Kradzież laptopa

[Krisss]

Witam.

Miesiąc temu skradziono mi laptopa, bardzo mało popularny w Polsce, dodatkowo nie był to standardowy model tylko miał pewne parametry ulepszone. Na allegro ostatnio znalazłem identyczny i mam mocne i chyba uzasadnione podejrzenia, że to mój. Co w takiej sytuacji można zrobić? Narazie wysłałem zapytanie z kolegi konta o numer serwisowy, że niby chcę sprawdzić czy konfiguracja zgadza się z opisem na aukcji. Odpowiedzi nie dostałem. Nie chcę jeszcze iść z tym na Policję, bo a) mogą olać sprawę bo moje podejrzenia są niewystarczające, żeby coś działać, nie chcę robć problemów temu sprzedawcy jeżeli nie jestem w 100% pewien o słuszności moich podejrzeń.

Macie jakieś pomysły co z tym można zrobić? Dzięki za ewentualne rady

[gizmoo3]

iść na policję

zgłosiłes kradzież? masz jakies papiery które są w stanie udowodnić ze to Twój sprzęt? np jakaś karta gwarancyjna z numerami seryjnymi, dowód sprzedazy?

[Krisss]

kradzież była od razu zgłoszona, posiadam opakowanie od laptopa na którym jest numer seryjny oraz umowę kupna na której również jest ten numer seryjny (laptop nie był kupiony nowy)

[Beerbant]

poszukaj informacji w sieci na temat lokalizowania podłączonego kompa do internetu wykorzystujacego mumer procka coś mi sie kiedyś obiło o uszy, no i obowiazkowo sprawdź lombardy

ups edyta nie doczytałem

jeżeli Twoje obawy są uzasadnione to sie nie cykaj zgłoś się ze swoimi wątpliwościami do allegro

[gizmoo3]

jak jest niewinny to sprawdzą numery i tyle, nie bedzie miał gość konsekwencji

a jak ma Twój sprzet, to nie ma go co załować.

policja i to migiem, im szybciej tym lepiej. wraz z wszystkimi danymi które masz, i danymi które uzyskałeś.

[Krisss]

Obawiam się tylko jednego. Policja tak naprawdę nie będzie wiedziała co z tym fantem zrobić bo powiedzmy sobie szczerze, nie mają raczej wielkiej wiedzy na ten temat. Pzy zgłoszeniu krdzieży nie podałem numeru seryjnego bo go nie miałem przy sobie (byłem na wakacjach). Powiedziano mi, że w odpowiednim momencie ktoś się do mnie zgłosi telefonicznie (taaa, jasne - zero odzewu). Na prośbę o numer telefonu odpowiedzieli "proszę się nie martwić, ktoś się do Pana odezwie"

[gizmoo3]

więc idz do nich, nie wszystko w tym kraju mozna załatwic przez telefon

[Beerbant]

Obawiam się tylko jednego. Policja tak naprawdę nie będzie wiedziała co z tym fantem zrobić bo powiedzmy sobie szczerze, nie mają raczej wielkiej wiedzy na ten temat. Pzy zgłoszeniu krdzieży nie podałem numeru seryjnego bo go nie miałem przy sobie (byłem na wakacjach). Powiedziano mi, że w odpowiednim momencie ktoś się do mnie zgłosi telefonicznie (taaa, jasne - zero odzewu). Na prośbę o numer telefonu odpowiedzieli "proszę się nie martwić, ktoś się do Pana odezwie"

w takich wypadkach bardzo skutecznym jest złozenie skargi na działanie policji (koniecznie na pismie) koleżance tak poradziłem i nawet nie dopuścili aby złozyła te skarge a sprawa ruszyła "z kopyta"

[Krisss]

więc idz do nich, nie wszystko w tym kraju mozna załatwic przez telefon

do komisariatu, w którym zgłaszałem kradzież jest jakieś 400km, więc to będzie trudne. Problemem jest właśnie to, że cała "akcja" dzieje się na terenie całej Polski. Skradziono mi laptopa w jednym miejscu Polski, ja mieszkam prawie, że na drugim końcu Polski, a aukcja jest wystawiona rzekomo jeszcze gdzie indziej (co akurat jest jedynym elementem nie pasującym do mojej teorii - cała reszta się zgadza). Narazie zadzwonię do allegro i porozmawiam z ich specem co w tej sprawie można zrobić i czy z przypuszczeniami jakie mam obecnie wydadzą Policji dane tego sprzedawcy, bo przecież (chyba) wcale nie muszą tego zrobić

Edit: no tat, tylko nasze wielkie i cudowne allegro nie ma nawet numeru telefonu, pod którym z kimkolwiek można się skontaktować. Profesjonalizm pełną gębą

[Carnagge]

A jest mozliwosc odbioru osobistego tego lapka? Jak bym byl pewien, ze to moj (tym bardziej ze jak piszesz byl on dosc unikalny) to bym go kupil i powiedzial, ze odbiore osobiscie. Pozniej bym najwyzej wyjasnil sprzedawcy sprawe i przeprosil za zamieszenia, zwrocil mu prowizje i laptopa nie kupil.

Wyslij do niego tez zapytanie odnosnie systemu, moze nie zrobili formata i sa tam Twoje dane, co by zwiekszylo szanse na uwiarygodnienie, ze to Twoj laptop.

Z tych wszystkich opcji chyba najlepiej jest zawiadomic policje. Z allegro to ostroznie, bo moga zrobic tak, ze zablokuja mu konto i zanim do niego policja dotrze to on sie pozbedzie lapka i wtedy juz mu sie nie udowodni.

[Krisss]

Na aukcji nic nie pisze o możliwości odbioru osobistego ale również to rozważałem. Nie jako kupno i odbiór osobisty ale jako zainteresowanie laptopem i poproszenie o spotkanie, żebym mógł go obejrzeć osobiście, czy nie ma żadnych wad nie opisanych na aukcji

[Mar]

w którym zgłaszałem kradzież jest jakieś 400km

A co to w Polsce jeden komisariat?

Jeśli masz podejrzenia, nie czekaj idź do najbliższego komisariatu i zgłoś swoje wątpliwości itp.

to bym go kupil i powiedzial, ze odbiore osobiscie.

...wziął kolegów z podwórka i sam wymierzył sprawiedliwość?

Mar.

[Krisss]

...wziął kolegów z podwórka i sam wymierzył sprawiedliwość?

Tu zapewne chodziło o odbiór osobisty i sprawdzenie numerów seryjnych a nie przyjście z kolegami

[Carnagge]

Wtedy bym po niego pojechał i jakbym zobaczył, że to mój to bym wezwał na miejsce policję.

Oczywiście najlepszy jest wariant jakbyś mógł go obejrzeć niby przed zakupem, ale ktoś może się nie zgodzić. Idź też na policję i pogadaj z nimi jak oni to widzą.

[Mar]

Tu zapewne chodziło o odbiór osobisty i sprawdzenie numerów seryjnych a nie przyjście z kolegami smile.gif

A jak się okaże, że to Twój, to co? Powiesz mu: "Poczekaj chwile zadzwonię na policje..."

I jeszcze jedno jeśli ja bym sprzedawał coś kradzionego, na pewno nie zgodziłbym się na odbiór osobisty, było by to samobójstwo.

Jeszcze raz polecam zgłoś to na policję, mają oni tam coś takiego jak odział do przestępstw internetowych,

może oni zadzwonią do gościa, zapytają o wszystkie dokumenty itp.

Mar.