Skocz do zawartości

Czy pozycjonowanie long tail jest bardziej opłacalne ?


Xann

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 304
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

nie chciałbym wywoływac kolejnej wojenki ale zasada ta brzmi "bo tak"

Trochę informacji o mnie i kontakt: Leszek Wolany

Jedyny: Magazyn Marketingu w Wyszukiwarkach SEM Specialist

Droga do efektywnej pracy - Najlepszy system oparty o Getting Things Done - nozbe.com Teraz także po Polsku, z aplikacją na iPhone i iPada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... dowiedzieć się mogłem tego, co wiedziałem już w 2002 roku, kiedy zaczynałem przygodę z SEO.

a/ już 2002 roku rozpoczełeś przygodę z SEO i 6 lat puźniej zalogowałeś się na PIO tylko dla jednego tematu o domeny.pl

b/ brawo zaczełeś przygodę z SEO jak jeszcze w Polsce nie było znane SEO - to robi wrażenie

Nie wiem kiedy dla Ciebie zaczęło istnieć SEO, dla mnie odkąd założyłem pierwszą stronę i zaczęły na nią wchodzić pierwsze osoby z wyszukiwarek. Pierwsze swoje notatki jakie mam są właśnie z 2002 roku. Nota bene sam temat znany mi był ze 2-3 lata wcześniej tyle że dzisiaj nie nazywano by tego SEO tylko spamowaniem.

Długi ogon, long tail czy jakby go nie nazwać to, chociaż pozytywny, tylko efekt uboczny znanego nam wszystkim tradycyjnego pozycjonowania.

mega bzdura - LT powstaje bez żadnego pozycjonowania

Czyli twój systemik nie jest do tego potrzebny, tylko naciągasz ludzi pod płaszczykiem long tail?

Nie mogę zgodzić się, że optymalizacja (obszerna treść + linkowanie wewnętrzne) nie ma znaczenia.

Przeczytaj dokładiie i powoeli co ma pokazać test bo widać ze nie załapałeś

Załapałem, że treść na stronie ma wpływ na powstanie long tail, czyli dokładnie to co wiedziałem już w 2002 roku. Różnica polega tylko na tym, że dzisiaj gdzie indziej tą treść się umieszcza.

Z pewnością jakiś tam long tail i bez optymalizacji powstanie. Gdyby jednak autor wątku pokusił się o test w tym kierunku być może dostrzegłby, że powstaje długi ogon, o pozycjonowaniu którego nie ma co myśleć.

Przykład:

Serwis A - ponad 123 tys. fraz użytych tylko raz w przeciągu ostatniego roku.

Serwis B - ponad 87 tys. fraz użytych tylko raz w przeciągu ostatniego roku.

Serwis C - ponad 42 tys. fraz użytych tylko raz w przeciągu ostatniego roku.

Niewiarygodne jest to osoba ktora zaczeła zajmować się SEO na długo przed tym jak znaleziono w wykopaliskach pierwsze ślady i wzmianki o SEO w Polsce nie wie że do powstania LT wystarczy jeden link i tekst na stronie :)

Owszem, wie. Tyle, że ja long tail utożsamiam z jego pierwowzorem. Dla mnie long tail to wszystkie te frazy, które wykorzystywane są sporadycznie, za to ze względu na ich ilość - wejść jest więcej niż na frazy główne. Bez optymalizacji i jednym linkiem tego nie załatwisz.

Różnica zdań polega na tym, że według Twojej definicji long tail zaczyna się już od 1 frazy. Rzeczywiście, to o czym piszesz, tak rozumiejąc long tail - 1 link wystarcza i nie potrzeba optymalizacji. Teraz rozumiem dlaczego Ty nie rozumiesz idei long tail - po prostu nie wiesz, że są setki tysięcy fraz, które wpisane są raz i nigdy więcej wpisane nie będą.

Jeśli kiedyś w statystykach odnajdziesz prawdziwy długi ogon a nie listę niszówek, z których po podlinkowaniu można "coś" więcej wyciągnąć zrozumiesz na czym rzeczywiście polega long tail, zrozumiesz, że pozycjonowanie szerokie (odpowiednia optymalizacja, wewnętrzne linkowanie) istnieje i nie jest to long tail, a tylko ten ogon wydłuża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a/ już 2002 roku rozpoczełeś przygodę z SEO i 6 lat puźniej zalogowałeś się na PIO...

b/ brawo zaczełeś przygodę z SEO jak jeszcze w Polsce nie było znane SEO - to robi wrażenie

No nie powiem co naprawdę myslę ale takie teksty juz nie robią na mnie wrażenia ale naprawdę bawią :)

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długi ogon, long tail czy jakby go nie nazwać to, chociaż pozytywny, tylko efekt uboczny znanego nam wszystkim tradycyjnego pozycjonowania.

mega bzdura - LT powstaje bez żadnego pozycjonowania

Odwrócił bym hierarchię ważności - LT jest jak najbardziej ważnym efektem pozycjonowania, a czasem najważniejszym. Umiejętnie wykorzystany np. w ecommerce przynosi znakomite efekty sprzedażowe, więc nazywanie go efektem ubocznym jest nie na miejscu.

