wywiad z polskim pracownikiem Google

[Irek]

Chodzi mi o to, że jest duża różnica między tym jakie linki zdobędzie do swojej strony albo zamieści u siebie przeciętny webmaster, który nie zna się na pozycjonowaniu, a tym jakie zdobędzie i zamieści u siebie przeciętny pozycjoner.

W końcu pozycjoner wstawia (a przynajmniej powinien) link w tekście albo w spisie linków właśnie w taki sposób, aby wyglądał naturalnie.

Poddaję się.

[Lexy]

Ehh... tracę siły do dalszych tłumaczeń. Napiszę więc jeszcze raz tylko innym sposobem to co zacytowałeś.

1 cytat - Pozycjoner zazwyczaj ma dużo linków nietematycznych wstawionych w stopkach albo gdzieś z boku wśród wielu innych linków. Są to np. linki z systemów czy wymiany. Przeciętny webmaster nie wie co wpłynie na pozycję jego strony i ma na uwadze głównie potrzeby użytkowników i to co mu się podoba. Przeważają tu więc linki tematyczne, a nietematycznych jest dużo mniej. Nie będzie ich chował w stopce, bo po co? W końcu chce się pochwalić stronami, które mu się podobają. Widzisz różnicę?

2 cytat - Powinno się jednak dążyć do tego, aby w jak największej części naśladować zachowania zwykłych webmasterów nieświadomych tego, czym jest pozycjonowanie. W tej chwili tak się również robi, ale w zbyt małej skali w porównaniu do linków chowanych w stopkach, które mają zauważyć przede wszystkim roboty. Właśnie dlatego nie ma znaczenia, że przeciętny webmaster nie wie czym jest nofollow, bo to pozycjoner ma go naśladować, a nie na odwrót.

[Pawka]

chola chola. Podałem tylko ten jeden przykład, weterynarz, ale dlaczego? ano dlatego, ze nic innego w wywadzie nie ma.

Reszta to woda i Krętactwo. zobaczmy:

poczatek jak koles dostał prace i koniec o prezentach - odrazu dajemy do kosza. to nic nie wnosi do tematu rozmowy.

Pytanie o PIO - to taki dowcip, nikt z tych kto sie zajmuje seo ne moze nie czytac czas od czasu Pio.

mały off top - zreszta na tym samym blogu 2 strony dalej- wywiad z Panem Bartkiem(?), który Linkujpro i pierwszemiesce.pl i regularnie

czyta Pio ale się nie wypowiada, poniewasz nei ma ochoty i czasu wypowiadac się zadarmo, ale wypowiada się za kase w rozmowie z klientami.

(Swoja droga - Spotkali sie rozmówcy w Egipcie-czyli moze to jest słuszna metoda, nie wypowiadac się na Pio?

czyli, cofamy się do dowcipnego pytania, nikt z tych kto sie zajmuje seo poprostu nie ma prawa nie czytac czas od czasu Pio.

Pytanie "Jak się czujesz w roli pogromcy polskich katalogów?" i odpowiedz - "nie byłem świadom, że mam tak groźną reputację"

Czyli koleś kasuje setkami zaplecze, ale nie jest świadom tego. to znowu taki dowcip?

Moze Googlarz mysli ze katalogi same urosły? I nie jest świadom tego, ze pozbawia kogoś kawalku chleba?

Pytanie o nofollow. Brak odpowiedzi. Najbardzej uczciwym było na miescu gościa odpowiedziec - odwal się, nic nie powiem, nie mam prawa.

Ale - znowu woda, webmasterzy mogą przeprowadzać eksperymenty w celu sprawdzenia... sratytaty.

Pytanie o 301. Odpowiedz - niby jest. Ale na to pytanie mnie odpowiedział ponad 3 lata temu Erbit, a nie byłem pierwszym.

Czyli odgrzewany kotlet pod tytulem "Ekskluzywny wywiad" mały off top - Erbit opisał 301 duzo lepej.

Pytanie "...czy czytacie Spam reporty?" Odpowiedz -tak, czytamy Spam reporty"

Tu znowu oczewiste jest, ze i pytanie i odpowiedz jest dowcipem.

Musze przyznac - dowcip na poziomie Monty Pytona.

Zamykam oczy i widze, biuro Goolge, i glosne pytanie " chlopaki , nikt nie ma nic ciekawego poczytac? ide wlasnie do kibla"

No i tajk dalej, nie mam niestety sumienia zabierac czas i miesce i wszystko tu komentowac.

P.S. Odwalcie sie od mojego weterynaza:) to poprostu był jedyny konkret w tym wywiadzie, ale dlaczego komentujecie tylko ten Wątek?

