialy korektor, ktory wygladal jak mazak.

[Kil Bill]

Kurcze i tak przegralibyście ze mną w zbijaka kapslami

Ponadto w piłkarzyki kapslami tez grałem.

Z Donaldem było kiepsko ale zbierałem urywki Z Marlboro kodu kreskowego.

W harcerzach maiłem sprawnośc lubieznika :mrgreen:

Miałem też żołnierzyki z matchbox-a i robiłem makiety z kolejka Piko przemyconą z NRD :cry:

Och stare dobre czasy 70-rullezz...........

Sklejiłem sołdka z Mlodego Modelarza i nabiłem go saletrą -przyjechala straż pozarna tak się kopcił na balkonie

Jak dostałem młodego chemika spłoneły mi firanki w kuchni

Ech jakie to były dobre czasy

[nrm]

a ja juz chyba wtedy wyemigrowalem i nie zbieralem

to juz tak wcześnie?

mialem kiedys piornik dwustronny i bialy korektor, ktory wygladal jak mazak

też miałem korektor i piórnik, i dzienniczek ucznia i same uwagi... i miałem najwięcej wypożycznocyh książek w całej szkole (heh, a teraz nic nie czytam:) ) i dostałem uwagę za czytanie książek o chemii na lekcji matematyki w 6 klasie LOL...

ale widze, że nasze pokolenie jest w stanie się dogadać...

ps. woda z saturatora rządzi! koniecznie z sokiem!

[nrm]

Kurcze i tak przegralibyście ze mną w zbijaka Razz kapslami

no tak, zapomniałem o najważniejszym! na asfalcie rysowaliśmy kredą trase wyścigu pokoju. miałem sporo kapsli, rózne fajne. z atlasu z geografii wycinało się flagi państw do tych kapsli, a ze SPORTu nazwiska kolarzy i też się doklejało

[lordbart]

a ja pamiętam:

- wyścigi kapsli w piaskownicy: najpierw pół dnia tworzenia toru, a potem wieczorny wyścig

- gwiezdne wojny (zbierane fotki z gazet )

- świat młodych i kajko i kokosza

- pierwsze piwo z pewexu ( bavaria się chyba nazywała, takie zielone )

- mundial '82 i nieustanne ganianie za piłką

- bajki z rzutnika ( kupiłem niedawno i kiedys pokażę synowi, pewnie mnie wysmieje )

oj. łezka się z oczu kręci

[Kil Bill]

Znalazłem 2 zdjęcia z gołymi babami chyba szwedzkiej produkcji czarno białe.

Niestety Pani od Chemi nakryła jak cała klasa je oglądala.

Zlapala mnie i na pytanie skąd je masz powiedziałem że znalazzłem w kupie liści na pracahc porzadkowych w szkole .

A w piórniku miałem sciągawki

[michal]

Robert,

watpie, zebym przegral z Toba w zbijaka kapslami, bylem mistrzem na boisku szkolnym, nie mowiac o tym, ze z trasy raczej nie wylatywalem w wyscigach.

Resoraki i klocki lego to byly najlepsze prezenty na gwiazdke, chyba jeszcze torche tych antykow gdzies mi zostalo.

A jak sie nazywal zesta Mlodego (co mial w sobie dlutka)? Bo uwielbialem ryc w roznych meblach.

to juz tak wcześnie?

tak, tak jeszcze w komunie.

W czwartej klasie miejsce na uwagi w moim dzienniczku ucznia skonczylo sie juz we wrzesniu i musialem sam sobie pisac uwagi, bo nauczycielom juz sie nie chcialo. jedynie kiedy wpisywali to jak wzywali moich rodzicow. Raz mialem uwage taka:

woda z saturatora rządzi! koniecznie z sokiem!

az slinka leci na mysl o tej przejrzystej szklaneczce na uwiezi

[gruha]

a potem sie zbierało samochody z gum turbo, ale wtedy juz byłem duży i niezbierałem

Za to ja zbieralem no ale ja jestem juz z '80

Pamiętam, że wtedy krążyły takie katalogi, gdzie były zebrane takie adresy i list szablon pisany łamana angielszczyzną.

O takich katalogach nie slyszalem ale za to mialem albumy z turtlesami a potem z transformersami :P

Edit1:

A pokemony to chyba juz '90 zbieraly ( I hope so )

[michal]

bajki z rzutnika ( kupiłem niedawno i kiedys pokażę synowi, pewnie mnie wysmieje )

wlasnie, to bylo to - non stop czterej pancerni wyswietlani na drzwiach od szafy

no i jeszcze byly kasety magnetofonowe z czytanymi bajakami dla dzieci. Moj radiomagnetofon Maja byl az goracy od tego.

mundial '82 i nieustanne ganianie za piłką

no i wychwalanie, kreda, gdzie popadnie swojego ulubionego kubu pilakrskeigo RTS KING.

[nrm]

świat młodych i kajko i kokosza

tak świat młodych i tutus romek i a'tomek poza tym teleranek

- mundial '82 i nieustanne ganianie za piłką

hmm, wtedy to chyba byłem dopiero po obczajeniu chodzenia może i biegałem ale za piłka mnie nigdy nie ciagnęło...

- bajki z rzutnika ( kupiłem niedawno i kiedys pokażę synowi, pewnie mnie wysmieje )

rzutnik mam do dzisiaj znaczy się gdzieś u rodziców został, i reklamówkę bajek wtedy wiekszość znałem na pamięć

[Kil Bill]

Boze saturator był boski.

Gdzie teraz kupić taką maszynę ale był by odjazd gdybym miał taki saturator

Woda z sokiem lub bez soku

Za wodę z sokiem brałbym 10,00pln za tradycję!

Lego miałem rycerzyków .....moje kochane rycerzyki grzie wy teraz pewnie w odkurzaczu

Za bona(czytaj Polski Dolar) kupiłem orzeszki i browara i Lucky Striki z filtrem weglowym to był mexyk echh.

Super czasy łza kreci sie w oczach fakt

[nrm]

O takich katalogach nie slyszalem ale za to mialem albumy z turtlesami a potem z transformersami

profanacja! zgnilizna z zachodu! fe!

tego sie nie doczekałem