LT rzeczywiście powstanie bez żadnego pozycjonowania - wystarczy zaindeksować stronę z treścią. Tylko upieranie się przy tym stwierdzeniu to robienie ludziom zamieszania w głowach, bo niestety będzie to mały ogonek. Long Tail to frazy, które muszą być wysoko w wynikach wyszukiwania, tych fraz musi być jak najwięcej. Po to właśnie pozycjonuje się serwis poprzez pozycjonowanie wybranych miejsc (podstron). Wzmacnia się te podstrony oraz podstrony w ich otoczeniu (np. dostępne jednym klikiem), a to przekłada się na powiększanie długiego ogona. Czasem jest to potrzebne do lepszej indeksacji dużego serwisu, bot google ma bliżej do głębokich podstron, a to też poprawia LT. Raczej nikt nie będzie pozycjonował fraz z LT, chociaż potocznie używa się błędnego określenia "pozycjonowanie LT".

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwrócił bym hierarchię ważności - LT jest jak najbardziej ważnym efektem pozycjonowania, a czasem najważniejszym. Umiejętnie wykorzystany np. w ecommerce przynosi znakomite efekty sprzedażowe, więc nazywanie go efektem ubocznym jest nie na miejscu.

Rzeczywiście niefortunnie się wyraziłem. Mea culpa.

Chodziło mi tylko o to, że długi ogon uzyskuje się poprzez zwykłe, tradycyjne pozycjonowanie, nie zaś poprzez magiczne pozycjonowanie LT. Nie potrafię sobie wyobrazić pozycjonowania fraz z długiego ogona w przypadku kiedy jest ich kilkaset tysięcy a liczba tych fraz nieustannie rośnie. Tak jest w przypadku moich trzech serwisów.

A odpowiadając na pytanie zawarte w temacie tego wątku odpowiem, że strategia long tail jest bardzo opłacalna, jest opłacalna tak bardzo, że całkowicie zrezygnowałem z konkurowania o pozycję na konkurencyjne frazy.

BTW, pojawiło się stwierdzenie, że long tail jest zaprzeczeniem zasady Pareto. Nic bardziej mylnego. Dzięki long tail uzyskuję zdecydowanie większy ruch na witrynach pomimo, że zmniejszyłem nakłady na pozycjonowanie.

Obrazowo (proporcje Paretowe) dzięki 20% linkom zyskuję 80% ruchu na stronie (z long tail). Dodatkowe 20% (wysokie pozycje na główne frazy) mógłbym osiągnąć zdecydowanie zwiększając nakłady.

Także IMHO i tutaj zasada Pareto jak najbardziej ma zastosowanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kiedy dla Ciebie zaczęło istnieć SEO, dla mnie odkąd założyłem pierwszą stronę i zaczęły na nią wchodzić pierwsze osoby z wyszukiwarek. Pierwsze swoje notatki jakie mam są właśnie z 2002 roku. Nota bene sam temat znany mi był ze 2-3 lata wcześniej tyle że dzisiaj nie nazywano by tego SEO tylko spamowaniem.

i 6 lat puźniej postanowiłeś zarejstorwać się na forum o pozycjonowaniu szkoda tylko że jedyne co powiedziałęś to wątek o domenach.pl

Pewnie paru Ci uwerzy ;)

Czyli twój systemik nie jest do tego potrzebny, tylko naciągasz ludzi pod płaszczykiem long tail?

Co ma piernik do wiatraka ? widze ze brak ci merytorycznych tekstów - dlaczego mnie to nie dziwi :)

Załapałem, że treść na stronie ma wpływ na powstanie long tail, czyli dokładnie to co wiedziałem już w 2002 roku.

Jestem pod wrażeniem bajkopisarstwa 2002 roku zajełeś się SEO i odrazu odkryłeś LT :)

.... Dla mnie long tail to wszystkie te frazy, które wykorzystywane są sporadycznie, za to ze względu na ich ilość - wejść jest więcej niż na frazy główne. Bez optymalizacji i jednym linkiem tego nie załatwisz.