[EliaSh]

Z tego co muwi guglarz w wywiadzie wynika właśnie, że to webmaster powinien wiedzieć kiedy należy dać linka z nofollow a kiedy nie... Przecież to powinna być sprawa dla robota aby nie indeksować linków które uzna za niewłaściwe albo które powinny mieć nofollow... może niedługo do tego dojdzie, że przy każdym linku w kodzie trzeba będzie pisać uzasadnienie dlaczego zamieściłeś link...paranoja, ale cóż straszyć muszą...

[lolki]

Jest jeszcze jeden wniosek z tej rozmowy, że google nie ma nic do katalogów pod warunkiem że nie są to kopie.

Straszeniem o braku mocy linków z katalogów można włożyć w bajki.

Można google nie lubić za wiele spraw ale idea tematycznych linków jest po części sensowna, nie będę się zagłębiał w tematykę nofollow bo to idiotyzm, żaden użytkownik internetu nie będzie się w to bawił i sprawdzał jakie są wytyczne google.

Wróćmy jednak do sprawy czyli tematyczności linków, pewne jest to że jeśli użytkownik siedzi na forum z tematem kulinarnym to poda link do tematu zbliżonego, jednak wyniki google nie mogą się opierać tylko na linkowaniu tematycznym, na treści opiera się słabo więc na czym jeszcze?

Czy pagerank ma wpływ na pozycję?

Ten Pan z google cały czas wspomina o przekazywaniu PR przez link, może on chciał nam powiedzieć coś wiecej, nie wspomniał w wywiadzie o wpływie linków na pozycję ale często mówił o przekazywaniu PR. Ciekawe.

Myślę że teraz jest czas na ruch branży.

SWL powinny się bardziej skupić na stronach jakościowych a linki umieszczać tematycznie, wiemy że google będzie się zmieniać, wchodzi google chrome które na pewno będzie zbierać informacje o czasie pobytu na stronie, o dodawaniu do ulubionych stron czy podstron, wiemy że spam reporty działają bardzo szybko i mają wielu wolontariuszy dostarczających złe strony.

Na myśl przychodzi hasło content is king.

[AdamAGP#]

No ręce opadają, ciekawe kiedy "zwykli" ludzie przekonają się jakie schizy są w google i jak manipuluje wynikami. Nieświadomy webmaster da linka do strony, która mu się podoba i już łamie WYTYCZNE GOOGLE!! bo nie tematyczne, a jeszcze na pewno wie tworząc swoją pierwszą stronę ekspercką co to jest nofollow. Nie macie wrażenia, że przeginają pałę dość ostro?! No, ale co my możemy zrobić pomarudzić sobie na forum. Na szczęście coraz więcej się o tym mówi. Walka ze spamem doprowadzi ich do destrukcji, bo przy okazji wytną to co wartościowe. Amen

[Lexy]

Przeginają, ale co zrobisz? Zamiast filtować strony mogliby po prostu nie liczyć wartości tylko tych linków, które im nie pasują.

[Xann]

Wymiana linków jest stara jak świat tu na forum wiemy jaką one mają siłe i co to daje ale np tu https://www.webmasterzy.org/ gdzie całe forum wymienia się miedzy sobą linkami mało które są tematycznie powiązane i co ? i Google na ud****ć za to ze webmasterzy się wymieniają miedzy sobą ? Chyba za bardzo panikujecie.

[Adrian88]

Zawsze mnie ciekawiło jak ma wyglądać te naturalne pozycjonowanie, przecież jeżeli koś umieszcza linka do danej strony/podstrony to podaje ją bezpośrednio jako adres np www.google.pl albo rzadziej podając jako anchor nazwę strony, np. "google", w takim wypadku pozycjonowani jesteśmy jedynie na frazę która najczęściej nie ma żadnego sensu, bo kto szuka strony znając jej dokładną nazwę?. Osobiście to zawsze linkowałem do innych stron podając adres lub nazwę strony i założę się że każdy szary webmaster tak robi.

[Irek]

Pozycjoner zazwyczaj ma dużo linków nietematycznych wstawionych w stopkach albo gdzieś z boku wśród wielu innych linków.

Jeżeli przyjmiemy że pozycjonerem jest każdy kto wciska linki gdzie tylko się da to masz rację. Ja jednak widzę trochę inaczej pracę pozycjonera (cytat 2), nie każdy kto posadził drzewko jest ogrodnikiem/sadownikiem. Piszesz o dwóch "różnych pozycjonerach".

[thant]

1 cytat - Pozycjoner zazwyczaj ma dużo linków nietematycznych wstawionych w stopkach albo gdzieś z boku wśród wielu innych linków. Są to np. linki z systemów czy wymiany. Przeciętny webmaster nie wie co wpłynie na pozycję jego strony i ma na uwadze głównie potrzeby użytkowników i to co mu się podoba. Przeważają tu więc linki tematyczne, a nietematycznych jest dużo mniej. Nie będzie ich chował w stopce, bo po co? W końcu chce się pochwalić stronami, które mu się podobają. Widzisz różnicę?

Lexy, zauważ, że tysiące stron to np. blogi gdzie wstawia się linki sitewide, podobnie jak w innych popularnych cms - drupal, joomla itd.

Te tysiące stron są tworzone przez niczego nie świadomych webmasterów, którzy nigdy nie zalogowali się do webmaster tools i często nie wiedzą też co to znaczy href, tym bardziej rel.

Argument zupełnie nietrafiony.

[Lexy]

tysiące stron to np. blogi gdzie wstawia się linki sitewide

Raz wyświetlają się na jednej podstronie, raz na kilku, a raz na wszystkich. Nie wiem jak inni, ale ja staram się pod tym względem różnicować to, gdzie i jak będą się one wyświetlały, bo tak też robią to zwykli webmasterzy. Nie miałoby sensu, gdyby z założenia strona była filtrowana bo link na chociaż jednej stronie wyświetla się na wszystkich podstronach, albo na jednej stronie znajduje się w stopce. Nie może tu chodzić o pojedyncze przypadki, bo nie miałoby to sensu.

Przecież jeśli dostaniesz do porównania 2 strony to poznasz, która jest pozycjonowana, a którą zajmuje się zwykły webmaster. A jeśli jednak trafisz np. na stronę zapleczową i nie będziesz potrafił powiedzieć, czy linki są wstawione po to aby je pozycjonować, czy faktycznie właściciel strony chciał je tylko przy okazji polecić, to tylko pogratulować takich stron, bo Google teoretycznie nie powinno nic do nich mieć.

którzy nigdy nie zalogowali się do webmaster tools i często nie wiedzą też co to znaczy href, tym bardziej rel.

Ty piszesz o rel="nofollow", a ja o tematyczności i wyglądzie linków. Nie chcę wnikać zbyt mocno w temat nofollow właśnie ze względu na to, co powiedziałeś - zwykły webmaster nie musi wiedzieć o jego istnieniu.

Tak Irku, cały czas piszę o dwóch rodzajach. Takim, który pokazuje standardowe zachowanie i takim, do jakiego część dąży/powinna dążyć moim zdaniem. Ostatnio miałam sporo wolnego czasu, przeanalizowałam sobie z ciekawości sposób linkowania niektórych firm albo osób z forum. Zresztą nawet analizy nie trzeba robić chodząc po zapleczach w stopce czy tematach z wymiany. Nawet kiedy na pierwszy rzut oka zaplecze wyglądało całkiem fajnie, po dokładnej analizie okazywało się, że i tak w dużej części strony były linkowane z SWL'i, a tematyczne linki były wyjątkiem. I jest to niestety standard - podkreślam "standard", czyli zachowanie przeciętnego pozycjonera, a nie wszystkich bez wyjątku.

[Xann]

Bardzo prosta sprawa żeby przestać przejmować sie SWL

Z życia wzięte fraza z kosmosu

Jeżeli pozycjonujemy np hasło "Praca" to wrzucamy konkurencje z TOP20 na hasło praca do SWL'a np po 1000 pkt a siebie po 30.000 z analizy linków wyjdzie wówczas ze wszyscy sie pozycjonują SWL troche nas to więcej będzie kosztowało PKT ale w TOP30 nie będzie wyników bez SWL i po problemie jakie to jest proste.

[thant]

tysiące stron to np. blogi gdzie wstawia się linki sitewide

Raz wyświetlają się na jednej podstronie, raz na kilku, a raz na wszystkich. Nie wiem jak inni, ale ja staram się pod tym względem różnicować to, gdzie i jak będą się one wyświetlały, bo tak też robią to zwykli webmasterzy.

Ok, Lexy, podaj mi popularny system blogowy lub cms gdzie linki nie wyświetlają się na wszystkich podstronach. Ja mogę wymienić te które wyświetlają (blog.onet.pl, blox.pl, blogi.pl, blogger.com. wordpress.com, drupal, joomla, php_fusion, phpnuke i dziesiątki innych).

W jaki sposób newbie różnicują? chyba w ten, że linki dodają w artach nie w dziale linki. No ale o tym przypadku nie mówimy.

Ciekawe w jaki sposób Ty sobie z tym radzisz. Wstawiasz w sidebar.php warunek np. in_array($link,$allowed_links) ?

[Xann]

coś mi się wydaje ze w łodzi 13 będzie super dyskusja