Każdy ma prawo do własnej definicji LT nawet TY ;)

Różnica zdań polega na tym, że według Twojej definicji long tail zaczyna się już od 1 frazy. Rzeczywiście, to o czym piszesz, tak rozumiejąc long tail - 1 link wystarcza i nie potrzeba optymalizacji.Teraz rozumiem dlaczego Ty nie rozumiesz idei long tail - po prostu nie wiesz, że są setki tysięcy fraz, które wpisane są raz i nigdy więcej wpisane nie będą.

Ja dobrze rozumiem zasadę LT opiera się na niej cały handel allegro czy biznes gooogle na adwords

Jeśli kiedyś w statystykach odnajdziesz prawdziwy długi ogon a nie listę niszówek, z których po podlinkowaniu można "coś" więcej wyciągnąć zrozumiesz na czym rzeczywiście polega long tail, zrozumiesz, że pozycjonowanie szerokie (odpowiednia optymalizacja, wewnętrzne linkowanie) istnieje i nie jest to long tail, a tylko ten ogon wydłuża.

Codziennie w statysytkach widze długi ogon :) Ty jak załapiesz że jest on odwrotną zasadą Pareto też go zobaczysz :)

Marketing internetowy dla firm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i 6 lat puźniej postanowiłeś zarejstorwać się na forum o pozycjonowaniu

Tak myślisz? :*

Co ma piernik do wiatraka ? widze ze brak ci merytorycznych tekstów - dlaczego mnie to nie dziwi ;)

Pisałeś wcześniej, że załatwiasz long tail SWL'em, dorabiając do tego przedziwną teorię o pozycjonowaniu fraz z długiego ogona. ZROZUM PROFESJONALISTO, że long tail to frazy używane 1 raz na rok (kilka lat) bądź raz w życiu. Zazwyczaj te frazy są już w topie i nie ma czego pozycjonować.

Jestem pod wrażeniem bajkopisarstwa 2002 roku zajełeś się SEO i odrazu odkryłeś LT ;)

Nie. W 2002 odkryłem to, co udowodniłeś testem. Tyle że w tamtych czasach tekst upychałem w tytułach podstron i meta tagach.

Być może jestem mało kumaty, ale nie widzę NIC odkrywczego w teście który przeprowadziłeś. Chciałeś nim udowodnić, że jak zostanie zaindeksowana strona, to będzie się pojawiała w wynikach, na frazy kluczowe, które znajdują się w tekście na stronie? To ja Ci podpowiem, zrób kolejny test, tym razem według planu tych, którzy w dobrej wierze starają się Ciebie z błędu wyprowadzić.

Założenia testu

Załóż dwie witryny, z około 100 podstronami. Głębokość 3 poziomy: strona główna, kategorie, strony z treścią. W obu przypadkach linkowanie pionowe. Dodatkowo tylko na jednej z nich zastosuj linkowanie poziome pomiędzy podstronami na ostatnim poziomie. Zgłoś mapę, i linkuj obie w miarę jednakowo. Po zaindeksowaniu sprawdź swoje statystyki.

Dopóki tego nie zrobisz nie wmawiaj innym, że optymalizacja nie ma znaczenia, bo wprowadzasz innych w błąd. Budowanie obszernego contentu, wewnętrzne linkowanie nie tylko wydłuża długość ogona, ale i samoistnie wbija frazy na najwyższe pozycje.

jedyne co powiedziałęś to wątek o domenach.pl

Zaskoczę Cię, na forum byłem dużo wcześniej niż Ci się wydaje i wypowiadałem się nie tylko w wątku o domenach. Tyle, że wcześniej doszedłem do przekonania, że wystarczy mi forum czytać. Zbyt wielu tutaj "przyjaciół", którzy tylko patrzą, jakby swoje strony do top wbić kosząc konkurencję. Pozwól więc, że pozostanę li tylko anonimowym Obywatelem.

Teraz wypowiadam się tylko wtedy kiedy mam coś do powiedzenia, tj. wtedy, kiedy na 100% mam pewność, że ktoś delikatnie mówiąc mija się z faktami.

Jak zrobisz stronę, na którą wejścia będziesz miał na 100k fraz, w 30% te z długiego ogona znajdą się w topie to wtedy pogadamy, póki co z mojej strony EOT. Trudno dyskutować o górach z kimś kto gór na oczy nie widział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności